Raczej nie, bo po 40 premierach na początku roku, a i w wakacyjne miesiące jest mniej tytułów, to niektóre miesiące musiałyby mieć 30 komiksów. Jak wspomniałeś, sporo grubasów, więc jak ktoś chce zapychać magazyny 700 stronicowymi kolubrynami po 200 i więcej zł, które będą zalegać, to niech ryzykuje.