Forum KOMIKSpec.pl
Komiksy => Zakupy => Wątek zaczęty przez: kenji w Nd, 23 Styczeń 2022, 11:14:45
-
Jest taki sklep: robmydobrze.pl
Człowiek mocno się stara, mocno promuje się w mediach społecznościowych - ale nie nachalna reklamą, tylko filmami w których zaprasza wydawców , autorów. Robi „lajwy” gdzie opowiada o komiksach o działalności sklepu który prowadzi itd
Tak czy inaczej wydaje mi się ze robi dobra robotę, ale …. Czy ten sklep ma racje bytu ?
Czytając komentarze w wątku o rabatach i jak widzę ze niektórzy są w stanie poświecić pol dnia porównując koszyki w 4 sklepach komiksowych , gdzie w koszyku jest produktów za 1000 zł a różnica w sklepach to 2-3 zł …
To na pewno ktoś taki nie odwiedzi sklepu gdzie nie ma takich rabatów, nie ma darmowej przesyłki a do tego nie ma superbohaterów z Egmontu :)
Z jednej strony mocno kibicuje a z drugiej … no cóż.
Aby wesprzeć inicjatywę dziś dokonałem zakupu
Te 10-20 zł mnie nie zbawi , a lepiej wesprzeć ciekawa inicjatywę
Do dzieła!
-
Problemem może być brak (o ile się nie mylę) pozycji Egmontu - nawet forumowicze wskazują, że najwięcej biorą stamtąd.
Ale... ceny co najmniej na poziomie Gildii a nawet ciut niższe, dużo komiksu niezależnego...
Wg mnie nie jest na straconej pozycji. A jeśli jeszcze dobrze pakuje... ;)
Oby więcej takich!
-
Sprawdziłem dzisiejszy zakup.
Czyli :
Hilda 1i 2
Akt
Lazarus 6
Poranek ściętych głów
Jim Hawkins
Wydział 7
Gildia 310zl
Róbmy dobrE 311zl ( wraz z płatna przesyłka)
Wiec nie jest źle
-
Trzeba zaeksperymentować :)
-
Tak, jak bierzesz mniejszych wydawców typu Lost in Time to ceny są podobne do gildiowych. No i ma też rzeczy, których w innych miejscach nie ma. Ostatnio tam kupiłem:
https://forum.komikspec.pl/nasze-komiksowe-kolekcje/kopiec-kosciuszki-bezwstydu-deatha/msg167494/#msg167494
Już ostatnio pisałem kumplowi, że jak będę chciał kupić na gildii, to kupię u niego.
Lajwy też oglądam namiętnie.
Z Szymonem bardzo fajny i ciekawy o Kulturze Gniewu: Tutaj o Malarzu nawiązującym do mitologii Lovecrafta. Strasznie się tym komiksem jaram, a tylko Michał ma limitowaną okładkę: A tutaj najnowszy: Zresztą akurat oglądałem ten nowy, kiedy zobaczyłem ten temat. :)
Kanał: https://m.youtube.com/channel/UCIyThgzgS8bf2iFCzIoLEXQ/videos
-
Dla mnie jedyny problem tam póki co to mały asortyment, ale z pewnością będzie się zwiększał. Już robię tam całkiem sporo zakupów i na pewno będę tylko więcej. W zasadzie pół na pół z Gildią tam kupuję (KG, Timof, Centrala, niezależne na RD, pozostałe na Gildii). Na superhero tam bym nie liczył i bardzo dobrze, to zupełnie inny target, natomiast lepsze rzeczy z Egmontu podobno mają być. A pakowanie najlepsze na rynku.
-
Ja bardzo liczę, że rozwinie się oferta mniejszych wydawnictw zagranicznych. Moje pierwsze zamówienie to były komiksy z Hollow Press.
-
gdzie w koszyku jest produktów za 1000 zł a różnica w sklepach to 2-3 zł …
Aż z ciekawości wszedłem i pierwsze co mi się rzuciło w oczy to Rork 2 cena 120 na Ceneo cena zaczyna się od 83 to chyba nie 2-3 różnicy a raczej 20-30. Ale może i faktycznie nadrabiają pakowaniem i takie rzeczy jak z Lost in Time czy z Elementala warto brać.
-
Dla mnie świetny sklep. Zwłaszcza przez współpracę z hollow press i fajne ceny na komiksy z tego wydawnictwa. Właśnie sobie kompletuję zamówienie. Plus mają sporo komiksów od polskich mniejszych wydawnictw.
Ja bardzo liczę, że rozwinie się oferta mniejszych wydawnictw zagranicznych.
Właściciel sklepu pisał ostatnio na fb, że pracuje nad rozszerzeniem oferty zagranicznego niezalu. Liczę na bardziej nieoczywiste rzeczy niż Fantagraphics, np. francuski fremok byłby ciekawym wyborem.
-
Właściciel ma ambicję sprzedawać ambitne tytuły, wartościowe, a nie papkę. Na SH bym nie liczył - są inni więksi gracze którzy z powodzeniem sprzedają te komiksy. Siłą Róbmy Dobrze jest niezal, i pozycje mniej oczywiste.
I to nie prawda, że darmowej przesyłki nie ma. Część asortymentu obniża koszta wysyłki o 1-3 złote za sztukę (pozycje z HP o 5!). Liczba pozycji obniżających ma się zwiększać, po prostu Michał musi poprzeliczać na które tytuły z wydawnictw może wprowadzić taki "rabat".
Pakowanie pancerne, a do tego eko (tylko karton i papier, ostatnio eksperymentuje z skropakiem). Ciekawą opcją jest też zaklepywanie - kupuję 2 komiksy, płacę i zaznaczam opcję zaklepania. I Michał odkłada mi te komiksy. Po czym po miesiącu robię po raz kolejny mikro zamówienie i jest ono dokładane do poprzedniego. Jak uznam, że wystarczająco nabrałem zlecam wysyłkę i wszystko do mnie idzie jedną paczką. Można na spokojnie robić małe zakupy nie martwiąc się kosztami wysyłki, bo te będą tylko raz naliczone i pomniejszone o rabaty za pozycje.
Jak dla mnie sklep I klasa. W 2021 byłem w pierwszej 10 ludków zostawiających najwięcej hajsu. I co? Dostałem od Michała wideo nagrane specjalnie dla mnie z podziękowaniami. No po prostu kontakt z klientem miód-malina i orzeszki :D
-
@Death - dzięki za zwrócenie uwagi na ,Malarza", nie wiedziałem o tym komiksie absolutnie nic :)
-
Tu masz Lordzie 12-stronnicową zajawkę Malarza (wersja Eng, bo link do Pol z Kickstartera o dziwo już nie działa):
https://drive.google.com/file/d/1pNp0Q8TZMO8haSeDZjEaqsm7hCWwi_sq/view
Ja czekam na swoją kopię + rysunki :)
-
Zacznę od tego, że jestem bardzo miło zaskoczony!
Jak zakładałem sklep w marcu 2021 kilka osób ostrzegało mnie przed tym forum. Opisy były takie, że ja sobie momentalnie wyobraziłem, że tutaj żerują jakieś nieludzkie potwory. Dopiero jakiś tydzień temu ktoś mi powiedział, że mój sklep był wspominany tu kilka razy, w różnych wątkach. Ze strachem, ale zacząłem szperać i zobaczyłem spokojne, sensowne rozmowy i kilka miłych słów. Po raz kolejny w życiu wybrzmiewa ten sam wniosek: Zawsze sam wyrabiaj sobie opinie.
Problemem może być brak (o ile się nie mylę) pozycji Egmontu - nawet forumowicze wskazują, że najwięcej biorą stamtąd.
Ale... ceny co najmniej na poziomie Gildii a nawet ciut niższe, dużo komiksu niezależnego...
Jeśli chodzi o Egmont, to powoli rozszerzam ofertę również na Egmont: https://robmydobrze.pl/sklep/?ktowydaje=egmont
Co do cen, to wszystko zależy od kilku czynników. Inne ceny dostaję, jeśli dane wydawnictwo zamawiam przez hurtownię, inne jeśli uda nam się współpracować bezpośrednio. Inne dostaję, jeśli wydawnictwo patrzy na mnie z góry, jako na malutki sklepik, a inne jeśli widzi mój potencjał na przyszłość, który wynika między innymi z ogromnego fanpejdża na 35 tysięcy obserwujących. https://www.facebook.com/robmydobrze
Na początku większość cen miałem wyższych, niż konkurencja. Teraz większość mam identycznych albo podobnych; czasem nieco wyższych, czasem nieco niższych. Tylko pojedyncze wydawnictwa jeszcze mam w kiepskich cenach. Przy czym warto to podkreślić, że to nigdy nie wynika z mojej pazerności (ja mam bardzo małe marże), tylko z decyzji poszczególnych wydawnictw.
Aż z ciekawości wszedłem i pierwsze co mi się rzuciło w oczy to Rork 2 cena 120 na Ceneo cena zaczyna się od 83 to chyba nie 2-3 różnicy a raczej 20-30. Ale może i faktycznie nadrabiają pakowaniem i takie rzeczy jak z Lost in Time czy z Elementala warto brać.
Z Rorkiem to był niefortunny wypadek. Byłem już zmęczony, dodawałem dużo rzeczy na sklep i skopiowałem z Excela złą liczbę, czego ze zmęczenia nie zauważyłem. Dopiero po jakimś czasie się skumałem. Szybkie porównanie:
Rork 1 w Róbmy Dobrze: 95,90 zł https://robmydobrze.pl/produkt/rork-1-andreas/
Rork 1 w Gildii: 125,90 zł https://www.gildia.pl/komiksy/447186-rork-ksiega-1
Rork 2 w Róbmy Dobrze: 95,90 zł https://robmydobrze.pl/produkt/rork-2-andreas/
Rork 2 w Gildii: 125,90 zł https://www.gildia.pl/komiksy/505749-rork-ksiega-2
Rork 2 limitka w Róbmy Dobrze: 139,90 zł https://robmydobrze.pl/produkt/rork-2-andreas/
Rork 2 limitka w Gildii: 139,90 zł https://www.gildia.pl/komiksy/505750-rork-ksiega-2-okladka-limitowana
A pakowanie najlepsze na rynku.
Taką opinię znalazłem w kilku miejscach na tym forum i jest mi z tego tytułu bardzo miło, bo w moim przypadku doszła dodatkowa trudność: Od początku istnienia sklepu ustaliłem sobie, że w moim pakowaniu nie będzie grama plastiku. Musiałem więc wymyśleć jak pakować pancernie, ale przy użyciu wyłącznie kartonu, papieru makulaturowego i papierowej taśmy klejącej. Jestem dumny z tego, co udało mi się opracować. Na 2500+ zamówień, które zrealizowałem, nie było jednego przypadku (!), żeby produkt był uszkodzony ze względu na moje pakowanie.
Właściciel sklepu pisał ostatnio na fb, że pracuje nad rozszerzeniem oferty zagranicznego niezalu. Liczę na bardziej nieoczywiste rzeczy niż Fantagraphics, np. francuski fremok byłby ciekawym wyborem.
To prawda, jak tylko uda mi się poodsyłać do hurtowni książki (z których wychodzę), będę rozszerzał ofertę tak, żeby pokryć wszystkie polskie wydawnictwa, które chcę mieć. Potem, w drugiej kolejności, zaczynam szukać zagranicznych niszowych wydawnictw i niezalu. Jeśli macie jakiekolwiek polecanki dla mnie, piszcie.
Właściciel ma ambicję sprzedawać ambitne tytuły, wartościowe, a nie papkę. Na SH bym nie liczył - są inni więksi gracze którzy z powodzeniem sprzedają te komiksy. Siłą Róbmy Dobrze jest niezal, i pozycje mniej oczywiste.
Im dłużej prowadzę ten sklep, tym mniej jestem tego pewny. Na początku chciałem robić ścisłą, autorską selekcję komiksów, ale z czasem luzowałem poślady. Obecnie jestem bliżej nastawienia, że chcę mieć w ofercie różne rzeczy (na pewno nie wszystkie, ale szerzej, niż początkowo chciałem), ale mocno promować na fanpejdżu i podczas lajwów te, które uważam za szczególnie godne polecenia. Czyli założenie podobne, ale mniej zamknięte.
-
@UP Nie taki KOMIKSpec zły jak go malują ;)
-
Jestem dumny z tego, co udało mi się opracować. Na 2500+ zamówień, które zrealizowałem, nie było jednego przypadku (!), żeby produkt był uszkodzony ze względu na moje pakowanie.
Od jakiegoś czasu zbieram się już, żeby złożyć zamówienie (różne niszówki co to tylko po dziadowskim facebooku sprzedają, a u Ciebie są), ale ta kwestia możliwe, że zmotywuje mnie, żeby i inne rzeczy u Ciebie pozamawiać. Bo inne sklepy mają na to wywalone, szczególnie jak trochę się rozwiną, vide moje kiedyś ulubione czytam.pl. Jedynie gildia trzyma równy poziom w miarę sensownego pakowania. A lepiej dać nawet parę złotych więcej, ale nie użerać się potem z reklamacjami, odsyłaniem itp.
Jak będziesz miał coś super ciekawego, a mnie znanego to polecaj nam tutaj :)
-
Witamy na forum. Trzymam kciuki za rozwój sklepu. No i czekam na kolejne "lajwy" ;)
-
Witamy na forum, super, że mamy tu kolejną osobę z branży która nie boi się bezpośredniego kontaktu!
Co do forum, z decydowanej większości są tu bardzo spoko osoby z którymi można fajnie powymieniać się opiniami. Wiadomo, zdarzy się parę osób specyficznych albo którym zdarzy się po prostu słabszy dzień, ale jest generalnie tak jak wszędzie indziej w internecie oraz prawdziwym życiu :).
Fajnie, że ten wątek powstał, jakoś zapomniałem o Twoim sklepie bo ostatnio kupuję tylko w Gildii i już niespecjalnie się rozglądam za innymi sklepami, ale zawsze dobrze mieć wartościową alternatywę. Przy następnych zakupach zdecydowanie będę się starać pamiętać o Róbmy Dobrze.
Im dłużej prowadzę ten sklep, tym mniej jestem tego pewny. Na początku chciałem robić ścisłą, autorską selekcję komiksów, ale z czasem luzowałem poślady. Obecnie jestem bliżej nastawienia, że chcę mieć w ofercie różne rzeczy (na pewno nie wszystkie, ale szerzej, niż początkowo chciałem), ale mocno promować na fanpejdżu i podczas lajwów te, które uważam za szczególnie godne polecenia. Czyli założenie podobne, ale mniej zamknięte.
Popieram, w interesie nas wszystkich jest żeby wartościowe, sensowne inicjatywy były w stanie się utrzymać, czy to sklepy, czy wydawcy czy sami autorzy. Zdecydowanie lepiej mieć szarszą ofertę i jakieś tam dodatkowe środki z "mniej ambitnych rzeczy" (sam czytam sporo SH) które pozwalają ze spokojem promować rzeczy ambitniejsze.
Plus sporo osób kupuje po trochę wszystkiego, komiksy amerykańskie, europejskie i mangę, i w sumie szersza oferta bardziej zachęca do złożenia jednego dużego zamówienia w danym sklepie w którym dostanę wszystko co mnie interesuję, niż kupowanie po trochu po rożnych sklepach.
-
Już chyba to wspominałem na YT albo FB, ale napiszę to jeszcze raz, bo czemu nie ;) Gdyby w RD był większy asortyment to mógłbym nie robić zakupów zupełnie nigdzie indziej. Nawet gdyby miały być trochę wyższe ceny to bym na to nie patrzył, bo mega szanuję pasję widoczną na każdym kroku, po prostu aż ma chęć się wspierać. Ale ciężko mi rezygnować z rzeczy, które naprawdę chcę mieć, a których na sklepie nie ma, a jak już część biorę na Gildii to o wiele bardziej mi się opłaca wszystko wziąć na Gildii ze względu zwyczajnie na koszty wysyłki. Podam taki przykład. Mam na Gildii teraz taki, nieopłacony jeszcze koszyk:
Toppi 1 przedsprzedaż
Dragon Ball Full Color 3 i 4
Megalex
Zagor najnowszy
Zasada trójek
Sandman 4
No i z tych rzeczy tylko Toppiego i Zasadę mogę kupić na RD. Nadal jest duża szansa, że mimo wszystko pokręcę tym koszykiem, żeby w RD choć trochę kupić, ale w mojej opinii jest to największa przeszkoda, która blokuje skalowanie.
-
Witamy, witamy.
Dla mnie wywiad z Beniaminem Muszyńskim na Twoim kanale był bezcenny. ;D
Tak że trzymam za Ciebie kciuki. 8)
-
Z Rorkiem to był niefortunny wypadek. Byłem już zmęczony, dodawałem dużo rzeczy na sklep i skopiowałem z Excela złą liczbę, czego ze zmęczenia nie zauważyłem. Dopiero po jakimś czasie się skumałem. Szybkie porównanie:
Rork 1 w Róbmy Dobrze: 95,90 zł https://robmydobrze.pl/produkt/rork-1-andreas/
Rork 1 w Gildii: 125,90 zł https://www.gildia.pl/komiksy/447186-rork-ksiega-1
Rork 2 w Róbmy Dobrze: 95,90 zł https://robmydobrze.pl/produkt/rork-2-andreas/
Rork 2 w Gildii: 125,90 zł https://www.gildia.pl/komiksy/505749-rork-ksiega-2
Rork 2 limitka w Róbmy Dobrze: 139,90 zł https://robmydobrze.pl/produkt/rork-2-andreas/
Rork 2 limitka w Gildii: 139,90 zł https://www.gildia.pl/komiksy/505750-rork-ksiega-2-okladka-limitowana
Po tym, jak to napisałem wykupiliście mi Rorki, ale dziś Bartosz Kurc osobiście przywiózł mi nowe egzemplarze (tak się akurat złożyło, że mieszkamy bardzo blisko siebie). Także znów mam Rorki.
-
@Róbmy Dobrze, Donżon 3 będzie dostępny?
-
A tak ogólnie, to jak często (i czy w ogóle) uzupełniane są braki magazynowe. Niektóre komiksy oznaczone jako nowość już są niedostępne, a chętnie bym dodał do zamówienia (np. Alvar Mayor).
-
@Róbmy Dobrze, Donżon 3 będzie dostępny?
Już jest dostępny.
-
A tak ogólnie, to jak często (i czy w ogóle) uzupełniane są braki magazynowe. Niektóre komiksy oznaczone jako nowość już są niedostępne, a chętnie bym dodał do zamówienia (np. Alvar Mayor).
Kto pyta nie błądzi (albo zamawia komiks) 😀
-
Bedzie kiedys wysylka za granice? Chetnie wspomoglbym Twoj sklep ale zyje w Irlandii.
-
Bedzie kiedys wysylka za granice? Chetnie wspomoglbym Twoj sklep ale zyje w Irlandii.
Może już się da. W opisie strony mamy przecież:
Jak na razie oferuję wysyłkę do 10 różnych krajów. Lista ta będzie się poszerzała!
-
Musiałem więc wymyśleć jak pakować pancernie, ale przy użyciu wyłącznie kartonu, papieru makulaturowego i papierowej taśmy klejącej. Jestem dumny z tego, co udało mi się opracować. Na 2500+ zamówień, które zrealizowałem, nie było jednego przypadku (!), żeby produkt był uszkodzony ze względu na moje pakowanie.
Właściciel nie pochwalił się wizualnie, to go wyręczę i wrzucam jak fajnie i z głową (wzmocnienie wszystkich boków, a nie jak w niektórych sklepach kładzenie komiksów przy 2 ścianach kartonu i zabezpieczanie tylko pozostałych dwóch) wygląda to pakowanie:
(https://i.postimg.cc/yVs9kHyk/DSC-0323-kopia.jpg)
-
Mimo że nie korzystałem, to na opinie o sklepie trafiałem, ogólne podejście bardzo mi się podoba, przypomina to jak dawniej (przed powszechnym internetem) podchodziło się do handlu :P Także trzymam kciuki żeby się ładnie rozrosło i prosperowało, jeszcze odniosę się do tego fragmentu:
Na początku chciałem robić ścisłą, autorską selekcję komiksów, ale z czasem luzowałem poślady. Obecnie jestem bliżej nastawienia, że chcę mieć w ofercie różne rzeczy (na pewno nie wszystkie, ale szerzej, niż początkowo chciałem), ale mocno promować na fanpejdżu i podczas lajwów te, które uważam za szczególnie godne polecenia. Czyli założenie podobne, ale mniej zamknięte.
Może mało istotne, ale tak czy inaczej - zaczynając z takim podejściem fajnie jakby było ono utrzymywane, wiadomo plany jedno a "życie" drugie, po prostu byli/są ludzie co wspierają markę właśnie dzięki tym początkowym założeniom, jeśli one zaczną zanikać to i osoby dawniej wspierające odejdą. To bardzo "enigmatycznie" napisałem (mam nadzieję że sens tego akapitu widać ;) ), odnoszę się do wielu rzeczy, nie tylko marek czy sklepów, a też do popkultury itp. - zmiany w kierunku bardziej "mainstreamowym" mogą zwiększyć dochody, ale kosztować mogą też to wsparcie (tu: klientów) oparte na pierwotnych założeniach. To czysto hipotetycznie i pewnie na dalszą przyszłość - pieniądze ważne, ale czy najważniejsze? Hm, no w działalności najważniejsze, tak czy inaczej nie powinny być najważniejsze, dlatego widzę że podejście masz fajne i oby się to nie zmieniło :)
-
A tak ogólnie, to jak często (i czy w ogóle) uzupełniane są braki magazynowe. Niektóre komiksy oznaczone jako nowość już są niedostępne, a chętnie bym dodał do zamówienia (np. Alvar Mayor).
Staram się zamawiać tak często jak to tylko możliwe. Dostaw mam najczęściej kilka w tygodniu.
Unikam brania w ciemno dużych ilości, bo potem zostaję z towarem i fakturami do spłacenia, więc przeważnie nowe tytuły biorę w mniejszych ilościach na próbę. Wyjątkiem może być sytuacja, kiedy dużo egzemplarzy zejdzie w przedsprzedaży, albo kiedy widzę, że dużo zalogowanych klientów ma jakiś komiks wrzucony do koszyka. Wtedy zamawiam z większą górką.
Bedzie kiedys wysylka za granice? Chetnie wspomoglbym Twoj sklep ale zyje w Irlandii.
Jak na ten moment mam skonfigurowane wysyłki do następujących państw: Czechy, Dania, Grecja, Holandia, Irlandia, Islandia, Niemcy, Norwegia, Nowa Zelandia, Wielka Brytania.
Dodanie nowego to jest chwila.
-
To ja jeszcze w temacie uzupełniania braków, choć nie do końca. Nie miałem pomysłu, gdzie zapytać, więc niech będzie tutaj. @Róbmy Dobrze, czy wiadomo Ci coś o ewentualnych dodrukach pozycji (np. "Byli z nami od zawsze", bo tego chyba już nigdzie nie ma) z serii Wyspa Szyszek?
-
Teraz premierą jest Prywaciarz, z tej okazji został dodrukowany prequel, czyli Pasażer (ze zmienioną okładką). Wciąż dostępny jest Ktoś(...). Przekonałem autora do mikro dodruku Janka oraz Torby. Zrobił bodaj po 10szt. na PFSK. Może coś mu jeszcze po imprezie zostało, podpytaj na fb. O dodruku Byli z nami nic mi nie wiadomo, ale obstawiam, że pojawi się wraz z 3 częścią tego cyklu (nie pamiętam ani autora scenariusza cyklu, ani jaki ma mieć tytuł nowa pozycja). To chyba wyczerpuje pulę pozycjj :)
-
To ja jeszcze w temacie uzupełniania braków, choć nie do końca. Nie miałem pomysłu, gdzie zapytać, więc niech będzie tutaj. @Róbmy Dobrze, czy wiadomo Ci coś o ewentualnych dodrukach pozycji (np. "Byli z nami od zawsze", bo tego chyba już nigdzie nie ma) z serii Wyspa Szyszek?
Zapytań o ten dodruk dostaję kilka w miesiącu. Od dawna pytam o to Kubę o ten dodruk. Kiedyś mi odpisał: „Będzie. Jeszcze nie wiem kiedy, ale będzie”. Będę co jakiś czas wywierał presję. :P Tym bardziej, że z tych czterech pozycji Wyspy Szyszek, które mam w ofercie ta jest moim zdaniem (!) najwspanialsza.
https://robmydobrze.pl/tag-produktu/wyspa-szyszek/ (https://robmydobrze.pl/tag-produktu/wyspa-szyszek/)
https://robmydobrze.pl/produkt/byli-z-nami-od-zawsze-piotr-szulc-i-jakub-babczynski-z-wrysem/ (https://robmydobrze.pl/produkt/byli-z-nami-od-zawsze-piotr-szulc-i-jakub-babczynski-z-wrysem/)
PS „Pasażera” mam na stanie. Dostawa „Prywaciarza” i „Ktoś, nie do końca wiadomo kto” już do mnie idzie.
