Mucha Comics

[michał81]

W tej grupie nie wszyscy kupią. Ale ilu z nich nie czytających obecnie komiksy sprawdzą sklepy i fora komiksowe? Pewnie mało kto, albo nikt.

Nie sprawdzają. Nie interesuje ich przesiadywanie na forach/grupach dyskusyjnych.

Dlatego budżetowe wydanie w szerszej dystrybucji, czyli nie tylko komiksowe księgarnie.

Temat dystrybucji był podejmowany w wielu miejscach. Przez wiele osób siedzących w tym biznesie. I to jest największy problem jak przebić się do większego grona. Ruch prawie nie istniej jak kiedyś. Temat empiku i jego praktyk był szeroko omawiany. Dyskonty też ostatnio chyba zmniejszyły rabaty. Zostają księgarnie/sklepy specjalistyczne. I nie zapominajmy o temacie zwrotów, który też jest problemem dla wydawców.
Tu nawet nie chodzi o budżetowe wydania jak w Carrefourze, który ma własne drukarnie, własne magazyny i własne sklepy.

[Takesh]

@michal81
No właśnie. Było dyskutowane. A nikt nie zaczął wydawać budżetowo komiksów. C nie liczę, plus okładka taka gruba

A serio to jeśli rynek komiksowy przeniesie się do sklepów specjalistycznych, to nic tylko wieścić upadek, albo drogie eksluzywy dla wąskiego grona.
W podanym artykule to właśnie jest uważane za główną przyczynę problemów na rynku amerykańskim. Mangi są wszędzie i tanio. I to spowodowało, że zdominowały ich rynek. A nasz? Chyba podobnie się robi. Taka moja obserwacja.

Co by nie było trzeba zaryzykować z czymś nowym. Budżetowe wydania na naszym rynku będą czymś nowym. Ja jestem za. A miejsce na ekskluzywne też się znajdzie. Najważniejszy jest ogólny stan rynku komiksowego. Nie róbmy z niego eksluzywnej niszy, bo znowu się załamie....

[starcek]

W Stanach coraz więcej komiksów dostaje wydania typu Compendium, tyle że u nas chyba pewnie byłby odwieczny problem kleju odpowiedniej jakości, gdyby ktoś się w Polsce na to zdecydował?

[michał81]

@Takesh
Ale co ci da budżetowe wydanie kiedy problem z dystrybucją. Egmont zjedzie z jakości (co już robi), ale czy to pociągnie za sobą spadek ceny? Wątpię, bo jak narazie to ceny jego komiksów rosną.
Załóżmy że Mucha też pójdzie w budżetowe wydania (albo takie jak ma NSC). Czy to zmieni coś? Nie. Mucha nie ma stacjonarnych punktów sprzedaży jak Studio JG. Musi działać z dystrybutorami których ma. Ma korzystać z Ruchu czy Empiku? Przecież z tego drugiego z jakiegos powodu zrezygnowała? Budżetowe wydania nic nie zmienią.

Zresztą mangowy odbiorca w Polsce to inny odbiorca niż ten który kupuje amerykańskie komiksy. Osób kupujących jedno i drugie jest mała grupa. Manga się sprzedaje nie dlatego że jest tania, a dlatego że jest skierowana do innej grupy odbiorczej. Jest jej więcej mediach poprzez anime, przez co dociera do większego grona.

Potrzeba większej grupy odbiorczej, żeby zwiększyć nakłady, aby spadły ceny. Wydania budżetowe to półśrodek, który ze względu na spadek jakości może odbić się czkawką dla wydawców. Wydawana w Polsce manga jest jakościowo na wyższym poziomie niż te superbohaterskie wydania, a ceny nadal są niższe. Liczba osób czytajaca komiksy zwiększa się bardzo powoli, za wolno do wydawanych komiksów i pojawiających się nowych wydawców.

[ukaszm84]

Zresztą mangowy odbiorca w Polsce to inny odbiorca niż ten który kupuje amerykańskie komiksy. Osób kupujących jedno i drugie jest mała grupa. Manga się sprzedaje nie dlatego że jest tania, a dlatego że jest skierowana do innej grupy odbiorczej. Jest jej więcej mediach poprzez anime, przez co dociera do większego grona.

Myślę, że to też się zmienia jak cały rynek. A jako czytelnicy nie mamy zbyt wielu twardych danych. Ja na przykład procentowo kupuję coraz więcej mangi właśnie ze względu na stosunek cena/jakość. Na forum też widzę coraz więcej zakupów, w których są zarówno amerykańskie/europejskie komiksy jak i mangi. Jasne, żaden to dowód, ale tak jak mówię twardych danych nie mamy.

[michał81]

@ukaszm84  to polecam uważnie czytać komentarze pod postami wydawców mangowych, albo poczytać mangowe fora/grupy fb, bo speckomiksy na pewno nie reprezentują tego środowiska (a jak już to są jakieś promile).

