Autor Wątek: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów  (Przeczytany 478718 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Konrad

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1935 dnia: Pn, 30 Listopad 2020, 12:44:16 »
"Trasa..." z pewnością ma wadę natury "fabrycznej" ;)

Nigdzie nie pisałem o wadzie fabrycznej. Wiem jak miałem spakowane zamówienie i prawdopodobnie ten egzemplarz Trasy był już walnięty podczas pakowania. Podobnie jak Szninkiel, który musiał być już taki na magazynie, bo w kartonie nie było żadnej dziury.
Ale na jakieś 10 ostatnich zamówień od nich to dopiero 1 raz gdy coś jest nie tak z zawartością, więc dalej będę u nich zamawiał jeśli będą mieć niskie ceny.

Offline hansior

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1936 dnia: Pn, 30 Listopad 2020, 14:53:07 »
Na Twoim miejscu zamiast reklamować "Trasę promocyjną" ja bym obniżył sobie leciutko standardy.

Offline Murazor

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1937 dnia: Pn, 30 Listopad 2020, 15:02:31 »
Na Twoim miejscu zamiast reklamować "Trasę promocyjną" ja bym obniżył sobie leciutko standardy.
Świetny pomysł! Z ciekawości, w spożywczym kupujesz obite owoce, a u od mechanika wracasz z nowymi rysami na samochodzie? ::)

Offline hansior

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1938 dnia: Pn, 30 Listopad 2020, 15:22:15 »
Wątpię, żeby takie były wadami "od mechanika" lub "obitymi owocami". Tak, jak zostało powiedziane - to wygląda raczej na wadę natury "fabrycznej". Dlatego myślę, że reklamowanie tego u księgarni jest problemem.

Offline Murazor

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1939 dnia: Pn, 30 Listopad 2020, 15:30:43 »
A co to ma do wpisu o obniżeniu standardów? Ktoś chce mieć w idealnym stanie, bo takiego się oczekuje ze sklepu to będzie reklamował. Za wadliwe/uszkodzone produkty niech odpowiada ktoś kto nie dopilnował, czy to wysyłki, czy pakowania, czy sposobu transportu.

Twój wpis sugeruję, że Konrad powinien nie reklamować uszkodzonego produktu, więc zapytałem, czy Ty kupujesz np: obite owoce (uszkodzony produkt), czy po wizycie u mechanika i np: zarysowaniu przez niego drzwi, też byś nie reklamował jego usługi?

Offline hansior

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1940 dnia: Pn, 30 Listopad 2020, 15:51:40 »
To ma do obniżenia standardów, że trudność w zaakceptowaniu nawet takich wad utrudnia później samo używanie komiksu. Rozumiem, że nie wszystkim musi odpowiadać moje podejście, ale chyba nie zabronisz mi tego, żebym komuś coś czasem doradził.

Offline Konrad

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1941 dnia: Pn, 30 Listopad 2020, 16:05:59 »
Na Twoim miejscu zamiast reklamować "Trasę promocyjną" ja bym obniżył sobie leciutko standardy.

Ale czemu miałbym nie reklamować czegoś, jeśli mam do tego prawo? Przecież nie kupuję egzemplarza z outletu, tylko pełnowartościowy produkt. Wiem, że to ubicie Trasy nie jest zbyt duże, ale jestem pedantem i wzrokowcem, więc denerwowałby mnie ten widok na półce. A w tym przypadku i tak do reklamacji jest dziura w Szninklu, więc i przy okazji Trasa

To ma do obniżenia standardów, że trudność w zaakceptowaniu nawet takich wad utrudnia później samo używanie komiksu. Rozumiem, że nie wszystkim musi odpowiadać moje podejście, ale chyba nie zabronisz mi tego, żebym komuś coś czasem doradził.

Ale w jaki sposób trudność w zaakceptowaniu takiej wady utrudnia mi używanie komiksu? Nie rozumiem tej twojej wypowiedzi.


