Mucha Comics

[Motyl]

On miał tam więcej innowacyjnych pomysłów. Zasługa Arka, który wymienił z nim sporo maili, że udało się niektóre z nich wyperswadować.

[Konrad]

@Motyl
Mucha kupiła licencję na Night Fever czy inne wydawnictwo was ubiegło/przelicytowało?

- Night Fever - duetu Ed Brubaker i Sean Phillips. One-shot 120 stron, premiera w USA za około miesiąc.
https://imagecomics.com/comics/series/night-fever
https://www.goodreads.com/book/show/63901302-night-fever



Myślałem, że Night Fever to pewniak dla Muchy, a tutaj nie ma podanej Portugalii przy Polsce. Czyżby ktoś (Nagle?) im podkupił licencję?

______________

Edit.
Przy okazji w Gildii jest już wrzucona przedsprzedaż na 2 tom Przeklętego. Premiera w przyszły tygodniu (25 maja).
https://www.gildia.pl/komiksy/563634-przeklety-2-oblubienice

Tytuł: Przeklęty tom 2: Oblubienice
    Scenariusz: Jason Aaron
    Rysunki: r.m.Guéra
    Kolory: Gulia Brusco
    Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
    Wydawnictwo: Mucha Comics
    Liczba stron: 152
    Format: 180 mm x 275 mm
    Oprawa: twarda
    Papier: kredowy
    Druk: kolor
    ISBN 978-83-67571-14-2
    Wydanie pierwsze
    Cena okładkowa: 85 zł

Witajcie w świecie ukrytym wysoko na szczycie góry. Świecie pozbawionym mężczyzn. W tym nowym Edenie święte siostry z tajnego zakonu wychowują gromadkę osieroconych dziewcząt, aby mogły godnie przyjąć rolę błogosławionych Oblubienic Synów Bożych. Kiedy Sharri i Jael odkrywają, co naprawdę znaczy zostać Oblubienicą, uświadamiają sobie, że jest tylko jeden sposób na oswobodzenie się z więzów świętego małżeństwa: uciekać ile sił w nogach.

Wielokrotnie nagradzany scenarzysta JASON AARON oraz artysta r.m.GUÉRA powracają do surowego, brutalnego i PRZEKLĘTEGO świata w drugim rozdziale biblijnej epopei w konwencji noir.

Album zawiera materiały, które pierwotnie ukazały się w miniserii The Goddamned: The Virgin Brides #1–5.

https://paradoks.net.pl/read/44984-majowe-zapowiedzi-muchy-comics

[Pinto]

@Motyl
Mucha kupiła licencję na Night Fever czy inne wydawnictwo was ubiegło/przelicytowało?

Dołączam się do pytania.

[Motyl]

Dołączam się do pytania.

Również dołączam się do pytanie Przykro mi, nie mam tak rozległej wiedzy, a pewnych tematów nie tykam, bo to zbyć groźna wiedza. Także jak coś wiem, to z chęcią napisze, jak nie, to trzeba wyszukiwać informacji. Konrad jest w tym piekielnie skuteczny.

[Death]

Jest to dla mnie zrozumiałe, że niektóre osoby tak mówią, ale wolałbym jednak nie napotykać w literaturze, jaką niewątpliwie jest "Ballada dla Sophie", wyrażenia "pod rząd". A właśnie zobaczyłem ją drugi raz i aż mnie wyrwało z lektury. Dodatkowo "pod rząd" wzięło się od ruskich, więc boli jeszcze bardziej.

[Motyl]

Jest to dla mnie zrozumiałe, że niektóre osoby tak mówią, ale wolałbym jednak nie napotykać w literaturze, jaką niewątpliwie jest "Ballada dla Sophie", wyrażenia "pod rząd". A właśnie zobaczyłem ją drugi raz i aż mnie wyrwało z lektury. Dodatkowo "pod rząd" wzięło się od ruskich, więc boli jeszcze bardziej.

Poczytaj więcej literatury - https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/z-rzedu-czy-pod-rzad;9747.html

[Death]

Nie musisz mi linkować. Widziałem to wcześniej.
"słowniki poprawnej polszczyzny traktują drugą formę jako błąd"
I bardzo dobrze. Niech tak zostanie. Im mniej ruskich, tym lepiej.

[Motyl]

Nie musisz mi linkować. Widziałem to wcześniej.
"słowniki poprawnej polszczyzny traktują drugą formę jako błąd"
I bardzo dobrze. Niech tak zostanie. Im mniej ruskich, tym lepiej.

Och, nie doczytałeś do końca: W zasadzie wszystko jedno, której formy się użyje. Słowniki poprawnej polszczyzny traktują drugą formę jako błąd, ale w rzeczywistości obie są wystarczająco często używane, aby je aprobować.

Czerpiesz przyjemność z lektury komiksu, czy szukasz błędów? Pożyczyć ci flamaster, może coś gdzieś chcesz poprawić, zmienić?

[Death]

Mnie nie jest wszystko jedno.
Akurat skończyłem. Przyjemność była duża, oprócz dwóch momentów, w których bohaterowie komiksu mówili "pod rząd". Tak jak 20 lat temu miałem ogromną przyjemność z czytania "Władców Chmielu", oprócz momentów, w których bohaterowie komiksu mówili "w każdym bądź razie".

[Motyl]

Jeśli ci nie jest wszystko jedno, to polecam wyłapywanie w innych komiksach słów: zaraz, potem, zaraz potem, póki co. Ja na razie naliczyłem jedynie 17 834 razy

[parsom]

Widzę, że duch Wydawcy Maxa wiecznie żywy!

[Midar]

Bzzz, bzzz 🪰 🙂 !
Podczas festiwalu Komiksowa Warszawa, który odbędzie się już w najbliższy weekend, na naszym stoisku 11/C będzie pełnił dyżur autografowy scenarzysta „X-Statix”, czyli Peter Milligan 🙂 Serdecznie zapraszamy po wpisy do albumu „Sławni i martwi” w następujących dniach i godzinach:
Piątek 26 maja: 16.00-17.00
Sobota 27 maja: 12.00-13.00
Niedziela 28 maja: 13.00-14.00

[HugoL3]

To serio z tym "pod rząd"? Niesamowite...
A wcześniej podobny szok przeżyłem, gdy zaczęto uznawać formę "meczy" zamiast "meczów".
Argumentacja była taka sama...

[Motyl]

Kiedyś uczono, że w liczbie mnogiej od słowa bohater tworzymy bohaterów. Teraz dozwolone są obie, więc są bohaterzy. Często zresztą spotykani. A że język się zmienia, obecnie można tworzyć tak piękne zdania: Bohaterzy otwarli okno, gdy mgła znikła. 

[HugoL3]

Rozumiem, że język ewoluuje. Powstają zapożyczenia, neologizmy, ale kiedy pojawia się taki zwrot jak "pod rząd" to chyba nikt nie powinien takiej formy bronić.
Nie pastwie się nad tym akurat dlatego, że pojawił się w komiksie - dopuściłbym ten zwrot gdyby wypowiadał go jakiś półgłówek albo inny osiłek. Akurat w przytoczonym przykładzie nie znam szerszego kontekstu