Ale Supka ciupią...
Wiesz dobrze, że pewne tytuły muszą wydawać. Superman był (wciąż jest?) ważny dla Odrodzenia.
To co napisałem wyżej: dla mnie fakt, że czegoś wyszło tyle i tyle, a czegoś tyle, nie zawsze musi być jednoznaczny z popularnością danej postaci. Dopóki nie znamy danych sprzedaży, to wszystko tylko gdybanie. Na to co Egmont wydaje w Marvel Now, a co w Marvel Classic wpływają różne czynniki. Skoro X-men w Marvel Classic tak rzadko wychodzi, to pewnie są mało popularni. Ale dlaczego jest ich aż tyle w Marvel Now? To że DD i Punisher nie załapały się na Marvel Now, nie świadczy o tym, że są mniej popularni - przecież wtedy Egmont jeszcze nie wydawał z nimi komiksów. Ale to, że w Marvel Classic sprzedają się na tyle dobrze, że wydawanie komiksów z nimi ma być kontynuowane, świadczy już o ich popularności.
I podobny przykład z kina: co prawda nie znam oglądalności w polskich kinach poszczególnych filmów MCU i mutantów FOXa, ale Iron Man i Kapitan Ameryka wydawałoby się nie mniej lubiani i popularni niż Logan Jackmana. Nic z tego! Egmont dotąd nie wydał żadnego komiksu z ich solowymi przygodami, są mniej popularni niż Vision i Moon Knight.