Offline Murazor

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1942 dnia: Pn, 30 Listopad 2020, 16:08:04 »
To ma do obniżenia standardów, że trudność w zaakceptowaniu nawet takich wad utrudnia później samo używanie komiksu. Rozumiem, że nie wszystkim musi odpowiadać moje podejście, ale chyba nie zabronisz mi tego, żebym komuś coś czasem doradził.
Nie mam zamiaru nic bronić, z ciekawości pytałem i rozumiem teraz :) Co do użytkowania zauważyłem po sobie, że jak sam sobie coś uszkodzę to mnie raczej nie boli - ekran w telefonie, róg komiksu itp. Po prostu jak jest nowe ze sklepu to ma być nowe.

Offline hansior

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1943 dnia: Pn, 30 Listopad 2020, 16:15:42 »
Ale czemu miałbym nie reklamować czegoś, jeśli mam do tego prawo?

Zrobisz jak chcesz. Ja pomyślałem sobie, że napiszę Ci, żebyś sobie nie robił kłopotu z takimi wadami. Oczywiście mówię to na przyszłość, bo wiem, że masz też większy problem ze Szninkielem z tej samej paczki.

Ale w jaki sposób trudność w zaakceptowaniu takiej wady utrudnia mi używanie komiksu? Nie rozumiem tej twojej wypowiedzi.

Trudność do zaakceptowania takiej drobnej wady oznacza jeszcze większą trudność w zaakceptowaniu wad, które mogą się stać podczas czytania. Co powoduje duże trudności w czytaniu - a więc używaniu - komiksu.

Offline Konrad

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1944 dnia: Pn, 30 Listopad 2020, 16:43:22 »
Zrobisz jak chcesz. Ja pomyślałem sobie, że napiszę Ci, żebyś sobie nie robił kłopotu z takimi wadami. Oczywiście mówię to na przyszłość, bo wiem, że masz też większy problem ze Szninkielem z tej samej paczki.

Ale z drugiej strony to może sklep nie powinien robić mi "kłopotów" i pakować od razu nieuszkodzone produkty?
Wiem że to nierealne, bo przy wysokich rabatach muszą pewnie oszczędzać np. na pakowaniu. Ja się z tym godzę i nie mam problemu od czasu do czasu czegoś zareklamować.
I jaki to kłopot? Wymienić 2 czy 3 maile z obsługą, zapakować uszkodzone komiksy i czekać na kuriera który przywiezie nowe i zabierze uszkodzone.

Trudność do zaakceptowania takiej drobnej wady oznacza jeszcze większą trudność w zaakceptowaniu wad, które mogą się stać podczas czytania. Co powoduje duże trudności w czytaniu - a więc używaniu - komiksu.
Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się uszkodzenie książki czy komiksu podczas lektury. A od wielu lat czytam dość sporo (średnio od 10 do 15 komiksów/książek miesięcznie).

Offline hansior

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1945 dnia: Pn, 30 Listopad 2020, 16:54:37 »
Ale z drugiej strony to może sklep nie powinien robić mi "kłopotów" i pakować od razu nieuszkodzone produkty?
Wiem że to nierealne, bo przy wysokich rabatach muszą pewnie oszczędzać np. na pakowaniu. Ja się z tym godzę i nie mam problemu od czasu do czasu czegoś zareklamować.

Jak widać, to jest nierealne.

I jaki to kłopot? Wymienić 2 czy 3 maile z obsługą, zapakować uszkodzone komiksy i czekać na kuriera który przywiezie nowe i zabierze uszkodzone.

To jest właśnie dodatkowy kłopot.

Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się uszkodzenie książki czy komiksu podczas lektury. A od wielu lat czytam dość sporo (średnio od 10 do 15 komiksów/książek miesięcznie).

Ale może się zdarzyć.

Offline Konrad

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1946 dnia: Pn, 30 Listopad 2020, 17:19:06 »
To jest właśnie dodatkowy kłopot.

Chciałbym mieć w życiu tylko takie dodatkowe kłopoty.
Tak z ciekawości: gdy kupisz np. nowy telewizor i będzie miał 10cm rysę na obudowie, która nie będzie przeszkadzała w oglądaniu to nie będziesz go reklamował bo to dodatkowy kłopot? Albo po kupnie jakiegoś produktu spożywczego otworzysz go w domu i okaże się że jest spleśniały to też machniesz ręką bo to dodatkowy kłopot? Jeśli tak to jesteś idealnym klientem dla wszystkich sklepów.