-
@Róbmy Dobrze, dziękuję za odpowiedź. Sam też napisałem do Kuby i odpisał tak w kwestii dodruku Byli z nami od zawsze: "będziemy próbowali dodrukować, ale nie wcześniej niż za rok :)". Także pozostaje cierpliwie czekać. ;)
-
Jak połączyć zaklepane zamówienia ??
-
Robisz jeszcze jedno zamówienie, gdzie tym razem opłacasz przesyłkę. Sklep do niej dokłada wszystkie wcześniej zaklepane komiksy, nie trzeba nic łączyć.
-
Dzieki. Teraz już wszystko jasne. Mam już kilka zaklepanych i opłaconych zamówień i z tego punktu w którym jestem nie ma mazliowsci ich połączyć. Czyli musze jeszcze coś zamówić. Trudno. Jak trzeba to trzeba :)
-
Napisz e-maila do Michała. Może jeszcze da się połączyć te zamówienia.
-
Zaklepane oznacza, że każde zamówienie ma 0 zł przesyłki. Kilka zamówień po 0 zł za wysyłkę daje 0 zł wysyłki. Tak czy siak - trzeba jakoś zapłacić za paczkomat.
-
Planujecie moze dodac platnosc PayPal?
-
Napisz e-maila do Michała. Może jeszcze da się połączyć te zamówienia.
Napisalem. Jakoś 2 dni temu. W związku z brakiem odpowiedzi postanowiłem napisać tutaj. :)
-
Tutaj, widzę, że był ostatnio 15.04. Wysyłaj jeszcze raz e-mail. Możesz też próbować na Facebooku zgadać - widać, że wczoraj coś pisał.
-
Albo kontakt przez chat sklepowy. Zwykle odpowiadał mi błyskawicznie. Mail mu się mógł zawieruszyć.
-
Napisalem. Jakoś 2 dni temu. W związku z brakiem odpowiedzi postanowiłem napisać tutaj. :)
Przepraszam cię najmocniej, ale przechodzę przez najgorętszy moment w historii sklepu. Przez kilka dni spakowałem prawie czterysta zamówień. Mogłem nie zdążyć odpowiedzieć na jakieś mejle.
Są dwa sposoby odklepania:
1) Złożyć kolejne zamówienie, tym razem płacąc za przesyłkę i napisać w uwagach do zamówienia, żeby to połączyć z wcześniej zaklepanymi;
2) Wysłać kasę za przesyłką na konto (12,90 zł paczkomat, 14,90 zł kurier):
Róbmy Dobrze
90 1140 2004 0000 3102 8107 7146
A potem napisać mejla, że się chce odklepać wszystkie zamówienia.
Planujecie moze dodac platnosc PayPal?
Przez chwilę nawet miałem, ale to jest najgorsza bramka płatności, jaka istnieje, jeśli chodzi o wysokość prowizji. Oni zabierają tyle, że przy maleńkich marżach jakie są na komiksach ja bym nic nie zarabiał.
-
A przy opcji ze prowizja jest naliczana kupujacemu by sie nie opylalo?
Tak jest w Tanaia Ksiazka z tego co pamietam i przy zamowieniu za okolo 400 zl wychodzi 10- 15 zl co daje koszt "wysyłki" ktora przy odpowiednim pulapie staje sie darmowa - niweluje sie jedno wchodzi w drugie.
-
(https://scontent-ham3-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/279114541_2214812355350011_7542800064417058166_n.jpg?_nc_cat=109&ccb=1-5&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=VtksPiYhuqEAX9HPJmg&_nc_ht=scontent-ham3-1.xx&oh=00_AT_iZb_lyHF23PyTaPsL0vnp85JcQKHQHkvvLwNGhmKw9w&oe=6273BCF8)
Od dziś do 8 maja rusza promka na komiksy wydawnictwa KBOOM. 🎉 Na razie na te, które już mam w ofercie (https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/kboom/), a jak tylko znajdę chwilę, dodam więcej tytułów z oferty KBOOM.
-
Panie Róbmy Dobrze, będzie Pan miał w ofercie Wody Morteluny?
-
Panie Róbmy Dobrze, będzie Pan miał w ofercie Wody Morteluny?
Właśnie dodałem. https://robmydobrze.pl/produkt/wody-morteluny-1/
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2022/05/wody_morteluny_1.jpg)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2022/05/wody_morteluny_2.jpg)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2022/05/wody_morteluny_3.jpg)
W niedalekiej przyszłości po wojnie atomowej woda prawie zniknęła z powierzchni Ziemi i stała się obiektem pragnień a zarazem środkiem płatności. Zamiast pieniędzy czy złota ludzie rozliczają się w litrach, bańkach czy kanistrach z wodą. Woda to życie, brak wody – śmierć.
Wszystko kręci się wokół dekadenckiego dworu księcia Morteluny, na którym prym wiodą szaleństwo, zabawa, seks, mutacje, perwersje i kanibalizm. Czy w tym beznadziejnym otoczeniu uda się przeżyć rodzeństwu, Violhaine i Nicolasowi?
Bardzo przejmująca wizja przyszłości, znakomita stylistycznie dystopijna opowieść science fiction zadebiutowała w 1986 roku, zaledwie miesiąc po katastrofie w Czarnobylu. Bujna wyobraźnia Patricka Cothiasa oraz bogate w detale, urzekające równocześnie lekkością rysunki Philippe’a Adamova tworzą niepokojącą wizję, która mimo upływu lat potrafi nas zaintrygować, zaskoczyć i przerazić.
-
Coraz bardziej rozszerzam ofertę. Powoli wprowadzam kolejne tytuły Egmontu (https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/egmont/). Rozpocząłem współpracę ze Scream Comics (https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/scream-comics/). Dodałem też serię Dylan Dog (https://robmydobrze.pl/seria/dylan-dog/), o którą ludzie pytali.
Jakiś czas temu zacząłem też współpracować ze Studiem Lain (https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/studio-lain/), no i dwoma wydawnictwami mangowymi – J.P.F. (https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/j-p-fantastica/) i Kotori (https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/kotori/).
-
O, zbierałem stare Dylany, te nowe jakoś olałem, ale całkiem fajne ceny, niektóre lepiej niz na Gildii, chyba się skusze na jakieś pierwsze zamówienie. :) Tomik Po drugiej stronie lustra też będzie dostępny?
-
Tomik Po drugiej stronie lustra też będzie dostępny?
Wydaje mi się, że go już chyba nie ma w hurtowni, bo ja poprosiłem żeby mi wrzucili do dostawy wszystkie, jakie mają.
-
Wydaje mi się, że go już chyba nie ma w hurtowni, bo ja poprosiłem żeby mi wrzucili do dostawy wszystkie, jakie mają.
Haha, myślałem, że chodzi o jakiś archiwalny, a tu chodziło o premierowy. Jest:
https://robmydobrze.pl/produkt/dylan-dog-po-drugiej-stronie-lustra/
Od teraz można też u mnie kupić w rewelacyjnej cenie gry planszowe od Portal Games:
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/portal-games/
-
Jeśli chodzi o lipcowe nowości, to wrzucam cały czas nowe na sklep.
Kultura Gniewu: https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/kultura-gniewu/
Lost In Time: https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/lost-in-time/
Egmont: https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/egmont/
Timof Comics: https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/timof-comics/
Scream Comics: https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/scream-comics/
Non Stop Comics: https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/non-stop-comics/
Od niedawna mam też w ofercie komiks łotewskiej inicjatywy wydawniczej Kuš! https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/kus/
Z mang rozpocząłem współpracę z Waneko: https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/waneko/
(Na dniach będzie więcej tytułów.)
-
Mam ostatnie pięć egzemplarzy dodruku pierwszego tomu „Drogi Miecza” (https://robmydobrze.pl/seria/droga-miecza/) i już więcej mieć nie będę. Widzę, że na Allegro można kupić za ponad stówę. U mnie 55 zł.
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2021/06/droga_miecza_1_okladka.jpg)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2021/06/droga_miecza_1_plansza1-scaled.jpg)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2021/06/droga_miecza_1_plansza3-scaled.jpg)
-
Zbieram też zamówienia na przedsprzedaże Lost In Time. Wezmę to bezpośrednio od wydawcy, więc będę miał natychmiastowo.
Republika Czaszki (https://robmydobrze.pl/produkt/republika-czaszki/)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2022/06/Republika_Czaszki_2d-scaled.jpg)
Bahamy, 1718 r.
Po zaciętej walce kapitan piratów, Sylla, mając u swego boku kwatermistrza Oliviera de Vannesa i wiernych ludzi, przejmuje angielski statek. Wbrew wszelkim oczekiwaniom, zamiast zmasakrować członków załogi, piraci proponują im, aby się do nich przyłączyli – a to w imię wyznawanych przez nich zasad: wolności, demokracji i braterstwa.
Zostawszy kapitanem zdobytego statku, Olivier de Vannes napotyka na swojej drodze fregatę pod portugalską banderą i wchodzi na jej pokład. Na pierwszy rzut oka okręt wygląda na opuszczony, lecz w rzeczywistości znajdują się na nim zbuntowani czarnoskórzy niewolnicy. Na ich czele stoi zaś… królowa Maryam.
Przetykana fragmentami dziennika pokładowego Oliviera opowieść ta ukazuje dwie odmienne wizje świata: zbuntowanych przeciwko ustalonemu porządkowi piratów i niepodzielnie rządzącej królowej. Na tle tej wspaniałej ludzkiej przygody, zawierającej zapadające w pamięć sceny bitew i wielu perypetii, wyłania się też inteligentna refleksja, która znajduje odbicie w konfliktach społecznych naszych czasów.
Polskie wydanie odpowiada francuskiej edycji deluxe i zawiera dodatkowy komiksowy prolog oraz szkicownik.
Republika Czaszki (okładka limitowana) (https://robmydobrze.pl/produkt/republika-czaszki-okladka-limitowana/)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2022/06/Republika_Czaszki_limit_2d-scaled.jpg)
Księżycowy jeleń (https://robmydobrze.pl/produkt/ksiezycowy-jelen/)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2022/06/Ksiezycowy-jelen_2d-scaled.jpg)
Mały księżycowy jeleń przemierza nieskończoną, pustą przestrzeń kosmosu, narażając na każdym kroku swoje życie. Jego misją staje się ochrona artefaktu przed ścigającą go, tajemniczą istotą.
Wynik tej międzygalaktycznej pogoni może zadecydować o losie całego wszechświata dotkniętego Wielką Ciszą.
Pierwsza powieść graficzna Yoanna Kavege’a otwiera przestrzenie do wielu interpretacji. Autor za pomocą niezwykle dynamicznej warstwy wizualnej opowiada piękną kosmiczną odyseję.
Buffalo Runner (https://robmydobrze.pl/produkt/buffalo-runner/)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2022/06/Buffalo-Runner_okladka_2d.jpg)
Rok 1896. Henri Ducharme wraz z dwojgiem dzieci podróżuje wozem z Nowego Orleanu do kalifornijskiego Eldorado, kiedy napada ich grupka Indian. Po chwili do akcji wkracza Ed Fisher, stary lokalny kowboj, ale udaje mu się uratować z rąk bandytów tylko młodą Mary. Oboje znajdują schronienie w rozsypującej się chacie i czekają na atak pozostałych Indian z bandy. Podczas długiego nocnego czuwania Ed opowiada o swoim awanturniczym życiu i karierze jako Buffalo Runner.
Historia przedstawiona przez Ogera jest próbą przełamania klasycznego wizerunku bohatera westernu. Na kartach tego komiksu stajemy się świadkami próby rachunku sumienia, dokonywanej w noc między życiem a śmiercią…
Polskie wydanie odpowiada francuskiej edycji deluxe i zawiera dodatkowy epilog oraz wywiad z autorem.
***
Z przyjemnością przyglądam się temu, jak wydawnictwo Lost In Time się fajnie rozwija. Marcin z Asią wydają coraz bardziej zróżnicowane komiksy, no i coraz więcej moich klientów się do ich selekcji przekonuje. W ostatnim raporcie ilości sprzedanych egzemplarzy w historii mojego sklepu z podziałem na wydawnictwa LiT wskoczył na szóste miejsce z wydawnictw.
-
Tak wygląda wspomniany raport udziału wydawnictw, jeśli chodzi o ilość sprzedanych egzemplarzy komiksów w historii mojego sklepu. Kilka rzeczy się pozmieniało od ostatniego raportu. 🙃 Pamiętajcie proszę, że to jest na podstawie sprzedaży w moim sklepie, który jest specyficzny i nie odzwierciedla rynku.
Kultura Gniewu – 23,60%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/kultura-gniewu/
Niezal – 17,13%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/niezal/
Non Stop Comics – 8,11%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/non-stop-comics/
Wydawnictwo 23 – 7,62%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/wydawnictwo-23/
Hollow Press – 5,95%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/hollow-press/
Timof Comics – 5,44%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/timof-comics/
Lost In Time – 3,61%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/lost-in-time/
Ongrys – 3,56%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/ongrys/
Centrala – 2,99%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/centrala/
Hanami – 2,37%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/hanami/
Planeta Komiksów – 1,95%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/planeta-komiksow/
Kurc – 1,74%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/kurc/
Egmont – 1,69%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/egmont/
Kotori – 1,56%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/kotori/
Taurus Media – 1,41%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/taurus-media/
J.P.Fantastica – 1,40%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/j-p-fantastica/
Mandioca – 1,36%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/mandioca/
KBOOM – 0,92%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/kboom/
Foxgames – 0,86%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/foxgames/
Scream Comics – 0,86%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/scream-comics/
Jaguar – 0,64%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/jaguar/
Rebel – 0,63%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/rebel/
Granda – 0,60%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/granda/
Studio Lain – 0,56%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/studio-lain/
Wydawnictwo Komiksowe – 0,51%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/wydawnictwo-komiksowe/
Mucha Comics – 0,50%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/mucha-comics/
Elemental – 0,43%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/elemental/
Centrum Architektury – 0,41%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/centrum-architektury/
Kuš! – 0,39%
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/kus/
Inne – 1,20%
-
Od kilku miesięcy przestawiłem się na Róbmy Dobrze i jestem bardzo zadowolony
Pomimo, iż płacę za przesyłkę niezależnie od kwoty zakupu, to i tak jestem do przodu, ponieważ przestałem wreszcie dobierać cos z musu (a ostatnio po prostu nie mam takiego parcia na kupowanie komiksów) żeby osiągnąć kwotę z darmowym transportem
Pakowanie, obsługa klienta to absolutna topka, chociaż na Gildię (95% moich poprzednich zakupów) czy Atom Comics też nie mogę złego słowa powiedzieć
Podchodzę też do tego trochę ideologicznie, bo podobają mi się takie inicjatywy i wychodzę z założenia, wielkość moich zakupów jest dla RD bardziej znacząca niż dla jakiegoś większego gracza, który nawet nie zauważy braku zamówień.
-
A RD nie miał przesyłki darmowej powyżej 400 zł? Wydaje mi się, że coś takiego gdzieś mi mignęło.
-
A RD nie miał przesyłki darmowej powyżej 400 zł? Wydaje mi się, że coś takiego gdzieś mi mignęło.
Miał, ale króciutko, bodajże przez dwa dni. Dla małego niezależnego sklepu się to nie kalkuluje. Przy większości zamówień nie zarabiałbym lub tracił kasę.
-
Do końca wakacji uruchamiam letnią promkę, dodatkowo obniżającą koszt wysyłki paczkomatami. 🌞🌞 Za każdy komiks niektórych wydawnictw, który dorzucicie do koszyka, wysyłka maleje o:
-3zł
Hollow Press https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/hollow-press/
-2zł
Non Stop Comics https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/non-stop-comics/
-1zł
Kultura Gniewu https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/kultura-gniewu/
Timof Comics https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/timof-comics/
Centrum Architektury https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/centrum-architektury/
Granda https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/granda/
Centrala https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/centrala/
Jaguar https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/jaguar/
-
Wystartowała przedsprzedaż zbiorczego wydania „Binio Billa” (https://robmydobrze.pl/produkt/binio-bill-integral/)! 288 stron kultowego komiksu poddanemu obróbce, polegającej między innymi na odtworzeniu na nowo kreski i kolorów.
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2022/06/bb_0.jpg)
„Rio Klawo”, „Binio Bill na szlaku bezprawia”, „Binio Bill i 100 karabinów”, „Binio Bill kontra trojaczki Benneta”, „Binio Bill kręci western i… w kosmos”, „Binio Bill i ciocia Patty”, „Śladami Kida Walkera”, „Binio Bill i… skarb Pajutów”, „Binio Bill i… Szalony Heronimo” – te komiksy, a także kilkadziesiąt stron dodatków wchodzą w skład pierwszego zbiorczego wydania przygód słynnego kowboja autorstwa Jerzego Wróblewskiego, jednego z najwybitniejszych twórców polskiego komiksu, stawianego w jednym rzędzie z Papciem Chmielem, Januszem Christą, Tadeuszem Baranowskim czy Grzegorzem Rosińskim. Materiały do tego wydania zeskanowano ze „Świata Młodych”, gdzie komiks ukazywał się od 1980 roku, i poddano pieczołowitej obróbce, polegającej między innymi na odtworzeniu na nowo kreski i kolorów. Przygody Binio Billa jeszcze nigdy nie wyglądały tak dobrze!
Zespół, który pracował nad tym projektem:
Scenariusz i rysunki: Jerzy Wróblewski
Copyright © Magdalena Bochniak
Patronat: Bartłomiej Wróblewski,
Renowacja i kolory „Rio Klawo”, „Binio Bill kontra trojaczki Benneta”, „Binio Bill kręci western i… w kosmos” oraz kreski „Binio Bill i 100 karabinów” (plansze 1-6): Arkadiusz Salamoński
Renowacja i kolory „Binio Bill na szlaku bezprawia”, „Binio Bill i 100 karabinów”, „Ciocia Patty” oraz „Śladami Kida Walkera”: Jarosław Składanek
Kolory „Skarb Pajutów” oraz „Binio Bill… i Szalony Heronimo”: Tomasz Kaczkowski
Opracowanie graficzne oraz projekt okładki: Tomasz Lew Leśniak
Redakcja: Maciej Jasiński
Korekta: Łukasz Babiel, Marcin Grabski, Małgorzata Kąkiel, Barbara Śliwicka
Koordynacja produkcji: Jarosław Składanek
-
W moim sklepie ruszyła podwójna promka na komiksy Non Stop Comics! Rabat 45% na wybrane komiksy i rabat 35% na wszystkie, włącznie z nowościami. Zapraszam do składania zamówień. https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/non-stop-comics/
Dodatkowo 80% rabatu na cztery komiksy Mandioci.
https://robmydobrze.pl/produkt/9-godzin-magenta-king/
https://robmydobrze.pl/produkt/kocia-skorka-carlos-patati-i-joao-sanchez/
https://robmydobrze.pl/produkt/warpaint-renzo-podesta/
https://robmydobrze.pl/produkt/pets-martin-gimenez/
-
Mam teraz w ofercie więcej tytułów z serii Kaczogród. https://robmydobrze.pl/seria/kaczogrod/
W ogóle planuję w najbliższym czasie przeskoczyć z sytuacji, że udawało mi się mieć niektóre tytuły Egmontu, do sytuacji, w której wrzucam na sklep wszystkie ich nowości.
Poza tym, do końca sierpnia każda wrzucona do koszyka pocztówka (https://robmydobrze.pl/kategoria-produktu/inne-2/pocztowki/) obniża koszt wysyłki o 2 zł.
-
Serwus;
Po leniwych wakacjach obrodziło w sporo ciekawie zapowiadających się nowości komiksowych. 🙃
Staram się mieć dużo więcej Egmontu, niż wcześniej: https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/egmont/
Mam też przedsprzedaż "7 żywotów Krogulca"; w przedsprzedaży rabat 15%, potem 10% (na ten komiks jest mniejszy rabat już u wydawcy, to nie jest kwestia decyzji sklepów). https://robmydobrze.pl/produkt/7-zywotow-krogulca/
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2022/09/7_zywotow_0.jpg)
Uruchomiłem też przedsprzedaż na kontynuacje zarąbistego niezależnego komiksu science fiction, Kodu. https://robmydobrze.pl/seria/kod/
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2022/09/kod_13_2_0.jpg)
Standardowo mam też wszystkie przedsprzedaże Lost In Time (https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/lost-in-time/), Kultury Gniewu (https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/kultura-gniewu/), Timof Comics (https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/timof-comics/), Non Stop Comics (https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/non-stop-comics/).
Trwa u mnie też przedsprzedaż nowego komiksu Zvyrke; wciąż mam jeszcze egzemplarze z wrysami, wystarczy w uwagach do zamówienia napisać, że z wrysem. https://robmydobrze.pl/produkt/2dk/
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2022/08/2DK-okladka-scaled.jpg)
Zbieram też zamówienia na dodruk kultowego "Kruka". https://robmydobrze.pl/produkt/kruk/
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2022/08/kruk_0.jpg)
Niesamowicie zapowiadającego się "Blasta". https://robmydobrze.pl/produkt/blast-1/
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2022/08/blast_0.jpg)
Mam dużo Kaczogrodów. https://robmydobrze.pl/seria/kaczogrod/
Sandmana. https://robmydobrze.pl/seria/sandman/
Polecam uwadze też "Maskę Fudo" od Lost In Time. Saverio Tenuta to jest czarodziej; aż żal że zrobił tylko trzy dłuższe komiksy (po Fudo zostanie tylko jeden niewydany w Polsce). https://robmydobrze.pl/scenariusz/saverio-tenuta/
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2022/09/Maska_Fudo_2d-scaled.jpg)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2022/09/Maska_Fudo_limit_2d-scaled.jpg)
-
Jeszcze dodałem przedsprzedaż Ion Mud. https://robmydobrze.pl/produkt/ion-mud/
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2022/09/ion_mud_0.jpg)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2022/09/ion_mud_1.jpg)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2022/09/ion_mud_2.jpg)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2022/09/ion_mud_3.jpg)
Lupo, samotny mężczyzna, wędruje po powierzchni gigantycznego statku próbując przetrwać. Stawia czoła skażeniu, które przekształca wszystkie żyjące istoty w zmutowane stworzenia i powoduje poważne awarie. Czy to zmusza istoty pozaziemskie do schronienia się w trzewiach statku, za monumentalnymi drzwiami, niedostępnymi dla nikogo innego? Pozostawiony w środowisku, które go przytłacza, Lupo wykorzystuje jedynie swoją inteligencję i wytrwałość, aby rozwikłać tajemnicę swojego istnienia.
„Ion Mud” to debiutancki album francuskiego rysownika. Amaury Bündgen (ur. 1972) przez lata ilustrował i projektował gry. Jego komiks inspirowany jest pracami wielu twórców: Moebiusa, Bilala, Serpieriego, Toppiego, Rosińskiego i Aura Leona z Europy; Ottomo, Shirowa, Niheiego, Oku i Hiraty z Japonii oraz Wrightsona, Corbena, Millera, Mignoli, Davisa, Cho i Charesta z Ameryki. Doskonale przyjęty przez czytelników i krytyków album potwierdza talent artysty.
-
Po tym opisie jeszcze bardziej się przekonuję, że inspiracją była głównie twórczość Nihei'a. Co nie zmienia faktu, że wezmę i ocenię :P
-
Ale z hasłami to was popierdzieliło konkretnie - 12 znaków...
EDYCJA
OK, już mnie przestała wasza księgarnia interesować - dziwaczne umieszczenie różnych wersji komiksu na tych samych stronach z wyborem wariantów; wybieram, a i tak w kółko wyskakuje mi komunikat "wybierz wariant", albo robię coś nie tak, albo towar niedostępny, ale tego nie wiem, bo nigdzie mi tego nie pokazuje. Nic, idę zamawiać na starą dobrą Gildię.
-
Też chciałem dać szansę małej księgarni, ale niestety strona odstrasza. Nie wiem jak wybrać TYLKO preorder z Egmontu. Wchodzę na https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/egmont/ (https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/egmont/) z filtruj wybieram "Preorder" i nic się nie dzieje. Jak kolega wyżej, na razie zostaje w gildii, niestety.
