Jest temat o nowych nabytkach komiksowych, to czas założyć jego przeciwieństwo, przeznaczony na nasze żale, o komiksach które straciliśmy z różnych przyczyn - sprzedaż, zguba, kradzież, zniszczenie. Jeśli powódź zalała Waszą miejscowość i akurat mieszkacie na parterze możecie się tu "pochwalić", lub jeśli Wasze dzieci zrobiły sobie malowanki i wycinanki z komiksów.
Na pewno macie też jakieś opowieści z młodości, w których zniszczeniu ulegały TM-Semice i Thorgale.
Zacznę temat od pochwalenia się - właśnie straciłem wszystkie komiksy. Może być kiedyś szansa że je odzyskam, choć na ten moment średnie są ku temu wiatry. Pocieszam się że to i tak były "resztki" z kolekcji po rozmaitych perturbacjach i sprzedażach, z czasów gdy musiałem opychać Semice za gruby pieniądz by opłacić czynsz.
Nie powiem, w tym nieszczęściu też trochę mi ulżyło, bo teraz jestem bardziej mobilny, nie mam samochodu, i te przeprowadzki z tomami i zeszytami mnie za każdym razem wykańczały. Jeszcze zbuduje sobie lepszą kolekcje, a przez ten czas będę korzystać z bibliotek, które są często świetne wyposażone, i można nawet namówić pracowników danych placówek by coś zamówili dodatkowego. Postaram się nie piracić, ale jakbym umierał z głodu, to taki ukradziony komiks może się raz w roku pojawić - oczywiście z moimi wielkimi wyrzutami sumienia. :(
Zapraszam do dyskusji i opowieści.
(https://i.imgur.com/QNQSzoO.jpg)