Autor Wątek: Jakie komiksy właśnie czytacie?  (Przeczytany 391330 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline PJP

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #2250 dnia: Pn, 04 Marzec 2024, 16:53:33 »
Przeczytałem Chibi Usagiego. Nie jest to jakieś super, ale zgrzytu też nie ma, tym bardziej że na końcu pojawia się niespodzianka - bez spoilerów.
https://egmont.pl/Usagi-Yojimbo.-Chibi-Usagi-Atak-chibi-straszydel,79348750,p.html  8)

Offline rzodkiew

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #2251 dnia: Wt, 05 Marzec 2024, 10:18:33 »
Krew barbarzyńcy - to moje pierwsze spotkanie z Conanem, więc nie mam porównania, ale jako samodzielny twór całkiem niezły.
Coś Ci pokażę/Ostatni muszkieter/Wilkołaki z Montpellier - rozczarowany byłem, gdy nadszedł koniec bo jakoś wciągnęły mnie te historyjki (nawet nie potrafię do końca powiedzieć czym). Mam apetyt na więcej, oby Kurc (albo i ktoś inny) pociągnął temat.

Offline rapr

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #2252 dnia: Wt, 05 Marzec 2024, 11:21:12 »
Blueberry - wyd. zbiorcze tom 3 - Zabierając się za serię Blueberry miałem w głowie, że są to komiksy niemal sprzed urodzenia moich rodziców. Spodziewałem się przewidywalnej, rozciągniętej w czasie i narracji opowieści, która nie zaskoczy mnie w żadnym momencie, ale pozwoli pobawić się w "komiksowego archeologa" i zobaczyć "jak to kiedyś było". Ku mojemu zdumieniu, ten komiks jest absolutnie świetną lekturą i w dzisiejszych realiach! Fantastyczna kreska w niesamowity sposób wciąga i niemal przekonuje czytelnika, że razem z bohaterami przemierza południowe Stany i Meksyk. Fabuła również świetna, zaczynając czytać ten komiks spodziewałem się drogi od A do B z obowiązkowym "dobrym" zakończeniem. A tu nie dość, że cała ta ścieżka okazała się bardziej skomplikowaną, to jeszcze postaci spotkane po drodze wydawały się z krwi i kości. Świetna lektura, bardzo polecam. Do tej pory to najlepszy (z trzech dotychczas przeczytanych) tomów.

Scott Pilgrim - tomy 1 i 2 - Tu nie miałem żadnych oczekiwań, ale jeszcze przed lekturą zostałem zaskoczony rozmiarem tego komiksu. Jest naprawdę malutki, spodziewałem się standardowego formatu jak amerykańskie SH w stylu Marvel Fresh, a tu bardziej mangowy format (tak myślę, żadnej mangi nie mam :P). Co do treści - jest to moja pierwsza styczność ze Scottem, nie oglądałem filmu ani serialu. Do zakupu zachęciła mnie wielka wrzawa związana z wydaniem tego komiksu w Polsce. Nie może być zły, skoro ma tylu fanów, nie? I po pierwszych dwóch tomach mogę tylko powiedzieć, że jest... ok. Na pewno nie trafia na listę TOP czegokolwiek, ale była to dość prosta, rozrywkowa lektura. Dodatkowo narysowana w dynamicznym stylu. Myślę, że kupię jeszcze tom trzeci.

Offline bababatman

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #2253 dnia: Cz, 07 Marzec 2024, 12:39:58 »
Upgrade Soul - Ezra Claytan Daniels

Komiks totalnie nie w moim "klimacie". Doceniam koncept i dywagacje na temat istoty człowieczeństwa oraz ulotności życia, ale czuję się rozczarowany formą. Rysunki, choć mocno specyficzne, nie trafiły w moje gusta. Choć fabuła miała swoje momenty, a niektóre koncepty były naprawdę intrygujące, to moje oczekiwania nie zostały spełnione. Zaznaczam, że nie uważam "Upgrade Soul" za komiks zły. Dzieło to zdecydowanie polecam fanom twórczości Davida Cronenberg albo Johna Carpentera, do których ja się nie zaliczam. Szanuje obydwu tych dżentelmenów, ale jakoś nigdy nie mogłem przekonać się ani do filmu "Mucha", ani do "Coś". Jestem przekonany, że "Upgrade Soule" znajdzie swoich fanów. Ja do komiksu pewnie już nie wrócę, ale nie żałuję czasu poświęconego na jego lekturę.

