Komiksowe [*]

[Pestak]

Spokojnie. Nie chodzi o to, że zżera mnie ciekawość. Po prostu lubię jak podawane informacje są precyzyjne, skoro już są i tak upubliczniane.

[parsom]

A to, że samobójstw jest coraz więcej to niestety znak czasów. Życie w ciągłym stresie daje efekty - jak nie samobojstwo to zawał czy udar (dziwie się w sumie, że ja jeszcze daje radę, bo moja robota to jednak chyba jedna z  tych najbardziej stresogennych)

No nie, to nie tak. Nie normalizujmy samobójstwa i nie przedstawiajmy go jako odpowiedzi organizmu na stres porównywalnej z np. zawałem.

[Dalthon]

Spokojnie. Nie chodzi o to, że zżera mnie ciekawość. Po prostu lubię jak podawane informacje są precyzyjne, skoro już są i tak upubliczniane.

Miałeś okazję zamilknąć ale dalej drążysz temat. Proponuję iść na pogrzeb otworzyć trumnę i sprawdzić. Będziesz miał precyzję w pełni. Co za ludzie...

[Yorik]

No nie, to nie tak. Nie normalizujmy samobójstwa i nie przedstawiajmy go jako odpowiedzi organizmu na stres porównywalnej z np. zawałem.

depresja to choroba, a samobójstwo jest jej efektem, następstwem. To tak nie działa, "że odchodzę bo chcę". Mózg odmawia posłuszeństwa, i wykonuje taki ruch w formie mechanizmu, który nie może znieść dalej psychicznego cierpienia. To nie jest "decyzja", w rozumieniu zdrowotnym, jak wybór eutanazji. To wynik choroby mózgu i duszy, jeśli to drugie istnieje. Wyrażenie zrozumienia, i zauważacie że liczba samobójstw w społeczeństwach rośnie, to nie normalizowanie. To zwyczajna niezgoda, na zamiatanie pod dywan.

A tak w ogóle to więcej wyczucia, czemu mają służyć takie uwagi teraz?

[wayne_collector]

Spokojnie. Nie chodzi o to, że zżera mnie ciekawość. Po prostu lubię jak podawane informacje są precyzyjne, skoro już są i tak upubliczniane.

Skoro tak lubisz takie informacje to śmiało, znajdź kogoś z jego rodziny na Facebooku i spytaj go o przyczynę zgonu.
Niesamowite jaką masz znieczulicę, spotkała nas cholernie przykra rzecz, a ty zamiast zwyczajnie trochę refleksji mieć to wyjeżdżasz z tekstem, że lubisz jak są podawane takie informacje skoro i tak są publiczne - a może po prostu był on osobą publiczną stąd jest to publiczne? Wpadłeś na to? A może przyczyna zgonu to rzecz dość prywatna i w tym momencie dość jest drażliwym tematem? Wpadłeś na to może?

[Pestak]

Nie lubię jak są podawane takie informacje tylko lubię jak podawane informacje (jakiekolwiek) są precyzyjne. Czytaj ze zrozumieniem.

A czy był osobą publiczną? Nie wiem, ja szczerze mówiąc do tej pory o nim nie słyszałem, ale w sumie nigdy też nie oglądałem ”Ziarna”.

[parsom]

depresja to choroba, a samobójstwo jest jej efektem, następstwem. To tak nie działa, "że odchodzę bo chcę". Mózg odmawia posłuszeństwa, i wykonuje taki ruch w formie mechanizmu, który nie może znieść dalej psychicznego cierpienia. To nie jest "decyzja", w rozumieniu zdrowotnym, jak wybór eutanazji. To wynik choroby mózgu i duszy, jeśli to drugie istnieje. Wyrażenie zrozumienia, i zauważacie że liczba samobójstw w społeczeństwach rośnie, to nie normalizowanie. To zwyczajna niezgoda, na zamiatanie pod dywan.

A tak w ogóle to więcej wyczucia, czemu mają służyć takie uwagi teraz?

Temu mają służyć, żeby nie przedstawiać samobójstwa jako zrozumiałej reakcji na stres itd. Bo tak nie jest, a konsekwencja takiego mówienia mogą być tragiczne - mogą podsunąć ludziom w sytuacji kryzysowej myśl, że to w sumie normalne i racjonale rozwiązanie problemów.

https://reportingonsuicide.org/recommendations/

Avoid:
Presenting suicide as a common or acceptable response to hardship.

[wayne_collector]

Nie lubię jak są podawane takie informacje tylko lubię jak podawane informacje (jakiekolwiek) są precyzyjne. Czytaj ze zrozumieniem.

A czy był osobą publiczną? Nie wiem, ja szczerze mówiąc do tej pory o nim nie słyszałem, ale w sumie nigdy też nie oglądałem ”Ziarna”.

