Kultura Gniewu

[donT]

Zadałem ci proste pytanie, nie odpowiadasz w normalny sposób, bo siedzisz na tym forum, żeby pokrzykiwać i się napinać.

Ale dlaczego pytasz o te skrzydelka akurat mnie? Nigdzie sie do nich nie odnosilem i w niczym mi nie przeszkadzaja.

[Leyek]

Czy ktos widzial "czemu ze skrzydelkami, wolalbym na miekko bez skrzydelek"?

Skrzydełka zaginają/wgniatają pierwsze i ostatnie strony w komiksie Np. w wydaniach a'la Marvel Now. A takie co nie zaginają to musza być na całą szerokość okładki, więc marnowanie tektury. Precz ze skrzydełkami!

Prosisz i masz narzekania

[Szekak]

No spoko, ale serio zgniataja? W jaki sposob? Mi nigdy nie zgniotly, dlatego dopytuje. I czy ten fakt, sprawia, ze jestes zwolennikiem miekkich bez skrzydelek?

[Leyek]

Jak się mocno ściśnie na półce, szczególnie układając szczyty na przemian (przód - tył; więcej wchodzi i mniej się wyginają) to tak. Albo jak się za długo nie odfoliuje.

Skrzydełka są mi zbędne. Niby fakt rogi wzmocnione, ale nie wiem co trzeba robić z książką/komiksem, żeby te rogi rozwalić Czytam, odkładam na półkę i  u mnie narożniki bezpieczne
Jestem zwolennikiem wydawania optymalnego, żeby jak najmniej miejsca na półce zabierało
W przypadku tego Spella akurat wolałbym HC, ale na to jak będzie wydane też nie zamierzam marudzić.

[holcman]

Czy jest szansa na poznanie powodów, które przechyliły szalę na cienką bez skrzydełek kosztem cienkiej ze skrzydełkami?

Podstawowy powód - życzenie autora. Tomek w takim kształcie chciał zobaczyć ten komiks. A my staramy się spełniać marzenia autorów. Dodatkowo, jak zobaczyliśmy różnice w wycenach to już w ogóle nie kombinowaliśmy.

[Szekak]

Egmont praktycznie wszystko trzaska w skrzydełkach, ciekawe czy różnice cenowe w wycenach z/bez też odczuwa...

BTW, przewrotne te życzenia autora, wcześniejsza pozycja Spella wydana przez KG, czyli Przystanek -format mniejszy i 104 strony - miękka ze skrzydełkami. Późniejsza pozycja autora, wydana przez Wydawnictwo Komiksowe, czyli Wszechksięga, format podobny i 94 strony - twarda oprawa. Ahh, ci artyści...


E:
Jeszcze był wydany Przygody Stasia i Złej Nogi, również przez KG, pomiędzy Przystankiem i Wszechksięgą - format doprawdy malutki, bo 165x165, 100 stron - mięka ze skrzydełkami. xDD

[holcman]

przewrotne te życzenia autora, wcześniejsza pozycja...

Powtórzę - do każdego tytułu podchodzimy indywidualnie. A co robiło/robi WK to zupełnie nie moja sprawa :-)

[parsom]

Udało mi się kupić "Pana Żarówkę", z którym zbyt długo zwlekałem, ale uff...
I:
1. Jestem przyjemnie zaskoczony tym komiksem jako przedmiotem. Fajnie to wygląda.
2. Rozmiar mnie trochę zaskoczył, jakoś mi się wydawało że to większe. Ale w sumie - wracamy do punktu 1.
3. Pytanie nr 1 - czy to się nie rozpada przy czytaniu? Bo z pewną taką nieśmiałością do tego podchodzę.
4. Pytanie nr 2 - czy ta naklejka z tytułem i ceną z okładki zdejmuje się bez problemu?
5. Pytanie nr 3 - dlaczego miękka bez skrzydełek?

[Alexandrus888]

Czytałem co prawda ostrożnie, ale nawet grzbiet się nie zarysował, nie mówiąc o pękaniu, czy innych nieprzyjemnościach. Naklejki nie pamiętam nie ma jej u mnie, ani śladu po niej, więc albo nigdy jej nie było w moim egzemplarzu, albo schodzi bezboleśnie. O skrzydełka to pytanie nie do mnie

[ryba]

Czytał ktoś już Genezę? Dobra jest?

[Darth_Simon]

Ostatnio czytałem z biblioteki Judasza wydane przez Kulturę Gniewu i nagrałem mini recenzję

[LukCook]

Czytał ktoś już Genezę? Dobra jest?

Właśnie skończyłem i polecam. Rysunki mistrzowskie, fabuła to porządne post-apo z niezłym pomysłem i ciekawymi zwrotami akcji. Nie jest oryginalnie ale czyta się bardzo przyjemnie.

[hansior]

Pan Żarówka to dobry przykład w kontekście dyskusji o skrzydełkach na to, że skrzydełka to nie zawsze lepszy pomysł. Sam uważam, że to nie taka ważna rzecz i nie robi mi to większej różnicy, a rozbuchana dyskusja wokół takiego drobiazgu mnie śmieszy. Ale Pan Żarówka to wyjątek. Estetycznie ten komiks wygląda lepiej bez skrzydełek bo okładki przywierają do stron. Krawędzie stron są koloru okładki. Całość tworzy pięknie jednolitą kolorystycznie cegiełkę ciemności rozświetlanej fragmentarycznie elementami światła. Skrzydełka wstawiałyby przestrzeń, która psułaby efekt. Komiks jest wydany w wyjątkowy sposób.

[holcman]

Estetycznie ten komiks wygląda lepiej bez skrzydełek bo okładki przywierają do stron. Krawędzie stron są koloru okładki. Całość tworzy pięknie jednolitą kolorystycznie cegiełkę ciemności rozświetlanej fragmentarycznie elementami światła.

Taki właśnie był zamysł :-)

[parsom]

A co z ta niebieska naklejka? Zejdzie?