6/10

Nadstaw ucha, śliczna Márcio - Marcello Quintanilha

Największą zaletą komiksu jest główna bohaterka. Márcia to jedna z najlepiej napisanych bohaterek komiksowych! Imponuje mi jej dobroć, chęć niesienia pomocy, ale jednocześnie jej wewnętrzna siła. Márcia to twarda babka, która najpierw myśli o innych, a dopiero później o sobie. Budzi we mnie niesamowitą sympatię, ale i ogromny szacunek. Podobała mi się też ciekawa warstwa graficzna i pastelowe kolory. Fabularnie jest ciekawie, ale brakowało mi więcej emocji towarzyszących lekturze. „Nadstaw ucha, śliczna Márcio” to komiks godny polecenia.

7,5/10

Z całej pety! - Daniel Warren Johnson

Czysta rozrywka! Nie jestem żadnym fanem wrestlingu, ale bawiłem się naprawdę fantastycznie. Rysunki Warrena Johnsona prezentują się kapitalnie. Zwłaszcza sceny walk są rysowane bardzo dynamicznie. Jak bohater dostawał krzesłem albo kijem owiniętym jakimś drutem kolczastym to aż sam czułem ból. WOW! Nie miałem żadnych oczekiwań, a z komiksem spędziłem naprawdę bardzo urocze i udane popołudnie.

8/10

„Uniwersum DC według Neila Gaimana” - Neil Gaiman

Komiks kupiłem w ciemno, ale zainteresowało mnie nazwisko autora na okładce. Gaiman to marka sama w sobie, więc spodziewałem się co najmniej dobrego komiksu. Niestety otrzymałem kilka niepowiązanych ze sobą historii, które nie zrobiły na mnie wrażenia. Nie przerwałem lektury, ponieważ liczyłem na to, że jedna z najsłynniejszych opowieści o Batmanie - czyli "Batman: Co się stało z Zamaskowanym Krzyżowcem?" przypadnie mi do gustu, a może nawet wzbudzi mój zachwyt. Uważam, że ta historia byłaby doskonałą klamrą jakiegoś długiego runu. Gdyby Gaiman pisał Batmana przez kilkadziesiąt-kilkaset zeszytów i tak zakończył swoją historię to najpewniej wstałbym i bił brawo. "Batman: Co się stało z Zamaskowanym Krzyżowcem?" to emocjonalna bomba. Szkoda, że ta opowieść jest tak krótka bo rezonowała ze mną na wielu płaszczyznach. Podobał mi się pomysł, jego realizacja, a w szczególności rysunki.  Niestety "Co się stało..." to zaledwie mała część "Uniwersum DC według Neila Gaimana". Finalnie album jako całość budzi we mnie raczej ambiwalentne uczucia. Nie czuję potrzeby do niego wracać, nie uważam czasu poświęconego na lekturę za stracony, ale ostecznie komiks ani mi się podobał, ani nie podobał.

6-/10

Offline bibliotekarz

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #2254 dnia: Cz, 07 Marzec 2024, 14:15:50 »
Nie przerwałem lektury, ponieważ liczyłem na to, że jedna z najsłynniejszych opowieści o Batmanie - czyli "Batman: Co się stało z Zamaskowanym Krzyżowcem?" przypadnie mi do gustu, a może nawet wzbudzi mój zachwyt. Uważam, że ta historia byłaby doskonałą klamrą jakiegoś długiego runu.
No bo jest. To zwieńczenie 70 lat historii. Epilog do R.I.P. oraz Ostatniego Kryzysu, gdzie Batman zginął.
Batman returns
his books to the library

Offline Grzmichuj

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #2255 dnia: Cz, 07 Marzec 2024, 19:32:42 »
Blueberry - wyd. zbiorcze tom 3 - Zabierając się za serię Blueberry miałem w głowie, że są to komiksy niemal sprzed urodzenia moich rodziców. Spodziewałem się przewidywalnej, rozciągniętej w czasie i narracji opowieści, która nie zaskoczy mnie w żadnym momencie, ale pozwoli pobawić się w "komiksowego archeologa" i zobaczyć "jak to kiedyś było". Ku mojemu zdumieniu, ten komiks jest absolutnie świetną lekturą i w dzisiejszych realiach! Fantastyczna kreska w niesamowity sposób wciąga i niemal przekonuje czytelnika, że razem z bohaterami przemierza południowe Stany i Meksyk. Fabuła również świetna, zaczynając czytać ten komiks spodziewałem się drogi od A do B z obowiązkowym "dobrym" zakończeniem. A tu nie dość, że cała ta ścieżka okazała się bardziej skomplikowaną, to jeszcze postaci spotkane po drodze wydawały się z krwi i kości. Świetna lektura, bardzo polecam. Do tej pory to najlepszy (z trzech dotychczas przeczytanych) tomów.


