Mucha Comics

[michał81]

Zapowiedzi Mucha Comics na grudzień 2023:

Na wschód od zachodu: Apokalipsa - Rok Trzeci

X-men


U Muchy w 2024:

Coraz częściej pytacie o niedostępny drugi tom serii Criminal, który się wyprzedał. Uspokajamy i informujemy, że planowany jest dodruk tej pozycji w 2024 roku. Wstępny termin dodruku to luty lub marzec. Z uwagi na to, że nakład tomu trzeciego także niebawem się wyczerpie, w przyszłym roku również jest w planach jego dodruk.

Promocja na Czarny Piątek

Z okazji zbliżającego się Czarnego Piątku w sklepie Gildii znajdziecie 182 nasze tytuły z rabatem 36%.  Promocja obowiązuje od 23 do 27 listopada 2023 roku lub do wyczerpania zapasów. Życzymy owocnych zakupów 🙂

https://www.gildia.pl/promocje/464

[Pocztar]

Na FB potwierdzili właśnie X-men i Na wschód od zachodu na grudzień <3

[Alienus66]

X-statix 2 będzie poprawa nakładu?  A drugie pytanie jest tak źle? Bo na gildii to hejt straszny...

[tB]

Pewnie i kilka-kilkanaście stron hejtu było i tutaj.

Nie powinno być takich wpadek, ale się zdarzyła. Nie przemielą nakładu i nie wydrukują na nowo. Wątpię żeby było kolejne wydanie lub tom 3, jak się odpowiednio nie sprzeda tom 2. A kilka osób poświęciło czas i serducho, żeby to wydać.

Historia w porządku, a nie jest to szczyt sztuki wizualnej, więc te 4 strony na 400 to nie był dla mnie problem. Pewnie gdyby nie gównoburze, to bym nie zwrócił uwagi. A tak to można sobie te kłopotliwe strony obrócić, żeby niczego nie stracić.

No chyba, że dla kogoś to koniec świata i ostateczna potwarz - pozostaje kupić oryginał.

[Xmen]

Że jak wydają od lat komiksy które się rozpadają i ktoś na to zwrócił uwagę to hejt? Ostatnio to nawet stron nie potrafią dobrze ustawić. Nie można o tym pisać, bo to hejt?
W takim razie trzeba gratulować "konsekwentnego trzymania się obranej linii wydawniczej" co by hejtu nie było.

[xanar]

Pewnie i kilka-kilkanaście stron hejtu było i tutaj.

Nie powinno być takich wpadek, ale się zdarzyła. Nie przemielą nakładu i nie wydrukują na nowo. Wątpię żeby było kolejne wydanie lub tom 3, jak się odpowiednio nie sprzeda tom 2. A kilka osób poświęciło czas i serducho, żeby to wydać.

Historia w porządku, a nie jest to szczyt sztuki wizualnej, więc te 4 strony na 400 to nie był dla mnie problem. Pewnie gdyby nie gównoburze, to bym nie zwrócił uwagi. A tak to można sobie te kłopotliwe strony obrócić, żeby niczego nie stracić.

No chyba, że dla kogoś to koniec świata i ostateczna potwarz - pozostaje kupić oryginał.

A jakbyś miał pracowania, który by coś zawalił to pewnie jeszcze premie mu byś dał, bo wiesz poświecił czas i serducho, co z tego, że firma na tym straciła niech ma na zachętę.
No ciężko nie zauważyć, że rozkładówka się nie zgadza, a ile stron to byłby problem - 10, 20, 50 ? 100 na 400 to też w sumie mało.

[Xmen]

Trochę czasu i serducha trzeba poświęcić żeby taki komiks kupić. 230zł Jak ktoś zarabia minimalna to prawie 2 dniówki.

[Leyek]

A tak to można sobie te kłopotliwe strony obrócić, żeby niczego nie stracić.

Dziękujemy Wujku Dobra Rado, to jeszcze parę życiowo-komiksowych mądrości ode mnie:
- jak są nieprzetłumaczone dodatki - można sobie samemu przetłumaczyć
- jak są zamienione dymki - można sobie samemu w odpowiedniej kolejności przeczytać
- jak są braki w interpunkcji - można sobie samemu w głowie dodać
- jak są zabrudzenia na czerni czy przekłamane kolory - można sobie samemu zwizualizować poprawne kolory
itd.

[xanar]

- jak są braki w interpunkcji - można sobie samemu w głowie dodać
Tutaj to już można samemu poprawić na papierze i będzie dobrze

[Koalar]

A tak to można sobie te kłopotliwe strony obrócić, żeby niczego nie stracić.