-
Też chciałem dać szansę małej księgarni, ale niestety strona odstrasza. Nie wiem jak wybrać TYLKO preorder z Egmontu. Wchodzę na https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/egmont/ (https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/egmont/) z filtruj wybieram "Preorder" i nic się nie dzieje. Jak kolega wyżej, na razie zostaje w gildii, niestety.
Bo trzeba nacisnąć "Filtruj" po wybraniu filtrów. Może nie jest to najlepszy UX, ale też trochę nie ogarniam jak ktoś sobie nie może z tym w ogóle poradzić.
-
Przypominam, że będę miał stoisko na MFKiG. Jeśli też tam będziecie, ten czerep (tylko z krótszymi włosami) znajdziecie na stoisku Róbmy Dobrze, na płycie. 🙃
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2022/09/michal_foto.jpg)
Po pierwsze, dziś, jutro i pojutrze (21.09, 22.09, 23.09) mam uruchomioną na sklepie metodę wysyłki „Odbiór na MFKiG”, dzięki której możecie teraz coś zamówić, a odebrać to na stoisku. Tę metodę można użyć tylko z produktami ze statusem „Dostępne od ręki”, które znajdziecie tu (http://"https://robmydobrze.pl/?filter_stock_status=instock"). (Zamówienia z produktami przedsprzedażowymi lub „na zamówienie”, po prostu przejdą w stan zaklepania i będzie można je połączyć z przyszłymi zamówieniami.)
Na stoisku będę miał:
Komiksy włoskiego Hollow Press (http://"https://robmydobrze.pl/kategoria-produktu/komiksy/hollow-press/") o 10% taniej, niż na sklepie. W tym ostatnie egzemplarze „Postapoland” Bartosza Zaskórskiego. Komiksiki i antologie łotewskiego Kuš! (http://"https://robmydobrze.pl/kategoria-produktu/komiksy/kus/"). „Broma 1” i „Broma 2” (http://"https://robmydobrze.pl/seria/brom/"). Komiksy outletowe, które mi się nagromadziły z dodatkowym rabatem.
Torbę Róbmy Dobrze (http://"https://robmydobrze.pl/produkt/torba-robmy-dobrze-z-dwustronnym-nadrukiem/") w promocyjnej cenie. Pocztówki (http://"https://robmydobrze.pl/kategoria-produktu/pocztowki/"). Naklejki (http://"https://robmydobrze.pl/kategoria-produktu/inne/naklejki/"). Kadzidełka (http://"https://robmydobrze.pl/kategoria-produktu/kadzidelka/").
Zapłacicie gotówką lub kartą. Zapraszam też na zbicie piątki i kilka słów. 🙃
-
A jak chcecie przeczytać wywiad z powyższym Szanownym Czerepem to właśnie takowy znalazłem w Zeszytach Komiksowych No 32 (str 82-85) ;D ;)
-
Nowości Kultury Gniewu z rabatem 38% (!), czyli dodatkowe 8% do standardowej oferty. 🙃 https://robmydobrze.pl/tag-produktu/promka-na-nowosci-kg/
Będzie trwała do 15 października lub do wyczerpania egzemplarzy przeznaczonych na promocję.
-
Do końca tygodnia „Mr. Silence” (https://robmydobrze.pl/produkt/mr-silence-marek-turek/) Marka Turka z rabatem 50%. 🎉
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2021/09/mr.-silence-0.jpg)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2021/09/mr.-silence-1.jpg)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2021/09/mr.-silence-2.jpg)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2021/09/mr.-silence-4.jpg)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2021/09/mr.-silence-5.jpg)
-
Mam zarezerwowane 10 egzemplarzy standardowej okładki „Sha”, tu można zamawiać (https://robmydobrze.pl/produkt/sha/).
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2023/01/sha_0.jpg)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2023/01/sha_1.jpg)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2023/01/sha_2.jpg)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2023/01/sha_3.jpg)
Kultowy komiks dwóch wyjątkowych autorów: Pata Millsa i Oliviera Ledroit. Pierwszy dał się poznać polskim czytelnikom dzięki takim tytułom jak „Slaine”, „ABC Warriors” czy też pozycje z uniwersum Sędziego Dredda. To ikona brytyjskiego komiksu. Natomiast Ledroit wciąż znajduje się w pierwszej dziesiątce najlepszych francuskich rysowników komiksowych. W Polsce ukazał się współtworzony przez niego tytuł „Wika”. Jednak to właśnie „Sha” oraz seria „Requiem Chevalier Vampire” (także do scenariusza Millsa) uważane są za najlepsze graficznie komiksy w jego dorobku.
„Sha” sprzedała się w Europie w setkach tysięcy egzemplarzy. Amerykański magazyn „Heavy Metal”, w którym była publikowana, wyprzedał się dosłownie na pniu. Teraz i polscy czytelnicy będą mogli zanurzyć się w ten szalony cyberpunkowy thriller.
XXI wiek. Ameryka. New Eden. Gigantyczne miasto. Cybernetyczny raj. Cybernetyczne piekło. Symbol ludzkiego geniuszu. Symbol ludzkiego upadku.
Detektyw Duffy prowadzi śledztwo w sprawie tajemniczych morderstw. Z każdą odkrytą kartą jej niepokój rośnie, bo zaczyna odczuwać niezwykłą więź ze sprawcą. Zresztą nie tylko ona. Blady strach pada na władców tego świata, którzy by rządzić, wykorzystują religię i cybernetyczne technologie. Ich czas zdaje się policzony.
XVI wiek. Francja. Polowania na czarownice osiągnęły apogeum. Inkwizycja jest wszędzie. Lara, szesnastoletnia wiedźma, zostaje skazana na śmierć. Zanim umrze, przeklnie swoich oprawców i przysięgnie, że wróci, by ich ukarać.
„Sha” stanowi zamkniętą historię. Ukazuje się w powiększonym formacie, na grubszym papierze, by można było w pełni podziwiać malarski talent Oliviera Ledroit.
-
Serwus! Wraz z Nagle Comics przygotowaliśmy dla Was konkurs, w którym możecie wygrać pakiet kwietniowych premier wydawnictwa (Friday tom 1, Krok po kroku oraz Z całej pety). 🎉🎉 Szczegóły tu: https://www.facebook.com/photo?fbid=664561722270877&set=a.619650700095313
-
Podobnie jak było w przypadku „Sha”, mam zarezerwowane 10 egzemplarzy „Zaklinaczy opali”. 🙂https://robmydobrze.pl/produkt/zaklinacze-opali/
Na sklepie wisi jako przedsprzedaż; jak wpadnie 10 zamówień, zmienię status na „Niedostępne”.
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2023/04/zaklinacze_opali_0.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2023/04/zaklinacze_opali_1.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2023/04/zaklinacze_opali_2.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2023/04/zaklinacze_opali_3.webp)
-
35% rabatu na wybrane komiksy Kultury Gniewu. 🎉🎉 https://robmydobrze.pl/tag-produktu/promka-kg/
-
Oferta od Nagle z 35% bodajże dzisiaj i jutro
-
Oferta od Nagle z 35% bodajże dzisiaj i jutro
Na prośbę klientów wydłużyłem tę promkę do 23 kwietnia! 🎉🎉 https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/nagle-comics/
-
19 kwietnia czyli ponad miesiąc temu złożyłem po raz pierwszy zamówienie w sklepie i to będzie już ostatnie. Ta księgarnia ma cztery duże wady. Po pierwsze brak darmowych kosztów wysyłki, po drugie brak strony z podsumowaniem zamówienia, po trzecie brak niektórych komiksów bezpośrednio w sklepie, po czwarte problemy z kontaktem.
Braku darmowych kosztów wysyłki nie trzeba komentować.
Brak strony z podsumowaniem zamówienia, to niewygodna sprawa, bo w trakcie oczekiwania na zamówienie, w którym dodawano lub odejmowano komiksy pozostaje tylko pamiętać to, jak ono obecnie wygląda.
Najgorszą sprawą jest brak niektórych komiksów bezpośrednio w sklepie. W innych księgarniach zamówienie jest realizowane tego samego dnia. Tutaj trzeba czekać od 2 do 14 dni roboczych czyli może być nawet trzy tygodnie na tytuł, który wszędzie indziej dostępny jest od ręki. Mi się trafiła dodatkowa sytuacja. Na początku maja właściciel księgarni umieścił posta na Facebooku, który jak sam przyznał, spowodował, że został zasypany zamówieniami. Czekałem trzy tygodnie na komiksy i nie dostałem paczki, co oznacza, że pomimo, że złożyłem zamówienie przed tym postem, jest ono realizowane później. Dołożyłem kolejny komiks i dalej muszę czekać.
Ostatnia sprawa to problemy w kontakcie. Właściciel nie ogarnia ilości maili, które dostaje. Sam mi napisał: "Przy takiej ilości mejli i zamówień do spakowania idzie się zakićkać." Gdy chciałem anulować jakiś komiks z zamówienia, musiałem pisać dwa, w skrajnym przypadku, trzy maile.
Dostanę zamówienie i podziękuję tej księgarni.
-
W innych księgarniach zamówienie jest realizowane tego samego dnia.
Jakich innych? Ja miałem sytuację, że musiałem czekać na komiks ze sklepu gildii prawie tydzień, bo jak się okazało nie miała na stanie i musiała domówić.
-
Jakich innych? Ja miałem sytuację, że musiałem czekać na komiks ze sklepu gildii prawie tydzień, bo jak się okazało nie miała na stanie i musiała domówić.
Porównaj jak często to się zdarza w Gildii, a jak często w RóbmyDobrze. W Gildii takie sytuacje to wyjątki. Dobrze rozumiem, że wolisz zamówić w RóbmyDobrze, gdzie na komiks możesz czekać nawet trzy tygodnie niż w Gildii z ich dostępnością towaru?
-
A skąd wiesz jak często w RD, skoro zamówiłeś tam po raz pierwszy?
Ech, gdzie te czasy gdzie pisało się do DSW w Łodzi, czekało się, czekało, w końcu przysyłali co innego, a człowiek i tak był zadowolony...
-
A skąd wiesz jak często w RD, skoro zamówiłeś tam po raz pierwszy?
Po ilości komiksów oznaczonych adnotacją "Na zamówienie; wysyłka w ciągu 2-14 dni roboczych"
-
Porównaj jak często to się zdarza w Gildii, a jak często w RóbmyDobrze. W Gildii takie sytuacje to wyjątki. Dobrze rozumiem, że wolisz zamówić w RóbmyDobrze, gdzie na komiks możesz czekać nawet trzy tygodnie niż w Gildii z ich dostępnością towaru?
Nie wiem jak często zdarza się to na gildii, ale się zdarza.
Rzadko kupuje na RóbmyDobrze, a jak już to najczęściej rzeczy, który gildia jakimś trafem nie ma. Raz czekałem dwa tygodnie na dostawę, ale dostałem wcześniej maila informującego, tak jak robi to też gildia, że brak na stanie i musi domówić.
Po ilości komiksów oznaczonych adnotacją "Na zamówienie; wysyłka w ciągu 2-14 dni roboczych"
Często gildia ma tak dla komiksów Ongrysa w opisie dostępności (1 tydzień), więc to nie jest tak, że kupujesz i masz tą wysyłkę na gildii w następny dniu. Zresztą mało kupujesz widzę w innych sklepach. Czekam właśnie na komiksy z atomcomics ponad miesiąc, bo sklep poinformował mnie, że doszły uszkodzone i będą wymieniać.
-
Taka specyfika sklepu. Albo Ci pasuje i korzystasz albo nie i rezygnujesz. Z tego co pamiętam komiksy mają opisany status dostępności. Jeśli świadomie wybierasz dostępność dłuższą nie rozumiem pretensji do końca. RM jest dość specyficznym miejscem. Kameralny sklep prowadzony dosłownie przez jedną osobę uparcie pomimo przeciwności walczącą z wielkimi molochami :) porównanie do gildii trafne jedyne na poziomie że i to i to to "sklep".... Mi też nie wszystko się tam podoba i chciałbym często "inaczej" ale znam i rozumiem ograniczenia i je akceptuję.
-
Nie wiem jak często zdarza się to na gildii, ale się zdarza.
A ja wiem, bo dużo zamawiam z Gildii i jednocześnie widzę ilość komiksów oznaczonych adnotacją "Na zamówienie" na RD.
Taka specyfika sklepu. Albo Ci pasuje i korzystasz albo nie i rezygnujesz. Z tego co pamiętam komiksy mają opisany status dostępności. Jeśli świadomie wybierasz dostępność dłuższą nie rozumiem pretensji do końca.
Ja wybrałem nieświadomie i teraz już wiem, że nie warto tam kupować.
-
A ja wiem, bo dużo zamawiam z Gildii i jednocześnie widzę ilość komiksów oznaczonych adnotacją "Na zamówienie" na RD.
Ja wybrałem nieświadomie i teraz już wiem, że nie warto tam kupować.
Jeśli "nieświadomie" to albo informacja o dostępności była nieprawda i wina sklepu (w to akurat wątpię bo często tam jestem i statusy dostępności były i są), albo nie doczytałeś, przeoczyłeś - no i tu Twoja wina. Jak to drugie to nie widzę powodu by w ogóle mieć jakiekolwiek pretensje do sklepu
-
To może ja też się wypowiem, mam na RD zrealizowanych kilkanaście zamówień.
To prawda, że bardzo dużo komiksów jest tam na zamówienia 2-14 dni roboczych, często są to komiksy dostępne od ręki w innych sklepach. Zdarza się, że zamówienie przeciąga się jeszcze dłużej.
Cenowo wygląda podobnie jak na Gildii, czasami zdarza się coś w wyższej cenie, rzadziej w niższej.
Minusem jest, że oferta mniejsza niż na Gildii (to zrozumiałe), ale nie ma problemu, żeby jakiś komiks sprowadzić do sklepu, wystarczy napisać do właściciela. Plusem jest, że można odkładać zamówienia i łączyć, jest to ograne dość sprawnie.
Bardzo dużym plusem jest, że wszystkie komiksy jakie do tej pory otrzymałem, przyszły w idealnym stanie, żyleta, pakowanie jest bardzo dobre, chociaż czasami paczka się wręcz rozlatywała, za to komiksy w środku idealne.
Dlaczego kupuję na RD?
Po pierwsze idealny stan komiksów, jeszcze się nie zawiodłem (odpukać). Po drugie uważam, że monopole są złe, a Gildia to będzie zaraz monopolista, albo już jest, niektórzy użytkownicy nie uznają innych sklepów. Patrząc na agitację niektórych na tym forum, aby najlepiej cały nakład wysyłać tylko do Gildii, robi się nieciekawie.
Osobiście dużo kupuję na RD, kupuję też na Gildii, czasami na Allegro, zdarzyło mi się w Incalu lub innych sklepach, albo stacjonarnie (dawno temu). Według mnie, najszybciej jest z Allegro, bo tam sprzedawca ma nad sobą bat Allegro, który mu liczy, czy przesyłka dotarła na czas, wpływa to na ocenę sprzedawcy. Więc można wybrać dostawę na dzisiaj, albo na jutro, duża szansa, że będzie na czas. Jednak ja chce wspierać mniejsze sklepy o ile mają mi coś do zaoferowania, idealny stan komiksu, to jest to coś.
-
RB to taki sklep stworzony wedle porad jednego gamonia eksperckiego z telele, który zapytany o to jak wygląda prowadzenie sprzedaży w internecie roztaczał wizje typu: stawiam stronę, zbieram zamówienia, zamawiam w hurtowni towar, czekam na dostawę, a potem rozsyłam do klientów.
Słowem - sklep dla cierpliwych.
-
Jeśli "nieświadomie" to albo informacja o dostępności była nieprawda i wina sklepu (w to akurat wątpię bo często tam jestem i statusy dostępności były i są), albo nie doczytałeś, przeoczyłeś - no i tu Twoja wina. Jak to drugie to nie widzę powodu by w ogóle mieć jakiekolwiek pretensje do sklepu
Nie o to chodzi, źe nie zwróciłem na to uwagi. Nie mam pretensji do sklepu, że mnie o tym nie poinformował. Przecież nic takiego nie pisałem. Pretensje dotyczą długości realizacji zamówień.
Żadnym argumentem nie jest to, że komiksy przychodzą w stanie idealnym, bo w innych księgarniach, jak Gildia, Incal, czy Komiksiarnia jest to standard.
Jeśli ktoś chce zamawiać z RD, żeby nie bylo monopolu, to nikt mu tego nie broni. Jeśli mu zależy, to jest tam przy zamówieniu opcja napiwku, więc może wspierać RD. Niech podchodzi do sklepu, jak do organizacji charytatywnej. Ale wątpię, żeby brak RD spowodował czyiś monopol.
-
Żadnym argumentem nie jest to, że komiksy przychodzą w stanie idealnym, bo w innych księgarniach, jak Gildia, Incal, czy Komiksiarnia jest to standard.
Dla mnie jest, tym bardziej że z Gildii zdarzyło się z raz albo dwa, ale nie winię ich, bo sprzedają tego masę, wiec może się coś omsknąć od święta. RD pakuje samodzielnie każdą paczkę, więc oczekuję, że będzie to zrobione dobrze i jak do tej pory jest.
Jeśli ktoś chce zamawiać z RD, żeby nie bylo monopolu, to nikt mu tego nie broni. Jeśli mu zależy, to jest tam przy zamówieniu opcja napiwku, więc może wspierać RD. Niech podchodzi do sklepu, jak do organizacji charytatywnej. Ale wątpię, żeby brak RD spowodował czyiś monopol.
Napiwków sklepom nie daję, nie widzę w tym sensu. Zniknięcie RD nie spowoduje monopolu Gildii, ale jeśli wszyscy zaczną kupować tylko na Gildii, to już może się stać.
-
Dla mnie stan idealny nie jest argumentem. Uważasz, że powinienem kupować w sklepie w którym obsługa zamówienia jest gorsza niż w innych sklepach, bo komiksy przychodzą w takim stanie, jak w tych z lepszą obsługą?
Nie tylko Gildia sprzedaje komiksy. Poza nią wymieniłem jeszcze dwie księgarnie, a jest ich więcej. Sam przyznajesz, że zniknięcie RD nie spowoduje monopolu, więc sam wytrąciłeś sobie argument o tym, żeby tam kupować w obawie przed monopolem.
-
Ja robię wiele rzeczy, które nie są dla mnie najkorzystniejsze, ot tak już mam że kieruje się w życiu nie tylko zyskiem i korzyścią, ale też przekonaniami i zasadami.
-
Czyli w RD warto kupować tylko dlatego, żeby je wspierać. Mimo gorszej obsługi zamówienia. Dla mnie sklep komiksowy to nie organizacja charytatywna.
-
Z jednoosobowymi biznesami zawsze tak będzie. Każdy ma ograniczoną wydajność w ciągu doby. Po prostu RóbmyDobrze nie może robić swoim klientom za dobrze, bo jak będzie ich za dużo to nie da rady ich obsłużyć na bieżąco.
-
Kupowanie tylko tam gdzie taniej i szybciej prędzej czy później kończy się zdziwieniem - jak ci Chińczycy zdołali nas tak niepostrzeżenie wyr...?
-
W sumie racja. Trzeba uważać na tych Chińczyków z Gildii :D
Nie ma sensu już się spierać, bo nikt nie potrafił zbić moich argumentów. Zostaje już powtarzanie o monopolu Gildii mimo że sklepów jest więcej. Obecnie z Waszej strony to już jest zwykła gównoburza. Znamienne, że wykłócała się też osoba, która sama przyznała, że na RD kupuje tylko wtedy, gdy tam jest komiks niedostępny nigdzie indziej.
Myślę, że jeśli ktoś zastanawiał się, czy tam kupować, to po moim poście już wie.
-
Czekaj czekaj, czy ja dobrze rozumiem?
Zrobiłeś zamówienie w sklepie, gdzie jest drożej i z dłuższym terminem realizacji, a teraz narzekasz, że jest tam drożej i mają dłuższy termin realizacji?
To po co tam kupowałeś?
-
No właśnie. Po co ja to robiłem? Teraz mam nauczkę.
-
No właśnie. Po co ja to robiłem? Teraz mam nauczkę.
Hm, takie pytanie to można zadawać sobie w skacowany niedzielny poranek, a nie psiocząc na kontrahenta po transparentnej i uczciwej transakcji towarowo - pieniężnej.
-
No i znowu zaczyna się gównoburza.
-
Kto sieje gównem, burzę będzie zbierał.
-
19 kwietnia czyli ponad miesiąc temu złożyłem po raz pierwszy zamówienie w sklepie i to będzie już ostatnie. Ta księgarnia ma cztery duże wady. Po pierwsze brak darmowych kosztów wysyłki, po drugie brak strony z podsumowaniem zamówienia, po trzecie brak niektórych komiksów bezpośrednio w sklepie, po czwarte problemy z kontaktem.
Braku darmowych kosztów wysyłki nie trzeba komentować.
Brak strony z podsumowaniem zamówienia, to niewygodna sprawa, bo w trakcie oczekiwania na zamówienie, w którym dodawano lub odejmowano komiksy pozostaje tylko pamiętać to, jak ono obecnie wygląda.
Najgorszą sprawą jest brak niektórych komiksów bezpośrednio w sklepie. W innych księgarniach zamówienie jest realizowane tego samego dnia. Tutaj trzeba czekać od 2 do 14 dni roboczych czyli może być nawet trzy tygodnie na tytuł, który wszędzie indziej dostępny jest od ręki. Mi się trafiła dodatkowa sytuacja. Na początku maja właściciel księgarni umieścił posta na Facebooku, który jak sam przyznał, spowodował, że został zasypany zamówieniami. Czekałem trzy tygodnie na komiksy i nie dostałem paczki, co oznacza, że pomimo, że złożyłem zamówienie przed tym postem, jest ono realizowane później. Dołożyłem kolejny komiks i dalej muszę czekać.
Ostatnia sprawa to problemy w kontakcie. Właściciel nie ogarnia ilości maili, które dostaje. Sam mi napisał: "Przy takiej ilości mejli i zamówień do spakowania idzie się zakićkać." Gdy chciałem anulować jakiś komiks z zamówienia, musiałem pisać dwa, w skrajnym przypadku, trzy maile.
Dostanę zamówienie i podziękuję tej księgarni.
1) Michał pisał kiedyś czemu zlikwidował darmowe przesyłki - ogólnie: ma na tyle małą i zróżnicowaną marże oraz niski obrót, że musiałby dopłacać do części zamówień. Jest małym, autorskim sklepem. Akceptujesz to albo nie - nie wylewaj żalów na forum. Każdy potencjalny klient to widzi i nie trzeba go informować.
2) Prawy górny róg -> najeżdżasz na ikonkę ludzika -> wybierasz zamówienia z listy która się rozwinie -> znajdujesz zamówienie na liście zamówień (w twoim przypadku to nie powinno być problematyczne :) ) -> klikasz ZOBACZ -> Voilà.
3) Znowu, specyfika małego sklepu. Zostałeś o tym poinformowany przed złożeniem zamówienia. Z tego co piszesz dodałeś kolejną pozycję... po tych 3 tygodniach... Po co? I jeszcze może powiedz, że i ona miała termin realizacji 2-14 dni... To nie dziw się, że czekasz dodatkowo >_<
To nie gildia, że piszesz kiedy chcesz i dowolnie edytujesz zamówienie.
4) Tu masz rację. Kontakt jest trudny. Można to wyjaśniać specyfiką działalności jednoosobowej, ale klient nie jest o tym nigdzie informowany i można się zrazić. Jednak gdy ciągle piszesz z jakimiś modyfikacjami i nie jesteś jedyny, to rzeczywiście idzie się "zakićkać".
-
1) Michał się tłumaczył, ale jakie ma to dla mnie znaczenie jako dla klienta?
2) Nie mam konta, więc nie widzę podsumowania zamówienia.
3) Cały czas to piszę - to nie Gildia ani inna księgarnia. Dla mnie jako klienta to jest wada. Jeśli mam do wyboru czekać trzy tygodnie lub dostać zamówienie następnego dnia, to którą opcję wybiorę?
Ja bym się cieszył, gdyby Michał mi anulował całe zamówienie, ale tyle się napracował przy nim, że mu tego nie zrobię.
@Death Od kiedy konstruktywna krytyka jest gównem?
-
Ja Cie hansior rozumiem, tez kiedys w innym sklepie, kupilem raz na probe i sie sparzylem. Wypunktowales co poszlo nie tak, a tu zonk, bo koledzy staraja Ci sie wmowic "stary nie pierdol, wszystko jest gites". Lekcja dla Ciebie, kupuj gdzie kupowales wczesniej, a marudy zignoruj. At the end of the day - to Twoj hajs i Twoje nerwy.
