Podzielę się moimi wrażeniami po 10 latach kupowania, w zasadzie głównie w internecie.
Gildia.pl: kupuję tu trochę mniej niż kiedyś (albo raczej rzadziej) gdy wprowadzili próg darmowej wysyłki od 300 zł, ale mając jakąś nową premierę od Studia Lain co 1,5-2 miesiące chyba na jedno wychodzi. Kupuje tu często Muchę, Elemental, Słowobraz, KBoom, Bum Projekt itp., można też niekiedy upolować jakieś zwroty książek (sam przypadkiem trafiłem na dawno niedostępnego Sukkuba Edwarda Lee w wydaniu rozszerzonym). Obsługa i pakowanie jest najlepszej jakości, zawsze jak chcę coś załatwić, co w innych sklepach by raczej nie przeszło (typu łączenie zamówień, opóźnienie zamówienia do premiery jakiegoś tytułu itp.), to nie ma żadnego problemu. Jedynym minusem są ceny "comiesięcznych egmontowskich pakietów", szkoda, że nie wprowadzą jakichś upustów dla kupujących regularnie, bo kupując w dyskontach oszczędzam jednak sporo.
Mestro/Nieprzeczytane/Profit24: nie jestem pewien czy te trzy to nadal jakiś stowarzyszony podmiot, ale chyba najwięcej pieniędzy łącznie zostawiłem tu przez ostatnie lata. Dopiero niedawno, przy zamówieniu z nieprzeczytane.pl dostałem uszkodzonego BBPO3, wymiana trochę trwała, ale bez większych problemów, choć trzeba na własną rękę im odesłać egzemplarz (kasę szybko oddali). Kilka razy paczki miały spore dziury, ale komiksy dotarły nieuszkodzone, choć myślę, że to jednak była wina Poczty Polskiej i ich sortowni. Ostatnimi czasy kupuję tu jednak mniej ze względu na ciągłe zmiany cen produktów i wysyłek, mam też wrażenie, że kiedyś szybciej wszystko załatwiali i wysyłali.
Aros/Bonito Nigdy nie miałem żadnego problemu z pakowaniem, wysyłka też bardzo szybka, kupowałem tu głównie rzeczy na zmianę z gildią (Ongrys kolekcjonerskie, Mucha)+płyty CD. Po wprowadzeniu programu lojalnościowego w bonito + kody rabatowe 7% wolałem nieraz tu kupować niż w mestro, no ale dobre się skończyło.
Czytam.pl Zdarzają się niekiedy dobre promocje, pakowanie, dostawa ok.
Tantis Zrobiłem tu jedno duże zamówienie przed świętami ze względu na niskie rabaty dla wszystkich pozycji, zapakowane dość niestandardowo tj. zafoliowane komiksy owinięte kartonem na kształt graniastej tuby i całość owinięta taśmą z milion razy, ale wszystko się trzymało.
Poczytaj.pl Domówiłem tu kilka pozycji względem powyższego zamówienia w tantis, przy towarach były adnotacje, że sprowadzenie może potrwać 7 dni, ale bardzo szybko wszystko wysłali, dobrze zapakowane.
ABC Księgarnia Trafiłem kiedyś na "dobrą okazję cenową". Wszystko Ok.
Captainhook System kublarów pewnie sprawdził by się lepiej w moim przypadku (łącznie 3 lub 4 zamówienia) gdyby zostali przy swojej pierwotnej ofercie i kontynuowali rozpoczęte serię (lub nie przesadzali z żółwim tempem). Ich zagrywki z cenami dla niektórych produktów i znalezionymi nakładami też jakoś nie pozwalają mi ich zbyt poważnie traktować.
Empik Ostateczność. Kupuję tu tylko wybrane numery kolekcji, dopadłem też tutaj dodatek do Hugo. Na plus jest duży internetowy wybór (jak na komercyjny sklep) z odbiorem gratis płyt CD w niewysokich cenach (swoją drogą nigdy bym nie pomyślał, że będę kupować płyty Throbbing Gristle i Whitehouse w empiku...)
Hachette Mam aktywną prenumeratę Transformers i Conana, kiedyś miałem też SBM, w zasadzie nie miałem nigdy żadnych problemów, raz dostałem egzemplarz z odwrotnie doklejoną okładką, wysłali szybko nowy egzemplarz bez żądania zwrotu felernego. Paczki dostaję regularnie w podobnym okresie miesiąca.
Eaglemoss Tu jest sporo gorzej, opóźnienia są duże (czekam teraz na 80 nr WKKDC niewiadomo czemu nie dołączony do przedostatniej paczki) a egzemplarze też niekiedy zostawiały dużo do życzenia (pogniecone lub krzywo przycięte strony, smród).
Literia prenumerowałem też Kinga, Cobena, Le Carre i Pratchetta - bez większych problemów, dostałem ostatnio Cztery Pory Roku Kinga ze źle obciętą stroną (szybko wymienione), o jedną gdzieś zapomnianą paczkę musiałem się na infolinii upominać, ale ogólnie jestem bardzo zadowolony.
Lokalne sklepy typu Komikslandia,GeekZone: proces zakupu często to proces pełną gębą, a to się zapytasz o dostępność produktu, którego cena kilka chwil później wzrasta, a to upominasz się o zwrot za zapomniany, niewysłany produkt (przez pół roku ale z sukcesem), rekapitulując: nie na moje nerwy, choć doceniam fanowską i wydawniczą inicjatywę, wierzę też, że moje perypetie to pewnie odosobnione przypadki wynikające z lokalności takich podmiotów i chwilowego rozchwiania fazowego. Niemniej jednak kupuję tam tylko produkty trudno dostępne (np. ostatnio H. Cruse i Schuitena w Komiksiarnii - tutaj wszystko tiptop).
Efemerydy typu sprzedaż bezpośrednia przez Fantasmogorię i Sidekę: Przepadła mi kasa za Buttona mana, choć dostałęm niezamawianego Q&W, nic nie wskazuje też, żeby S wydała Bruno Brazil - zgłosiłem sprawę do Policji, zobaczymy co z tego wyniknie)
No i tyle, kupowałem też kiedyś w Fantastycznych-zakupach, Imago czy Incalu (Kurc), ale w zasadzie zawsze staram się ograniczać do max. 2-3 sklepów ze względu na oszczędność czasu przy zakupie jak i przy odbieraniu przesyłek.