Wciąż jest to nieprecyzyjny ranking z uwagi na zbyt rozległe różnice w nakładach. Obojętnie czy masz komiks o nakładzie 2000, 10000 czy 15000 nie spodziewasz się, że sprzeda się on w tydzień czy dwa, tylko w ciągu dłuższego okresu. Miarodajne zestawienie, które nie byłoby w żaden sposób zakłamane, to zrobić zestawienie komiksów o takim samym lub zbliżonym nakładzie (różnica do 500 sztuk) w ciągu danego roku. Wtedy ma to sens. W innym przypadku nie ma żadnego. Tylko pompowanie balonika, że coś, co ma największy nakład i teoretycznie najniższą cenę zdominuje taki ranking.