Kiosk w Ścisłym centrum miasta to może najwyżej na papierosach sporo zarabiać. Ja wam powiem, że najlepsza lokalizacja to takie jak moje osiedle emerytów. Bo emeryci to właśnie jedyna większa grupa, która jeszcze prasę tradycyjną kupuje. Tak jest umiejscowiony mój salonik Świata Prasy. I ruch jest od rana - dzienniki, tygodniki, pisemka dla kobiet kupowane przez starsze panie, tak samo krzyżówki, prasa dziecięca dla wnuków. Plus oczywiście lotek, bilety ztm i papierosy. Co tam zachodzę, to sporo ludzi i trzeba chwilę odstać.
Urzekła mnie historia Motyla. 2 lata temu miałem tak samo, jak wykupiłem całego Conana 1 ze wszystkich możliwych kiosków w Lublinie. Teraz miałem tak samo ze Spider-Manami 1. W tym saloniku na dworcu zabrałem wszystkie 6 sztuk.