Ale może się zdarzyć.

Nawet jeśli się zdarzy że podczas lektury nagle doznam tak wielkich emocji z nią związanych że wyrwę okładkę to co z tego? Będę miał jedynie do siebie pretensje i najwyżej kupię kolejny egzemplarz.

A i zapomniałem: piszesz żebym nie robił sobie kłopotu z taką wadą Trasy, ale już przy Szninklu piszesz że jest z nim większy problem. Przecież to tylko dziurka w grzbiecie, która nie przeszkadza w czytaniu. Gdzie tu logika? Jak ustalasz różnicę między wadami?

Offline misiokles

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1947 dnia: Pn, 30 Listopad 2020, 17:33:32 »
Chciałbym mieć w życiu tylko takie dodatkowe kłopoty.
Tak z ciekawości: gdy kupisz np. nowy telewizor i będzie miał 10cm rysę na obudowie, która nie będzie przeszkadzała w oglądaniu to nie będziesz go reklamował bo to dodatkowy kłopot? Albo po kupnie jakiegoś produktu spożywczego otworzysz go w domu i okaże się że jest spleśniały to też machniesz ręką bo to dodatkowy kłopot? Jeśli tak to jesteś idealnym klientem dla wszystkich sklepów.


Nie sprowadzajmy sprawę do ekstremów. Mam wśród znajomych handlowców, którzy za zawołanie sypią opowieściami z rękawa o wiecznie niezadowolonych klientach, którym zapach płynu do szyb nie podchodzi :)

Hansior akurat dość wyważenie do sprawy podszedł.

Offline hansior

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1948 dnia: Pn, 30 Listopad 2020, 17:35:03 »
Chciałbym mieć w życiu tylko takie dodatkowe kłopoty.

Jeśli masz większe, to po co robić sobie mniejsze.

Tak z ciekawości: gdy kupisz np. nowy telewizor i będzie miał 10cm rysę na obudowie, która nie będzie przeszkadzała w oglądaniu to nie będziesz go reklamował bo to dodatkowy kłopot? Albo po kupnie jakiegoś produktu spożywczego otworzysz go w domu i okaże się że jest spleśniały to też machniesz ręką bo to dodatkowy kłopot? Jeśli tak to jesteś idealnym klientem dla wszystkich sklepów.

I znowu to samo. Wróć do mojej rozmowy z Murazorem.

Nawet jeśli się zdarzy że podczas lektury nagle doznam tak wielkich emocji z nią związanych że wyrwę okładkę to co z tego? Będę miał jedynie do siebie pretensje i najwyżej kupię kolejny egzemplarz.

Przecież wiesz, że nie mówię tu o zniszczeniach, a raczej o drobnych zużyciach lub uszkodzeniach po używaniu komiksu.

A i zapomniałem: piszesz żebym nie robił sobie kłopotu z taką wadą Trasy, ale już przy Szninklu piszesz że jest z nim większy problem. Przecież to tylko dziurka w grzbiecie, która nie przeszkadza w czytaniu. Gdzie tu logika? Jak ustalasz różnicę między wadami?

W sumie to nie wiem, jak duże jest uszkodzenie Szninkiela, więc nie powinienem o nim pisać. Ale różnice między różnymi wadami widać oczywiście w ich wielkości.

Offline Crono

Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
« Odpowiedź #1949 dnia: Pn, 30 Listopad 2020, 17:57:44 »
Miałem się nie odzywać, ale napiszę coś w tym temacie. Trasa wygląda źle. I dla mnie, jako klienta sklepu winno to mało obchodzić czy to wada fabryczna, czy powstała na magazynie w sklepie czy podczas transportu.
A porównanie do nowego telewizora uważam za jak najbardziej trafne, bo rysy na obudowie również mogą powstać na etapie produkcji. Niby nic takiego, ale nie znam osoby która by na to nie zwracała uwagi.