Z allegro lokalnie skorzystałem ostatni raz, dopóki nie usprawnią tego jak "oryginalne". Szczerze, to o kant dupy rozbić platforma sprzedażowa w tym momencie.
Co mnie zaskoczyło. Z regulaminu odniosłem wrażenie iż aukcje przedłużają się o 5 minut w momencie kiedy pojawiają się oferty w ostatnich sześćdziesięciu sekundach, jednak nie jest to ustawione na pojedyncze zagranie tylko automatyczne, oferta bach kolejne pięć minut, po pięciu minutach znowu ktoś licytuje i bach kolejne pięć minut. Jeden gość do mnie dzwonił że przecież wygrał, a się okazało że ktoś kilka minut po wydaje się czasie zakończenia go przelicytował
Prowizje są pobierane dopiero po zapłaceniu przez kupującego, to zaskakująca zmiana. Wcześniej kończyły się aukcje i pobierali kasę z góry.
Chore jest to że nie przychodzą e-maile kiedy ktoś licytuje albo kiedy odpowiada na komentarz w nowo utworzonym czacie. Dokładnie raz się pojawiają, a raz nie. Nigdzie nie ma także podanych adresów e-mail kupujących, allegro więc wymusza korzystanie z czatu, ale tam na przykład nie można wysyłać plików pdf z chociażby listem przewozowym paczki. Trzeba robić screena i dopiero wtedy można przesłać. Chore.
Trudno oszacować jak to jest popularne aktualnie, ponieważ nigdzie nie widać wyświetleń strony. Także jak to jest widoczne, jak atrakcyjne nie wiadomo.
Trudno grupować aukcje, nie da się ustawić aby na przykład były widoczne od najwyższej oferty.
Nie polecam. Mało opcji, mało przejrzyście, bida z nędzą to lokalne coś tam.