Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów

[parsom]

Antari - ja rozumiem, że to firma szwagra, ale zaczynasz już odlatywać. Ty dostałeś dobrze. Ale X z nas odstało zapakowane fatalnie. I co? Mamy polecać? Cieszyć się?

[death_bird]

No i dochodzi do tego polska mentalność. Jeżeli wszystko było ok to nic się nie należy. Żadna pochwała, ani nawet zwykłe dziękuję.

Tej części akurat nie rozumiem: jeżeli mamy do czynienia z umową sprzedaży to kupujący ma wysłać odpowiednią kwotę a sprzedający towar. Czy sprzedający ma w tej sytuacji chwalić kupującego, że ten przelał mu odliczoną kwotę? Czy kupujący ma chwalić sprzedającego, za to że wysłał nieuszkodzony towar? Przecież to są oczywistości... Pochwalić można za coś ponad normę. A że trudno oczekiwać jakichkolwiek działań ponad normę ze strony księgarni internetowej to za co te pochwały? Za to, że robią co do nich należy? Jeżeli nie będą tego robić to stracą klientów. Pochwałą jest de facto sytuacja gdy klient wraca z kolejnym zamówieniem. Ew. publiczne zarekomendowanie danego sklepu.

[parsom]

I chciałem jeszcze nadmienić, że to żadna polska mentalność - efekt negatywności występuje na całym świecie.

[Antari]

Szczerze mówiąc przy tej ilości zakupów online w różnych miejscach słabo pamiętam zakupy sprzed kilku miesięcy. Kwiecień-czerwiec to chyba był sam karton ale nigdy nie latały w środku, pakowanie jak w Bonito/gildii gdziekolwiek czyli karton gotowiec docinany pod wysokość i zaklejone taśmą. A z zewnątrz szerszy żeby zabezpieczało rogi. Chyba każdy kojarzy ten patent.

Ale od kilku miesięcy mi przychodzą takie jak tutaj pokazałem. Możliwe, że jeszcze bardziej usprawnili/poprawili pakowanie, zmienili obsługę.

Żebym mógł odradzać zakupy w Livro to musiałby ktoś wrzucić zamówienie z tego miesiąca spakowane w taki sposób jak mówicie.

Tej części akurat nie rozumiem: jeżeli mamy do czynienia z umową sprzedaży to kupujący ma wysłać odpowiednią kwotę a sprzedający towar. Czy sprzedający ma w tej sytuacji chwalić kupującego, że ten przelał mu odliczoną kwotę? Czy kupujący ma chwalić sprzedającego, za to że wysłał nieuszkodzony towar? Przecież to są oczywistości... Pochwalić można za coś ponad normę. A że trudno oczekiwać jakichkolwiek działań ponad normę ze strony księgarni internetowej to za co te pochwały? Za to, że robią co do nich należy? Jeżeli nie będą tego robić to stracą klientów. Pochwałą jest de facto sytuacja gdy klient wraca z kolejnym zamówieniem. Ew. publiczne zarekomendowanie danego sklepu.

To czemu mają służyć pozytywne opinie? Skoro nie należy wyrażać pozytywnej opinii bo "należy nam się". Może w ogóle usunąć i zostawić tylko możliwość negatywnych? I potem będą kwitnęły takie kwiatki, że sklep fatalny bo ma 50 negatywów! I będą zakładać raz na rok nową firmę żeby wybielić konto.

[asx76]

No i dochodzi do tego polska mentalność. Jeżeli wszystko było ok to nic się nie należy. Żadna pochwała, ani nawet zwykłe dziękuję.

Szanowny Panie, wielokrotnie chwaliłem po zakupach na łamach forum zarówno TaniąKsiążkę, jak i Bonito, zamieszczając dokładniejsze opisy.

[Antari]

Szczerze mówiąc to nie zdziwiłbym się gdyby te kilka opinii na porównywarkach odnośnie pakowania to byli ludzie z tego forum

Ja na przykład ani razu nie wystawiłem im opinii na porównywarkach. Byłoby minimum 12 pozytywów więcej na przestrzeni 102018-102019.

[Użytkownik usunięty53490]

Szczerze mówiąc to nie zdziwiłbym się gdyby te kilka opinii na porównywarkach odnośnie pakowania to byli ludzie z tego forum

Ja nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości

Wrzuciłem pierwszy lepszy link, który mi się w wyświetlił.