Najlepsze przed Tobą. Niebawem te historie zgodnie z frankofońskim rytmem nabiorą dłuższych fabuł. Mnie ta seria przekonała do westernu jako gatunku. Generalnie nigdy nie kręciły mnie te staroci z Johnem Waynem, nie moja poetyka, twardzi i płascy jak ziemia płaskoziemców bohaterowie. Ale teraz to czuję. Pograłem jeszcze w RDR2 i jestem łyknięty.
jeżeli nadal będzie opowiadał takie bzdury, to skontaktuję się z odpowiednimi organami odnośnie pomawiania mnie, Egmontu i jeszcze kilku innych polskich wydawnictw. Ciekawe, czy wówczas będziesz takim kozakiem?

Offline 79ers

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #2256 dnia: Cz, 07 Marzec 2024, 19:40:29 »
A jak oceniasz Młodzieńcze lata?

Online stab

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #2257 dnia: Cz, 07 Marzec 2024, 21:40:27 »
Zaciekawił mnie Blueberry, pierwsze dwa tomy mają szanse na dodruk?
« Ostatnia zmiana: Cz, 07 Marzec 2024, 21:42:27 wysłana przez stab »

Offline Gustavus_tG

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #2258 dnia: Cz, 07 Marzec 2024, 22:12:32 »
A jak oceniasz Młodzieńcze lata?
Świetna seria, weszła chyba nawet lepiej niż główna. Tylko teraz szukam czegoś, co by było umiejscowione w czasie wojny secesyjnej.

Offline Castiglione

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #2259 dnia: Cz, 07 Marzec 2024, 23:55:03 »


Masamune Shirow – "Ghost in the Shell"


Z „Ghost in the Shell” zetknąłem się jeszcze w liceum, kiedy obejrzałem stworzony przez Mamoru Oshiiego film animowany, który wywarł wtedy na mnie bardzo duże wrażenie. Później zapoznałem się też z serialowym „Stand Alone Complex”, by po kilku latach sięgnąć wreszcie po oryginalną mangę, którą JPF akurat wznowił po kilku latach nieobecności na rynku. Pierwsze spotkanie z komiksem Masamune Shirowa zapamiętałem jako dosyć ciężkie i był to tytuł, który nie do końca mnie wtedy kupił. Pamiętam, że w pewnym punkcie nawet przerwałem lekturę i całość skończyłem dopiero po czasie. Od tej pory nie próbowałem już do tego wracać (choć do świata GitS powracałem – ostatnio przy okazji serialu Netfliksa, który wbrew opiniom jest według mnie całkiem niezły), ale jako że niedawno pojawiła się okazja w postaci kolejnego wznowienia, postanowiłem przypomnieć sobie tę pozycję.

Moje wrażenia okazały się bardzo podobne do tych sprzed plus minus 10 lat. Z początku lektura była dla mnie średnio angażująca, a sam poziom mangi oceniam tak sobie. Mniej więcej do połowy mamy do czynienia z proceduralną i raczej przeciętną historią, której brak tego filozoficznego wydźwięku znanego z wersji animowanej. Pierwsze rozdziały to takie policyjne nowelki osadzone w cyberpunkowej otoczce, w których niewiele fabularnego polotu. Historie miejscami tracą na powadze, niektóre wstawki są czysto humorystyczne – i to w takim stereotypowo japońskim stylu – a przy lekturze towarzyszyło mi przeświadczenie, że docelowa publika, w którą celuje autor, to właśnie okolice mniej więcej liceum. Niektóre sceny (zwłaszcza te w kolorze) są dosyć odważne, jednak pozostawiły mnie z odczuciem, że największe wrażenie miały zrobić na takiej grupie wiekowej. Rysunkowo to według mnie średni poziom. Dużo tu stron w kolorze, przy których mniej rzuca się to w oczy, ale przy czaro-białych ilustracjach idzie odczuć, że postacie są często koślawe (z naciskiem na ich twarze), a styl Shirowa nieco karykaturalny.