[ukaszm84]

@ukaszm84  to polecam uważnie czytać komentarze pod postami wydawców mangowych, albo poczytać mangowe fora/grupy fb, bo speckomiksy na pewno nie reprezentują tego środowiska (a jak już to są jakieś promile).

A skąd pewność, że mangowe fora/grupy fb są reprezentatywne dla całego rynku komiksowego? Wielu ludzi kupuje coś po prostu i o tym nie rozmawia, aktywni to też jest jakiś ułamek. I w tym właśnie sęk, że zupełnie nie wiemy jaki. W każdym razie ja nie wiem.

[xanar]

Ja jestem reprezentatywny i inkluzywny 

[michał81]

@ukaszm84 przejdź się zatem do stacjonarnego sklepu Yatta i ocen sam kto kupuje u nich mangi. Choć może bezpieczniej będzie jak sprawdzisz na jakimś festiwalu/konwencie. 😉

Ja się dziwę np. ze wydawcy nie próbują zgrywać premier komiksowych z filmami/seriali MCU. Ok, Egmont próbował jakoś to robić, ale chyba nie odniosło to efektu, a przez lockdown się jeszcze rozjechało. Jest premiera She-Hulk (co do jakości serialu można dyskutować), ale żaden wydawca nie pomyślał zeby wydać z nią komiksu (seria Byrna, albo nowsza Slotta), a reklamy serialu są wszędzie, nawet na tinderze. Trochę mi to przypomina sytuacje ze Spiderman Uniwersum, gdzie po premierze wiele osób pytało o komiksy ze Spider-man Noir. Nadal nie ma pewności czy byłaby to wystarczająco duża grupa odbiorców, ale wywołał to jakieś zainteresowanie.

[michał81]

Ja jestem reprezentatywny i inkluzywny 

Ależ my to wiemy.

[xanar]

Jest premiera She-Hulk (co do jakości serialu można dyskutować), ale żaden wydawca nie pomyślał zeby wydać z nią komiks (seria Byrna, albo nowsza Slotta), a reklamy serialu są wszędzie, nawet na tinderze.

Najwyraźniej wydawcy nie lubią silnych, niezależnych i samotnych kobiet.
Patriarchat komiksowy

[michał81]

Najwyraźniej wydawcy nie lubią silnych, niezależnych i samotnych kobiet.
Patriarchat komiksowy

A może nie lubią tego czytelnicy? 😉

[stab]

Ja się dziwę np. ze wydawcy nie próbują zgrywać premier komiksowych z filmami/seriali MCU. Ok, Egmont próbował jakoś to robić, ale chyba nie odniosło to efektu, a przez lockdown się jeszcze rozjechało. Jest premiera She-Hulk (co do jakości serialu można dyskutować), ale żaden wydawca nie pomyślał zeby wydać z nią komiksu (seria Byrna, albo nowsza Slotta), a reklamy serialu są wszędzie, nawet na tinderze.

Na premierę Moon Knight nawet "nie chciało" im się zrobić dodruków 4 komiksów, więc o czym mi mówimy

[Takesh]

@michal81
No przecież piszę o szerszej dystrybucji. Budżetowe wydania i dystrybucja. "Nie" dla coraz większej eksluzywności.
 Wydawców rozumiem, a sytuacja Empiku pokazuje, jak się nie współpracuje z wydawcami, ale właśnie chodzi o rozwój, a nie coraz bardziej zachowawcze działania.

Rynek komiksowy staje się coraz bardziej zamknięty, ceny lecą w górę, dostajemy coraz bardziej "eksluzywny" towar,  przeciętny i nowy czytelnik jest alienowany. Wydawcy chcą przetrwać i to jest zrozumiałe. Ale jeśli nie zrobią czegoś nowego, to nie wróżę dobrze tej branży.

Dlatego pytam co dalej i podsuwam pomysł na ratunek podpatrzony za wielką wodą. Piszesz, że potrzebna jest większa grupa odbiorców. Całkowita zgoda. A jak do nich trafić? Eklsluzywnym Thorgalem z babolami za 500 złotych? Albumami za 300? Za 200? W dodatku do kupienia w specjalistycznych księgarniach? Jakoś nie sądzę.

Proponuje wydania budżetowe w szerszej dystrybucji. Na naszym rynku coś nowego. Od czasów TM-Semic nie kojarzę takich wydań, może najbliżej było Star Wars Komiks. Ale to też specyficzny odbiorca.

Co by nie było to konieczne jest znalezienie nowego sposobu. Kto znajdzie lepszy? A, najważniejsze, kto go zrealizuje?

[eridraven]

A co kolekcjami, nie są w segmencie budżetowym? Idealny stosunek cena/jakość 😉