Czyli masz w dupie to, że może rodzina sobie nie życzyć podania przyczyny zgonu, bo chcesz dostać precyzyjną informację - czyli znieczulica, po całości widzę. Zero zrozumienia nikogo innego, bo ty chcesz dostać precyzyjną informację. Czytasz siebie? Współczuję więc braku taktu i zrozumienia tej sytuacji.
I tak, był osobą publiczną, wystarczy zobaczyć ile stron, nie tylko tych związanych z komiksami podało informacje o jego śmierci, był znaną osobą w dość wielu środowiskach, nie mierz wszystkich swoją miarą - to, że ty go nie znałeś, to nie znaczy, że nikt go nie znał.

[donT]

Wy sie k... o wszystko pożrecie.
😒

[Yorik]

Pestak, z całym szacunkiem, ale przymknij się już - bo to naprawdę szczyt braku wyczucia, żeby dalej ciągnąć te jałową gadkę o niczym w takim temacie, i przy takiej okazji, bo chłopiec musi jeszcze dopowiedzieć ostatnie słowo. Nikogo nie obchodzi Twoje podejście do podawania informacji. Zmarł człowiek, a o sposobie odejścia poinformowały zaznajomione strony na podstawie informacji od rodziny.

Wy sie k... o wszystko pożrecie.
😒

No nie "Wy", tylko jeden dżentelmen nie potrafi się zachować i nie reaguje na grzeczne upomnienia. Nie wrzucaj nas do jednego wora z Pestakiem, tylko dlatego że próbujemy przemówić mu do rozsądku.

[NuoLab]

Zmarł człowiek, a o sposobie odejścia poinformowały zaznajomione strony na podstawie informacji od rodziny.

Oraz Yorik, który poinformował nas o depresji i braku szukania pomocy psychiatrycznej.
Tego w informacjach na portalach nie było jak już zdążono zauważyć.
Sam podbiłeś temat a potem atakujesz kogoś, że próbuje zweryfikować informacje przez Ciebie wrzucone.
Może w ramach szacunku dla uczuć rodziny i przyjaciół warto by było nie upubliczniać insajderskich informacji skoro sami zainteresowani tego nie zrobili ?

[Xmen]

Wayne chyba jest z rodziny bo napisał "spotkała nas cholernie przykra rzecz", może się wypowie? Nawet jeżeli nie jest z rodziny to pewnie wie co rodzina czuje.

[Pestak]

Niektórzy są przewrażliwieni najwyraźniej. Skoro informacji o śmierci nie wolno komentować to na cholerę zakładać taki temat i wrzucać takowe informacje na forum, które jest chyba od dyskutowania? Czy ten temat
ma się ograniczać tylko do składania kondolencji? Od tego jest chyba e-klepsydra.

[Xmen]

Trochę wyczucia trzeba mieć. Chłop nie żyje, jak to się stało nie jest aż tak istotne. Tutaj zaraz jeden przypisuje choroby psychiczne, drugi udaje, że cierpi, a pewnie pierwszy raz o człowieku usłyszał. Myślę, że lepiej uciąć temat, to nie jest kolejna dyskusja o okładce, błędzie w tłumaczeniu, czy gorzkie żale bo ktoś zaśmieca wątek.

[Yorik]

Oraz Yorik, który poinformował nas o depresji i braku szukania pomocy psychiatrycznej.
Tego w informacjach na portalach nie było jak już zdążono zauważyć.
Sam podbiłeś temat a potem atakujesz kogoś, że próbuje zweryfikować informacje przez Ciebie wrzucone.
Może w ramach szacunku dla uczuć rodziny i przyjaciół warto by było nie upubliczniać insajderskich informacji skoro sami zainteresowani tego nie zrobili ?

Informacje pochodzą od rodziny i zaprzyjaźnionych blogerów. I to było napisane. Powtarzam teraz specjalnie dla Ciebie.

Minimum poszukania wystarczyło, byś nie plótł takich andronów. Piszę o rzeczach dostępnych na obecnie prawie każdym polskim fanpage komiksowym, więc przestań proszę pisać bzdurki, o jakichś insiderskich informacjach.

braku szukania pomocy psychiatrycznej.

Rozumiem czytanie ze zrozumieniem tak jak wejście na FB, jest dla Ciebie równie dużym problemem, więc wyartykułuje tak prosto, by do Ciebie dotarło - chociaż naprawdę nie rozumiem, jak dla kogoś to mogło być zbyt ciężkie do zrozumienia - napisałem ogólnie, o tym by ludzie nie wstydzili się korzystać z pomocy psychiatrycznej, jak to nie raz dziś się dzieje. Bo zawsze przy tego typu zdarzeniach, się o tym mówi. I trzeba mówić dalej, do skutku, póki ten problem będzie w takiej skali trawić dzisiejsze społeczeństwo.

Niestety patrząc że trzeba do takich jak Ty napisać kilka razy to samo, chyba to za dużo treści na raz.

Napisz mi jutro jak się wyśpisz, czy tym razem zrozumiałeś co się i o czym do Ciebie piszę.