-
1) Żadne - ty dokonujesz decyzji. Skoro tak ci nie pasowało, to czemu kupowałeś? ::)
2) Większość e-sklepów tak ma: brak konta = brak śledzenia. Nie widzę w tym nic dziwnego. Na własne życzenie pozbawiłeś się tej możliwości, więc czemu rozdzierasz szaty? ::)
+ zawsze ci pozostaje mail z zamówieniem...
3) Jak widać wybierzesz opcję "czekać" ::)
Nie odniosłeś się do tego jakie były terminy realizacji dodanych komiksów... Ani po co je domawiałeś jak nie byłeś zadowolony z czasu realicacji ::)
-
1) No właśnie. Dlaczego ja to zrobiłem? Teraz mam nauczkę.
3) Zamawiałem pierwszy raz i nie zdawałem sobie sprawy, jak to wygląda. Już więcej nie wybiorę tej opcji.
Terminy były 2-14 dni roboczych. Po trzech tygodniach nie dostałem paczki. Domówiłem jeszcze jeden, bo jeśli już płacę za koszty wysyłki, to wykorzystam to. Od tego czasu minął tydzień i wciąż cisza.
Nie rozumiem, czemu wszyscy się na mnie rzucili skoro argumenty były konstruktywne. Tak, jakby RD było świętą krową. Szczególnie rozśmieszył mnie michał81, który bronił sklepu, a sam przyznał, że kupuje tam tylko wtedy, gdy jest tam komiks niedostępny nigdzie indziej.
-
Terminy były 2-14 dni roboczych. Po trzech tygodniach nie dostałem paczki. Domówiłem jeszcze jeden, bo jeśli już płacę za koszty wysyłki, to wykorzystam to. Od tego czasu minął tydzień i wciąż cisza.
Nie da się wykluczyć, że w ten sposób (dokładając kolejny tom) przedłużyłeś sobie termin dostawy o kolejne "do 14 dni roboczych".
-
Tak jeszcze powiem, że jak zjedziesz na sam dół, to po prawej masz przycisk status zamówienia - wpisujesz w formularz jego nr i mail. Dzięki temu masz swoją stronę z podsumowaniem zamówienia bez logowania.
-
Możliwe,że przedłużyłem zamawiając kolejny komiks. Ale zrobiłem to po trzech tygodniach oczekiwania na paczkę.
Męczy mnie już przekonywanie, że trzy tygodnie oczekiwania i brak darmowych kosztów wysyłki dyskwalifikuje sklep. Dla mnie to jest oczywiste. Tak, jak doradzał, kolega wyżej, lepiej zignorować marudy i kupować tam, gdzie uznaje się, że jest najlepiej. Jeśli wolicie płacić za koszty wysyłki w sklepie w którym nawet po trzech tygodniach nie ma paczki, to droga wolna.
Z mojej strony, to wszystko.
-
-
Człowieku kupiłeś w sklepie bez darmowej wysyłki i piszesz, że sklep zły bo nie ma darmowej wysyłki, to tak jakbym kupił nowy samochód w kolorze czerwonym i miał pretensje, że kupiłem samochód w takim kolorze, tylko nie wiem do kogo, chyba tylko do siebie.
Jak się kupuje gdzie termin realizacji jest 14 dni to raczej nie zależy ci na czasie i możesz sobie poczekać.
Życzę większej zaradności życiowej przy następnych zakupach.
-
Tylko jedna uwaga stricte logiczna (bez nacechowania pozytywnego ani negatywnego) - jeśli w opisie towaru jest podane 2-14 dni, a hansior czeka ponad 3 tygodnie, to nie jest poprawne stwierdzenie, że wiedział, na co się pisze. Bo pisał się na max 14 dni.
-
Ale dorzucił kolejny komiks, który też miał 14 dni. I zabawa zaczęła się od nowa.
-
Tylko jedna uwaga stricte logiczna (bez nacechowania pozytywnego ani negatywnego) - jeśli w opisie towaru jest podane 2-14 dni, a hansior czeka ponad 3 tygodnie, to nie jest poprawne stwierdzenie, że wiedział, na co się pisze. Bo pisał się na max 14 dni.
Jeśli już trzymamy się logiki wysyłka w ciągu 2-14 dni roboczych, co daje 3 tygodnie bez 1 dnia + dostawa, która standardowo trwa 1-2 dni robocze.
-
Ale dorzucił kolejny komiks, który też miał 14 dni. I zabawa zaczęła się od nowa.
Tak, ale jak sam pisze, zrobił to po trzech tygodniach ;)
Jeśli już trzymamy się logiki wysyłka w ciągu 2-14 dni roboczych, co daje 3 tygodnie bez 1 dnia + dostawa, która standardowo trwa 1-2 dni robocze.
Masz, oczywiście, rację. Przyjąłem, że hansior pisze również o "tygodniach roboczych".
-
Ale to są dni robocze, a nie po prostu dni. Makao i po makale. :D
@Żwirek No właśnie. :)
-
Ale to są dni robocze, a nie po prostu dni. Makao i po makale. :D
Może tak być, jeśli były porównywane dwie różne jednostki :D Ale nie musi, jeśli były te same, @hansior, rozwiej wątpliwości :P
-
Masz, oczywiście, rację. Przyjąłem, że hansior pisze również o "tygodniach roboczych".
Chcąc być nadal w duchu logiki, którą przywołałeś, nie ma czegoś takiego jak tygodnie robocze, tydzień jest od poniedziałku do niedzieli. https://pl.wikipedia.org/wiki/Tydzie%C5%84
-
Tylko jedna uwaga stricte logiczna (bez nacechowania pozytywnego ani negatywnego) - jeśli w opisie towaru jest podane 2-14 dni, a hansior czeka ponad 3 tygodnie, to nie jest poprawne stwierdzenie, że wiedział, na co się pisze. Bo pisał się na max 14 dni.
Nie do końca. Kolega mam wrażenie jest po prostu bardzo roszczeniowym klientem który uważa że wszystko się należy bo on płaci. Itd.
Argumenty o braku darmowej wysyłki gdy takiej opcji nie ma w sklepie zbity wielokrotnie.
Co do kwestii 2-14 dni. Zarówno w regulaminie sklepu jak i przy każdej pozycji jest wyraźnie napisane o dniach roboczych. Czytaj bez soboty, niedzieli i świąt. Jak złożysz zamówienie np w środę to się może zdarzyć że ten czas wyjątkowo długo płynie.... I NA PEWNO już te 3 tygodnie minęły... Był też majowy weekend a kolega chyba tuż przed nim złożył zamówienie, więc ...
Rozwaliło mnie nie zakładanie konta przy zamówieniu co troszkę utrudnia śledzenie komunikację itd no ale jednemu rybki drugiemu c...i. Co kto lubi.
Kolega bardzo mocno się emocjonuje i z mojego punktu widzenia jak takie coś widzę to traci się wiarygodność ciut. Coś jak niedawno ktoś zrobił szitsztorma że Empik mu wysłał zniszczony egzemplarz i jeszcze reklamacji nie uznał. Na zdjęciach które pokazał 99% nie widziało żadnej wady.... Miłego wieczoru(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230521/27711bacf745449230c19237e39118d1.jpg)
-
Chcąc być nadal w duchu logiki, którą przywołałeś, nie ma czegoś takiego jak tygodnie robocze, tydzień jest od poniedziałku do niedzieli. https://pl.wikipedia.org/wiki/Tydzie%C5%84
Zwróć uwagę na cudzysłów, którego użyłem przy tym określeniu.
-
Dobra, to zabieram się za odpowiedź, bo widzę, że ładną bajeczkę tu naopowiadał. Dajcie mi dłuższą chwilę.
-
@RóbmyDobrze, to ja jeszcze wyskoczę z pytaniem o premierę 2DK Zvyrke. Niby była w tamtym roku, a u ciebie wisi preorder i mi blokuje wysyłkę >:(
-
Zacznę od tego, że nie mam zamiaru tu opowiadać o tym, że jestem idealny, bo jak każdy człowiek nie jestem. Jak dotąd zrealizowałem 6100+ zamówień, więc oczywiście, że nie uniknąłem błędów – nawet największe sieci robią błędy, sam wielokrotnie tego doświadczyłem. (Błędów nie popełnia tylko ten, który nic nie robi.) Błędy te są jednak kroplą w morzu tych zamówień, które przebiegły elegancko. I muszę to podkreślić, że przypadek „Hansiora” nie jest przykładem błędu po mojej stronie nawet w najmniejszym stopniu!
19 kwietnia 2023 o 08:00 wpadło jego pierwsze zamówienie na trzy tomy, które były dostępne ze statusem „Dostępne od ręki”, z wysyłką w ciągu 1-2 dni roboczych.
Tego samego dnia o 16:35 w ramach tzw. „Dokładki” wpadło drugie zamówienie na jeden tom, który również miał status „Dostępne od ręki”, z wysyłką w ciągu 1-2 dni roboczych.
Tego samego dnia o 17:42 w ramach kolejnej dokładki dołożony został jeden tom, który również miał status „Dostępne od ręki”, z wysyłką w ciągu 1-2 dni roboczych.
Tego samego dnia o 19:17 klient złożył zamówienie na dwa kolejne tomy, również w ramach usługi „Dokładka”, ale płatność zakończyła się ze statusem „Nieudane”. Zawsze kiedy jest taki status, jako sklep czekam troszkę, żeby zobaczyć, czy status się nie zmieni. W większości przypadków się zmienia (czasami dzieje się tak w wyniku błędu, czasami klient ponawia płatność i status aktualizuje się na opłacone).
(Przypomnę, że usługi „Dokładka” i „Zaklepane” oznacza, że przesyłka została opłacona tylko raz i całe zamówienie może wyjść dopiero, jak wszelkie wątpliwości są rozwiązane, wszelkie zwroty zrealizowane i wszystkie produkty już dostępne u mnie w sklepie. Nie mówimy o zamówieniach, z których każde ma opłaconą przesyłkę i może wyjść osobno.)
20 kwietnia 2023 klient anulował jeden z członów zamówienia, prosząc o zwrot pieniędzy. To zawsze oznacza wydłużenie realizacji. Równocześnie klient poinformował, żebym się wstrzymał z wysyłką zamówienia, bo „następna Dokładka będzie najdalej we wtorek” (wtorek to 25 kwietnia).
22 kwietnia wpadła kolejna dokładka, klient zamówił trzy tomy, z czego dwa były dostępne ze statusem „Dostępne od ręki”, z wysyłką w ciągu 1-2 dni roboczych, a jeden ze statusem „Na zamówienie; wysyłka w ciągu 2-14 dni roboczych”. 22 kwietnia to była sobota, w weekendy mój sklep jest nieczynny. Czas realizacji zaczął być więc liczony w pierwszy dzień roboczy, czyli 24 kwietnia. Według informacji na stronie miałem czas realizacji maksymalnie do 11 maja.
1 maja 2023 klient dołożył kolejną dokładkę, po raz kolejny przedłużając realizację zamówienia, bo chociaż jeden z komiksów był dostępny ze statusem „Dostępne od ręki”, z wysyłką w ciągu 1-2 dni roboczych, to drugi był dostępny ze statusem „Na zamówienie; wysyłka w ciągu 2-14 dni roboczych”. Maksymalny czas realizacji przesunęło to do 18 maja.
(Przypomnę, że przy Dokładkach i Zaklepywaniu wysyłka jest opłacona tylko raz; całe zamówienie jest realizowane dopiero jak wszystko będzie. Gdyby klientowi zależało na szybkości wysyłki, wystarczyłoby, że opłaciłby wysyłkę więcej, niż raz, żebym wysłał coś wcześniej.)
7 maja klient wysłał mejla, że jednak rezygnuje z kolejnego z komiksów i prosi o zwrot pieniędzy. To zawsze oznacza wydłużenie realizacji.
9 maja napisałem klientowi, że z jego zamówienia brakuje jeszcze tylko jednego tytułu (mimo, że według informacji na sklepie widocznej przy przycisku „Dodaj do koszyka”, miałem jeszcze sporo dni na realizację) i, że jeśli zależy mu na czasie, mogę zwrócić mu kasę za brakujący tytuł i resztę wysłać, albo wysłać to co jest od razu, a brakujący tytuł dołożyć do przyszłego zamówienia. Klient odpisał, że woli poczekać.
11 maja klient wysłał mejla, że rezygnuje z kolejnego z komiksów i prosi o zwrot pieniędzy. To zawsze oznacza wydłużenie realizacji.
12 maja o 16:08 klient wysłał mejla, że rezygnuje z kolejnego z komiksów i prosi o zwrot pieniędzy. To zawsze oznacza wydłużenie realizacji.
12 maja o 16:10 klient zrobił kolejną Dokładkę, po raz kolejny przedłużając czas realizacji zamówienia, bo wybrał produkt ze statusem „Na zamówienie; wysyłka w ciągu 2-14 dni roboczych”. Maksymalny czas realizacji przesunął się na 1 czerwca.
23 maja klient wysłał mejla, że rezygnuje z kolejnego z komiksów i prosi o zwrot pieniędzy.
Potem klient zadzwonił, żeby anulować to, czego jeszcze nie ma i resztę wysłać. I to właśnie zrobiłem. Chwilę po jego telefonie.
W każdym momencie realizowania tego zamówienia wszystko odbywało się w ramach jasno określonych zasad, podanych przy produktach, w dziale Pomoc, a także podsumowaniu zamówień przed ich opłaceniem. Klient był informowany przez status produktów, podsumowanie koszyka i mejle, które przychodziły z potwierdzeniem. Doskonale wiedział, że ma opłaconą tylko jedną wysyłkę, więc każde kolejne dokładki będą przesuwać realizację zamówienia. Pretensje może mieć wyłącznie do siebie.
-
No to faktycznie pominął parę szczegółów ;D
Ciekawe czy się odniesie ;D
-
Zaczyna robić się ciekawie ;)
(https://media4.giphy.com/media/v1.Y2lkPTc5MGI3NjExMmQxZjQ1ZmE4YjRlOTkzNjY4NDg5NDYxZDAxYzEyNWVjNmIzZjUxOSZlcD12MV9pbnRlcm5hbF9naWZzX2dpZklkJmN0PWc/tFK8urY6XHj2w/giphy.gif)
-
:o
(https://i.ibb.co/wzBLDDF/Clipboard01s.jpg)
Ja jestem prostym klientem, czasem poczekam na zakończenie pozostałych licytacji od jednego sprzedawcy, czasem rotuję produktami w koszyku... Wiem że te "dokładki" itp. to na wzór Gildii masz, ale nie wiedziałem że tak jest ten 'system' wykorzystywany, na tym przykładzie widać, że i kupujący i sprzedawca tracą z nim sporo czasu...
-
(https://i.imgur.com/Ov5QYbN.png)
-
Szczerze? Zaklepywanie i Dokładki działają bardzo dobrze dla tych klientów, którzy chcą sobie stopniowo budować zamówienie, rezerwować kolejne rzeczy (często niezależne, których nakład szybko się wyczerpuje), aż w końcu, w ramach jednej wysyłki to wszystko dostać do domu. Mam klientów, którzy kupują tylko tak i nasza współpraca przebiega złociutko. Nie sprawdza się to jednak w przypadku klientów, którzy tak naprawdę chcą błyskawicznej wysyłki, ale z jakichś powodów używają Dokładek/Zaklepywania, niezgodnie z ich założeniami.
-
Ja jestem prostym klientem, czasem poczekam na zakończenie pozostałych licytacji od jednego sprzedawcy, czasem rotuję produktami w koszyku... Wiem że te "dokładki" itp. to na wzór Gildii masz, ale nie wiedziałem że tak jest ten 'system' wykorzystywany, na tym przykładzie widać, że i kupujący i sprzedawca tracą z nim sporo czasu...
Taka sytuacja zdarza się raz na 3000 zamówień. Najczęściej to ma większy sens.
-
Szkoda, że Michał nie pisze jakich komiksów to dotyczyło.
Zawsze to dotyczyło 2,5 tygodnia. Zawsze pisałem, że to dni kalendarzowe. Jedyne, w czym nie byłem ścisły to określenie "trzy tygodnie".
22 kwietnia złożyłem zamówienie z opcją "2-14 dni roboczych", 1 maja złożyłem zamówienie na komiksy, z których jeden miał opcję "2-14 dni roboczych". i anulowałem właśnie ten. Po 2,5 tygodnia (na forum pisałem o trzech i to jest jedyne, co trochę naciągnąłem) czyli 12 dniach roboczych nie dostałem komiksów. 9, a potem 12 maja dodałem kolejny i po 2,5 tygodnia czyli znowu 12 dniach roboczych dniach nic nie dostałem. Więc zrezygnowałem.
Nie mówiąc o tym, że dałem się wciągnąć w gównoburzę o tym, że trzy tygodnie czekania to niedużo, bo to nie są trzy tygodnie robocze. Po przekonywaniu do tego, że to absurd, odpuściłem. Pomijając, tą rzecz, to podstawowa sprawa.
Na początku pisałem, że wadą sklepu jest, że nie dostaję komiksu następnego góra po 2 dniach.
-
Nie mówiąc o tym, że dałem się wciągnąć w gównoburzę o tym, że trzy tygodnie czekania to niedużo, bo to nie są trzy tygodnie kalendarzowe.
Na początku pisałem, że wadą sklepu jest, że nie dostaję komiksu następnego góra po 2 dniach.
Oczywiście, że są produkty, które możesz dostać błyskawicznie. Co więcej, każdego dnia staram się, żeby było ich coraz więcej. Są wyraźnie oznaczone jako produkty, które są na stanie i są dostępne od ręki. Leżą u mnie na regałach i kiedy je kupisz, ja podchodzę do nich i pakuję je prawie zawsze tego samego dnia, kiedy złożyłeś zamówienie; najpóźniej następnego dnia rano.
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2023/05/dostepne.png)
Jeśli jednak precyzyjnie zamawiasz produkty, które są oznaczone jako aktualnie niedostępne, ale możliwe do sprowadzenia w ciągu 2-14 dni roboczych, to trzeba poczekać. Trzeba poczekać nawet więcej, jak co chwilę zmienia się coś w zamówieniu.
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2023/05/14.png)
-
Nigdy nie zaprzeczałem, że nie ma oznaczenia. Nawet o nim pisałem. Że często je spotykam u Ciebie i ono wyjaśnia, czemu nie dostaję komiksu następnego dnia. I właśnie to zarzucałem - to, że często się z nim stykam u Ciebie podczas, gdy w innych sklepach prawie w ogóle, jeśli naprawdę kiedykolwiek, bo tam dostaję komiksy góra po dwóch dniach.
-
Dla mnie to wyczerpuje temat. Nienawidzę gównoburz; kiedy widzę spory, robię się nieszczęśliwy. Nie mogę jednak nie bronić mojego biznesu, bo włożyłem w niego zbyt wiele godzin i nadgodzin pracy. Dobrej nocy, ludzie.
-
Ja też ich nie lubię. Dlatego urwałem poprzednią i dlatego też nie chcę się wdawać w kolejną. Wyjaśniłem, jak miała się sytuacja odnośnie dat, które przedstawił Michał, powtórzyłem moje zarzuty i nie będę odpowiadał na kolejne pseudo-argumenty.
-
Czy można prosić o wprowadzenie możliwości dawania łapek w dół?
-
W tym przypadku to nie księgarnia jest słaba tylko klient, zresztą już został wyjaśniony wcześniej. Nie wiem jak dużo jest takich "zamawiaczy", ale coraz bardziej przestaje mnie dziwić, że np. takie Multiversum funkcjonuje tak jak funkcjonuje.
-
Robić 20 zmian w jednym zamówieniu i mieć pretensje, że długo trwało xD
-
Ja wiem że można itd rezygnować z zamówienia. Spoko. Zdarza się. Ale robić to w taki sposób, w którym erste samemu się można zgubić, drugie bo pewnie zobaczyłem gdzieś taniej o 2 złote... Nie wiem ale mi by było zwyczajnie głupio. Po prostu. Jesteśmy dorosłymi ludźmi i trzeba zwyczajnie myśleć przed zakupem a nie reagować impulsywnie a potem robić problem.
-
@ww24
Skoro sklep daje taką możliwość, a właściciel wykazuje się niespotykaną cierlpiwością i zrozumieniem dla takich kombinacji, to jak dla mnie nie ma problemu - hansior chciał sobie zmienić zamówienie 10 razy i to zrobił - ok, ale rozkręcanie gównoburzy na forum i obwinianie o własne decyzje właściciela sklepu uważam za gówniarskie zagranie.
-
Tylko do 4 czerwca oba komiksy Bartosza Zaskórskiego, które ukazały się nakładem włoskiego Hollow Press - „Postapoland” i „Weird Tales of Postapoland” - są u mnie dostępne w promocyjnej cenie (30% rabatu, zamiast 20%). https://robmydobrze.pl/seria/postapoland/
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2021/11/postapoland_okladka-scaled.jpg)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2022/11/weird_tales_of_postapoland_0-840x1179.webp)
-
Rekordowa promka na komiksy włoskiego Hollow Press. 40% rabatu na wszystko, co jest na stanie! https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/hollow-press/?dostepnosc=instock
Promka trwa do niedzieli, 25 czerwca.
-
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2023/06/mazeworld_0.webp)
Mogę sprzedać 10 egzemplarzy Mazeworld. https://robmydobrze.pl/produkt/mazeworld/
-
Mam jeszcze 7 egzemplarzy Mazeworld do sprzedania.
-
Sprzedałem 201 egzemplarzy „O psie, który strzegł gwiazd” (http://"https://robmydobrze.pl/produkt/o-psie-ktory-strzegl-gwiazd-takashi-murakami/"). 😍🎉 Będę składał kolejne zamówienie na dostawę tego tytułu; to jest dobry moment, żeby zamówić, żebym wiedział ile brać.
Trudno jest mi pisać o tym komiksie, bo boję się, czy w ogóle uda mi się oddać jego piękno. To jest jedna z najwspanialszych rzeczy, jakie przeczytałem w życiu! To jest przejmująco smutna opowieść, ale to nie ma żadnego znaczenia, bo większą krzywdę zrobicie sobie nie czytając jej. Jeśli potraficie się dystansować do lektury, pewnie przebrniecie przez nią zasmuceni. Jeśli tak jak ja, przeżywacie każdy kadr, to będziecie płakać wielokrotnie (ja płakałem chyba z dziesięć razy). Takashi Murakami opowiada z niewiarygodną wrażliwością. Opowieść, którą snuje jest przepełniona po brzegi czułością; nie tylko dla psów, ale także dla ludzi. Kolejne rozdziały porywały moją wyobraźnię i nawet gdybym chciał, nie wydostałbym się z ich wpływu. Dla takich komiksów to medium powstało. Absolutne arcydzieło.
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/347401064_722392036487845_8424118409708078501_n.jpg)
-
Pozwolę sobie poprawić linki :)
Sprzedałem 201 egzemplarzy https://robmydobrze.pl/produkt/o-psie-ktory-strzegl-gwiazd-takashi-murakami/ (https://robmydobrze.pl/produkt/o-psie-ktory-strzegl-gwiazd-takashi-murakami/) 😍🎉 Będę składał kolejne zamówienie na dostawę tego tytułu; to jest dobry moment, żeby zamówić, żebym wiedział ile brać.
Trudno jest mi pisać o tym komiksie, bo boję się, czy w ogóle uda mi się oddać jego piękno. To jest jedna z najwspanialszych rzeczy, jakie przeczytałem w życiu! To jest przejmująco smutna opowieść, ale to nie ma żadnego znaczenia, bo większą krzywdę zrobicie sobie nie czytając jej. Jeśli potraficie się dystansować do lektury, pewnie przebrniecie przez nią zasmuceni. Jeśli tak jak ja, przeżywacie każdy kadr, to będziecie płakać wielokrotnie (ja płakałem chyba z dziesięć razy). Takashi Murakami opowiada z niewiarygodną wrażliwością. Opowieść, którą snuje jest przepełniona po brzegi czułością; nie tylko dla psów, ale także dla ludzi. Kolejne rozdziały porywały moją wyobraźnię i nawet gdybym chciał, nie wydostałbym się z ich wpływu. Dla takich komiksów to medium powstało. Absolutne arcydzieło.
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2022/04/o-psie-ktory-strzegl-gwiazd-b-iext118952238.jpg)
-
Pozwolę sobie poprawić linki :)
Dzięki, właśnie coś mi nie pykło. 🙃
-
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2023/06/mazeworld_0.webp)
Mogę sprzedać 10 egzemplarzy Mazeworld. https://robmydobrze.pl/produkt/mazeworld/
Mam jeszcze 5 egzemplarzy Mazeworld do sprzedania.
-
Mam jeszcze 5 egzemplarzy Mazeworld do sprzedania.
