Bez przesady z tym oszustwem, sklep wykminił, że mu to się średnio opłaca i się wycofał z promki do czego miał prawo. Jasne, że szkoda, bo nabiłem sobie dodatkowy rabat 7% i myślałem, że mam spokój z miejscem kupowania komiksów na długi czas, bo ceny wychodziły świetne, ale o czymkolwiek nie w porządku wobec klienta nie można mówić. I tak mają ciągle fajne ceny na niektóre wydawnictwa, wiec pewnie jeszcze jakieś zamówienia będę u nich składał, ale przydałoby się kolejne "dyktando" na bonito.