Smak Liter

[balech]

Ja biorę tutaj Orlen paczkę i jest git za każdym razem.

U mnie to samo, a sama dostawa groszowe sprawy jak się bierze trochę więcej komiksów czy książek. Najlepsze ceny na rynku.

[burberry]

Brałem najtańszą opcję do Pocztexomatu i wszystko super.

[Dracos]

Właśnie odebrałem paczkę z Smaku Liter, a w zasadzie dwie tyle było pozycji że się szarpnęli i musieli wysłać w dwóch Ale zapakowane bomba karton jak karton natomiast w środku po góra 3 zbiorcze i obwinięte folią bąbelkową czasami przekładane miękkookładowcem do tego na zmianę grzbiet tak żeby nie były z jednej strony. Całość wypełniona na sztywno folią bąbelkową. Zamówiłem Orlen Paczką bo tam mam wrażenie najbardziej szanują paczki albo po prostu mają mniejsze plany do wyrobienia niż w InPoście plus wczoraj nadane dziś po 13 do odebrania. Ceny na Egmont -40% na Kurca -41% na NSC -45% bez rozróżniania czy nowość czy już leżakuje jakiś czas na rynku.

[GoNzO]

Kolejna reklamacja, tym razem porysowany i wgnieciony Mutafukaz, wszystko bez problemu, wysyłają kuriera i za 2 dni komiks z powrotem.

[ainam102]

Ja dzisiaj otrzymałem paczkę i zapakowana idealnie, połowa pudła to wypełnienia foliowe, zero wolnej przestrzeni, komiksy dodatkowo owinięte w folie bąbelkową., przyszły w stanie idealnym

[nori]

Moje drugie zamówienie w Smaku, zamawiałem sam Egmont, w sumie wszystko w formacie amerykańskim.

- pakowanie: spoko, sporo foli babelkowej, komiksy po dwa-trzy i przekładka. Paczka szczelnie wyłożona też folią, nieco mogą jedynie niepokoić małe "strefy zgniotu", ale jakieś tam są. W porównaniu do Gidli, powiedziałbym remis.

- samo zamówienie: przez przypadek zamówiłem jedną pozycje, która już miałem, napisałem maila z prośbą o usunięcie z zamówienia tej pozycji, odpisali szybko, że nie ma problemu, a środki automatycznie poszły do zwrotu. Kontakt na plus, odpisują bardzo skrótowo, ale rzeczowo.

- wysyłka: kolega pytał niedawno, wybrałem kuriera Pocztex, bez problemu, paczka wysłana popołudniu wczoraj, dotarła dzisiaj koło 12.

- poziom cenowy:
zamówiłem 11 pozycji, porównując koszyki w Gildii i Smaku Liter wychodzi:
- Gildia: 825 (wysyłka gratis)
- Smak Liter: 722,07 (wliczona wysyłka w kwocie 13,99)
Czyli w SL taniej o 102,93 złotych.
Natomiast cena za taki pakiet okładkowo to aż 1179,89, aż się przeraziłem, komiksy to coraz bardziej drogie hobby, a patrząc na poziom co poniektórych pozycji, trzeba mocno jednak zawężać swój wybór.

Różnica wybranych pozycji (cena Gildia, Smak, różnica):
Sandman Uniwersum. Bajania - 69,9  -  60  -  9,9
Wolverine T.1 Rządy X - 34,9  -  29,99  -  4,91
Sir Edward Grey T.1 łowca Czwrownic - 125,9  -  107,99  -  17,91 (w smaku jest Jak byk napisane Czwrownic  a nie Czarownic. )

Ciekawostka: Gildia ma rabat 30%, Smak 40%. W Gildii wszystko się zgadza, rabat w rzeczywistości tyle (lub delikatnie więcej) wynosi, natomiast w Smaku momentami jest delikatnie naciągnięty, ale są to różnice w stylu że rabat wynosi nie 40 a 39,99399939994.   Ale jednak, na 11 pozycji Gildia nigdy nie spada wobec deklaracji, a Smak nieco naciąga w przypadku 4 pozycji.

