Autor Wątek: Egmont 2024  (Przeczytany 580566 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline radef

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #1770 dnia: Śr, 10 Lipiec 2024, 09:40:01 »
Jubileuszowa edycja "Jonka, Jonki i Kleksa" w... B5.
Niesamowicie mądra decyzja biorąc pod uwagę, że komiksy z późniejszych tomów prezentują się w tym formacie fatalnie.
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Offline Kandor

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #1771 dnia: Śr, 10 Lipiec 2024, 09:53:53 »
Gdzieś się zapodział "Joker - Świat", który miał mieć premierę według katalogu we wrześniu.
Bo to jest/będzie takie wybitne dzieło (i w redakcji Egmontu pewnie skakali z radości jak się dowiedzili że DC znów ogłosiło tego typu projekt) że nie przebolejemy miesiąca "obsuwy" ;-) Może w tym miesiącu znajdzie się jakiś inny komiks na otarcie łez?
« Ostatnia zmiana: Śr, 10 Lipiec 2024, 09:56:48 wysłana przez Kandor »

Offline komiks

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #1772 dnia: Śr, 10 Lipiec 2024, 09:56:56 »
Jubileuszowa edycja "Jonka, Jonki i Kleksa" w... B5.
Niesamowicie mądra decyzja biorąc pod uwagę, że komiksy z późniejszych tomów prezentują się w tym formacie fatalnie.
Moim zdaniem przemyślany ruch. To jest wersja dla dzieciaków do poczytania. Jak sobie wyobrażasz, że dziecko czyta w samochodzie komiks wysokości 35 cm? Potem wydadzą wersję dla kolekcjonerów, a najlepiej żeby zrobił to Ongrys, bo oni umieją w kolekcjonerki.
Xenozoic, Death Dealer, The Maxx, Thrud The Barbarian, Army of Darkness

Offline radef

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #1773 dnia: Śr, 10 Lipiec 2024, 10:05:32 »
Wersja dla dzieciaków do poczytania wyszła parę lat temu i nadal jest w większości dostępna w sklepach. Wrzucenie dod tego dodatków czy nigdy wcześniej przedrukowanych czarno-białych komiksów sugeruje, że jednak to jest wersja dla kolekcjonerów.
I nie, nie chodzi mi o żadne ogromne formaty, tylko o zwykłe A4, taki sam format jak "Kajko i Kokosz".
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Offline komiks

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #1774 dnia: Śr, 10 Lipiec 2024, 10:24:54 »
Bez jaj, kolekcjonerka nie może mieć dużo mniejszego formatu niż wersje wydawane pierwotnie. Nawet mangi są w większym formacie np. BLAME! ma 25 cm. Te Jonki to jest wersja kieszonkowa, a nie żadna kolekcjonerska, wydaje się je specjalnie, żeby były poręczne i wygodne w czytaniu.
Taki sam format jak Donald, czyli taka wersja dla zwykłego konsumenta, który kupuje komiksy w Empiku.
Xenozoic, Death Dealer, The Maxx, Thrud The Barbarian, Army of Darkness

Offline radef

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #1775 dnia: Śr, 10 Lipiec 2024, 10:44:57 »
Zacytuję ci katalog:
Cytuj
Niniejsza edycja oprócz komiksów będzie zawierać także wspominkowe wstępy pisane przez osoby, które miały styczność z samą Szarlotą i jej twórczością, a także obszerne posłowie Macieja Jasińskiego o historii serii, zawierające wiele cennych informacji, ciekawostek oraz dodatków i uwieńczone archiwalnymi zdjęciami, okładkami, ilustracjami, szkicami oraz paskami komiksowymi autorki.
Rozumiem, że tego typu dodatki to są w każdym przeciętnym wydaniu kieszonkowym przeznaczonym dla dzieciaczków? Poza tym tworzysz wizję świata, w którym istnieją tylko dwa typy wydań: dla masowej publiczności i kolekcjonerskie, jakby te dwa światy nigdy się nie łączyły. A potem masz takiego "Kajko i Kokosza", w którym musiało być parę kompromisów, ale ogólnie wydanie zostało ciepło przyjęte zarówno przez kolekcjonerów jak i bardziej niedzielnych czytelników. I mam wrażenie, że nie tylko ja liczyłem, że wydanie "Jonki, Jonka i Kleksa" będzie czymś podobnym.

Natomiast tutaj w nie aż tak tanim wydaniu, zawierającym sporo dodatków, będziesz miał tego typu plansze w B5. No trochę słabo, co nie?


