Leyek zainspirowałeś mnie do przeglądnięcia mojego egzemplarza 3 tomu i o ile wady, które wymieniłeś, muszę jeszcze się przyglądnąć bardziej. Napisz, które zeszyty.
Nie wiem czy warto pisać po paru miesiącach do gildii, czy by wymienili...
Praktycznie wszystkie zeszyty, na pewno w 100% pięć pierwszych (30-34). Najlepiej porównaj bezpośrednio z tomem 1 czy 2 wtedy jak na dłoni widać skopane, sprane kolory, jakby wydrukowane ze słabego skanu + rozplikselowane kontury na rysunkach.
Do Gildii pisz, albo oni albo Mucha muszą wymienić, bo to wada drukarni.
Poniżej skan - kolory skaner przekłamał i wyglądają one lepiej (lepsze nasycenie) niż w komiksie (choć "śmieci" z kompresji da radę dostrzec i tutaj), ale piksele na konturach widać - najlepiej ściągnąć plik i powiększać - literki ostre jak żyleta a kontury już w pikselach, jakby ząbki w grze bez antyaliasingu.