Tu Uwaga, w jednym przypadku Gildia miała spadek, Loki miał nieco mniejszy rabat, ale okazało się, że wynika to z jakiegoś błędu, rabat jest liczony od okładkowej 170, a nie 169.99. Jak liczymy od 170, to się wszystko zgadza, a taka kwota jest wpisana jako okładkowa w obu sklepach

Oczywiście podkreślam, to w ramach ciekawostek, różnice są na 3 miejscu po przecinku. Wpisałem porównanie cen do excela, wiec zarzuciłem od razu parę różnych formuł.

[szulig]

Potwierdzam powyzsze. 36 sztuk pidzielone na dwie paczki. Po 2-3 sztuki zawiniete w folie babelkowa. Puste miejsca wypelnione dodatkowa ochrona. Przesylka dostarczona do Zabki. Zero uszkodzen. Jedyne do czego mialem obawy to ze dno kartonu sie rozerwie pod ciezarem towaru. Od dzisiaj smak liter jest u mnie nr 1

[kosmoski]

Dla odmiany zaczynam pierwszą reklamację, zobaczymy jak pójdzie.

Pierwszy raz zamówiłem ksiązki i komiksy razem. Książki zapakowane bez dodatkowego zabezpieczenia całe, komiksy mimo bąbelków zbite.

[Necr09]

Raz reklamowałem w Smaku Liter, kazano mi odesłać paczkomatem komiks i po paru dniach miałem tą samą metodą otrzymałem poprawnie wydrukowany komiks.

[bosssu]

Pierwszy raz zamówiłem. Cena łącznie ok 10% taniej z przesyłką. Pakowanie zdecydowanie gorsze- miękki karton poobijany i rozdarty, za mało wypełnienia i pakunek w środku się przemieszczał, ale  na szczęście grubo owinięte bąbelkową więc nic się nie stało. 40% od okładkowej to na prawdę da się odczuć po kieszeni.

[greg0]

Pakowanie zdecydowanie gorsze- miękki karton poobijany i rozdarty,

Smak Liter zapakował komiksy w poobijany i rozdarty karton?
Niebywałe.

[bosssu]

Smak Liter zapakował komiksy w poobijany i rozdarty karton?
Niebywałe.

Nie zapakował tylko karton jest za cienki i za miękki i w trakcie wysyłki się rozdarł. Dostałem pudełko jak na buty a gildia jednak ma dużo twardsze kartony.

[Masonna]

Kupujesz kartony czy komiksy? Bo komiksy przychodzą nieuszkodzone, są dobrze zapakowane. Kartony to nie wiem, bo nigdy na nie nawet nie zwracam uwagi, od razu wyrzucam. Ty kolekcjonujesz?

[bosssu]

Kupujesz kartony czy komiksy? Bo komiksy przychodzą nieuszkodzone, są dobrze zapakowane. Kartony to nie wiem, bo nigdy na nie nawet nie zwracam uwagi, od razu wyrzucam. Ty kolekcjonujesz?

A żebyś wiedział, że kolekcjonuję. Wysyłam w nich komiksy, które sprzedam po przeczytaniu.
A jak wyciągam z paczkomatu pogięte i rozdarte pudełko to mało co zawału nie dostaję...

[Masonna]

A żebyś wiedział, że kolekcjonuję. Wysyłam w nich komiksy, które sprzedam po przeczytaniu.
A jak wyciągam z paczkomatu pogięte i rozdarte pudełko to mało co zawału nie dostaję...

Nie bądź paździoch. Za niewielkie pieniądze można kupić wygodne, składane kartony do wysyłania komiksów. I złożone zajmują mniej miejsca, niż te wszystkie kartony, które kolekcjonujesz.