Został ostatni.
-
Znów zbieram zamówienia na „Na koniec wszystko spłonie”; na dniach będę je miał u siebie. Gorąco polecam; uwielbiam ten komiks!!! https://robmydobrze.pl/produkt/na-koniec-wszystko-splonie-edyta-bystron/
"Komiks skierowany jest do młodzieży oraz dorosłych. Porusza tematy związane z mechanizmami władzy, manipulacją, uwikłaniem, ale jest tam także o nawiązywaniu relacji międzyludzkich. Całość rozgrywa się w nieprzyjaznym świecie bez roślinności, przypominającym odwieczny plac budowy – są tam pustostany, nieogrodzone wykopy z wystającymi drutami zbrojeniowymi. To realia, w których bohaterowie komiksu funkcjonują na co dzień."
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2021/03/na_koniec_wszystko_splonie_edyta_bystron.jpg)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2021/03/na_koniec_wszystko_splonie_2.jpg)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2021/03/na_koniec_wszystko_splonie_3.jpg)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2021/03/na_koniec_wszystko_splonie_5.jpg)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2021/03/na_koniec_wszystko_splonie_6.jpg)
-
Zbieram zamówienia na pierwszy zeszyt „Rajtuz sprawiedliwości” Mateusza Piątkowskiego i Krzysztofa Małeckiego. https://robmydobrze.pl/produkt/rajtuzy-sprawiedliwosci-1/
Zamówię tyle, ile zamówień wpadnie do jutra + jakiś zapasik (jeśli nie chcecie jeszcze składać większego zamówienia możecie użyć Zaklepywania, nie opłacając przesyłki i dołożymy to później do jakiegoś następnego zamówienia).
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2023/07/rajtuzy_1_0.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2023/07/rajtuzy_1_1.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2023/07/rajtuzy_1_2.webp)
Six Ville City było typowym amerykańskim miastem końcówki lat 30-tych. Czarno-białe, pełne ludzi pogrążonych w lekturze brukowców i prowadzeniu wewnętrznych monologów, zamieszkałe również przez… superbohaterów. W redakcji uznaliśmy, że trójka z nich zasługuje na szczególną uwagę. Zapraszamy Cię czytelniku na wspólną przygodę z Zamaskowanym Detektywem, Królową Rozmiarów i Płomiennowłosą. Będzie akcja, będzie efektownie! Będzie też cyrk (ale bez klaunów!)
– Bob Smith, Dziennik Six Ville
-
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2023/07/pursuit_0.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2023/07/pursuit_1.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2023/07/pursuit_2.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2023/07/pursuit_3.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2023/07/pursuit_4.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2023/07/pursuit_5.webp)
„Pursuit” (https://robmydobrze.pl/produkt/pursuit/) to jest trochę metafora pogoni miłości, trochę skonfrontowanie z przeświadczeniem, że jak jest się czegoś się bardzo chce i na coś się pracuje to ci się to na pewno dostanie. Nie wszystko zawsze zależy od nas i nie zawsze ludzie, którzy wydają się życzyć nam dobrze są wobec nas do w tym do końca szczerzy.
-
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/357519573_740609954666053_7217319982431341892_n.jpg?_nc_cat=110&cb=99be929b-59f725be&ccb=1-7&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=CsdUvk3L8WgAX8SdXPu&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=00_AfBbUwbJ71AsdSsfxAbK_t-YolgVV9ubcLF-cdZ9AA_UuQ&oe=64C82540)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/363753429_740609941332721_4089679900869370806_n.jpg?_nc_cat=104&cb=99be929b-59f725be&ccb=1-7&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=LEy_lhRm5n8AX8MfAT-&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=00_AfDez35GRcuQrvrQMKmqP88fN6PoBBtonQka4j3gVRd-xA&oe=64C7B9E9)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/363777226_740609907999391_7920012703372976204_n.jpg?_nc_cat=106&cb=99be929b-59f725be&ccb=1-7&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=82MmR4vjA8IAX9RipwL&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=00_AfCeTHmoK5Y_AkAE808n9tzB46hM8Xrh6dxjCrYi7hu0oA&oe=64C85CDC)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/363778368_740610024666046_2208663337092219344_n.jpg?_nc_cat=106&cb=99be929b-59f725be&ccb=1-7&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=8v-H6VUFbBUAX_Z1e5L&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=00_AfDAJfEGOH3jpBNmSpJAMFqZ-RrnI1t9IEu46aJPHXWTyQ&oe=64C85884)
To jest przezajebisty zin! (https://robmydobrze.pl/produkt/papatu-para-para-comic-shorts-1/) Bierzcie póki jest, bo chociaż dziewczyny zrobiły tego naprawdę mnóstwo, jak na niezal, to większość się już sprzedała.
Pomysł jest taki: dwie artystki – XUH i javvie raz na pół roku mają wydawać nowy odcinek zina, w którym opublikują swoje krótkie komiksy. I powiem wam, że taka formuła – wspólnego dzieła małej ilości twórców (powiedzmy dwójki czy trójki) się fajnie sprawdza jako coś pomiędzy antologiami z wieloma twórcami (gdzie siłą rzeczy część twórców ci nie podejdzie) a klasycznym tomem pojedynczego twórcy.
Xuh i Javvie mają różne style; zarówno jeśli chodzi o kreskę, jak i sposób opowiadania, więc dostajemy przeplataniec, który pochłania się łapczywie. W pierwszej odsłonie Xuh zaoferowała dwie historie horrorowe; takie porządne, z tych psychologicznych i niemalże poetyckich; przejmujących wątkami, które dyskretnie wślizgują się do umysłu. Czytałem to w nocy i nie ukrywam, że miałem dreszcze! Javvie zaoferowała dwa zupełnie różne komiksy. Pierwszy jest romansem; takim z pięknie uchwyconymi obyczajowymi wątkami i bohaterkami, które zdają się być żywe, oryginalnym pomysłem, ujętym w bardzo zmyślną klamrę narracyjną. Drugi jest ciekawym komentarzem; monologiem artystki, która rozmyśla nad procesem tworzenia i swoją rolą w nim.
To, że dziewczyny prywatnie są parą nie pozostaje bez znaczenia, bo dodaje temu projektowi czegoś, co – z braku lepszego określenia – nazwę „iskrą”. Taką, która powstała w wyniku zderzenia, które ma znaczenie.
-
Mam kilka fajnych zinów, wszystkie dostępne od ręki: Papatu Para Para Comic Shorts – 1 (https://robmydobrze.pl/produkt/papatu-para-para-comic-shorts-1/), Pursuit (https://robmydobrze.pl/produkt/pursuit/), Trust Your Sight (https://robmydobrze.pl/seria/trust-your-sight/), CosmoChris (https://robmydobrze.pl/produkt/cosmochris-ad-astra/).
-
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2023/07/rajtuzy_1_0.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2021/03/archiwum_ekspansji_marek_turek_1.png)
Przyjechały „Rajtuzy sprawiedliwości (https://robmydobrze.pl/produkt/rajtuzy-sprawiedliwosci-1/)” i „Archiwum Ekspansji (https://robmydobrze.pl/produkt/archiwum-ekspansji-marek-turek)”. Oba dostępne od ręki.
-
Doszedl juz do sklepu "Donzon 5" ? Bo dawno zamowilem i cos nie przychodzi.
-
PROMKI
Do 28.11 listopadowe premiery Nagle Comics z rabatem 40%:
https://robmydobrze.pl/produkt/scott-pilgrim-1/
https://robmydobrze.pl/produkt/parker-2/
https://robmydobrze.pl/produkt/nocturnals-omnibus-1/
Do 06.12 wybrane komiksy Scream Comics z rabatem 40%:
https://robmydobrze.pl/tag-produktu/promka-scream/
-
PROMKA DNIA
-38%
https://robmydobrze.pl/produkt/pestka/
https://robmydobrze.pl/produkt/petla-linii-168/
https://robmydobrze.pl/produkt/wiedzmun-3-najmniej-spodziewany-zwrot-akcji/
-35%
https://robmydobrze.pl/produkt/batman-dziedzictwo/
https://robmydobrze.pl/produkt/ciemnosc/
-
PROMKA
35% rabatu na kilka komiksów Taurus Media
https://robmydobrze.pl/tag-produktu/promki/
-
Wklejam kilka lajwów solo podczas których dzieliłem się wrażeniami z lektury różnych komiksów:
https://www.youtube.com/live/VAoKu7hxtqs?si=e4hFezIgTIiP14Cs
https://www.youtube.com/live/Sg-LKGhxjMs?si=xsP6oaHFGJbVBTqr
https://www.youtube.com/live/dcAKzi-_iO8?si=g2v-gCzgWoFJ2vY3
https://www.youtube.com/live/dgs3_wZEF4M?si=5CU1rHq2uuARtYl2
https://www.youtube.com/live/uQGu9FCJuoQ?si=0at4FHNFQ65fec9r
https://www.youtube.com/live/MXdLhm2iqfg?si=flcYdFl05YTEDpg8
https://www.youtube.com/live/qa3s4YmKaps?si=wQK3LOaTvWX_wRTw
-
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/407375785_818668056860242_3010710564017054929_n.jpg?_nc_cat=107&ccb=1-7&_nc_sid=3635dc&_nc_ohc=TUvU3tjTNiIAX_1zwdt&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=00_AfC4r-mtRpgyiCLbvg9fwHAaOcteBV3fgIOjCzKIKdDArg&oe=656DF7A7)
Oto top10 komiksów, których sprzedałem najwięcej w listopadzie. ☄️☄️☄️ Dominuje włoskie Hollow Press, ale znalazły się tu też komiksy Nagle Comics, Kultury Gniewu i Egmontu.
Jeśli chodzi o zamówienia na rzeczy Hollow Press obecnie zbieram zamówienia na kolejną dostawę, która przyjedzie prawdopodobnie w lutym 2024. https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/hollow-press/
Jeśli chodzi o rzeczy Nagle Comics, przypominam, że u mnie jest stały rabat 35% (!) na ich komiksy. https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/nagle-comics/
Jeśli chodzi o Kulturę Gniewu, do 14 grudnia wszystko z ich katalogu jest u mnie z rabatem 33%. https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/kultura-gniewu/
Tak samo Egmont – 33% rabatu do 14 grudnia. https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/egmont/
-
PROMKA
37% na komiksy Non Stop Comics ☄️☄️ https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/non-stop-comics/
-
PROMKA
38% na komiksy Tadeusza Baranowskiego https://robmydobrze.pl/tag-produktu/promka-baranowski/?orderby=popularity
-
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/408132896_822428119817569_7026813723139866746_n.jpg?_nc_cat=109&ccb=1-7&_nc_sid=3635dc&_nc_ohc=sfJRboixtncAX9UgKGS&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=00_AfB3VGw3sTwb_pw2xP2M1bBqO1XuIRE4CSrla5Ix8IYuMA&oe=6575DDF2)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/408118289_822445283149186_5963666473511057294_n.jpg?_nc_cat=104&ccb=1-7&_nc_sid=3635dc&_nc_ohc=WtY_r-HQV1oAX_pabZF&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=00_AfBzEf-pBYvDlYgFY-hFvtLb5ZUleEcIm6ipzL3wFHj6AA&oe=6576027A)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/408163496_822445286482519_8439766103694010140_n.jpg?_nc_cat=106&ccb=1-7&_nc_sid=3635dc&_nc_ohc=A-uQ6NThjmkAX-XL1GS&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=00_AfA-zzrEKqR5wRBAHjakDWFJ5S5iiYsafTDBQWrDFPQ-CQ&oe=6576458D)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/408146099_822445289815852_9219679199343106719_n.jpg?_nc_cat=109&ccb=1-7&_nc_sid=3635dc&_nc_ohc=uxDJPem-SyAAX9OtklG&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=00_AfDEIwL0doUO5p_Zyv48GYukvFtrFAQnN8rLAC1G2k_WCQ&oe=6576E669)
Komiks nominowany do siedmiu nagród Eisnera, czterech nagród Eagle, nagrody Harveya i nagrody Kirby’ego. Tom pierwszy cyklu Kabuki. ☄️☄️☄️ https://robmydobrze.pl/produkt/kabuki-1/
Jeśli zamówicie teraz, przyjedzie razem z innymi nowościami Scream Comics. Pokazuję tu przykładowe plansze z anglojęzycznej wersji, żeby pokazać styl, ale oczywiście kupisz tu polską (!).
Tom zawiera dwie pierwsze pełne opowieści z cyklu Kabuki:
Kabuki. Krąg krwi, opowieść stworzoną przez Davida Macka w wieku dwudziestu jeden lat w ramach pracy dyplomowej z literatury oraz Kabuki: Sny, pierwszą w pełni malarską opowieść z cyklu Kabuki.
„Zdumiewające dzieło zawarte w tym tomie po prostu zwali was z nóg!”. – Brian Michael Bendis
„Jeden z prawdziwych geniuszy tego rodzaju twórczości”. – „Entertainment Weekly”
„Przepiękna, inspirująca, dająca do myślenia”. – Bill Sienkiewicz
„Mistrzowsko opowiedziana historia”. – Jim Steranko
-
Ponieważ promka 40% rabatu na wybrane komiksy Scream Comics przyjęła się bardzo dobrze, wraz z wydawnictwem proponujemy wam kolejną. Niektóre komiksy się powtarzają, ale jest też sporo tytułów, których w pierwszej odsłonie nie było. https://robmydobrze.pl/tag-produktu/promka-Scream-Comics/
-
Kilka komiksów, których przez chwilę zabrakło w hurtowniach, ale teraz mogę je zamówić:
https://robmydobrze.pl/produkt/batman-ziemia-niczyja-1-kataklizm/
https://robmydobrze.pl/produkt/sandman-10-przebudzenie/
https://robmydobrze.pl/produkt/dallas-barr/
https://robmydobrze.pl/produkt/sin-city-1-trudne-pozegnanie/
https://robmydobrze.pl/produkt/sin-city-2-damulka-warta-grzechu/
https://robmydobrze.pl/produkt/gwiezdny-zamek-2-1869-podboj-kosmosu/
https://robmydobrze.pl/produkt/gwiezdny-zamek-3-rycerze-marsa/
https://robmydobrze.pl/produkt/gwiezdny-zamek-4-francuz-na-marsie/
https://robmydobrze.pl/produkt/kaczogrod-14-stawilem-sobie-pomnik-i-inne-historie-z-roku-1952/
https://robmydobrze.pl/produkt/kaczogrod-siedem-miast-ciboli-i-inne-historie-z-lat-1954-1955/
https://robmydobrze.pl/produkt/thorgal-04-czarna-galera/
https://robmydobrze.pl/produkt/thorgal-10-kraina-qa/
https://robmydobrze.pl/produkt/thorgal-18-sloneczny-miecz/
https://robmydobrze.pl/produkt/thorgal-22-giganci/
https://robmydobrze.pl/produkt/thorgal-23-klatka/
https://robmydobrze.pl/produkt/thorgal-25-blekitna-zaraza/
https://robmydobrze.pl/produkt/thorgal-26-krolestwo-pod-piaskiem/
https://robmydobrze.pl/produkt/thorgal-27-barbarzynca/
https://robmydobrze.pl/produkt/thorgal-28-kriss-de-valnor/
https://robmydobrze.pl/produkt/thorgal-29-ofiara/
https://robmydobrze.pl/produkt/thorgal-31-tarcza-thora/
https://robmydobrze.pl/produkt/thorgal-32-bitwa-o-asgard/
https://robmydobrze.pl/produkt/thorgal-33-statek-miecz/
https://robmydobrze.pl/produkt/thorgal-35-szkarlatny-ogien/
https://robmydobrze.pl/produkt/thorgal-36-aniel/
https://robmydobrze.pl/produkt/thorgal-37-pustelnik-ze-skellingaru/
https://robmydobrze.pl/produkt/thorgal-38-selkie-twarda-oprawa/
https://robmydobrze.pl/produkt/thorgal-39-neokora/
https://robmydobrze.pl/produkt/thorgal-mlodziencze-lata-5-slivia-twarda-oprawa/
https://robmydobrze.pl/produkt/thorgal-mlodziencze-lata-8-bekarty-twarda-oprawa/
https://robmydobrze.pl/produkt/thorgal-mlodziencze-lata-9-lzy-hel-twarda-oprawa/
-
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/01/tytusopedia_zestaw-scaled.webp)
Mogę jeszcze sprzedać 4 zestawy Tytusopedii 1-3 z dodatkami: https://robmydobrze.pl/produkt/tytusopedia-zestawow-tomow-1-3/
Mam potwierdzoną dostawę.
-
Mogę jeszcze sprzedać 3 zestawy Tytusopedii z dodatkami, a potem nie wiadomo. Możliwe, że jeszcze jakieś dostanę, ale nie jest to pewne. https://robmydobrze.pl/produkt/tytusopedia-zestawow-tomow-1-3/
-
Mogę jeszcze sprzedać 3 zestawy Tytusopedii z dodatkami, a potem nie wiadomo. Możliwe, że jeszcze jakieś dostanę, ale nie jest to pewne. https://robmydobrze.pl/produkt/tytusopedia-zestawow-tomow-1-3/
Mogę sprzedać jeszcze 2 zestawy.
-
Mogę sprzedać jeszcze 2 zestawy.
Mogę sprzedać ostatni zestaw.
-
Udało mi się załatwić ostatnie 10 kompletów Tytusopedii (tomy 1-3 + dodatki). https://robmydobrze.pl/produkt/tytusopedia-zestawow-tomow-1-3/
Będzie mi bardzo miło, jeśli zamówicie je u mnie. 🙂 Wysyłka darmowa.
PS Wszystkie zamówione do tego momentu już do mnie przyjechały; właśnie pakuję ostatnią transzę.
-
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/02/Incal-NEW-SE-cover.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/02/Incal-NEW-SE-cover-limit.webp)
Saga science fiction, przypowieść filozoficzna, thriller i baśń mistyczna w jednym. A dodatkowo również historia inicjacyjna i epopeja sci-fi pełna uczuć i wyobraźni. Najważniejsza powieść graficzna Europy, sprzedana w milionach egzemplarzy na całym świecie, stworzona przez dwóch geniuszy komiksu: chilijskiego scenarzystę Alejandra Jodorowskiego i francuskiego rysownika Moebiusa (artystyczny pseudonim Jeana Girauda). Incal pozostaje wciąż jednym z najwspanialszych tytułów współczesnego komiksu. To niekwestionowane arcydzieło, które zrewolucjonizowało gatunek, teraz po raz kolejny w oryginalnych kolorach Moebiusa.
Zbieram zamówienia na wydanie 2024. Jest wersja standardowa (308 stron) i wersja limitowana (424 stron), wzbogacona o bogato ilustrowany tom – legendarne Tajemnice Incala, które opisują genezę powstania arcydzieła, a także dzieje rozpowszechniania przez ponad trzydzieści lat tego wielowymiarowego uniwersum, wciąż powiększanego o kolejne komiksy. https://robmydobrze.pl/produkt/incal/
Poza tym, do egzemplarzy limitowanych zamówionych w przedsprzedaży będzie dodawana torba.
Dodatkowo, przypominam, że trwa promka 40% rabatu na "Final Incal / Po Incalu" i "Przed Incalem".
-
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/420179434_875893411137706_2927493229384134706_n.jpg?_nc_cat=110&ccb=1-7&_nc_sid=3635dc&_nc_ohc=acf7M0uKJn0AX_11Ns9&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=00_AfDrVv6A9EHSG_IEhzZbvcX2d-8dqDAEusItGx0FlTPxVw&oe=65E37640)
Mogę sprzedać jeszcze 4 komplety Tytusopedii tomy 1-3 + dodatki. 💥💥💥 https://robmydobrze.pl/produkt/tytusopedia-zestawow-tomow-1-3/
-
No i namówiłaś.
Jak by można odłożyć jeden, kliknie jak będę miał dostęp do kompa, bo z telefonu słabo.
-
Zbieram zamówienie na slipcase/etui do kompletu "Tytusopedii". 💥💥💥 https://robmydobrze.pl/produkt/tytusopedia-slipcase-etui-do-kompletu/
-
Promka 40% na Przed Incalem i Final Incal będzie trwała do 12 marca. https://robmydobrze.pl/seria/incal/
-
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/02/rozbitkowie_czasu_zestaw.webp)
Mogę wam sprzedać 7 zestawów komiksu "Rozbitkowie czasu", tomy 1 i 2 wydania zbiorczego. To jest absolutny koniec nakładu wydawcy. https://robmydobrze.pl/produkt/rozbitkowie-czasu-zestawow-tomow-1-i-2-wydania-zbiorczego/
-
No i namówiłaś.
Jak by można odłożyć jeden, kliknie jak będę miał dostęp do kompa, bo z telefonu słabo.
Zamówione, opłacone :)
-
Jeden z klientów nigdy nie opłacił swojego zamówienia, więc mam do sprzedania jeszcze jeden komplet Tytysopedii z dodatkami: https://robmydobrze.pl/produkt/tytusopedia-zestawow-tomow-1-3/
Mogę też sprzedać jeszcze 2 ostatnie slipcase'y: https://robmydobrze.pl/produkt/tytusopedia-slipcase-etui-do-kompletu/
-
Mam jeszcze jeden komplet Tytusopedii z dodatkami: https://robmydobrze.pl/produkt/tytusopedia-zestawow-tomow-1-3/
-
Mam jeszcze 2 komplety Tytusopedii z dodatkami: https://robmydobrze.pl/produkt/tytusopedia-zestawow-tomow-1-3/
-
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/04/MM-Wspomnienia-cover.webp)
Aimé, dziesięciolatek z ogoloną głową, mieszka w Taxandrii, zrujnowanym mieście pełnym kolumn korynckich i wielkich opustoszałych pałaców. Wskutek tajemniczego kataklizmu w Taxandrii uchwalono prawa Wiecznej Teraźniejszości: wszelkie wzmianki o przeszłości bądź przyszłości zostały zakazane, a wszystkie maszyny i urządzenia uznano za nielegalne. Pewnego dnia Aimé znajduje ilustrowaną książkę, która opowiada o tych straszliwych wydarzeniach. Wstrząśnięty lekturą, postanawia, że od tej pory już nic nie stanie mu na drodze. Czy uda mu się wyswobodzić z żelaznego uścisku świata Wiecznej Teraźniejszości? https://robmydobrze.pl/seria/mroczne-miasta/
-
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/04/JESSE_JAMES-cover.webp)
Pierwszy z albumów poświęconych legendarnym postaciom Dzikiego Zachodu… Dawniej bohaterowie budujący mitologię Stanów Zjednoczonych, dziś postaci z krwi i kości. Rewolwerowcy, stróże porządku, czy pospolici gangsterzy i bandyci. Każdy z tomów poza komiksem zawiera dodatki przybliżające czytelnikowi świat Dzikiego Zachodu i postać tytułową. https://robmydobrze.pl/produkt/prawdziwa-historia-dzikiego-zachodu-jesse-james/
-
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/04/Serpieri-Czerwonoskorzy-cover.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/04/Serpieri-Czerwonoskorzy-cover-limit.webp)
Kolejny album włoskiego mistrza komiksu realistycznego, poświęcony Dzikiemu Zachodowi. Pozycja dla miłośników westernu i egzotycznej przygody, klasycznej kreski pełnej detali. W cyklu westernów Serpieriego ukaże się jeszcze kilka innych tytułów autora. https://robmydobrze.pl/seria/serpieri/
Album zawiera 6 historii:
– Czerwone Skalpy
– Czerwony Brat
– Moje życie jest w twoich rękach biały człowieku
– Siedzący Byk, Szalony Koń
– Takuat
– W kierunku Ziemi Obiecanej
-
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/04/Angel-Wings-cover-2024.webp)
Angel Wings czyli prawdziwie męska opowieść o WASP-ach, lotniczkach, lotnikach, samolotach, dżungli, wojnie i… Opowieść nieco bardziej dla chłopców, choć główną bohaterką jest kobieta-pilotka o niebiańskiej urodzie i imieniu Angel właśnie… Należy ona do jednostki WASP (czyli w skrócie oddziałów pomocniczych dla pilotek, które w II wojnie światowej zajmowały się m.in. dostawą samolotów z fabryk produkcyjnych i warsztatów remontowych na lotniska frontowe). Nasza pilotka zajmuje się transportem samolotów i zaopatrzenia z Indii do Birmy i Chin, gdzie boje z Japończykami toczą siły brytyjskie, amerykańskie i chińskie… Akcja jest mocno oparta na mało znanych polskiemu czytelnikowi faktach z II WŚ., tym bardziej polecamy więc ten tytuł dla wszystkich miłośników historii. Oraz techniki i militariów – samoloty i pojedynki powietrzne przedstawione w komiksie to absolutnie arcydzieło stworzone przez artystę uważanego za mistrza w tej dziedzinie. Z naszej strony dodamy tylko, że jeszcze nigdy dotąd pliki graficzne służące do druku – nie były takiej jakości technicznej – wszystko po to by oddać najmniejsze nawet szczegóły techniczne samolotów prezentowanych w powieści, jak i urodę i piekło przyrody zarazem w miejscu gdzie Himalaje stykają się z tropikalną dżunglą… https://robmydobrze.pl/produkt/angel-wings-wydanie-zbiorcze-1-3-2024/
-
Wiadomo już kiedy można spodziewać się wysyłki limitowanego Incala?
