Wyprzedaże i promocje - komentarze

[muaddib]

W Taniej Książce ‚Monsters’, edycja Jonathan Cape do dostania poniżej 100zl:

https://www.taniaksiazka.pl/monsters-barry-windsor-smith-p-1530380.html?utm_source=ceneo&utm_medium=cpc&utm_campaign=top3

U mnie pokazuje 110zł

Edit:
w trybie incognito jednak jest poniżej 97zł
Edit 2:
ale nie zdążyłem kupić bo już niedostępny....

[LukCook]

U mnie pokazuje 110zł

Edit:
w trybie incognito jednak jest poniżej 97zł
Edit 2:
ale nie zdążyłem kupić bo już niedostępny....

Szkoda. Udało mi się złożyć zamówienie za 97zl.

[perek82]

Na allegro po 80 zł da się znaleźć

[Leyek]

Tak, tak kupujcie po angielsku w momencie wydania naszej edycji, żeby zaoszczędzić 15-20 zł. Na pewno przysłuży się to rozwojowi naszego rynku.

[LukCook]

Tak, tak kupujcie po angielsku w momencie wydania naszej edycji, żeby zaoszczędzić 15-20 zł. Na pewno przysłuży się to rozwojowi naszego rynku.

Jak mam kupić kolejny komiks od Muchy z latającym na boki i trzeszczącym grzbietem to wolę wydanie angielskie. Tak bardziej przysłużę się jakości na rynku polskim. Dodatkowo komiksy, wydane oryginalnie po angielsku wolę czytać w oryginale.

btw na TK Monsters znowu dostępne (chociaż z ograniczoną dostępnością).

[sad_drone]

@Leyek odsuwając nawet kwestię jakości wydania na bok (a wątpię żeby mucha wydała monsters w tej samej jakości co wydanie brytyjskie/usa) dla mnie czytanie w oryginale jest preferowanym wyborem bo nawet przy dobrym tłumaczeniu traci się sporo niuansów. Także to nie jest kupowanie żeby zaoszczędzić a żeby mieć zwyczajnie lepszą wersję komiksu. Dla mnie osobiście jedyną zaletą komiksów pl jest (a właściwie była) niższa cena i czasem lepsza dostępność, tutaj żaden z tych czynników nie występuje.

[freshmaker]

leyek kup ze 3 egzemplarze, ratuj rynek

[death_bird]

dla mnie czytanie w oryginale jest preferowanym wyborem bo nawet przy dobrym tłumaczeniu traci się sporo niuansów.

Ale to jest już inny poziom znajomości angielszczyzny jak sądzę. Jak czytania w oryginale się nie boję tak nie odnoszę wrażenia żebym bardzo zyskiwał na niuansach, bo pewnie zwyczajnie nie jestem na tyle oblatany żeby je wychwycić. Szczególnie taki slang. Owszem. To i owo idzie zauważyć, ale to jednak trzeba "myśleć po angielsku" żeby pewne rzeczy w pełni odebrać.

[xanar]

"myśleć po angielsku" nie trzeba, niektórych rzeczy nie da się przełożyć na polski aby otrzymać taki sam efekt.

[partyka2]

Ale to jest już inny poziom znajomości angielszczyzny jak sądzę. Jak czytania w oryginale się nie boję tak nie odnoszę wrażenia żebym bardzo zyskiwał na niuansach, bo pewnie zwyczajnie nie jestem na tyle oblatany żeby je wychwycić. Szczególnie taki slang. Owszem. To i owo idzie zauważyć, ale to jednak trzeba "myśleć po angielsku" żeby pewne rzeczy w pełni odebrać.

komiksy nie sa do czytanie tylko do ogladania wiec co za roznica czy on cos rozumie czy nie

[sad_drone]

@partyka2 Że ja nie rozumiem ? Przejrzałeś mnie, ja tylko obrazki oglądam, czasem może jedno zdanie z dymka przeczytam, ale nie za często bo od tego głowa boli.

[kierpic]

Wczoraj dałem kupon do zeskanowania - nie wszedł. Kasjerka powiedziała że dostali maila że od teraz działa tylko z aplikacją. Od razu pobrałem aplikację i dałem do zeskanowania i potem kod zniżkowy i zadziałało.
Może jeszcze nie uaktualnili regulaminu?

Sprawdziłem dzisiaj w empiku i nic takiego nie miało miejsca.
Różne już bzdury słyszałem od kasjerów, a największą z nich jest ta, że kupon nie wchodzi na prasę.



Używajmy póki można 

[Jaxx]

Używajmy póki można 

A mi się wydaje, że Empik doskonale zdaje sobie sprawę z nadużyć tych kodów i temat ignoruje na zasadzie ukrytych promocji - czyli kto wie, ten zyska i kupi u nich, bo marżą i tak wychodzą na swoje. W końcu mało prawdopodobne wydaje się, że po tylu miesiącach nikt by tego nie zauważył.

[ukaszm84]

Też tak myślę. WKKDC i labrumowego Relaxu na 99% bym nie kupował gdyby nie ten kod. Myślę, że on im trochę obroty zwiększa jednak. Jednocześnie gdyby po prostu dali rabat wszystkim to zmniejszyłyby im się te zarobki, które teraz mają na ludziach bez kodu.

[Roszadok]

Różne już bzdury słyszałem od kasjerów, a największą z nich jest ta, że kupon nie wchodzi na prasę.
Używajmy póki można 

Mnie już 2 panie odganiają od kasy samoobsługowej bo kasuje wszystko ^_^ ale dzielnie walczę o nienawiść całego sklepu Na szczęście w mam w okolicy jeszcze 2 empiki gdzie mnie nie znajo