Perspektywa – przynajmniej pod względem fabularnym, bo rysunkowo do końca pozostajemy w podobnym klimacie – zaczęła mi się odmieniać w drugiej części tomu. Nareszcie scenariusze zrobiły się jakby ciekawsze, historie bardziej angażujące, a tematy poruszane w tle bliższe moim oczekiwaniom w stosunku do tej serii. Być może za wszystkim stoi fakt, że więcej tu treści, którą potem zaadaptowano w filmie, jednak moje zainteresowanie lekturą zdecydowanie wzrosło. Chociaż trzeba zauważyć, że nadal jest to trochę inny ton od tego z animacji, więc osoba znająca tylko tę wersję, dalej może odbić się od komiksu. Natomiast im bliżej końca, tym autor prezentuje coraz bardziej skomplikowane koncepcje, a w swoich rozważaniach zachodzi bardzo daleko. Momentami manga robi się przez to ciężka w odbiorze, a ogrom informacji potrafi przytłoczyć, ale ten wysiłek intelektualny jest satysfakcjonujący i pozostawia z odczuciem, że scenarzysta faktycznie miał jakąś myśl do przekazania, a nie jedynie chęć napisania kolejnego odcinka akcyjniaka SF. Od strony narracyjnej cieszy mnie również większa ciągłość fabularna w końcowych rozdziałach, dzięki której lektura jest bardziej zajmująca.

Jednak pomimo faktu, że od połowy śledziłem wydarzenia faktycznie z zaciekawieniem, moje odczucia w odniesieniu do całości są nadal mieszane. Lektura była miejscami męcząca (i nie mam tu na myśli cięższej końcówki, tylko nijaki początek), nie wszystkie historie interesujące, a fabuła czasem niezgrabnie lawiruje pomiędzy poważną treścią, a lekką rozrywką w nieco nastoletnim stylu. W dalszym ciągu za bardziej udany i spójniejszy koncepcyjnie uważam film – mangi nie oceniam może słabo, ale bardzo dużo tu zgrzytów, które sprawiają, że dla mnie ten komiks przynajmniej w pewnym stopniu przegrywa ze swoją legendą.


Lekko naciągane 7/10, gdyby to był inny tytuł bardziej 6,5 – sympatia jednak robi swoje.

Offline volker

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #2260 dnia: Pt, 08 Marzec 2024, 11:27:13 »
Przeczytałem właśnie ponownie po 30 latach Ponad Krainą Cieni z serii Thorgal wydawanego przez Hachette. Co za uczta, świetna historia, wciągający klimat, dramaturgia, cudownie wykadrowane i narysowane, normalnie cud-miód od pierwszych do ostatnich kadrów !!!

Offline Death

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #2261 dnia: Pt, 08 Marzec 2024, 12:44:50 »
Ciężko o bardziej pomysłowe przestawienie piekła. Mega dobra rzecz. Niflheim jest też fajnie przedstawiony w grze God of War.

Online Leyek

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #2262 dnia: Pt, 08 Marzec 2024, 20:41:44 »
Zbierałem się, zbierałem chciałem napisać coś dłuższego, ale stwierdziłem, że czasowo nie dam rady, więc krótko o kilku komiksach, które w ostatnim czasie przeczytałem i mi się podobały:

Wiele śmierci Laili Starr - top3 rzeczy wydawnych w 2023 r. u nas, żałuję, że tak długo zwlekałem z czytaniem. Świetna, mądra opowieść, cudowanie narysowana. Wstęp Fabio Moona i właśnie ducha Daytrippera bardzo czuć w tym komiksie. Must have. Ram V to jest jednak scenarzysta z krwi i kości (polecam również jego Błękit w zieleni). 9+/10.

Odyseja Lorda Bablah - Największe zaskoczenie w tym roku od polskiego autora. A widzę, że przemknął zupełnie bez echa. Teoretycznie "brzydki" graficznie, ale tylko na pierwszy rzut oka, bo wszystko jest tu przemyślane, kolory świetne. Fabuła porusza ważne społecznie kwestie (np. zanieczyszczenie powietrza, polowania) w ciekawej formie (nazwał bym to takimi przypowiastkami). Każdy "zeszyt" to osobny odcinek, zbudowany na takim samym schemacie. Profesor ze swoim asystentem, który musi zdobyć/odbudować wiedzę (tak mocno skracając) przylatują na kolejne planety, rozmawiają z jej mieszkańcami i asystent z pozycji jakby dziecka nie może się nadziwić jak źle dana kwestia jest rozwiązana. Jak rozmawiałem z autorem na festiwalu w Łodzi, to twierdził, że pierwotnie chciał napisać książkę, ale ostatecznie zdecydował się na komiks. I paradoksalnie mimo dość skrótowych dialogów jestem w stanie dostrzec literackość tej pozycji. Dla mnie 9/10, ale nie zdziwię się jak komuś nie podejdzie.