-
Wiadomo już kiedy można spodziewać się wysyłki limitowanego Incala?
Widziałem, że na Fejsie Scream Comics, że lada moment wyjdzie z drukarni, ale kiedy ja dostanę jeszcze nie wiem.
-
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/02/rozbitkowie_czasu_zestaw.webp)
Mogę jeszcze sprzedać dwa egzemplarze "Rozbitkowie czasu (zestaw tomów 1 i 2 wydania zbiorczego)" https://robmydobrze.pl/produkt/rozbitkowie-czasu-zestawow-tomow-1-i-2-wydania-zbiorczego/
-
Ze względu na poważne kłopoty finansowe, z którymi zmaga się sklep, zdecydowałem, że zrobię większą wyprzedaż mojej prywatnej kolekcji komiksów: https://robmydobrze.pl/?filter_inne-filtry=tylko-uzywane-i-outlety&post_type=product&filter=1
Większość komiksów jest w idealnym stanie, z jakimiś drobniutkimi śladami, że ktoś je trzymał, a jeśli jakiś nie jest, jest to wyraźnie opisane pod tytułem. W ciągu dnia jeszcze będę dodawał kolejne tytuły.
-
W poprzedniej transzy kupiliście naprawdę sporo komiksów z mojej prywatnej kolekcji; teraz siedzę i dodaję kolejne: https://robmydobrze.pl/?filter_inne-filtry=tylko-uzywane-i-outlety&post_type=product&filter=1
Większość komiksów jest w idealnym stanie, z jakimiś drobniutkimi śladami, że ktoś je trzymał, a jeśli jakiś nie jest, jest to wyraźnie opisane pod tytułem. W ciągu dnia jeszcze będę dodawał kolejne tytuły.
-
(https://kultura.com.pl/4322-medium_default/czekanie.jpg)
Poprzedni komiks tej autorki (Keum Suk Gendry-Kim), "Trawa", był absolutnie przepiękny! Teraz Kultura Gniewu wyda "Czekanie". ☄️☄️☄️ https://robmydobrze.pl/produkt/czekanie/
Siedemdziesiąt lat po wojnie koreańskiej powoli odchodzi pokolenie, które jej doświadczyło. Dla młodych Koreańczyków z Południa to już tylko temat znany z podręczników szkolnych.
Nadal jednak żyją osoby mające w sercach blizny pozostawione przez wojnę.
Keum Suk Gendry-Kim, zainspirowana wojenną historią swojej matki, opowiada o ludziach, którzy na drodze pełnej uchodźców, pośród spadających bomb, wypuścili z ręki dłoń małego dziecka, zgubili w tłumie chorego ojca lub słabsze rodzeństwo. Członkowie rozdzielonych rodzin. Przetrwali siedemdziesiąt lat bólu, wiecznego czekania na jakiekolwiek wieści od bliskich, nie wiedząc nawet, czy ich ukochani nadal żyją. Czas powoli ich wszystkich dogania.
Pamiętajmy o nich, zanim będzie za późno.
-
Jaram się, że mogę to już napisać: Rozpoczynam współpracę z francuskim wydawnictwem The Mansion Press. ☄️☄️☄️ https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/the-mansion-press/
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/05/dream_bat_0.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/05/fuck-my-son-0.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/05/holocaust-0.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/05/maniac-army-limitka-0.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/05/stum-0.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/05/yes-but-0.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/05/artbook-1-0.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/05/house-0.webp)
-
Fajnie, pewnie się skuszę na Ryana i Whatever
-
Cały czas dodaję nowe pozycje z francuskiego The Mansion Press: https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/the-mansion-press/
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/05/moon-patrol-0.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/05/metafables-0.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/05/Whatever-Where-Why-0-limitka.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/05/doghead_1_0-zwyk.webp)
-
Fajnie, pewnie się skuszę na Ryana i Whatever
Zamówione do niedzieli, 19.05, przyjedzie w dostawie jeszcze w maju. Zamówione później przyjedzie w czerwcu.
-
Mam za sobą pierwszy zakup w Róbmy Dobrze i było to doświadczenie bardzo daleko odbiegające od wszystkich moich dotychczasowych komiksowych zakupów i lektury tego wątku. Krótkie podsumowanie:
Na plus:
- solidne pakowanie.
Na minus:
- sklep nie rezerwuje tytułów z opłaconego z dwumiesięcznym wyprzedzeniem zamówienia,
- długi czas realizacji (7 dni od dnia dostawy do sklepu tytułu z przedsprzedaży do dnia nadania przesyłki do mnie),
- sklep do dnia dzisiejszego nie zwrócił pieniędzy za niewysłany (bo nie odłożony dla mnie) tytuł (mimo dwóch monitów czekam już 23 dni, wg regulaminu sklepu termin zwrotu wynosi 14 dni kalendarzowych, wg ostatniego lakonicznego komunikatu sklepu miało to być "po majówce"),
- słaby kontakt z klientem (przy równoczesnej regularnej aktywności w mediach społecznościowych).
Nie wiem czy zawsze tak było czy ostatnio coś chrupło, ale teraz jest jak jest.
-
Wcześniej było podobnie, zrezygnowałem z zakupów w tym sklepie.
Moje powody, podaje poniżej, bo może to będzie feedback dla sklepu.
Długie oczekiwanie na wysyłkę, plus często brak komiksów na stanie. To powodowało uczucie niepewności. Samo czekanie na komiksy mi nie przeszkadza, mam co czytać, ale do tego dochodziła jeszcze jedna rzecz, która powodowała wręcz niepokój. Sprzedający kilka razy zrobił akcję na Facebooku, gdzie pisał, że sprzedaż kiepsko idzie, sugerował, że może nie przetrwać. Nie wiem, na ile to było autentyczne, a na ile taki dziwny marketing. Sami zrozumcie, macie w przechowalni komiksów na kilkaset złotych, nie wiecie kiedy wysyłka bo część jest na zamówienie. Jak nowe komiksy wpadają, to znowu wszystko się przedłuża 2 tygodnie, a jak są święta, to dłużej. Więc wpłacam kasę, zamówienie się powiększa, a sprzedający cały czas bombarduje złymi wieściami, że to już koniec.
Ponadto widziałem, jak wiele osób narzekało na słaby kontakt, brak odpowiedzi. Sprzedający tłumaczył, że święta, że dużo pracy, że coś tam. Ale w tym samym czasie potrafił prowadzić sesje RPG, albo inne aktywności. Spoko, każdy ma prawo do życia osobistego, ale to wszystko wydawało się jakieś nieszczere. Z jednej strony biznes upada, kupujcie bo pójdę z torbami, nie będę miał za co żyć, z drugiej, nie odpowiadam na mejle przez tydzień, bo robię coś innego.
Nie ma sklepów idealnych, ale dla mnie transparentność, komunikacja, komfort psychiczny są ważne. W takiej Gildii na stronie z komiksem, cały czas jest aktualizacja kiedy premiera, jeśli opóźniona to predykcja o ile. Jeśli komiks jest na stanie, to zwykle wysyłka w 24h, dla premier 2 dni. Jak premiera opóźniona, to wysyłają mejla z przeprosinami. Wszystko transparentne, jasne, konkretne. Nikt nie płacze, że biznes zaraz upadnie, problemy sklepu, nie są moimi problemami.
-
Serwus, odniosę się do słów Deepdelvera.
TL;DR:
Prawda jest gdzieś po środku. Z jednej strony, ludzie mają nierealistyczne oczekiwania względem jednoosobowych sklepów, wymagając, że zaoferują jeden do jeden to samo doświadczenie, co duże firmy. Tylko, że w dużych firmach jest cały zespół pakujących i przyjmujących dostawy, są osobne osoby od kontaktu z klientem i osobne osoby do obsługi sklepu internetowego – wszystkie te osoby pracują równocześnie. W maleńkich sklepach wszystko to ogarnia jedna osoba, robiąc tylko jedną z tych rzeczy na raz. Komunikacja z klientem nadal może być fajna, ale ze względu na ograniczone zasoby małe sklepy powinny komunikować się bardziej zbiorowo – przez fanpejdż czy specjalne zakładki, jak moja zakładka Pomoc (http://"https://robmydobrze.pl/pomoc"). Z drugiej jednak strony, niektóre z rzeczy, o których napisałeś jestem w stanie poprawić i już się za to zabrałem. Pracuję właśnie nad nowym systemem organizacji pracy, który te rzeczy usprawni.
Dłużej:
Dziękuję za pochwalenie solidnego pakowania, od samego początku było to dla mnie bardzo ważne. W historii sklepu miałem tak niewielki promil uszkodzeń, że sensowniej byłoby napisać, że w ogóle ich nie miałem.
Co do „sklep nie rezerwuje tytułów z opłaconego z dwumiesięcznym wyprzedzeniem zamówienia” jest to oczywiście nieprawda. Miesięcznie przyjmuję sporo rezerwacji tytułów przedsprzedażowych, wyprzedażowych i na zamówienie – niemalże wszystkie są poprawnie rezerwowane i potem poprawnie realizowane. Przykro mi, że czasem kogoś spotkały wyjątki i przykro mi, że byłeś jedną z tych osób. Platforma sklepowa, z której korzystam jest całkiem okej, ale system zarządzania zamówieniami i oznaczania zadań z nimi właściwie nie istnieje; w dużej mierze to jest po prostu lista zamówień z ewentualnymi moimi notatkami. Czasem zdarzy się, że coś przeoczę w systemie lub nie zauważę, że czegoś przyjechało za mało w dostawie. Zacząłem dziś pracować nad rozwiązaniem poza platformą, które pomoże mi uniknąć takich sytuacji w przyszłych zamówieniach. Od teraz rezerwacja egzemplarzy będzie lepiej pilnowana.
Niemalże wszystkie przedsprzedaże są pakowane od razu jak dostawa przyjedzie do mnie; przeważnie jeszcze tego samego dnia. Jeśli są jakieś opóźnienia, to są pojedyncze w skali roku wyjątki od reguły, które mają jakiś konkretny powód:
– przedsprzedaż była bardzo popularna i zwyczajnie nie zdążyłem spakować wszystkiego jednego dnia;
– dostawa i/lub premiera jest opóźniona;
– pojawiły się inne elementy, które chwilowo sparaliżowały sklep, jak np. duża wyprzedaż, dobra promka itd.
Jeśli chodzi o „słaby kontakt z klientem”, to zależy. Służbowy telefon podany na stronie sklepu mam przy sobie bez przerwy i odbieram wszystkie połączenia w godzinach pracy (Poniedziałek – 10:00-22:00; Wtorek-czwartek – 10:00-18:00; Piątek – 10:00-14:00), nawet w trakcie przerwy obiadowej. Telefon ma tę zaletę, że mogę go odbierać nawet w trakcie pakowania zamówień, bo większość rozmowy mogę prowadzić, nie przerywając pakowania. Jeśli chodzi o mejle, jest różnie. Jeśli wpada ich mniej, to odpowiadam na bieżąco, nawet po kilku minutach. Problem się zaczyna, kiedy mejli wpadnie na tyle dużo, że nie ma szans, żeby jedna osoba w ciągu ośmiu godzin pracy zdążyła odpowiedzieć na wszystkie i spakować wszystkie zamówienia. I to serio jest poważny dylemat, co bardziej jest w interesie klientów: Odpisać na bieżąco na wszystkie mejle, co opóźni realizację zamówień, czy szybciej realizować zamówienia, opóźniając odpowiedź? Każde z tych rozwiązań ma zalety i wady, ale po różnych próbach wydaje mi się, że skupienie się na realizowaniu zamówień działa lepiej.
Zresztą o ten temat rozbiłem się już dużo wcześniej, dlatego stworzyłem zakładkę Pomocy (http://"https://robmydobrze.pl/pomoc/"), która odpowiada na 95% rzeczy, o które ludzie mogą spytać w mejlach. Są tam informacje o opóźnionych premierach i obsuwach dostaw (aktualizowanych czasem nawet kilka razy w tygodniu), godziny pracy sklepu, instrukcje jak dołożyć coś do zamówienia, jak podzielić zamówienie i co zrobić, jeśli paczka wróci do sklepu. Taka forma zbiorczej komunikacji z klientami jest rozwiązaniem, które mogłoby się sprawdzać znacznie lepiej w przypadku jednoosobowego sklepu, gdyby tylko ludzie tam zaglądali. Dziś zmieniłem treść wszystkich mejli automatycznych, które przychodzą na różnym etapie realizacji zamówień, dodając tam dodatkową zachętę, żeby do Pomocy zaglądać i informację, co można tam znaleźć.
Jeśli chodzi o zwroty, to staram się je robić na bieżąco. Musiałem coś przegapić wracając z przerwy. Zaraz odezwę się do ciebie na priv.
-
W takiej Gildii na stronie z komiksem, cały czas jest aktualizacja kiedy premiera, jeśli opóźniona to predykcja o ile.
To nie jest tak, że Gildia robi coś heroicznego udostępniając aktualizacje o premierach. To jest moje marzenie, żeby wydawcy informowali mnie o takich rzeczach, żebym mógł to na bieżąco aktualizować, i podejrzewam, że inne mniejsze sklepy podzielają moje marzenie. Gildia może dostaje takie informacje, bo jest duża, ale ja dowiaduję się o tym przypadkiem, jeśli akurat mi się wyświetli jakiś post na Fejsie lub jeśli ktoś z klientów jest na tyle miły/a, żeby mi napisać, że widział/a post na Fejsie. Jeśli tylko wiem o jakichś opóźnieniach, to aktualizuję datę na sklepie i/lub piszę o tym w zakładce Pomoc (http://"https://robmydobrze.pl/pomoc/"). Jest jednak tylko garstka wydawców, którzy informują o tym małe sklepy.
-
Jeśli komiks jest na stanie, to zwykle wysyłka w 24h
99% zamówień na produkty, które mam na stanie też pakuję tego samego dnia. Pozostały 1% pakuję następnego dnia. W historii sklepu było niewiele wyjątków i to wyłącznie w momentach, kiedy nagle wpadło mega dużo zamówień, na moment paraliżując sklep.
-
Sprzedający kilka razy zrobił akcję na Facebooku, gdzie pisał, że sprzedaż kiepsko idzie, sugerował, że może nie przetrwać. Nie wiem, na ile to było autentyczne, a na ile taki dziwny marketing.
To jest akurat tak po ludzku przykry fragment.
Już pomijając określenie „zrobił akcję”, co brzmi jakbym wytworzył ten temat dla zabawy i z własnej woli, co jest niedorzeczne, bo nikt nie chciałby przez takie koszmarne upokorzenie przechodzić dobrowolnie, naprawdę Zwirek dziwi cię, że młodziutka jednoosobowa działalność gospodarcza może w Polsce walczyć o przetrwanie? Jeśli szczerze cię to dziwi i to nie jest po prostu złośliwość, to napiszę ci, że rozmawiając przez telefon z moimi klientami, którzy prowadzą działalność gospodarczą w innych branżach, częściej słyszę, że rozważają zamknięcie firmy, niż że mają się dobrze. Od kiedy założyłem firmę ZUS tylko rośnie i rośnie, podczas kiedy przychody, w zależności od czasu, stoją w miejscu lub nawet spadają. Obecnie muszę już płacić samego tylko ZUS-u 2858,71 zł miesięcznie, co oznacza, że w gorszych dla handlu komiksami miesiącach oddaję 100% zarobku ZUS-owi.
-
W ostatnim czasie sprzedałem całą swoją prywatną kolekcję komiksów, żeby ratować finansowo mój sklep, co oczywiście jest smutne, bo musiałem się pozbyć ogromnej ilości wspaniałych tytułów, żeby było mnie stać na niedorzecznie wysoki ZUS, oderwany od realiów zarobków. Teraz jednak nie komunikuję się „na smutno” - teraz jestem ciekawy, czy zgadniecie, jaki jeden jedyny komiks sobie zostawiłem, bo uważam go za najlepszy komiks jaki powstał i nie byłem w stanie się z nim rozstać?
-
Pozwolę sobie dorzucić swoje 3 grosze :)
W sklepie zrobiłem łącznie 18 zgłoszeń, wg Excela łącznie 59 komiksów. Uszkodzony był raptem jeden i to w takim stanie, że mi się nie chciało reklamować. Była też po razie sytuacja, że komiks który miał być wysłany okazał się być uszkodzony oraz, że zakupionej pozycji nie udało się dostać. W pierwszej sytuacji właściciel do mnie zadzwonił i wyjaśnił sytuacje, a w drugiej dostałem zwrot środków. Z drugiej strony tak wielbiony na tym forum "sklep na G" na dwadzieścia parę zamówionych pozycji potrafił przysłać 1/3 uszkodzoną.
Czy dałoby się sprawić, żeby sklep był lepszy? Jasne, chociażby pamiętam opcje zamawiania pozycji, których nie było w ofercie sklepu, sam z niej korzystałem, no ale to jest jednoosobowa działalność.
-
Czy dałoby się sprawić, żeby sklep był lepszy? Jasne, chociażby pamiętam opcje zamawiania pozycji, których nie było w ofercie sklepu, sam z niej korzystałem, no ale to jest jednoosobowa działalność.
Jeśli chcesz zamówić coś, czego nie mam w ofercie zadzwoń lub napisz mejla. Często udaje mi się to i tak załatwić, po prostu wystawię wtedy fakturę imienną.
-
Zdaje sobie sprawę, że Gildia będąca chyba największym sklepem z komiksami w PL, ma całkowicie inne możliwości niż reszta sklepów.
Mimo tego, Róbmy Dobrze miało kilka rzeczy zrobionych lepiej niż Gildia.
Na plus zapamiętałem wspomniane pakowanie - czasami przesyłki przychodziły w ciężkim stanie, a mimo to, w środku wszystkie komiksy były na tip top, nigdy nie miałem żadnego uszkodzenia. Kolejny plus, początkowo w każdej ofercie, było pokazane bardzo dużo przykładowych stron z komiksu, to ułatwiało podjęcie decyzji zakupowej. Dalej, „Zaklepane” i „Dokładki” to super funkcjonalności, czyli łatwe budowanie zamówienia, też wyróżnik Róbmy Dobrze.
Nie wiem jak jest teraz, bo od jakiegoś czasu nie zamawiam, zakładam jednak, że jeśli sklep funkcjonuje i się rozwija, to jest coraz lepiej, może kiedyś tam wrócę.
To jest akurat tak po ludzku przykry fragment.
Napisałem o swoich odczuciach. Pamiętam, że po tych wpisach ludzie się solidaryzowali i robili u Ciebie zamówienia na górkę, sam też chyba zrobiłem. Potem to się powtórzyło, znowu pisałeś, że jest ciężko, ludzie znowu robili zamówienia. BTW to, że teraz wyprzedałeś swoją kolekcję, to jest kolejna tego typu akcja, to łapie za serce, wywołuje współczucie, patrzcie, pasjonat musiał wyprzedać kolekcję komiksów, żeby ratować biznes. Sorry, może ja jestem zbyt nieufny, podejrzliwy do ludzi, ale to zapala u mnie lampkę, czy to czasami nie jest celowe, żeby podbić sprzedaż.
Uważam też, że obarczanie klientów swoimi problemami nie jest w porządku, bo każdy ma własne. Taką sytuację miałem kiedyś z pracodawcą: przychodził i narzekał, że klient znowu nie zapłacił pieniędzy, że nie ma roboty. Przekonywał, że dałby nam podwyżki, bardzo chętnie, ale boi się, że wtedy przyjdzie gorszy miesiąc i nie będzie na wypłaty, wiec musimy zarabiać mało. I zgadnij co? Pozwalnialiśmy się, a firma niedługo potem zakończyła działalność. Bo od pracodawcy oczekiwaliśmy, że zapewni nam pracę, godne warunki i regularne wypłaty, a on obciążał nas psychicznie rzeczami, na które tak naprawdę nie mieliśmy żadnego wpływu.
Jestem daleki od mówienia innym, jak mają prowadzić biznes lub żyć, mogę tylko wyrazić opinię, co mi się podoba i nie podoba, a co ktoś z tym zrobi, to jego sprawa.
-
A czepiacie się dla mnie najważniejsze było i jest jak zapakowane są komiksy moge czekać kilka dni dłużej a nie dostawać porozdzierane folie i uszkodzone grzbiety.. a ta wychwalana gildia w ostatnim czasie ma coraz więcej wpadek już tydzień czekam na wysłanie zwrotu i zero odpisywania na maila...a tutaj kolega jest sam i wszystko musi ogarniać a w takiej gildii pewnie tabun ludzi...
-
Mam wrażenie, że argument jednoosobowej działalności gospodarczej pojawia się co chwila, kiedy przychodzi do wyjaśniania przez prowadzącego Róbmy Dobrze skąd się biorą problemy w terminowości wysyłek czy kontakcie. I oczywiście jest to jakiś argument na jedną czy dwie sytuacje, ale nie tłumaczy wszystkich wpadek. Bo co innego prowadzić rozsądnie biznes i mierzyć siły na zamiary, a co innego mieć pod sobą - jak w tym przypadku - i komiksy (od większości wydawców) i RPGi i artykuły malarskie i kadzidła i robić wyprzedaż majątku i kto wie co jeszcze. Roboty za dużo jak na jednego człowieka - to jasne. Ale albo ciągniesz w ten sposób biznes i bierzesz głosy krytyki na klatę, albo dywersyfikujesz działania do takich, które - jako jednoosobowa działalność - jesteś w stanie prowadzić tak, aby klient był zadowolony.
To akurat klient jest tym, który daje Ci zarobek, więc o jego dobrostan i zadowolenie powinna być walka. Jasne, jest pewnie jakiś procent ludzi, którzy romantycznie będą robić wszystkie zakupy u Ciebie, bo warto wspierać małych itp, ale dla sporej/większej części jednak istotniejsze będzie to co mogą zamówić na już, to co mogą mieć jutro w paczkomacie i to jak szybko mogą uzyskać informacje od sklepu, bez konieczności dopominania się o to w komentarzach na fb czy forach.
Obserwuję Twój sklep od dawna. Początek miałeś wyborny - gładkie wejście w środowisko, przychylność wydawców i twórców (głównie z niezalu), którzy ochoczo wrzucali do Ciebie swoje produkcje, do tego wywiad w Zeszytach Komiksowych. I przez dłuższy moment udawało Ci się to utrzymać, ale - mam wrażenie - że od około dwóch lat coś się załamało w Twoich działaniach. Ze sklepu w którym można było się natknąć na ciekawe pozycje z niezalu, zrobiło się mydło i powidło, straciłeś zaufanie wydawców i twórców, przestałeś mieć wyróżniające Cię spośród innych tytuły, które początkowo były u Ciebie na wyłączność (artbook XULMa, Malarz w jednej z wersji okładkowych czy nawet produkcje B.Zaskórskiego - wszystko to w którymś momencie wylądowało na Gildii). Obecnie jedyne co Cię wyróżnia to tytuły z Hollow Press czy teraz The Mansion Press. Ale czy to jest coś co będzie w stanie pociągnąć Twój biznes tak, aby być przez dłuższy czas na powierzchni? Nie wiem. Na pewno warto by mieć coś jeszcze, gdyby np. dostawy od tych dwóch wydawców się przeciągały.
Wcześniej tym co wyróżniało Cię spośród innych były lajwy solo czy z twórcami/wydawcami. Teraz od dawna - mimo zapowiedzi - ich nie ma. Nie pojawiasz się na imprezach komiksowych ze swoim stoiskiem, czym ograniczasz możliwość dotarcia do nowych klientów. Nie za bardzo też widzę, żebyś prowadził jakieś inne działania, które mogłyby ich zdobyć.
No ale już nie raz dokładnie o tych kwestiach pisano Ci w komentarzach na fb - te były często albo kasowane, albo leciały całe posty. I to też nie działa na Twoją korzyść. Nie wiem jaki masz pomysł na dalszą działalność Róbmy Dobrze, ale do tej pory często wyglądała ona na miotanie się od kryzysu do kryzysu. Jak jest źle to dajesz info że jest źle, i - zabrzmi to brutalnie - prowadząc taki marketing żebrany bazujący na współczuciu ciągniesz to do dzisiaj. Przed chwilą wyprzedawałeś swoje kolekcje. Co dalej przy kolejnym kryzysie?