Warto czasem zrobić szerszy research, niż ograniczający się do "pierwszego lepszego linka, który się wyświetli". A właściwie to warto robić zawsze i w każdym interesującym cię aspekcie. Będziesz w mniejszym stopniu manipulowany.

[xanar]

No to wychodzi, że jesteś jakimś wybrańcem Antari, jakoś nie przypominam sobie żeby komuś tak dobrze zapakowali. Ja w przeciwieństwie do ciebie ja tam bardzo dobrze pamiętam co skąd kupowałem i jak było zapakowane, może mam lepszą pamięć od ciebie.
Kupiłem w Livro cztery razy, 3x było wrzucone do kartony żadnych zabezpieczeń, wszytko latało a raz dostałem w kopercie bąbelkowej tym razem bez kartonu 

Dzięki za rade Apasz, też ci mogę jedną dać. Warto czasem pomyśleć a nie donosić gdzie trzeba.
Ja tam nie czuje się zmanipulowany, za to bardzo martwię się o ciebie.

[Antari]

Chyba tak, czuję się wyjątkowy. Choć wystarczy prześledzić kilka stron tego tematu, żeby poznać jeszcze kilku wybrańców, którzy się ujawnili.

https://forum.komikspec.pl/zakupy/sklepy-internetowe-stacjonarne-wrazenia-z-zakupow/msg47086/#msg47086
https://forum.komikspec.pl/zakupy/sklepy-internetowe-stacjonarne-wrazenia-z-zakupow/msg46950/#msg46950
https://forum.komikspec.pl/zakupy/sklepy-internetowe-stacjonarne-wrazenia-z-zakupow/msg46990/#msg46990

[xanar]

No to co są trzy pozytywne z twoją cztery chyba negatywnych było jednak więcej. Słuchaj jak dostanę tak zapakowaną paczkę jak twoją to się pochwalę, nawet zdjęcia wstawię.

[Antari]

Było już o tym, więc po co się powtarzać? Gdyby nie ta cała dyskusja nawet te 4 osoby włącznie ze mną by nie napisały ani słowa. Dla mnie to oczywiste, że Livro jest OK. Ludzi którym wszystko przyszło OK i było spakowane OK jest znacznie więcej. A do pisania negatywów chętnych szukać nie trzeba. Przyjmij, że pozytywne opinie pisze 10% osób (co i tak jest super wysoko), które dostały zamówienia w stanie idealnym, a negatywne 100% osób które otrzymały zamówienia do reklamacji i dopiero wtedy dostaniesz prawdziwe liczby.

[parsom]

Na pewno nie każda osoba z problematycznym zamówieniem pisze negatywne opinie. Czyli żadne 100%. Po drugie - kluczowa jest tutaj proporcja opinii negatywnych do pozytywnych w przypadku sklepu A i w przypadku sklepu B.

[OokamiG]

Bonito 2 na 4 komiksy do wymiany. Już sam widok paczki nie napawał optymizmem. Bardzo się pogorszyło pakowanie. Góra i dół komiksu zabezpieczone pojedynczym kartonem.

[jotkwadrat]

Trochę bez sensu ta dyskusja.
Kto jest zadowolony z Livro ten będzie kupował tam dalej, kto niezadowolony kupi gdzie indziej.

Kto nie kupował, przeczyta komentarze i zaryzykuje (albo i nie).

Dalsze dywagowanie mija się z celem.

[Fanatyk_2004]

Witam,

Przypatrywałem się Waszej rozmowie o livro i postanowiłem zaryzykować Odebrałem paczkę z 4 pozycjami. Koperta bąbelkowa, naddarta, komiksy latały luzem. Uszkodzony jest tylko Action Comics, któy ma dziwne naderwanie w dolnej części, ale wątpie że to uszkodzenie powstało podczas transportu, myślę że już takie było podczas pakowania. W każdym bądź razie skusiły mnie niska cena + dodatkowy rabat 7%, ale przy grubych tomach w twardej okładce chyba bałbym się zaryzykować i u nich kupić. Może jeśli większa ilość to dają karton i folie bąbelkową, ale przy zamówieniu np 1-2 tomów w twardej pewnie rzuciliby do takiej koperty i ryzyko uszkodzenia byłoby bardzo duże....