Wy myślicie, że to jedna osoba pakuje? Nie wiem jak to wygląda od środka w przypadku Muchy, ale podejrzewam, że pakowacz to może być jakiś studen(-tka?), co dorabia sobie na zleceniówce, za każdym razem jakaś inna ekipa tych studentów (lub studentek). Niektórzy się starają, inni mniej. I tak w takiej mniejszej firmie to jeszcze da się jakoś upilnować, bo w wielkim korpo jak Amazon, to ludzie ładują byle jak, byleby normy wyrobić.