Ktore komiksy moga drozec, jak to obecnie wyglada?

[Hobgoblin]

Pamietam z  10 lat temu, ze praktycznie wszystko co bylo rozpoznawalne i twardookladkowe po polsku drozalo tak 2 lata od wydania. Teraz sa przedruki (i dobrze) wiec nawet takie slynne tytuly trzymaja podobna cene co kilka lat temu.
Czy/co obecnie drozeje czy moze drozec (szybciej jak inflacja) w przyszlosci? Czy juz sie nie zapowiada i cos takiego sie raczej nie powtorzy w tej skali co kiedys?

[misiokles]

Nie powtórzy. 10 lat temu wydawało się na tyle mało komiksów, że każdy mógł - jeśli chciał - kupować wszystko co wychodziło. Stąd był popyt na wydania wyprzedane i drożały. Obecnie wychodzi na tyle dużo komiksów, że nie da się kupić wszystkiego. A skoro się nie da - to się kupuje to co wychodzi na bieżąco z rabatami i się olewa komiksy z cenami powyżej okładkowej (oczywiście są wyjątki).

[79ers]

Jak zawsze drożeć będą te tytuły, wokół których komiksiarze będą robić najwięcej szumu.

[Castiglione]

Nie powtórzy.

Nie byłbym taki zero-jedynkowy. Pojedyncze tytuły zawsze będą osiągać wysokie ceny na rynku wtórnym. Przykład z niedawna - "Saria", która wyprzedała się zaraz po premierze i z miejsca wywindowało ceny na Allegro.

Generalnie też wszystko kwestia dostępności. Jak ofert jest mało, to prędzej czy później zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie szukać czegoś wyprzedanego.

[misiokles]

Odnosiłem się przede wszystkim do tej części wypowiedzi

Pamietam z  10 lat temu, ze praktycznie wszystko co bylo rozpoznawalne i twardookladkowe po polsku drozalo tak 2 lata od wydania

i napisałem też, że pojedyncze tytuły mogą nabierać wartości

[Hobgoblin]

To wiadomo, że zawsze jakiś pojedynczy tytuł się znajdzie.
 Ale z tego co patrzę to wydaje się, że tylko manga może drożeć w szerszym tytułowo zakresie. W sensie, że np. powiedzmy co 4ta pozycja z mangi po polsku ma szanse być bardziej wartościowa podczas gdy w komiksach amerykansko-europejskich co 10ta.

[pokia]

W przypadku mang jest to proste - wydania twardookładkowe wydawane są tylko w preorderze. Opcje w miękkiej okładce są co jakiś czas drukowane, więc ich ceny rosną do czasu uzupełnienia luki. Tak więc, zwykle mangi nie są wiele warte.

[isteklistek]

Mam pytanie do autora tematu, bo to któryś już temat/post o aspekcie finansowym, ile można zarobić, ile stracić. Nie odbiera Ci to przyjemności czytania/kolekcjonowania to ciągłe spoglądanie w finanse? Może się mylę i wyciągam zły wniosek, ale dla mnie taka postawa by była męcząca i nie wchodziłbym w to. Ciągła świadomość straty. Nie rozumiem tego, łatwiej już mi zrozumieć spekulanta, którego komiks nie interesuje, a ciągle liczy i ryzykuje co sprzedać drogo, kupić tanio. Nie odbieraj tego jako ataku.

[dreamer36]

Przykład z niedawna - "Saria", która wyprzedała się zaraz po premierze i z miejsca wywindowało ceny na Allegro.

Z Sarią to mam wrażenie, że udostępniane przez wydawnictwo kadry nakręciły hype na ten komis, wszyscy się rzucili i się wyprzedało. Potem jak czytałem opinie to się okazało, że wcale to takie arcydzieło nie jest. I owszem - ceny na allegro są w tej chwil wysokie (ponad 200zł za limitkę), ale takie są i ani cena nie spada, ani komiks nie schodzi. Także myślę, że to był jednorazowy przypadek gwałtownego wyprzedania komiksu, a dodatkowo wywindowane ceny były spowodowane trochę jasną deklaracją wydawcy, że nie ma żadnych szans na dodruk.

[Castiglione]

Ja tam widziałem co najmniej kilka aukcji, które zeszło - ok, może nie za 200, ale dużo powyżej okładkowej. Czy to fb czy na allegro.

[Hobgoblin]

Mam pytanie do autora tematu, bo to któryś już temat/post o aspekcie finansowym, ile można zarobić, ile stracić. Nie odbiera Ci to przyjemności czytania/kolekcjonowania to ciągłe spoglądanie w finanse? Może się mylę i wyciągam zły wniosek, ale dla mnie taka postawa by była męcząca i nie wchodziłbym w to. Ciągła świadomość straty. Nie rozumiem tego, łatwiej już mi zrozumieć spekulanta, którego komiks nie interesuje, a ciągle liczy i ryzykuje co sprzedać drogo, kupić tanio. Nie odbieraj tego jako ataku.

To jest element każdego hobby gdzie znosi się do domu jakieś graty. Czy ktoś to kiedyś będzie chciał kupić, czy jeśli umrzesz to rodzina to będzie musiała wyrzucić i tak dalej.