Requiem 1/Trzecie oko 1 - zbiorczo dwa komiksy rysowane przez Ledroita (Oko również przez niego pisane). Oba oceniam na 8/10. Requiem lepsze graficznie, świetny świat przedstawiony, fabuła lekko pretekstowa i szybko poprowadzona, ale to dopiero wprowadzenia, jest szansa na fajne przygody, bo setting pozwala na wszystko. Trzecie oko bardziej mi podeszło fabularnie, potrafi zaciekawić. Graficznie jest inaczej, ale też są bardzo fajne patenty. Obie serie warte śledzenia.

Kwiaty samobójców - piękny graficznie niemy komiks od Luko Czakowskiego. Fabuła mimo braku słów bardzo zgrabnie poprowadzona. Szkoda tylko, że technologia druku mimo wszystko nie oddaje wszystkich niuansów prac artysty. 8/10.

Pan Wiedźma 3 - niezmiennie wysoki poziom.

Kosmos - mocne 8/10. Ciekawa i wciągająco napisana fabuła. Ładne rysunki. Jedyny zarzut, że czyta się b. szybko, bo część kadrów to takie wypełniacze, choć z drugiej strony tworzą one odpowiedni klimat.

Zmarszczki - Roca jak dla mnie balansuje na granicy tanich emocji, choć udaje mu się jej nie przekraczać. Dobra, mądra rzecz. Ale taki Upadek Michaela Rossa w podobnym klimacie podobał mi się ciut bardziej. 8/10.

Upgrade Soul - dobry komiks, ale po megapozytywnych recenzjach spodziewałem się dużo więcej. Ciekawy punkt wyjścia, ale wg mnie można było z tej historii wycisnąć dużo więcej. Choć i tak potrafi skłonić do przemyśleń. Graficznie spoko. Naciągając 7+/10.

Pewnie o czymś jeszcze zapomniałem :)

I przy okazji przypominam o głosowaniu na komiks roku 2023, to już ostatnia szansa oddać głos, a jest ich na razie znacznie mniej niż w głosowaniu na najlepsze wydawnictwo.

Offline carnivale

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #2263 dnia: So, 09 Marzec 2024, 17:19:10 »
Opowieści Makabryczne (Joan Boix) - To zbiór dwudziestu krótkich historii ,która większość jest inspirowana opowiadaniami pisarzy takich jak Poe, Kafka, Lovecraft czy Doyle inne zaś wydają się autorskie. Pomimo że jestem raczej orędownikiem długich historii tak tutaj ta krótka forma chwyciła bardzo dobrze. Od razu napiszę , że nie ma tutaj słabego opowiadania. Wszystkie zaś cechuje niesamowity , mroczny klimat a ten za sprawa Boix'a jest po prostu zajebisty. Wizualnie to jest petarda. Świetne , realistyczne , bardzo szczegółowe rysunki oddające przerażenie bohaterów lub stare posępne miejsca w których rozgrywa się akcja. Świetna rzecz . 9,5/10

Dom Usherów - Komiks na podstawie opowiadania Poego o tym samym tytule. Nie jest to wierna adaptacja bo sporo rzeczy jest zmieniona jednak główny wątek jest ten sam. Tu mam pewien problem bo o ile klimat za sprawą rysunków jest świetny, tak fabularnie to trochę taki niewykorzystany potencjał. Pojawiają się wątki ,że tak napiszę paranormalne lub jak kto woli nadprzyrodzone , które może i nie są złe ale jednak nie tego się spodziewałem. Chyba oczekiwałem historii  bliższej oryginałowi. Komiks mógłby być odrobinę dłuższy gdzie wątek relacji głównego bohatera i Ushera byłby bardziej rozbudowany. Pomimo lekkiego rozczarowania całość mi się podobała i mogę śmiało polecić go wielbicielom gotyckich klimatów. 7 / 10

Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Odpowiedź #2264 dnia: So, 09 Marzec 2024, 17:35:52 »
 No i gites, zastanawiałem się nad tymi Opowieściami.