Egmont 2019

[isteklistek]

Nikt nie neguje zasług, ale spoczęcie na laurach już można. Ja rozumiem, że Egmont świetnie działał jako wydawnictwo wydające od czasu do czasu Batmana i kilka komiksów.... my jednak powinniśmy zwrócić uwagę, że w okresie trwania boomu na komiksy, czyli jakieś 4-5 lat Egmont wydał ponad 500 tytułów i ostatnio wydali 1000 album, a wcześniej było stabilnie i wszyscy brali wszystko, więc postęp jest ogromny, zalew tytułów, więcej i więcej. Chodzi mi o to, że powinniśmy spojrzeć na dwa okresy "przed" i "po" boomie. Fajnie, że dostajemy sporo tytułów i nie mam z tym problemu, mam problem z tym, że w przypadku Egmontu coraz częściej muszę się zastanawiać nad kupowaniem przed premierą, bo są obawy o jakość wydania. Może zamiast ilości tytułów, ostrej ich selekcji powinno się bardziej zainwestować w pion dbający o jakość, a nie byle taniej i dużo - może potrzeba nowego spojrzenia na to ile i co wydajemy, bo mamy DC Polska i co z tego, jak coraz więcej niezadowolenia.

Ciągłe powtarzanie na festiwalach "my jesteśmy zadowoleni ze swoich wydań", "podoba nam sie nasze tłumaczenie" brzmią coraz bardziej groteskowo, wcześniej występowały te problemy i pewnie dalej będą występowały, ale teraz mamy ich nasilenie i zamiast działań, które pokazały by poprawę są żarciki na spotkaniach.

[glutamiluta]

Wy chyba zapominacie, ze Egmont to nie jakiś startupowy dream jakiegoś studenta informatyki (bez urazy), a biznes.
Nie chodzi o to, ze wszyscy mają Was w D. i robią co chcą BO TAK i hajs musi się zgadzać.
Ale nie zawsze podlega to waszym listom chciejstw.
Bo się zwyczajnie nie da ot tak, nawet mimo chciejsw wszystkich.
Obrazanie się za to na konkretnych ludzi to jakiś absurd.
zakładam tez, ze nie zawsze TK (jak i ja) mozemy mówić, co byśmy chcieli, tym bardziej wyciąganie wniosków na podstawie zdawkowych wypowiedzi mija się sensem.

Wydaje mi się to oczywistą oczywistością. Ale wciąz pokazujecie mi, ze nie.

[nori]

isteklistek  podczas pierwszego boomu, czyli wkrótce po 2000 roku, wtedy, gdy pojawiły się takie wydawnictwa jak Amber, Twój Komiks, Podsiedlik. Żeby być sprawiedliwym, już wtedy Egmont dał popalić, i można przytoczyć takie kwiatki jak zupełnie skopane tłumaczenie powrotu mrocznego Rycerza, czy urwanie wielu serii w stylu Anachron, Vlad, Ultimates, Storm i wiele innych. Egmont ma wiele na sumieniu, jak najbardziej. DC Odrodzenie kupuję wszystko jak leci, i śledzę informacje, która seria zostanie zakończona na jakim etapie, i wku**ia mnie, że np.: podobno z Latarniami nie wychodzi to tak jak powinno. Więc fanbojem Egmontu nie jestem, a i sam Kołodziejczak potrafi walnąć tekstem który przedstawicielowi tak ogromnego molocha absolutnie nie przystoi. Co nie zmienia faktu, że jednak zrobił naprawdę dużo dla tego rynku, i wkurza mnie, że zamiast mu pogratulować, to pojawiają się tu dość nieprzyjemne teksty.

[Szekak]

Wy chyba zapominacie, ze Egmont to nie jakiś startupowy dream jakiegoś studenta informatyki (bez urazy), a biznes.
Nie chodzi o to, ze wszyscy mają Was w D. i robią co chcą BO TAK i hajs musi się zgadzać.
Ale nie zawsze podlega to waszym listom chciejstw.
Bo się zwyczajnie nie da ot tak, nawet mimo chciejsw wszystkich.
Obrazanie się za to na konkretnych ludzi to jakiś absurd.
zakładam tez, ze nie zawsze TK (jak i ja) mozemy mówić, co byśmy chcieli, tym bardziej wyciąganie wniosków na podstawie zdawkowych wypowiedzi mija się sensem.

