Kultura Gniewu

[komiks]

Niektórym kolekcjonerstwo weszło za bardzo.
Dopiero teraz dowiedziałem się o takim komiksie, wygląda interesująco, humor trochę w stylu Baranowskiego, zamierzam kupić dla siostrzeńca, więc super, że wznawiacie.

[Leyek]

Podobnie słabe są teksty o zmuszaniu kogokolwiek do kupowania czegokolwiek.

Heh merytoryczną część wypowiedzi zignorować, a odbić piłeczkę w wątku pobocznym. Bierzesz przykład z forumowiczów, szkoda tylko, że nie z tych co trzeba.

Już tylko napomknę, że jako wydawca powinniście mieć "twardy tyłek", a nie się od razu obrażać i fochać, nawet jeśli pierwszy post napisałem ciut za ostro. Ale widzę, że to ostatnio powszechne. Mucha szła w zaparte co do X-Statix, Scream nie widzi problemu z uciętymi kadrami w Borgii itd. Wszędzie to nabywcom się poprzewracało wiadomo gdzie, a wydawcy cacy.

[holcman]

Heh merytoryczną część wypowiedzi zignorować, a odbić piłeczkę w wątku pobocznym. Bierzesz przykład z forumowiczów, szkoda tylko, że nie z tych co trzeba.

Już tylko napomknę, że jako wydawca powinniście mieć "twardy tyłek", a nie się od razu obrażać i fochać, nawet jeśli pierwszy post napisałem ciut za ostro. Ale widzę, że to ostatnio powszechne. Mucha szła w zaparte co do X-Statix, Scream nie widzi problemu z uciętymi kadrami w Borgii itd. Wszędzie to nabywcom się poprzewracało wiadomo gdzie, a wydawcy cacy.

Ależ ja mam twardy tyłek i nie obrażam się ani nie focham tylko pozostaję w nieustającym zadziwieniu. Wszelkie uwagi dotyczące błędów w naszych komiksach, baboli, fuszerki itp biorę na klatę i przepraszam. To nie ten przypadek.

A co do merytorycznej części wypowiedzi - takie komiksy Baranowskiego mają Krótkie Gatki na okładce, bo są teoretycznie dla dzieci, ale nie oszukujmy się. Sięga po nie nieporównywalnie mniej dzieciaków niż po Misia Zbysia, Bajkę, Tymka etc.

[Leyek]

To już tak tylko dla rozluźnienia atmosfery:

Nie dziwi Cię to, że komiksy dla dzieci Baranowskiego kupują i czytają dorośli, ale dziwi Cię, że inny komiks dla dzieci, zresztą określony przez Was na okładce jako "kultowy" też by chcieli czytać dorośli

PS. A co do TB to naprawdę przydałyby się "tanie" wydania. Bo jak dzieciaki mają te komiksy sięgnąć jak można dostać tylko w HC, olbrzymim formacie na błyszczącym papierze? Nie-komiksiarze im nie kupią, bo za drogie, komiksiarze nie dadzą swoich egz., bo paradoksalnie też "za drogie" i kółko się zamyka.

[holcman]

To już tak tylko dla rozluźnienia atmosfery:

Nie dziwi Cię to, że komiksy dla dzieci Baranowskiego kupują i czytają dorośli, ale dziwi Cię, że inny komiks dla dzieci, zresztą określony przez Was na okładce jako "kultowy" też by chcieli czytać dorośli

Ależ niech czytają, na zdrowie! Ja też czytam komiksy moich córek. Ale to nie jest główny klient dla tego komiksu, chyba widzisz różnicę?

PS. A co do TB to naprawdę przydałyby się "tanie" wydania. Bo jak dzieciaki mają te komiksy sięgnąć jak można dostać tylko w HC, olbrzymim formacie na błyszczącym papierze? Nie-komiksiarze im nie kupią, bo za drogie, komiksiarze nie dadzą swoich egz., bo paradoksalnie też "za drogie" i kółko się zamyka.

No właśnie tych tanich wydań nie ma, bo nie ma za dużo czytelników, którzy chcieliby po nie sięgać. Przynajmniej tak wynika z naszych obserwacji. Dzisiejsze dzieciaki mają swoich „baranowskich”. I bardzo dobrze.

[Leyek]

Ależ niech czytają, na zdrowie! Ja też czytam komiksy moich córek. Ale to nie jest główny klient dla tego komiksu, chyba widzisz różnicę?

