Mnie ostatnio cyfra coraz bardziej chodzi po głowie i pewnie w końcu spróbuję Comixology lub serwisów Marvela/DC.
Oglądałem to spotkanie z TK, i ole w pierwszym momencie gdzieś tam nawet się z nim zgadzałem co do tego, że polski rynek jeszcze nie jest gotowy na dystrybucję cyfrową, to im dłużej o tym myślę na swoim przykładzie to zmieniam zdanie. Jestem zbieraczem, uwielbiam wydania fizyczne i jeszcze jakiś czas temu nie wyobrażałem sobie kupować cyfrowe komiksy, tylko i wyłącznie papier. Niestety miejsce nie jest z gumy.
I teraz paradoks jest taki, że z powodu braku miejsca przestaję powoli być targetem wydawcy, kupuję coraz mniej, odsprzedaję komiksy innym zbieraczom przez co oni też nie kupują nówek. Cholernie żałuję, że wychodzi tyle fajnych rzeczy których pewnie nigdy nie kupię i nie przeczytam, i jedyna alternatywa jaką widzę to właśnie wydania cyfrowe.
No więc czy jesteśmy gotowi? Na pewno nigdy nie będziemy jeśli ktoś nie zrobi pierwszego kroku i nie zacznie tak sprzedawać na poważnie. Jeśli nie Egmont to kto? Wiem, że chyba KG lub Mucha i któryś wydawca mangowy coś już kombinowali z cyfrą, ale imo to trzeba zrobić na większa skalę. Oraz oczywiście być cierpliwym, na Steam też na początku wszyscy psioczyli i nikt go nie chciał
. Czy to zabije rynek fizyczny? Szczerze wątpię. Te same rozterki były przy grach, muzyce, filmach itd., a media te mają się dobrze. Kolekcjonerzy będą zawsze, a cyfra daje wybór użytkownikom i takie same przychody (jak nie większe) wydawcy.
Jedyne czego bym nie chciał to żeby każdy wydawca miał swój sklep, z własnymi standardami i formatami. Najlepiej żeby był jeden sklep/apka w której byliby wszyscy.