Wydaje mi się to oczywistą oczywistością. Ale wciąz pokazujecie mi, ze nie.

Chyba nie rozumiesz zarzutow skoro odpowiadasz w ten sposob.

[SkandalistaLarryFlynt]

  Dawać mi tu na wczoraj 5 serii Batmana i 8 Spidermana a nie wieczne wymówki i wykręty, kupię ze 4 jedynki na start i przebiorę co mi podejdzie. Ale to poczekam na promocję z masterpass bo 25 złotych to zbyt dużo i żeby mi tylko bok na okładkę nie wchodził 1 mm inaczej zwrot, bom ja wielki klient płacę i wymagam. Ale tak czy siak, serie które mogą być przerwane nie powinny przerwane zostać, zdaje się że w przypadku N52 już to zrobiono, jak teraz z Rebirth będzie to samo to trzeci raz część potencjalnych klientów już na to nie pójdzie, z pewnością da się to zrobić jakoś ograniczając koszty. Podwójne tomy to dobry pomysł, ale z drugiej strony ludzie mogę chcieć, aby wszystko było tak wydawane. Ja bym chciał, ociupinka więcej miejsca na półce no i taniej wyjdzie koniec końców.

[isteklistek]

Rok w rok gratulować za to samo? Niektórzy zwracają uwagę na pewne niewygodne sprawy i od razu są nazywani hejterami, czy kimś kto prowadzi wojenki z wydawnictwem, albo robi to dla zabawy, bo fajnie jest być w kontrze.

[Marvelek]

  Dawać mi tu na wczoraj 5 serii Batmana i 8 Spidermana a nie wieczne wymówki i wykręty, kupię ze 4 jedynki na start i przebiorę co mi podejdzie. Ale to poczekam na promocję z masterpass bo 25 złotych to zbyt dużo i żeby mi tylko bok na okładkę nie wchodził 1 mm inaczej zwrot, bom ja wielki klient płacę i wymagam.

Taaa, ktoś płaci za towar i wymaga jakości - bezczelni roszczeniowcy 😊
Moim zdaniem zwracanie uwagi na jakość wydania zarówno na duże buble, jak i te niewielkie świadczy, że czytelnicy stają się bardziej świadomi i dobrze.

[Eragon]

TK teraz będzie miał mniej czasu na komiksy i znowu poucina i wyda mniej serii.

Dla jednych szklanka będzie do połowy pełna, dla drugich pusta. Ja z kolei wierzę w pełną szklankę tzn. skoro będzie (chyba) bardziej decyzyjny to co się da pokończy z urwanych rzeczy(no w realiach finansowych firmy), choćby w małych nakładach(jak na Egmont).

isteklistek  podczas pierwszego boomu, czyli wkrótce po 2000 roku(...)

Pierwszy boom to był początek lat 90...

[parsom]

Ludzie, o czym wy pier... Zdecydujcie się - tłumaczenie niedobre (tu akurat owszem, zdarzają się wpadki, ale bez przesady), jakość zła (gdzie? W tym co kupuję nie widzę wielkich problemów), nie ma ekskluzywnych wydań limitowanych... Co jeszcze? Że jest bucem? A niech sobie będzie, a co ja z nim na piwo chodzę? Że naskoczył na jakąś kobietę (zakładając, że tak było)? No naskoczył, i co z tego? (Swoją drogą - to trzeba też mieć nieźle zryte, żeby kupując komiks dla dziecka zahaczać o politykę).
A przy okazji - może by tak za każdą wiadomość, która trafiła do kosza zacząć dawać jakiegoś karniaka? Bo tu już się zaczyna robić syf.

[JanT]

jakość zła (gdzie?

Wszędzie i może dlatego nie zauważasz Np w Runaways 3 z 1/4 stron ma przesunięte kolory.

[SkandalistaLarryFlynt]

  Bo jakość oryginałów to czysty wyk...w oczywiście, zero skaz, czerń jest czarna jak serce Szatana i nigdy nie było żadnych błędów w druku. Ludzie czasami zapominają, że to jest zwykła tania masówka. Chcesz jakości to za nią zapłać. Nikt się nie czepia jakości ongrysowego Dredda, tyle że on kosztuje ponad 100 złotych. Ile osób by kupiło Nightwinga za ponad 100 złotych jak on za 20 się nie sprzedaje? To nie jest żadna świadomość, tylko zwykła roszczeniowość.

