Egmont 2023

[roble]

Dzięki, dobry człowieku. Oszczędziłeś mi 15 minut życia.

A mi ten filmik uświadomił że przeoczyłem drugie wydanie integrala umpa-py. Niezwłocznie domówiłem go do pakieciku egmontu który będzie miał premierę po niedzieli..

[Spiff]

Umpa-Pa
Pierwsze wydanie zbiorcze miało podtytuł "Czerwonoskóry" i okładka była zarąbista.
Drugie wydanie ma ekstra dodatki , okładka niefajna i niewybaczalny brak ''czerwonoskórego''.
Dublować czy nie dublować?

Pierwszego integrala kupiłem w 2012r. a wydanie jest z 2007r. - były dodruki, czy E przestrzelił z nakładem?

Wiadomo coś o drugim wyd. zbiorczego Janko Pistoleta?


 

[parsom]

Wiadomo, będzie. Obejrzyj dzisiejszy film.

[Spiff]

Obejrzyj dzisiejszy film.

O.K.
...
kiedyś musi być ten pierwszy raz 

[Death]

Mnie zastanawia jedna rzecz. No bo Kołodziejczak powiedział, że to były szalone czasy te lata 90., Asterix sprzedał się w 100 000 egzemplarzy w kilka tygodni, taka plotka chodzi po Egmoncie. To ja mam pytanie dlaczego w latach 90. wyszły tylko 4 Lucky Luke'i, 2 Tintiny, 2 Thorgale i coś tam jeszcze Egmont wydał tylko nie pamiętam co (Yakari?). Czaję, że Asterix z racji filmów znanych w Polsce w PRL-u sprzedał się najlepiej, ale naprawdę te inne serie sprzedały się aż tak słabo, że Egmontowi się nie opłacało ich ciągnąć? Dziwne. Jeszcze później wydali kilka tomów Smerfów, ale też po pięciu upadło, trzymał się tylko Asterix.

[celtic]

Mnie zastanawia jedna rzecz. No bo Kołodziejczak powiedział, że to były szalone czasy te lata 90., Asterix sprzedał się w 100 000 egzemplarzy w kilka tygodni, taka plotka chodzi po Egmoncie. To ja mam pytanie dlaczego w latach 90. wyszły tylko 4 Lucky Luke'i, 2 Tintiny, 2 Thorgale i coś tam jeszcze Egmont wydał tylko nie pamiętam co (Yakari?). Czaję, że Asterix z racji filmów znanych w Polsce w PRL-u sprzedał się najlepiej, ale naprawdę te inne serie sprzedały się aż tak słabo, że Egmontowi się nie opłacało ich ciągnąć? Dziwne. Jeszcze później wydali kilka tomów Smerfów, ale też po pięciu upadło, trzymał się tylko Asterix.

Zdaje się że to był Kaczor Donald i wehikuł czasu (może w końcu wydadzą całość)
Tm-semic był wtedy hegemonem, mi Mamuśka tylko jeden tytuł miesięcznie była w stanie kupić. W 89-tym Szninkiel Orbity kosztował 1500zl, Thorgal bodajże 550zl , rok później Punisher 9900 zl

[ukaszm84]

(Yakari?)

Yakari wyszedł jeden tom w latach 90, wydała to Korona. Potem jeszcze w okolicach 2000 4 tomy wydał Podsiedlik. Dopiero teraz Egmont. Ale nie jestem w sumie pewny.

[parsom]

W sumie to on mówił o początku lat 90, to rzeczywiście były szalone czasy i ludzie rzucali się na wszystko, a pieniądz tracił wartość w tempie błyskawicznym. Ciekawe jak się te późniejsze Asteriksy sprzedawały.

[Death]

Myślę, że te inne też się sprzedawały dobrze jak na dzisiejsze standardy. Ale widocznie wtedy standardy były inne

[PabloWu]

Pamiętam jak dziś  bieganie miesiącami po kioskach w poszukiwaniu trzeciego Tintina     straszne to były czasy .

[Alfman]

...Ciekawe jak się te późniejsze Asteriksy sprzedawały.

Ja kupowałem każdy jeden w kiosku. Z numeru na numer droższy 
Do tej pory są u mnie te wydania.

[Dracos]

Ja pamiętam jak musiałem autobusem do wawy pojechać do Smyka bo tylko tam były Asteriksy których nie udało się kupić w księgarniach i kioskach u mnie.
Osobiście mnie nie dziwi że coś się sprzedało bardzo dobrze w 91 a po 4 miesiącach albo po roku nawet 1/4 tego nakładu nie mogli opchnąć.

[jotkwadrat]

Też mam te pierwsze. IMHO miały znacznie lepsze tłumaczenia niż późniejsze z leksykonem, które bywały na siłę "dośmieszniane".

[Spiff]

offtop
tak mi się jakoś skojarzyło.

.

[JanJ]

Umpa-Pa
Pierwsze wydanie zbiorcze miało podtytuł "Czerwonoskóry" i okładka była zarąbista.
Drugie wydanie ma ekstra dodatki, okładka niefajna i niewybaczalny brak ''czerwonoskórego''.
Dublować czy nie dublować?

Pierwsze wydanie było na bazie wydania z 1995, drugie na bazie wydania z 2011. Dla mnie sama grafika z pierwszego wydania jest fajniejsza, ale okładka z drugiego wydania ma lepszą kompozycję (na pierwszej jest zbyt dużo tekstu). Braku słowa "czerwonoskóry" nie wiązałbym z poprawnością polityczną - w 2011 jeszcze tak bardzo chyba się tym nie przejmowali jak dziś. Pierwszy tom serii ma właśnie tytuł "Czerwonoskóry" i jeśli tu będzie zmiana to słabo... Drugie wydanie ma 8 str więcej i być może więcej dodatków (w pierwszym też były). Ktoś już porównywał?