Pewnie i tak z kolejnymi będą czekać na wyniki sprzedaży. Jakby Animal Man zszedł tak dobrze jak Życie i czasy Sknerusa McKwacza, to za jakiś rok, półtora, waliliby Omnibusem co miesiąc
A tak serio, myślę, że takie grubasy będą wydawać rzadko, dla szczególnych tytułów. Pewnie te bardziej popularne, jak superhero, lepiej będzie im puścić w większej ilości tomów, bo to zawsze większy zarobek.