Na koniec dodam tylko, że nie podoba mi się, że w temacie aktualizacji dat premier komiksów zrzucasz całą winę na wydawców, którzy - Twoim zdaniem - w większości nie informuja o tym małych sklepów. Sorry, ale dobrze wiemy, że nie jesteś anonimowym podmiotem dla wydawców. Na początku działalności miałeś czas kiedy byłeś z większością z nich w dobrych stosunkach, kiedy występowali w lajwach u Ciebie, kiedy dawali Ci premierowe informacje o zbliżających się tytułach i od których bezpośrednio zamawiałeś towar. Z tego co wiem, teraz wygląda to zgoła inaczej i nie jest to kwestia bycia małym sklepem.
-
Ano właśnie, argument jednoosobowej działalności gospodarczej prowadzonej przez pasjonata nie może być argumentem zbijającym jakiekolwiek zastrzeżenia. Nie mówię to rzecz jasna o pretensjach jakiegoś gościa z tego wątku, który grał w szachy 5D z zamówieniami i dziwił się, że mu się coś nie zgadza.
Ja autentycznie w pewnym momencie przestawiłem się na zakupy w RB, bo trochę gościa podziwiałem, a trochę mu zazdrościłem, że może zarabiać na hobby i stwierdziłem, że być może moje zamówienia, które w skali gildii są planktonem (ba, one są planktonem w porównaniu z zakupami wielu forumowiczów ;D) , dla mikrusa będą miały jakieś znaczenie. I nie, nie oczekiwałem, że RB będzie oferował obsługę jak Gildia.
Tymczasem sytuacja wygląda tak: w marcu zrobiłem ostatnią dokładkę (swoja drogą system zaklepywania/dokładek to świetny pomysł). Podane terminy realizacji wszystkich pozycji są takie, że w tej chwili moje zamówienie zdecydowanie powinno być już zrealizowane. Między 15 a 20 kwietnia (nie pamiętam już dokładnie kiedy) wysłałem maila z pytaniem o status zakupionych przedmiotów. Do dzisiaj nie uzyskałem odpowiedzi, ze strony facebookowej dowiedziałem się natomiast, że właściciel sklepu ma srogi zapieprz z pakowaniem zamówień i nie odpowiada na pocztę, bo woli się wyrobić z wysyłkami. Brzmi to sensownie, ale póki co status moich zamówień jest taki sam, w aplikacji InPost zaś brak przesyłek od sklepu.
Ja zdecydowanie wierzę, że nie wynika to ze złej woli, że właściciel ciężko zasuwa, że może borykać się z problemami, że ja te komiksy w końcu dostanę. Ale pieniądze, które przelałem nie wzięły się na moim koncie z pierdzenia w kanapę, tylko z ciężkiej pracy, w której też czasem jestem zawalony terminami i tez potrafię wrócić z niej wypompowany. A to już - połączone ze wspomnianymi na przykład relacjami z sesji RPG albo prośbami o polecenie czegoś do czytania na stronie facebookowej - jednak potrafi podnieść ciśnienie.
-
Początek miał wyborny bo najpierw zero Zus, później mały Zus :)
Zakupów w sklepie nie robię, ale to dlatego, że juz coraz rzadziej kupuje komiksy, głównie superhero i gdy mi czegoś brakuje to uderzam w Empik, Gildie albo Egmont.pl ale trzymam kciuki by Ci sie wiodło.
Wiadomo, że samemu ciężko ogarnąć taki sklep, zwłaszcza gdy towaru dużo i wszystko jest na Twojej głowie.
-
Właściciel RD zamilkł tutaj i nie dał znać o niedawnym poszerzeniu oferty sklepu o pozycje z francuskiego wydawnictwa The Mansion Press (Shintaro Kago, Johnny Ryan, Dace Cooper i inni). Z przyjemnością więc wyręczam go w tym temacie, niech dobra wieść się niesie, niech słupki sprzedażowe idą w górę:
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/the-mansion-press/
-
Właściciel RD zamilkł tutaj i nie dał znać o niedawnym poszerzeniu oferty sklepu o pozycje z francuskiego wydawnictwa The Mansion Press (Shintaro Kago, Johnny Ryan, Dace Cooper i inni). Z przyjemnością więc wyręczam go w tym temacie, niech dobra wieść się niesie, niech słupki sprzedażowe idą w górę:
https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/the-mansion-press/
Nie zamilkł :)
Jaram się, że mogę to już napisać: Rozpoczynam współpracę z francuskim wydawnictwem The Mansion Press. ☄️☄️☄️ https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/the-mansion-press/
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/05/dream_bat_0.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/05/fuck-my-son-0.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/05/holocaust-0.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/05/maniac-army-limitka-0.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/05/stum-0.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/05/yes-but-0.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/05/artbook-1-0.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2024/05/house-0.webp)
-
O, to przepraszam, mój błąd!
-
(https://scontent-waw2-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/449773827_962541159139597_6005502595686584691_n.jpg?_nc_cat=106&ccb=1-7&_nc_sid=127cfc&_nc_ohc=vu2SNb9nHhEQ7kNvgHta_RT&_nc_ht=scontent-waw2-1.xx&oh=00_AYCb-eGA0_VgjeOgFSX6K_G0BQ0Iw5zY1RkXN3_5iZupsw&oe=668C53A0)
Nigdy nie będzie „dobrego momentu”, żeby to napisać, ale to już niestety jest ten moment – Róbmy Dobrze upadło (w sensie jako sklep, bo jako blog i fanpejdż jeszcze wrócą). Od bardzo długiego czasu sklep tracił pieniądze. Nie chodzi nawet o to, że klientów nie było, bo byli, ale niestety na komiksach jest naprawdę maleńka marża, co w połączeniu z niedorzecznie wysokim ZUS-em, doprowadziło do klęski. Kiedy piszę te słowa, sklep ma kilkadziesiąt tysięcy złotych zadłużenia, które będę spłacał z prywatnej kieszeni jeszcze przez dobre dwa lata. Mam ostatnią prośbę w historii tego sklepu – pomóżcie mi, proszę, wyprzedać towar, który został mi na stanie (https://robmydobrze.pl/), co chociaż częściowo skróciłoby okres mojej męki. Z okazji wyprzedaży zmniejszyłem koszt wysyłki: przy zamówieniach powyżej 50 zł – 10 za wysyłkę, powyżej 200 zł – 5 zł, a powyżej 300 zł – darmowa.
Do wyprzedania mam:
Książki: https://robmydobrze.pl/kategoria-produktu/ksiazki/
Komiksy: https://robmydobrze.pl/kategoria-produktu/komiksy/
Mnóstwo pocztówek, na które zrobiłem 80% rabatu: https://robmydobrze.pl/kategoria-produktu/pocztowki/
Plakaty (na większość zrobiłem rabat 50%): https://robmydobrze.pl/kategoria-produktu/inne/plakaty/
Naklejki: https://robmydobrze.pl/kategoria-produktu/inne/naklejki/
Dwa ostatnie zapachy kadzidełek naturalnych (zarąbiste są, sam używam): https://robmydobrze.pl/producent/sattva/
Proszę tylko o odrobinę wyrozumiałości. Od trzech tygodni pracuję na pełny etat na magazynie i wszystkie sprawy sklepu ogarniam pomiędzy 10 godzinnymi zmianami na magazynie, także pojawiają się opóźnienia w komunikacji i w realizacji zamówień, których nie uniknę, bo ilość czasu, które mogę poświęcić na sklep drastycznie się skurczyła. Proszę się nie martwić: to co mogę, zrealizuję, a za to czego nie będę mógł zrealizować, zwrócę pieniądze. Potrzebuję tylko jeszcze trochę czasu, żeby się z tego wszystkiego odkopać.
Na koniec chciałem podziękować z głębi serca wszystkim tym, którzy u mnie kupowali; każdej pojedynczej osobie; chociaż oczywiście ślę szczególne podziękowanie tym, którzy wytrwali ze mną do samego końca. Jesteście wspaniali! Dziękuję!
-
Szkoda, życzę wytrwałości i powodzenia w wyjściu na prostą finansowo.
-
Szkoda, bardzo mi przykro. Kilka razy robiłem zakupy w twoim sklepie i zawsze byłem zadowolony. Konkurencja jest niestety ogromna. Powodzenia!
-
Nigdy tam zakupów nie robiłem, ale życzę wszystkiego dobrego. Niestety przy obecnych kosztach (ZUS, podatek dochodowy, składka zdrowotna) małe działalności jednoosobowe nie mają szans się utrzymać.
-
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2021/06/WE-1-OKLADKA-KOLOR-C-scaled-scaled.jpg)
W ramach wyprzedaży mam pierwszy i drugi tom serii "W.E." za 5-6 zł: https://robmydobrze.pl/seria/w-e/
Proszę tylko pamiętać, że trwa zamknięcie sklepu. Wysyłka może trwać do kilku tygodni, chociaż postaram się szybciej.
-
Nasz forumowy kolega zabawił się w pisarza :)
(https://i.postimg.cc/J1Y0XdGr/rddd.jpg)
Po długich miesiącach marazmu, wyprzedaży prywatnych rzeczy i długotrwałym braku ognia w działaniach jednoosobowej działalności gospodarczej, czyli sklepie Róbmy Dobrze, stało się to, co było nieuniknione. W amerykański Dzień Niepodległości Michał Nowakowski, prowadzący RD, ogłosił upadek. Istniejący od 2021 roku przybytek miał całkiem solidny początek, ale im dłużej trwał jego żywot, tym więcej pojawiało się problemów, związanych nie tylko z zewnętrznymi czynnikami, jak wyższe podatki, niskie marże, sprawna konkurencja itp. To że małe biznesy mają w naszym kraju mocno pod górkę, to historia znana i raczej nikt nie będzie z tym dyskutował (szczególnie w ostatnich latach). Natomiast pomimo tych zewnętrznych trudności, sposób prowadzenia biznesu przez Michała dolewał oliwy do ognia i komplikował mu biznesową sytuację. Właśnie tym działaniom chciałbym głównie poświęcić ten wpis - trochę jako podsumowanie żywota tego interesującego pod wieloma względami komiksowego bytu, a trochę jako przestroga/nauka dla już istniejących (i w przyszłości powstających) biznesów, nastawionych na mniejszą lub większą sprzedaż komiksów. A przede wszystkim jako zupełnie inne spojrzenie na powody zamknięcia sklepu, niż te które podaje Nowakowski i które w ten sposób zwalniają go zupełnie z odpowiedzialności za plajtę.
Róbmy Dobrze, w porównaniu z innymi sklepami z komiksami, prowadzone było w nieco inny sposób. Polegał on na bardzo bliskim i w założeniu szczerym kontakcie z odbiorcami, w którym głównym bohaterem był jego założyciel, Michał Nowakowski. Na fanpeju można go było zobaczyć tańczącego, pakującego zamówienia, dzielącego się sukcesami i porażkami sklepu, jego zabawne/"zabawne" zdjęcia były dołączane do postów tak aby zwrócić uwagę obserwujących, często pisał o pozakomiksowych wydarzeniach ze swojego życia. Prezentowane okładki komiksów lub przykładowe strony z golizną, posiadały cenzurę polegającą na zasłonięciu jej grafiką z twarzą właściciela sklepu, w pewnym momencie dostępne były również naklejki z tą cenzurującą facjatą. Przez jakiś czas dając Michałowi napiwek (tak, tak...) można było dostać również jego instaksową fotkę... Doprawdy dziwne, że nie wyskakiwał klientom z lodówki. Przez ponad dwa lata prowadzony był kanał jutubowy w którym Nowakowski przepytywał twórców, wydawców i ludzi związanych z komiksem, bądź samodzielnie recenzował tytuły, opowiadał o tym co słychać w sklepie i u niego samego. Michała w biznesie było dużo, jawił się jako ktoś w rodzaju kolegi od komiksów, który potrafi doradzić, odradzić, ale głównie tym, którzy podobnie jak on z komiksem wcześniej nie mieli za dużo wspólnego - coś bardziej dla okazjonalnych (czy nawet casualowych) czytelników. Myślałeś "Róbmy Dobrze" i widziałeś twarz Michała. Przez cały czas funkcjonowania sklepu zajmował się on każdym aspektem działalności - prowadzeniem sklepu, zamówieniami, pakowaniem, promowaniem, YouTubem, popełnianiem błędów itp itd.
Początki RD były nader obiecujące. Po zakończeniu działalności Sklepiku Zinowego prowadzonego przez Kasię Kamieniarz (oddolnej inicjatywie pomagającej w zakupie niskonakładowych komiksów z niezalu), to właśnie ruszające do działania Róbmy Dobrze było namaszczone jako kontynuator tej idei (tylko już z nastawieniem na zysk). Dla twórców niezależnych pojawiło się nowe i przyjazne miejsce, gdzie mieli szanse umieścić swoje produkcje i trafić do szerokiego grona pozakomiksowej społeczności RD, którą Michał w latach 2013-2021 zebrał na swych wcześniejszych działaniach. Zaledwie kilka miesięcy po starcie, w Zeszytach Komiksowych poświęconych zinom (numer 32, październik 2021) pojawił się z nim wywiad. O swojej nowej działalności mówił m.in. tak: "Robię autorską selekcję komiksów, żeby klienci nie musieli scrollować przez kilka stron bylejakości.", "(...) chcę oferować zainteresowanym twórcom niezależnym odciążenie z dystrybucji ich komiksów, żeby mogli skupić się na tworzeniu" czy opowiadał o swojej niesamowitej aktywności w komunikacji z klientami. Brzmi pięknie.
Natomiast kolejne miesiące działalności i trudny rynek komiksowy zweryfikowały początkowe założenia. W ofercie sklepu pojawiali się kolejni rodzimi wydawcy, łącznie z Egmontem, za to coraz mniej było zinów i autorskich publikacji. Oferta ściśle wyselekcjonowanych tytułów ustąpiła miejsca większości pozycji jaką oferowali wydawcy (bądź hurtownie). Do komiksów dołączyły książki, podręczniki erpegowe, akcesoria malarskie czy... kadzidełka. A to i tak nie wszystko (będzie o tym w dalszej części tekstu)! Dość szybko ideały sierpnia poszły do szuflady. I nie jest to nawet jakiś przytyk do prowadzącego - założył sobie (początkowo) zacny biznesplan oparty na niezalu, ale realia pokazały, że trzeba iść szerzej z ofertą dla klientów. Dodatkowo wjechały takie karty-pułapki jak wyższe podatki, inflacja, ogólna drożyzna czy nawet dodatkowa konkurencja w postaci nowego sklepu Kultury Gniewu (której komiksy przez jakiś czas wydawały się koniem pociągowym RD) czy podobnego biznesu w postaci Strefy Komiksu z Bielska-Białej. Zapewnienia Michała o dobrym kontakcie z zainteresowanymi ofertą sklepu też zostały szybko zweryfikowane - w różnych miejscach zaczęły się pojawiać głosy, że klienci chcą się dowiedzieć np. jaki jest status złożonych zamówień, ale nie ptrzymują odpowiedzi (bądź kilka razy muszą się przypominać). Spiler alert: problemy z kontaktem ciągnęły się do samego końca RD.
Po pierwszym roku działalności coraz częściej przebijały się informacje od twórców i wydawców o momentami takiej sobie współpracy, kiepskim kontakcie (znowu) czy solidnych opóźnieniach w przelewach, które też trzeba było sobie wyprosić. O Róbmy Dobrze mówiło się sporo, ale niestety coraz mniej dobrze. Środowisko komiksowe ze znacznie większym dystansem zaczęło patrzeć na działania Michała, a dobra aura, którą początkowo rozpościerał nad sobą i sklepem, nikła pod ciężarem codziennej prozy życia jednoosobowej działalności gospodarczej, ale i nieporadności swoich poczynań.
Natomiast trzeba mu oddać, że były momenty, kiedy próbował zrobić coś ciekawego. Na duży plus trzeba zaliczyć chwilowe posiadanie w swojej ofercie tytułów, które w założeniu miały być dostępne tylko w RD. Mam tu na myśli artbook "Sprzężenie zwrotne" XULMa/Marcina Surmy, variant okładkowy "Malarza" Łukasza Godlewskiego czy "Postapoland" Bartosza Zaskórskiego. Jednak co z tego, kiedy po jakimś czasie każdy z tych tytułów pojawił się również w ofercie Gildii? Coś po drodze musiało pójść nie tak, ale to wiedzą tylko zainteresowani. Za najlepszą inicjatywą RD można uznać współpracę z małymi awangardowymi zagranicznymi wydawcami, takimi jak m.in. Hollow Press czy The Mansion Press, ale ciężko uznać ją za coś co byłoby koniem pociągowym Róbmy Dobrze. Bardziej był to dobry dodatek do oferty polskich komiksów, na których oparta była działalność sklepu.
Ostatnich kilkanaście miesięcy życia RD to jeden wielki marazm. Życie na jego fanpeju ograniczało się głównie do wrzucania okładek i przykładowych stron ze sklepowych nowości, przebąkiwania o kiepskiej sytuacji sklepu, a pod koniec do wyprzedaży swoich prywatnych kolekcji (książki, komiksy, inne) celem podreperowania budżetu. Dwa tygodnie temu (4 lipca 2024) ogłoszono wycofanie się z biznesu i wygaszanie sklepu. Jedynym konkretem jaki podano, to: "(...) niestety na komiksach jest naprawdę maleńka marża, co w połączeniu z niedorzecznie wysokim ZUS-em, doprowadziło do klęski".
Pod postem oczywiście pojawiły się wspierające i wyrażające oburzenie sytuacją małych przedsiębiorstw w Polsce komentarze, ale hola hola, nie dajmy się zwariować! Wiadomo, że z małymi biznesami jest ciężko, ale zrzucanie winy jedynie na czynniki zewnętrzne (w tym wypadku ZUS), to dość spore niedopowiedzenie i (raczej celowe) mijanie się z prawdą.
Spora ilość przewinień i zaniedbań, jakich dopuścił się Nowakowski miała ogromny wpływ na funkcjonowanie sklepu i doprowadziła do takiej a nie innej sytuacji. Ośmielę się stwierdzić, że miały one na to wpływ nawet większy niż demonizowany ZUS. Wypadałoby się mimo wszystko zatrzymać i przeanalizować co właściwie na przestrzeni tych kilku lat działalności się działo i nie przyjmować biernie narzuconej narracji jako pewnik.
I w końcu, po tych kilku zdecydowanie za długich (ale potrzebnych) akapitach, zapraszam na danie główne. Obserwowałem ten sklep od samego początku, czasami komentowałem (dopóki nie zostałem zbanowany), słyszałem wiele historii i anegdot jak wyglądała współpraca (bądź jej nieporadne próby) na linii sklep-wydawca, sklep-twórca czy sklep-klient. Przyszła w końcu pora żeby się pomądrzyć.
Panie i Panowie, zapraszam na SIEDEM GRZECHÓW GŁÓWNYCH SKLEPU RÓBMY DOBRZE!
🔴 PYCHA
Wspomniany wyżej dobry początek działania sklepu dał sporo paliwa i pewności siebie, a możliwe też, że uśpił czujność prowadzącego, który uznał, że to co dobre będzie trwać wiecznie. Początkujący przedsiębiorca otwarcie mówił, że własny biznes to dla niego nowość, więc dość osobliwe było jego przekonanie o właściwym prowadzeniu sklepu i znawstwie w temacie, które dawało się odczuć, kiedy dostawał porady, podpowiedzi czy uwagi do swych działań (nie tylko od zwykłych czytelników, ale i bardziej doświadczonych życiem komentujących). Wyrażana w komentarzach pod postami krytyka, nawet konstruktywna, nie była mile widziana i często znikała z fejsbuka za sprawą Ojca Prowadzącego, aby nie burzyć wizerunku fajnego i przyjaznego Michała/Róbmy Dobrze. Utrzymanie pozytywnej wizji samego siebie i swojego kramiku było chyba jednym z głównych celów w biznesplanie Nowakowskiego.
Pod pychę podciągam też ślepe przekonanie, że uzbieranych w przedsklepowej erze ponad 30 000 obserwujących (lata 2013-2021), to społeczność (często pozakomiksowa), której nie można lekceważyć. Tak przynajmniej lubił przedstawiać sytuację Nowakowski: "(...) to są zasięgi, których nie posiada żadne polskie wydawnictwo komiksowe, nawet kultura gniewu". Ach te mityczne zasięgi w komiksowie... Czy to na dłuższą metę przełożyło się sukces sklepu? Czy przyciągnięci z zupełnie innych powodów fejsbukowicze tak wiernie podchodzili do marki RD, że w ciemno wskoczyli w jego nowy biznes? A przede wszystkim - czy początkujący biznesmen potrafił sam wykorzystać ten atut i trafić do zebranej publiki ze swoim nowym pomysłem na życie? Patrząc na finał przygody z handlem, można wysnuć wniosek że niekoniecznie. Na pewno ta podobna do liczby mieszkańców Cieszyna masa mogła być przydatna przy wszelkich (i częstych) apelach o pomoc, ale na dłuższą metę nie była siłą, której portfele miesiąc w miesiąc zapewniałyby dobry byt. Wbrew temu co pewnie oczekiwał sprzedawca.
🔴 CHCIWOŚĆ
Kwestia, która z biegiem czasu mocno zaważyła na dobrej opinii RD, czyli "dej zamówienie, bo kiepsko w sklepie". Kiedyś popularne było pojęcie "marketingu szeptanego", natomiast Róbmy Dobrze wyspecjalizowało się w "marketingu żebranym" i tę formę przyciągnięcia klientów można dorzucić do pomysłów na biznes Michała (tyle że z gatunku tych mało chlubnych). Kiedy sklep bywał na zakręcie, ten wprost prosił o składanie zamówień, żeby mieć na VAT, spłatę zaległości, na życie i tak dalej. Kiedy zbliżały się jego urodziny, to obserwujący mogli się dowiedzieć, że to właśnie jakiś komiksowy zakup w RD byłby najlepszym prezentem. W skrócie - kiedy pojawiały się problemy lub okazja, to najprostszym rozwiązaniem (acz krótkoterminowym), było odwołanie się do współczucia i proszenie o wsparcie. I to działało. Za pierwszym czy drugim razem można było na to przymknąć oko, przy każdym następnym żebropoście pojawiało się coraz więcej wątpliwości i komentarzy (niekoniecznie pod samymi postami, często w innych miejsach sieci), że zakrawa to na parodię biznesu. Budowanie modelu biznesowego (świadomie lub nie) na wzbudzaniu współczucia u klientów, to kiepska zagrywka i jasny znak, że właściciel nie ma inne pomysłu ani strategii na długofalowe prowadzenie takiego przybytku. A gdy wychodziły od niego informacje sugerujące, że jest tak źle, że biznes może upaść, to można było już mówić o formie manipulacji. Fantazja prowadzącego pokazała jednak, że nawet przy okazji ogłoszenia o upadku sklepu można zagrać tą kartą raz jeszcze (ale o tym później).
🔴 NIECZYSTOŚĆ
A raczej nieczyste zagrywki ze strony sklepu. O kasowaniu niewygodnych komentarzy czy nawet całych postów pod którymi wywiązywała się dyskusja pisałem przy okazji pychy. W wielu przypadkach nie chodziło nawet o jakieś wielce kontrowersyjne treści, a dopytywanie o status zamówienia, dostawy czy braki w ofercie. To co w jakiś sposób mogło podważać, że Róbmy Dobrze, to fajne i bezproblemowe miejsce, często lądowało w wielkim internetowym koszu. Czytając tłumaczenia, żale i opowieści dziwnej treści z życia sklepu, można było odnieść wrażenie, że wszystko sprzeciwia się w poprawnym (czy. łatwym) prowadzeniu biznesu - raz zamówień jest zbyt mało i jest to problem, za chwilę jest za dużo i to też problem (bo paraliżuje pracę sklepu). Za dwie chwile jest znowu źle i trzeba składać zamówienia, żeby tylko pomóc w rentowności sklepu. Do tego widmo wiszącej nad wszystkim uprzywilejowanej konkurencji, podatki, opóźniające się dostawy, nieterminowi kurierzy, klienci, którzy ciągle czegoś chcą i wydawcy, którzy dopytują o przelewy. Kto by pomyślał, że zabawa w sprzedaż komiksów, może nieść ze sobą tyle problemów?