I tak, i nie. Ty pozycjonujesz TiM razem ze Zbysiem i Bajką Podolca, wg mnie bliżej mu do Baranowskiego. Nie chce mi się wierzyć, że głównym odbiorcą zbiorczego wydania TiM byli nowi, młodzi czytelnicy. Może tak to wyglądało na targach, ale w necie stawiam, że kupili to głównie Ci co znali z Komiksowa (częściowo dla siebie i dla swoich dzieciaków) + Ci co lubią Jeża.
Ale ok nawet przyjmując, że pierwsze Wasze wydanie TiM było sukcesem wśród dzieciaków to czemu, już nie mnie i innym dorosłym czytelnikom, ale właśnie tym dzieciakom fanom Tymka chcecie zabrać możliwość poznania nowych opowieści?

[starcek]

Spalić na stosie autores za tworzenie nowych historii i sprawa załatwiona. No, częściowo, bo jednak już coś nowego jest, tak?

Czasu nie cofniemy - w tamtym czasie to była edycja zebrana. Tak więc  ja teraz zapisuję się na siłkę i zaczynam pracować nad kondycją, żeby doczekać za te 7, 10 lat kolejnej edycji The Complete collection, powiększonej o nowy materiał z tych nowych, pojedynczych albumów.

[michał81]

Ale ok nawet przyjmując, że pierwsze Wasze wydanie TiM było sukcesem wśród dzieciaków to czemu, już nie mnie i innym dorosłym czytelnikom, ale właśnie tym dzieciakom fanom Tymka chcecie zabrać możliwość poznania nowych opowieści?

Ale przecież nie chcą zabrać, dlatego wydają nowa edycję.

[Sędzia]

Ale przecież nie chcą zabrać, dlatego wydają nowa edycję.

W tym zdaniu Leykowi chodziło o Baranowskiego.

[Leyek]

W tym zdaniu Leykowi chodziło o Baranowskiego.

Nie chodziło Ale też i @michał81 źle odczytuje.

Chodziło mi tutaj o dzieciaki, które wg @holcmana masowo kupiły wcześniejsze, zbiorcze wydanie Tymka i Mistrza. Polubiły bohaterów, a teraz zostaną pozbawione kolejnych opowieści, bo wyobraźmy sobie taki dialog:
- Mamo/tato kup mi ten komiks Tymka i Mistrza.
- Ale przecież już to masz.
- Tak, ale tutaj jest 5/10/xx nowych stron.
Rodzic w myślach: "chyba go powaliło"

[Popiel]

Przepraszam @Leyek, ale też nie rozumiem...

Kupiłem kilka lat temu np. "Szczęki" na DVD. Dziś już wyprzedane. Wychodzi nowa edycja na BlueRay, a tam dodatki, wycięte sceny, wywiady.
Nie napiszę dystrybutorowi "ej, a nie moglibyście wydać tych dodatków, wyciętych scen i wywiadów na oddzielnym DVD"?

Albo:

Kupiłem wczoraj dwa chleby - jeden z makiem a drugi z mąką. Dziś wchodzę do piekarni, tamtych nie ma, teraz dają chleb posypany czarnuszką.
Nie powiem "ej, a moglibyście mi tej czarnuszki trochę odsypać w torebkę, bo chleby to ja już mam..."

No weź!

[Leyek]

@Popiel

Ale chleb czy film pozostają takie same, zmieniają się tylko dodatki/posypki. A tutaj "danie główne" zostaje rozszerzone. Wiem o co Ci chodzi, ale przykłady nie do końca pasują

I wiesz nie miałbym żadnego problemu jakby wyszło teraz nie wiem 6-8 tomów nowego wydania plus na końcu 1-2 tomy nowego materiału. Dokupiłbym te dodatkowe tomy i każdy zadowolony. Ale obecny sposób wydania tej nowej edycji jest dziwny. Misz-masz - stare + trochę nowego. Tak jakbyś wczoraj kupował chleb, a dziś do chleba jeszcze dostawał dodatkową kromkę z drugiego bochenka trzymając się Twojego przykładu

Jakby to nowe wydanie chociaż wyszło w fajnym, dużym formacie to może też bym miał inny odbiór, a nie znów ten "mikroskopijny" jak dla tych plansz. 

[Sędzia]

Nie chodziło Ale też i @michał81 źle odczytuje.

To koślawo to napisałeś, bo ja to odczytałem w kontekście wcześniejszego pytania o miękkie okładki Baranowskiego.

[holcman]

- Mamo/tato kup mi ten komiks Tymka i Mistrza.

- Sam se kup, jesteś już na studiach.

[celtic]

Ta nowa edycja Tymka w jakim formacie będzie?