Porównanie do "Naszego wielkiego Donalda" nie jest trafione, ponieważ jest to wydanie, które sprawdza się jako wydanie dla kolekcjonerów i dla szerokiej publiczności. Żaden komiks publikowany w tamtym tomie nie był tworzony pod formaty powyżej B5, w przeciwieństwie do "Jonka, Jonki i Kleksa".
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Offline komiks

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #1776 dnia: Śr, 10 Lipiec 2024, 10:55:17 »
Przekonałeś mnie, to jest wersja kieszonkowa dla kolekcjonerów, taki gadżet na półkę, albo do poczytania w pociągu, taka ciekawostka, coś jak te mikro komiksiki, był nawet taki wątek na forum. I kolekcjonerom się to spodobało, bo to takie cute jest. Fajnie, że Egmont eksploruje nowe rodzaje wydań, nie tylko zwykłe i kolekcjonerskie.
Xenozoic, Death Dealer, The Maxx, Thrud The Barbarian, Army of Darkness

Offline Simon11

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #1777 dnia: Śr, 10 Lipiec 2024, 11:04:15 »
Bez sensu są ci X-Men Hickmana wydawani. Powinni to tytułować X-Men Tom 1, X-Men Tom 2, itd. Rządy X Tom 1 nie znaczy absolutnie nic a wprowadza zamieszanie. Te nazwy "świt", "rządy" etc. nie oznaczają tak naprawdę żadnych okresów a ich jedynym celem było wzbudzenie ponownego zainteresowania u czytelników w Stanach, dodaniu paru jedynek i zmiana scenarzystów. Polski czytelnik sobie pomyśli: "o rządy x to jakaś nowa epoka!", a tak naprawdę to jest w kółko kręcenie się wśród tych samych tematów.

Offline badday

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #1778 dnia: Śr, 10 Lipiec 2024, 11:04:30 »
Moim zdaniem przemyślany ruch. To jest wersja dla dzieciaków do poczytania. Jak sobie wyobrażasz, że dziecko czyta w samochodzie komiks wysokości 35 cm? Potem wydadzą wersję dla kolekcjonerów, a najlepiej żeby zrobił to Ongrys, bo oni umieją w kolekcjonerki.
To jest jedyny komiks dla dzieci, którego nie dałem rady doczytać ze względu na wielkość czcionki (a czytam ich masę z synkiem)... Jak to wydają znów w B5 to podziękuję.

Offline Martin Eden

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #1779 dnia: Śr, 10 Lipiec 2024, 11:09:25 »
Ja nie rozumiem decyzji Egmontu o tym formacie dla Kleksa. Widzę tylko dwa powody: budżet albo tumiwisizm. Przecież to jest zaoranie wydania Kleksa na jakieś 10 najbliższych lat.
Edycja jubileuszowa w takim formacie? Ok, rozumiem: jubileuszowa-kieszonkowa  :)

Z pkt. widzenia wygody czytania to tam czekają nas nawet gorsze w czytaniu plansze niż ta wrzucona przez Radefa. Plus te zielone kolory, co do których już mam niemal pewność, że Egmont tego nie poprawi.
A wystarczało to zrobić tak jak Ongrys zrobił Żąbielka. Przecież nikt nie oczekiwał tutaj sypania złoceniami. Nie chcę siać defetyzmu, ale pachnie mi tu sporym zawodem.

Offline komiks

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #1780 dnia: Śr, 10 Lipiec 2024, 11:12:54 »
To jest jedyny komiks dla dzieci, którego nie dałem rady doczytać ze względu na wielkość czcionki (a czytam ich masę z synkiem)... Jak to wydają znów w B5 to podziękuję.
Fakt i niektóre dzieci mają wadę wzroku, noszą specjalne okulary korekcyjne. Można jednak dodać do zestawu lupę, wtedy będzie dodatkowa zabawa, interaktywny komiks. Jubileuszowy Kaczor Donald też miały różne gadżety i sprzedało się na pniu. Pamiętam, że jak byłem dzieckiem, to lupa była bardzo pożądanym przedmiotem.
Xenozoic, Death Dealer, The Maxx, Thrud The Barbarian, Army of Darkness

Offline volker

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #1781 dnia: Śr, 10 Lipiec 2024, 11:25:53 »
JJiK wydanie jubileuszowe w takim formacie? Wstyd Egmoncie! Szkoda oczu!

Offline nori

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #1782 dnia: Śr, 10 Lipiec 2024, 11:30:18 »
A może to po prostu błąd? Gdzieś wcześniej było wspominane, że Kleks ma być wydany podobnie jak Kajko i Kokosz?

Offline amsterdream

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #1783 dnia: Śr, 10 Lipiec 2024, 11:34:44 »
U mnie lajtowy miesiąc, tylko śmierć supka. Nie chcę narzekać na ceny, ale powoli robi się to jakiś kosmos, coraz więcej tytułów odpuszczam właśnie ze względu na ten czynnik.
Czas nas zmienił, chłopaki...

Offline xanar

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #1784 dnia: Śr, 10 Lipiec 2024, 11:37:17 »
Bez sensu są ci X-Men Hickmana wydawani. Powinni to tytułować X-Men Tom 1, X-Men Tom 2, itd. Rządy X Tom 1 nie znaczy absolutnie nic a wprowadza zamieszanie. Te nazwy "świt", "rządy" etc. nie oznaczają tak naprawdę żadnych okresów a ich jedynym celem było wzbudzenie ponownego zainteresowania u czytelników w Stanach, dodaniu paru jedynek i zmiana scenarzystów. Polski czytelnik sobie pomyśli: "o rządy x to jakaś nowa epoka!", a tak naprawdę to jest w kółko kręcenie się wśród tych samych tematów.
Jak bez sensu, jedynki lepiej się sprzedają  :)
Twój komiks jest lepszy niż mój