Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów

[Szekak]

Dzisiaj miałem opłacić zamówienie, ale sobie daruję, szkoda czasu by potem to wszystko reklamować.

[VooDoo-79]

Osobiście odradzam kupno w Livro.pl walą wszystko w sam karton w dodatku wykonany z cienkiej tektury i tyle, szansa że coś się nie obije jest znikoma. Zresztą podobne rabaty jakie oni mają są np. w Dobre Książki (tylko trzeba dodawać pozycje przez Ceneo) a tam pakowanie jest jak najbardziej OK.

[sum41]

Mam i ja paczke z Livro, hmm trudno to nazwac spakowaniem. Karton na to komiksy, karton zawiniety, tasma, po robocie. Karton cienki tak bardzo ze HC zaczely go przebijac, duzo luzu. Jedyne co robi wrazenie to ze to doszlo bez uszkodzen!

[Antari]

Cyrków z Merlinem ciąg dalszy... że też dałem się namówić na tę ich promocję. Mieli wysłać przesyłkę 01.04.19. Do dziś zero odpowiedzi. Zamówienie z końca lutego. Skoro tutaj ludzie piszą, że już dostali przesyłki z zamówień składanych w marcu, to jest już naprawdę kpina. Jak mi teraz napiszą, że nie mają i anulują zamówienie to ich wyśmieję. Przecież wszystkie pozycje, które zamówiłem są cały czas dostępne do zakupu. Wysyłka 24h.

[amsterdream]

Moje dwa pierwsze zamówienia z Czytam.pl i jestem zachwycony. Dyskont a pakowanie lepsze niż w sklepach specjalistycznych. Duży plus też za kartony - grube i sztywne a nie takie cienkie jak w bonito/aros/mestro/dobre książki, że same zaczynają się rozpadać po drodze.

[sum41]

Po przygodzie z Livro mimo braku dodatkowego rabatu wracam na Czytam.pl.

[eridraven]

Cyrków z Merlinem ciąg dalszy... że też dałem się namówić na tę ich promocję. Mieli wysłać przesyłkę 01.04.19. Do dziś zero odpowiedzi. Zamówienie z końca lutego. Skoro tutaj ludzie piszą, że już dostali przesyłki z zamówień składanych w marcu, to jest już naprawdę kpina. Jak mi teraz napiszą, że nie mają i anulują zamówienie to ich wyśmieję. Przecież wszystkie pozycje, które zamówiłem są cały czas dostępne do zakupu. Wysyłka 24h.

Dzisiaj walczę ja. Dzwoniłem już dwa razy i okazuję się, że to przez Hellblazera. Nie chcą go sprzedaż w cenie z zamówienia bo jest dużo niższa od tej aktualnej na stanie. Panie Kierownik podejmuje decyzję. Oczywiście żadnej informacji mailowej po 1 kwietnia. A od piątku zamówienia ma status, i tu uwaga, pusty! Żadnego opisu nic. Przy okazji wczytałem się w regulamin i w punkcie I.7 jest napisane, że powinni już wcześniej powiadomić o takich przypadkach. Zobaczymy co  tym zrobią. Aż mnie świerzbi, żeby wykorzystać linki z regulaminu do założenia skarg...

[Pawelek]

Pewnie dostaniesz tekst typu:
Informujemy, że oświadczenie woli zostało złożone przez .... pod wpływem błędu co do oferowanej ceny zakupu. Tym samym uchylamy się od skutków oświadczeń woli dotyczących zarówno złożonego przez nas zaproszenia do składania ofert, jak i przyjęcia złożonej przez Pana oferty zakupu produktów znajdujących się w Pana zamówieniu.

[vision2001]

Dzisiaj walczę ja. Dzwoniłem już dwa razy i okazuję się, że to przez Hellblazera.

To u mnie 100 naboi #5 nie dostanę przez brak Garfielda #3?

[Tysonek]

To u mnie 100 naboi #5 nie dostanę przez brak Garfielda #3?

Ja mam same 100 naboi i wisi nadal status "w realizacji".

[Antari]

To nie jest przez Hellblazera, wiele osób już tutaj pisało, że wysłali im Hellblazera bez problemu. Tak samo 100 naboi. Nie mam pojęcia co się tam dzieje szczerze mówiąc.

Pewnie dostaniesz tekst typu:
Informujemy, że oświadczenie woli zostało złożone przez .... pod wpływem błędu co do oferowanej ceny zakupu. Tym samym uchylamy się od skutków oświadczeń woli dotyczących zarówno złożonego przez nas zaproszenia do składania ofert, jak i przyjęcia złożonej przez Pana oferty zakupu produktów znajdujących się w Pana zamówieniu.

Fajna formułka ale poza prawniczym żargonem nic z niej nie wynika. Umowa została zawarta i jej postanowienia wiążą obie strony. Nie ma podstaw do stwierdzenia błędu w cenie, gdyż nie jest to sprzedaż komiksu za 1 zł, a miało być 100. Rabaty rzędu 50% to norma. Nie masz nawet obowiązku przyjmować własnych pieniędzy od sprzedającego. Jak się uprzesz to sprzedawca musi ci wysłać towar, którego nawet nie ma lub już nie sprowadza. Tutaj to już w ogóle sytuacja kuriozalna, bo towar jest na stanie ale sklep nie chce przyjąć na siebie odpowiedzialności za promocję do której sami zachęcali. W tym sporze są na totalnie przegranej pozycji.

@eridraven: Ja też chyba przedzwonię tam ale później, na razie jestem w pracy.

[Pawelek]

Jest dokładnie tak jak piszesz. Ja wskazałem tylko najbardziej prawdopodobny scenariusz jak to dalej się potoczy. Sklep zainwestuje w prawnika, który siądzie i napisze taką formułkę straszaka bo ma do stracenia kilkaset zł za to żaden z klientów nie będzie po sądach się ciągał za 10zł. Czyli sprawa zamknięta ale pozostaje niesmak.

[Antari]

A im opłaca się inwestować w prawnika bardziej niż stracić na komiksie (za swój błąd) te kilka zł? Przecież takie usługi nie są za darmo. Szokujące, że takie przepychanki stosują. Kompletny brak profesjonalizmu.

[Tysonek]

Za to klienci mogą takie transakcje zaopiniować gdzie tylko się da i gdyby każdy tak zrobił i nagle pojawiło by się kilkaset negatywnych opinii w necie myślę że następnym razem mogliby inaczej podejść do tematu.

[Lipa]

Również cisza w przypadku mojego zamówienia, albo będą przesuwać w nieskończoność, albo anulują.