No chyba nie do końca, bo odpisujesz o czymś innym.
Mnie "rozwala" więc twoja naiwność, że nie masz zastrzeżeń, co do trzymania ceny towaru lata po jego wydaniu.
A niby dlaczego mam mieć jakieś zastrzeżenia? Co to, mój towar, mnie zalega na magazynie?
Nawet odnośnie tej wyprzedaży Egmontu szukałem w pierwszej kolejności tytułów z małą dostępnością, a tam pełno pozycji, które przez 6-9 lat (!!!) nie zdołały się sprzedać i mimo tego nie dostają większych rabatów
Większość komiksów Egmont stale dodrukowuje i trzyma w ciągłej sprzedaży, więc co to znaczy, że nie zdołały się sprzedać, kto mówi, że ich nakład miał się skończyć?