[Szekak]

Ludzie, o czym wy pier... Zdecydujcie się - tłumaczenie niedobre (tu akurat owszem, zdarzają się wpadki, ale bez przesady), jakość zła (gdzie? W tym co kupuję nie widzę wielkich problemów), nie ma ekskluzywnych wydań limitowanych... Co jeszcze? Że jest bucem? A niech sobie będzie, a co ja z nim na piwo chodzę? Że naskoczył na jakąś kobietę (zakładając, że tak było)? No naskoczył, i co z tego? (Swoją drogą - to trzeba też mieć nieźle zryte, żeby kupując komiks dla dziecka zahaczać o politykę).
A przy okazji - może by tak za każdą wiadomość, która trafiła do kosza zacząć dawać jakiegoś karniaka? Bo tu już się zaczyna robić syf.

Klienci, jak smiecie wytykac braki w ofercie wydawnictwa, jak smiecie wytykac niska jakosc produktu! Na kolana i wznosic modly do TK, a nie syf robic niewierni!

Faktem jest, ze E nie ma ekskluzywnej oferty dla kolekcjonerow i faktem jest, ze na taki towar sa chetni. Faktem jest tez, ze mozna wyrazic swoja opinie i faktem jest tez, ze powinienes ja uszanowac nawet jak wolisz komiksy za 15zl na miekko.

[ramirez82]

Faktem jest, ze E nie ma ekskluzywnej oferty dla kolekcjonerow i faktem jest, ze na taki towar sa chetni. Faktem jest tez, ze mozna wyrazic swoja opinie i faktem jest tez, ze powinienes ja uszanowac nawet jak wolisz komiksy za 15zl na miekko.

Faktem jest, że chyba wszystkie inne wydawnictwa (poza Scream Comics) nie mają ekskluzywnej oferty (cokolwiek masz na myśli) skierowanej do kolekcjonerów, ale jakoś o tym nie piszesz...

[Mateusz]

Panowie, naprawdę mam dużo cierpliwości, ale zaczynacie przesadzać. Jak nie potraficie na dłuższą metę dyskutować bez osobistych wycieczek, to przenieście się na PW, bo większość osób nie ma ochoty czytać co chwilę słownych przepychanek niezwiązanych z tematem.

[isteklistek]

Nie mam problemu z masówką najtańszą, z której wycieli wszystkie dodatki, bo rozumiem, że one mogą kogoś nie obchodzić, a najważniejsza jest historia. Nie pamiętam, co dokładnie, ale problemy były z Daredevilem tom 4, czyli 1 tom Bendisa....w Invincible tom 2 na początku w dymkach jest tekst dziwnie poskładany, poprzesuwany, nieestetycznie wygląda, ale spoko da się czytać (są zdjęcia na blogu egzaltowanej)....Batman Metal ma coś z napisami nie tak i kolorami na początkowych stronach, podobnie z  napisami(czcionka w dymkach) mam w Punisherze chyba tom 4 zdarzają się takie strony, ale spoko da się czytać - tych komiksów nie traktuje jako masówki....efekt tego taki, że odpuściłem 3 tytuły.

Jeżeli ktoś argumentuje, ale przecież te komiksy mają po 400 stron, a Ty kruszysz kopie o kilkanaście stron 12-14, to jest śmieszne. Jeżeli niektórych bawi kilka stron tutaj, kilka stron tam, ale przecież da się czytać no nie?

Może dam jeszcze jeden przykład - niedawno dotarł do mnie ostatni 5 tom 100 naboi, przeczytałem 3 tomy,  4 mam zafoliowaną. Pamiętam, że osoba recenzująca tom 1 odnosiła się do oryginałów pisząc, ze jest to świetnie napisany komiks najeżony slangowym słownictwem.  Osoba ta porównywała tłumaczenie Egmontu i pokazywała jak spartolono tłumaczenie i zgubiono to, z czego ten komiks słynie. Po przeczytaniu trzech tomów nie mogę powiedzieć, że jakoś zachwyciłem się tym slangiem i jak jest to pisane. Zobaczymy jakie będę mieć wrażenia po całości....ale chyba w tej kwestii mogę mieć pretensje do wydawnictwa, czy może przyjąć, że nie jest źle, bo da się czytać.