Ostatnio też kupowałam przez
Gandalfa: 2 zamówienia, w tym jedno komiksowe. Odbiór jak zwykle w paczkomacie, bo ten "mój" paczkomat nigdy nie bywa przepełniony. Komiks w twardej oprawie (Nowe DC Comics z Egmontu) przyszedł w stanie idealnym. Przy drugim zamówieniu też nic złego się nie wydarzyło, choć po prawdzie nie było tam wiele elementów mogących ulec uszkodzeniu (musieliby się serio postarać
).
We wrześniu zamawiałam przez
Krainę Książek dwa grube komiksy w miękkiej okładce. Trochę się bałam, bo moje jedyne poprzednie zamówienie z tego sklepu (sprzed 5 lat) od razu poszło do reklamacji z racji tego, że ktoś spakował taki sam gruby komiks w miękkiej w następujący sposób: w sporym kartonie, z folią bąbelkową wypełniającą karton, czyli niby ok, ale... folii było za mało i była zwiniętą byle jak obok komiksu, nie na nim czy przylegając do niego. Cały się wtedy obił, a był dowożony przez kuriera. Wymiana egzemplarza na nieuszkodzony była na szczęście bezproblemowa. Tak czy siak, to nowe zamówienie przyszło w świetnym stanie, więc albo trafiłam wcześniej na kijowego pakowacza, albo ogólnie się poprawili. Realizacja co prawda się przedłużyła, ale od razu zostałam o tym poinformowana (z możliwością rezygnacji), a na dodatek ostatecznie komiksy przyszły przed przewidywaną datą opóźnienia, czyli tylko trochę spóźnione.
A dzisiaj odebrałam książkę w twardej kupioną przez
Empik.com. Przyszła w dużej kopercie bąbelkowej i wszystko jest ok. No, jakbym chciała się mocno czepiać, to znalazłam jakieś małe naderwanie papieru okładkowego na jednym rogu, ale dla mnie nie jest to absolutnie nic do reklamacji. Musiałam się przyglądać, żeby je zauważyć.
Szczerze, to ja się jeszcze nigdy na paczkomatach nie zawiodłam.