Wy to po prostu lubicie. Uwielbiacie reklamacje, anulowane przez sklep zamówienia, czekanie po ponad miesiąc na przesyłkę, błędy w cenach, problemy z promocjami itd. Dzięki temu czujecie, że żyjecie, i dodatkowo możecie się tu wpisać.
Inaczej nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego od 2 lat (wcześniej na Gildii) nieustannie widzę skargi na te same firmy. Możecie kupować w innych miejscach, ale uparcie robicie to u ludzi, na których psioczyli przed Wami inni (a czasem nawet Wy sami) już dawno temu.