Obrócić, powiadasz? To znaczy... przewrócić? Jak niby je chcesz obrócić?
Mam lepszy pomysł - kupić drugi egzemplarz i sobie przystawić felerne strony. Na przekór hejterom i jako wsparcie dla poświęcających czas (wow!) i serducho osób pracujących (!) nad komiksem.

[raz0req]

Pewnie i kilka-kilkanaście stron hejtu było i tutaj.

Nie powinno być takich wpadek, ale się zdarzyła. Nie przemielą nakładu i nie wydrukują na nowo. Wątpię żeby było kolejne wydanie lub tom 3, jak się odpowiednio nie sprzeda tom 2. A kilka osób poświęciło czas i serducho, żeby to wydać.

Historia w porządku, a nie jest to szczyt sztuki wizualnej, więc te 4 strony na 400 to nie był dla mnie problem. Pewnie gdyby nie gównoburze, to bym nie zwrócił uwagi. A tak to można sobie te kłopotliwe strony obrócić, żeby niczego nie stracić.

No chyba, że dla kogoś to koniec świata i ostateczna potwarz - pozostaje kupić oryginał.

Zgrabne podsumowywanie całej gównoburze na forum w związku z wydaniem drugiego tomu X-statix z perspektywy dojrzałego czytelnika. I znając standardy tego forum jestem ponownie zaskoczony, że nawet za taki komentarz może tu spotkać kogoś ostracyzm.

[Kvothe]

Może dlatego, że teraz wszystko jest nazywane "hejtem" i wszędzie są "hejterzy". A w większości są to po prostu negatywne opinie, nieprzychylne komentarze, czy zwykłe niezadowolenie z czegoś. Owszem niektórzy podchodzą do tego bardziej emocjonalnie niż inni i przez wiele stron dyskusja czasami odlatuje. Ale potem przychodzi miotła i jest spokój.

Od tego jest właśnie forum, tu nie trzeba klepać się po pleckach. A nazywanie kogoś z góry hejterem jest po prostu słabe.

I co to znaczy " znając standardy tego forum"?

[Murazor]

Strasznie fajnie.... nie dość że 1 i 3 mają obwolutę, a 2, którą (może) kupię z dodruków jej nie ma (świetnie będzie się to prezentowało na półce z pozostałymi tomami ) to jeszcze za tego potworka mam zapłacić 185 zł 
Normalnie jesus christ ja pierdole. Sam już nie wiem co teraz mam zrobić, moja wyobraźnia nie przewidziała takiego scenariusza.

Pewnie o takie standardy chodziło To wyzej o dodruku Donżona, wydrukowanie sobie obwoluty to problem, ale zjebane rozkładówki są okej. To czego nie widać na półce, a przeszkadza w czytaniu jest mniej istotne, niż widoczny grzbiecik dla

dojrzałego czytelnika

[raz0req]

Pewnie o takie standardy chodziło To wyzej o dodruku Donżona, wydrukowanie sobie obwoluty to problem, ale zjebane rozkładówki są okej. To czego nie widać na półce, a przeszkadza w czytaniu jest mniej istotne, niż widoczny grzbiecik dla

Dokładnie, bo przecież w mojej wypowiedzi chodziło o zakaz krytykowania źle wydawanych komiksów, a nie o ataki na użytkowników, którzy mają inne zdanie lub bezcelowe pisania dziesiątek stron ciągle o tym samym.

Patrząc nawet na twoje ostatnie posty w dziale Kultura Gniewu odnoszące się do posta Pana Holcmana, widzę że masz pewną "manierę" interpretowania na własny sposób wypowiedzi innych ludzi, niekonieczne zgodny z faktyczną treścią do której się odnosisz.

[Murazor]

Napisałeś dwa zdania, jedno o "zgrabnym" podsumowaniu dyskusji, które wcale takie nie jest, bo klepie po pleckach wydawnictwo, umniejsza błędowi, który zrobili, a na końcu sugeruje rozwiązanie, które nie ma prawa zadziałać (obrócenie komiksu).

Czyli poparłeś wypowiedź, która mówi, że w sumie to nic się nie stało, co jest w kontrze na prawie histeryczną wypowiedź o dodruku Donżona, trochę hipokryzja, nie?

Co do ataków, masz rację, nie powinno się tego robić. Myślę jednak, że dojrzały czytelnik zdaje sobie sprawe, że jak popełni gafę może zostać skonfrontowany, że mówi głupoty.

Dla mnie EOT, a żeby nie było offtopu. To ogromnie się cieszę na zakończenie Na wschód od zachodu, jedna z najlepszych rzeczy jakie ostatnio wydaje Mucha. Zarówno jest to bardzo przyjemny komiks, jak i dobrze wydany.