Zastanawiające były również odwieczne problemy z kontaktem, na które prowadzący RD zawsze miał odpowiedź - a to mejl wpadł do nie tego folderu, a to w ogóle nigdzie nie wpadł, a to za dużo pracy, żeby odpowiadać, a to jeszcze coś innego. Przy czym info o tego typu kłopotach pojawiało się i od twórców i klientów i wydawców. Nie prowadziłem tego typu biznesu, ale podejrzewam, że jeśli dostawałbym z wielu źródeł podobny komunikat o problemach, to starałbym się im zaradzić (np. sprawdzając regularnie wszystkie foldery jakie mam na poczcie, co i tak robię nie prowadząc firmy), spróbować coś zrobić aby więcej tego typu komunikatów nie pojawiało się w przestrzeni publicznej. A widząc, że do dzisiaj klienci zgłaszają uwagi do form komunikacji wnioskuję, że nic specjalnego się w tej materii nie zadziało.
Michał pisząc o trudnej sytuacji sklepu powoływał się czasem na wyliczenia, które nie miały sensu i stawiały pod dużym znakiem zapytania jego jakiekolwiek pojęcie o finansach i tym jaki ma/może mieć z tego zarobek. W maju 2022 pisał o nadchodzących w jego sklepie zmianach w stawce VAT przez co w jego obliczeniach "(...) na zamówieniu za 1000 zł zarobię około 10zł; z czego jeszcze trzeba będzie opłacić ZUS, serwer, wtyczki do platformy sklepowej". Czyli ile miało by mu zostać z tego tysiaka? 1zł? Przecież to jest absurdalnie niedorzeczne na każdym poziomie! Spacyfikowany za swoją koszmarną niewiedzę usunął wpis (jakże by inaczej) i podobno z większą pokorą podchodził do wyliczeń i porad w temacie prowadzenia firmy, które serwowały mu osoby w kryzysie współczucia niewiedzy. A wiecie jakie rozwiązanie widział Nowakowski na poprawę sytuacji sklepu? A taką: "(...) docieram do momentu, kiedy nawet mój ultra-niedo-kurwa-rzeczny-optymizm może nie wystarczyć. No chyba, że wzrośnie ilość zamówień; tylko wtedy wszystko mogłoby się wyrównać." Okej, ale jak ma ona wzrosnąć? Kto powinien o to zabiegać i czynić starania aby słupki sprzedaży szły do góry? Bo odczytuję to jako przerzucanie całej odpowiedzialności na klientów, którzy tych zamówień robią dużo za mało, podczas gdy głowa, szyja i serce tego przedsięwzięcia robi wszystko na tip top, bez żadnych błędów. Paradne.
Kiepskim pomysłem było również zaleganie ze spłatą faktur, przy jednoczesnym wrzucaniu na profil sklepu (po co?) nowych prywatnych zakupów w postaci gier czy kamerki do lajwów. Z podobnych tematów kolejna czerwona kartka należy się Michałowi za obiecywanie spłaty zaległości, a po kolejnym upominaniu się o nie, informowanie zainteresowanych, że niestety ale kasy już nie ma bo musiała pójść na pilniejsze jego zdaniem zobowiązania. Niezły plaskacz w twarz, co? Pan życia i śmierci... Ale na to pewnie też jest jakieś dobre wytłumaczenie.
🔴 ZAZDROŚĆ
Michał dość często uderzał w stronę konkurencji, która ograniczała się w zasadzie do jednej złej i zjadającej mniejsze księgarnie firmy - Gildii! Ta krwiożerca mega korporacja spędzała mu sen z powiek i jak na złość miała lepszą sprzedaż, więcej tytułów, wyższe rabaty, szybsze dostawy, przychylność wydawców i tyle osób do pracy, że skromny sklepikarz spod Łodzi miał kogo obwiniać o swoje niepowodzenia. Tyle tylko, że dziwnego jest w takiej sytuacji? To tak jak by zupełnie nowy osiedlowy sklepik chciał stawać w szranki z potężnym dyskontem dwie ulice dalej, mając kompletnie inne zaplecze, finanse, klientów i tak dalej. Albo młodziutkie wydawnictwo komiksowe pomstowało na Egmont, że zabiera mu klientów i ma lepsze ceny w drukarniach... Inna sprawa, że przedstawiane wyobrażenie młodego przedsiębiorcy o "korpo-konkurencji" odbiegało znacznie od rzeczywistości - Gildia nie jest wielką korporacją, tylko sklepem w którym pracuje kilka (!) osób, ale za to podchodzi do swych działań rzetelnie i z poszanowaniem wspomnianych kilkukrotnie już twórców i wydawców. Oczywiście - wieloletnie doświadczenie na rynku i kontakty w środowisku są ogromną przewagą, ale na to Gildia pracowała latami, nie wzięło się to samo po kilku tygodniach działalności i jednym lepszym okresie sprzedażowym. Natomiast Nowakowski uwielbiał wskazywać ją jako powód swoich problemów, co budziło śmieszność i politowanie. Doszło nawet do tego, że wprowadzając opcję napiwków (dej, dej, dej...) najwyższy próg opisany był jako "J*bać korpo, niech żyją niszowe sklepy (+30,00 zł)". No i co, oktagon zweryfikował - korpo ma się dobrze, a nie żyje niszowy sklep. I po co było tak kozaczyć?
🔴 NIEUMIARKOWANIE W JEDZENIU I PICIU
Na początku miały być ziny komiksowe, później dołączyła do nich standardowa komiksowa oferta, a kiedy tego było mało Róbmy Dobrze poszerzyło swoją ofertę o książki, gry planszowe, podręczniki RPG, artykuły rysownicze i malarskie, kadzidła oraz... batony energetyczne. Jak na jednoosobową działalność gospodarczą zrobiło się tego dużo (za dużo), a sklep zaczynał wyglądać jak targowisko, które z każdą kategorią produktów traciło swój charakter. Czy wobec takiego nagromadzenia powinno dziwić, że interes zaczął rozchodzić się na boki? Niezdecydowanie Nowakowskiego w temacie tego jak ma wyglądać biznes, widać było również w jego równoległych pomysłach na samego siebie (które były szeroko przedstawiane na stronie sklepu) - raz był aspirującym komiksiarzem tworzącym autobio, raz twórcą gier paragrafowych, mistrzem gry, a kilka miesięcy temu (wraz z wprowadzeniem artykułów artystycznych do sklepu) stał się akwarelistą, który po kilku dniach od pierwszego maźnięcia pędzlem wrzucał malunki do sklepu (część z nich znalazła nabywców). Mając tyle pomysłów na prowadzony biznes (a może właśnie był to bardziej przejaw braku pomysłu?) i samego siebie, ciężko spodziewać się, żeby znajdować czas również na codzienną pracę, promocję sklepu, zdobywanie nowych klientów, sprawne odpisywanie na mejle czy inne tego typu obowiązki. Michał chciał "wszystko wszędzie naraz" zapominając o mądrościach typu "gdzie biznesów sześć tam nie ma co jeść" czy "lepszy komiks w garści, niż kadzidło na dachu". Szanuję fantazję bycia jednoosobowym Empikiem lub konkurencją dla Mango Gdynia, ale wypadałoby jednak mierzyć siły na zamiary (i zasoby, np. ludzkie).
🔴 GNIEW
Szósty z grzechów głównych w mojej ocenie jest najpoważniejszym przewinieniem jakiego dopuścił się prowadzący RD, wzbudzając gniew i u twórców i wydawców. Wspominałem na początku, że w pierwszych miesiącach działalności Michał miał spory kredyt zaufania w środowisku i sporą sympatię, ale działało to tylko do momentu, kiedy biznes robił dobrze i sobie i innym. Po mniej więcej roku zaczęły się pojawiać pierwsze sygnały, że coś nie gra, i oczywiście - suprajz suprajz - chodziło o finanse. Obiecane przelewy nie przychodziły na czas, upominanie się niewiele dawało, towar był sprzedany, a faktury przez długi czas pozostawały nieopłacone (chyba że została zagrana karta przedsądowego wezwania do zapłaty). Finał był taki, że część wydawców zerwała współpracę ze sklepem, a ten chcąc mieć ich komiksy w ofercie musiał kontaktować się z hurtowniami, gdzie ceny były już inne. Ale okej, wydawcy sobie poradzą, to w końcu tylko jeden niewielki podmiot. Natomiast nie do pomyślenia jest, żeby sklep, o którym Nowakowski mówił w wywiadzie dla Zeszytów Komiksowych, że ma odciążyć niezależnych twórców od kwestii dystrybucji (tak żeby mogli się skupić na tworzeniu), zapominał w tym równaniu o odciążeniu ich również od bujania się z rozliczeniami. Chociaż może była to szachowa zagrywka Michała zgodna z pramądrością "artysta głodny, to artysta płodny"? Zbawca sceny niezależnej jednym prostym posunięciem na szachownicy stracił mnóstwo sympatii nawet wśród tych twórców, którzy nie mieli u niego swoich pozycji, ale po takich akcjach i ostrzeżeniach środowiska, nie decydowali się na współpracę. Zresztą prowadzony przez długi czas sposób rozliczeń, polegający na braniu komiksów w komis, nie był specjalnie korzystny dla artystów. Oddawali towar, za który dopiero po jakimś czasie dostawali hajs. W takim układzie to sklep jest na wygranej pozycji - ma komiksy, za które rozlicza się dopiero po określonym czasie (jeśli coś zejdzie). Więc w teorii nie musi się nawet starać, żeby go sprzedać, nie musi go specjalnie promować - jak znajdzie klienta, to dobrze, jak nie znajdzie, to też dobrze. A twórca niech się buja i szuka innych sposobów na sprzedanie swojej twórczości. Tak się po prostu nie robi. W tym biznesie nie ma dobrej kasy, jeśli jesteś twórcą. A jak jeszcze musisz się dopraszać, dopominać o swoje, czekać na łaskawe odpowiedzi, to zakrawa to o masochizm. Nowakowski nie rozumiejąc tych podstawowych zasad chciał zostać Sprzedawcą Roku. I się wywrócił. I dobrze.
🔴 LENISTWO
Kiedy skończył się miesiąc miodowy, a zaczęła się proza życia i normalne funkcjonowanie, to jednoosobowa działalność gospodacza z każdym tygodniem jakby lekko przygasała. Szczególnie było to widoczne od początku 2023 roku. Do tamtego momentu Michał miał na swoim koncie (odmieniłem to już chyba przez wszystkie przypadki) dobry początek, bardzo udany pierwszy okres świąteczny, a w 2022 lekki spadek formy, ale za to z obecnością stoiska RD na łódzkim MFKiG, które uznał za sukces. Późniejszy czas to raczej niemrawe szukanie pomysłu na sklep i jego obecność w komiksowym grajdole. Im dłużej sklep działał, tym wyraźniej było widać, że Michał nie ma żadnej strategii, marketingowej wiedzy i zmysłu do jego prowadzenia (pomimo pomysłów podsuwanych w komentarzach przez obserwujących).
Przede wszystkim zabrakło stoiska na kolejnej edycji największej komiksowej imprezy w Polsce, co było tłumaczone brakiem kasy. Tyle tylko, że inwestycja w nie, to nie tylko kwestia sprzedaży i zwrotu kosztów, ale też obecności na imprezie (bliskiej odległościowo od siedziby firmy), szansa zdobycia nowych klientów i jakaś tam promocja. Na MFKę przyjeżdżają ludzie, którzy MAJĄ kasę i CHCĄ ją wydać właśnie na komiksy. Posiadając więc w ofercie produkty, których nie ma na innym stoisku (Hollow Press i inne zagraniczne wydawnictwa z oferty RD) dzierżysz w dłoni co najmniej dwa asy. Mając stoisko w Łodzi jesteś na dwudniowym centrum wydarzeń komiksowych, dorzucasz do tego obecność zaprzyjaźnionch autorów (tych, których jeszcze nie zirytowałeś swoimi działaniami oczywiście) i nie musisz się martwić, że gdzieś w Polsce jest wielki festiwal, przez co masz mniejszy utarg w sklepie internetowym, którym przez ten czas mało kto się interesuje. Dodatkowo nie musisz użerać się z wysyłkami i zajmować głowy kontaktem z kupującymi. Same profity i same oczywistości.
Ale załóżmy, że okej, z jakiegoś powodu tego stoiska nie masz. Marketingowo wypadałoby by wtedy zrobić coś, żeby jednak ten potencjalny klient miał zagwozdkę czy aby części dukatów nie przelać na twój biznes, nieobecny na targach. Może jakaś promocja? Może lepszy rabat? Może darmowa wysyłka albo jeszcze inne? Nie jest to nic odkrywczego, bardzo często inne sklepy (w tym ta cholerna korpo-konkurencja - jak oni wpadają na takie pomysły?!) na czas dużych imprez robią dodatkowe upusty, aby mimo wszystko mieć jakis ruch w biznesie. Zresztą nie dotyczy to tylko komiksowych imprez ale też innych trudnych sprzedażowo momentów, jak np. okres pomiędzy świętami a Sylwestrem, mało kto myśli o kolejnych zakupach. A sklepy z czegoś żyć muszą. U Michała ze świecą było szukać takiego marketingowego drygu i sposobów, aby zrobić coś ekstra i zwrócić uwagę na oferowane produkty.
Zamiast próbować ściągnąć do siebie nowych klientów, Nowakowski chwalił się udoskoleniami sklepu w postaci np. czytelniejszych opisów produktów. No fajnie, ale nie sądzę, żeby ktokolwiek zdecydował się na zakup dzięki takim oto niesamowitym usprawnieniom. Nie tędy droga do serc i portfeli klientów.
Lecimy dalej - osoba Michała jednych mogła przyciągać, innych mogła irytować. Ale był on twarzą tego biznesu, kimś w rodzaju przyjaznego sprzedawcy z sąsiedztwa, wprowadzającego element życia do przybytku z komiksami. Im mniej go było (posty, lajwy i inne) tym sklep tracił kolejny punkt, który wyróżniał jego biznes spośród innych. Serce Róbmy Dobrze biło coraz słabiej, na fanpeju królowały bezduszne posty z kolejnymi nowościami w ofercie. Można było odnieść wrażenie, że sklep został zostawiony sam sobie, powoli dogorywał i nie było większych nadziei na jego reanimację i powrót do początkowej formy. Duża szkoda, że zrezygnowano z jutubowych wywiadów z komiksiarzami - może nie przekładało się to na skoki sprzedażowe, ale pokazywało, że RD może być czymś więcej niż sklepem. Że coś może środowisku komiksowemu dać i je aktywnie współtworzyć.
⚰️⚰️⚰️
Tyle z wyliczanki. Napisałem tych kilkanaście tysięcy znaków i nawet trochę zrobiło mi się przykro, że przygoda ze sprzedażą komiksów skończyła się dla Róbmy Dobrze w ten sposób. Co by nie mówić, to Nowakowski włożył w ten biznes dużo siebie, mnóstwo sił, cierpliwości i kasy, ale popełniał też mnóstwo (MNÓSTWO) błędów wynikających z niewiedzy, charakteru i paru innych jeszcze.
I z jednej strony szkoda, a z drugiej przyszedł moment, żeby pochylić się jeszcze nad sposobem zamknięcia przez niego biznesu i znowu się zirytować i załamać ręce nad formą łabędziego śpiewu RD. Trzy lata prowadzenia sklepu, a typ pokazuje, że z tej ciężkiej (chyba) lekcji życiowej nie wyciągnął żadnej nauki.
Czwartego lipca ogłosił, że zamyka sklep i że on sam od kilku tygodni jest w normalnej robocie na etat, przez co czas na domknięcie rozdziału pod tytułem RD jest ograniczony. Że "sklep nie wytrzymał niedorzecznie wysokiego ZUS-u i upadł", że kilkadziesiąt tysięcy długu, że będzie go spłacał długi czas i w dramatycznym tonie prosi aby pomóc mu skrócić okres jego męki (wykupując to, co zostało na stanie). Olaboga! Chwilę później zakłada jeszcze zbiórkę na wpłaty od życzliwych i jak pączek w maśle cieszy się, że kolejny raz jego biadolenie przynosi efekt. Nie wiem tylko czy taki jak zakładał, bo wpłat jest 48 (na łączną kwotę 4140 zł; stan na 18 lipca), co przy tej przeogromnej liczbie obserwujących, która miała być takim gamechangerem dla sklepu (przyjmijmy, że to około 35 000 - dokładna liczba jest ukryta) daje to 0,13% chętnych do bezinteresownego wsparcia. Coś słabiutko, Panie Kolego!
W komentarzach lament i współczucie. Pomiędzy nimi (w tym i w późniejszych postach) przebijają się jednak zapytania klientów o to, co ze złożonymi i opłaconymi nawet kilka miesięcy wcześniej zamówieniami, co do których nie ma od dłuższego czasu informacji. I pod tymi komentarzami brak odpowiedzi ze sklepu, a jeśli ta już się pojawia, to pełna buty, bo przecież niedoszły Diler Roku nie ma czasu, żeby teraz zajmować się każdym zamówieniem - ma wszak nowy etacik na głowie. A kontakt z nim jest utrudniony i tak, bo firmowy telefon jest w zasadzie wyłączony, a do tego klasycznie pojawiły się problemy ze sprawnym odpisywaniem na mejle. Wychodzi na to, że w postępowaniu Michała niewiele się zmieniło - nie rozliczył się z prehistorycznych zamówień, w międzyczasie zajęty był sprzedażą prywatnych rzeczy, obecnie wyprzedaje to co zostało na sklepie i informuje o tym, że wysyłka może nastąpić dopiero za kilka tygodni. Liczy się tylko jego komfort i wygoda. I diluj z tym, kliencie drogi, czekaj cierpliwie na swą kolej, bo panu sprzedawcy się już odwidziała taka robota, teraz jest już w zupełnie innym miejscu i tyle! Przeciez to jest parodia i brak szacunku dla ludzi, którzy już powierzyli swoje pieniądze. Zgaduję, że większość z nich z dobroci serca i tak poczeka chwilę dłużej na towar, ale mimo wszystko Nowakowskiemu powinno zależeć, żeby z jakąś godnością i honorem zamknąć ten biznes, a nie bujać się przez kolejnych kilkanaście tygodni, co chwila narażajac się na dopytywania o status wysyłki. Czy na prawdę nie ma nikogo wśród jego bliskich, kto użyczyłby mu swych rąk i czasu, żeby - zachowując jego nomenklaturę - ukrócić jego męki z zamknięciem biznesu?
Bo tak po prawdzie - co zwykłego klienta powinno obchodzić zaplecze tego całego biznesu, to czym zajmuje się teraz jego prowadzący i jak dużo ma czasu na sklepowe obowiązki? Rozumiem, że kiepska sytuacja wymaga podjęcia innej fuchy, ale może najpierw rozlicz się ze wszystkiego w poprzedniej robocie? To nie tak, że teraz wszyscy, którzy u ciebie coś kupili i zapłacili, muszą zrozumieć i zaakceptować patologiczną sytuację, w której palisz wrotki, zostawiasz swoje dziecko i zakładasz nową rodzinę. Dlaczego po raz kolejny trzeba wykazywać się wyrozumiałością dla nieporadności i pierdołowatości Nowakowskiego? Kompletnie niezrozumiała rzecz dla mnie. I po tym wszystkim zachodzę w głowę, czy biznes, który prowadził, był nastawiony na dobro klientów, czy bardziej chodziło o podbudowywanie ego i robienie dobrze samemu sobie? A później płacz, męka, dogorywanie i obwinianie wszystkich tylko nie samego siebie.
Żenada.
Zagadką dla mnie pozostaje też to, czy prowadzący rzeczywiście tak nie ogarniał biznesu i przez ogólną niewiedzę i nieogar doprowadził do upadku sklepu, czy jest kimś w rodzaju cwanej gapy i geniusza zbrodni, który wie jaką strunę poruszyć i co napisać, żeby osiągnąć swoje tymczasowe cele. Bo ilość zaniedbań i krzywych akcji była na tyle kosmiczna (czasami też komiczna), że odnosiłem wrażenie, że ten z jakiegoś powodu celowo sabotuje swój własny biznes.
Ośmielę się postawić diagnozę, że to nie ZUS był katem opisywanego biznesu, tylko Michał Nowakowski. Sklep Róbmy Dobrze mógłby mieć ręce i nogi, gdyby jego rola ograniczała się do bycia maskotką biznesu udzielającą się w ograniczonym stopniu na socialach sklepu (bez tych dziwnych teorii o złowrogiem świecie), prowadzącą sklepowy jutub i np. pakującą zamówienia. A ktoś inny (o innym charakterze, doświadczeniu i podejściu do pracy) powinien działać przy codziennym działaniu sklepu, dbaniu o dobry kontakt z klientami, wydawcami i twórcami, promocją czy rozliczeniami. Dużo tego wszystkiego nawet jak na działanie w duecie, a co dopiero w sytuacji, kiedy była to jednoosobowa działalność gospodarcza? Szkoda potencjału, bo ten jak najbardziej był. Wystarczyło spróbować prowadzić go z głową i działać na takich obszarach, które jest się w stanie samemu ogarnać i dorzucić do tego jakąś kompetentną osobę. Oraz słuchać bardziej doświadczonych.
Ale było zupełnie inaczej i dzięki temu miałem dobry powód do wielkiego i chwilowego kombeku na acabowy fanpej. I może nawet komuś zrobiłem tym dobrze. Więc jakieś plusy są.
Śpij słodko, aniołku. Ale przed snem miej jajcury, żeby z każdym z klientów, twórców i wydawców załatwić sprawy na tip top (i to przed Sylwestrem).
JEDNOOSOBOWA DZIAŁALNOŚĆ GOSPODARCZA RÓBMY DOBRZE
🪦 2021-2024 🪦
🤡
https://www.facebook.com/acabnews24/posts/pfbid02pin268oeJuxK3fzYatq4n3gbtcrJPwqtSHNcciGZt9bEBmEKPwmxzhK8DgUfYMwjl
-
Właśnie też przeczytałem i chciałem tu wrzucić...
Wiadomo że to znacznie głębsze, no i nie mnie oceniać (sam obecnie prawie komiksów nie kupuję, a jak kupowałem to albo z drugiej ręki albo promo -50% itp.), ale sama idea prowadzenia tego sklepu była... Była świetna, z perspektywy idealistycznej, co już dawniej pochwaliłem wskazując na obawę, która, jak teraz czytamy, ziściła się:
(...) ogólne podejście bardzo mi się podoba, przypomina to jak dawniej (przed powszechnym internetem) podchodziło się do handlu :P (...) zaczynając z takim podejściem fajnie jakby było ono utrzymywane, wiadomo plany jedno a "życie" drugie, po prostu byli/są ludzie co wspierają markę właśnie dzięki tym początkowym założeniom, jeśli one zaczną zanikać to i osoby dawniej wspierające odejdą.
Jw. nie mnie oceniać, a same powody różnych decyzji nie są mi znane, czy np. pozostając przy pierwotnym koncepcie efekt byłby identyczny, czy zmiany były konieczne (koszty) czy powodowane egoistycznymi pobudkami (jak sugeruje wyżej cytowany tekst na Facebooku), czy to zmiany doprowadziły do "upadku"...?
Nie wiem, pewnie nie ma prostej odpowiedzi. Tyle że zestawianie Róbmy Dobrze z Multiversum (co pojawia się w komentarzach tam gdzie ww. tekst jest linkowany) to przesada, działań i zachowań właściciela tego drugiego sklepu nie sposób opisać nie będąc lekarzem wiadomej specjalizacji, a mimo tego sklep w jakiejś formie cały czas działa z tego co się orientuję...
-
(https://scontent-waw2-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/454324384_984060070321039_1839671061232042196_n.jpg?_nc_cat=109&ccb=1-7&_nc_sid=127cfc&_nc_ohc=hye0aGJpgJsQ7kNvgFHM6Xl&_nc_ht=scontent-waw2-1.xx&oh=00_AYAD1QDD5fqk5jLjBnednd6VOZPeTLEfQ0lHHB3RjSCnrg&oe=66B68D4D)
Ponieważ dzięki wyprzedaży mam już coraz mniej towaru na regałach, łatwiutko mi teraz weryfikuje się stany. Znalazłem 6 dodatkowych egzemplarzy „Przed Incalem” (https://robmydobrze.pl/produkt/incal-przed-incalem-2023/) i wystawiłem je z rabatem 40% od ceny okładkowej. Jak dobierzecie coś z wyprzedaży (https://robmydobrze.pl/tag-produktu/wyprzedaz/?orderby=price-des), od 300 zł jest darmowa wysyłka.
-
(https://scontent-waw2-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/454008514_984074393652940_7518348738613555488_n.jpg?_nc_cat=102&ccb=1-7&_nc_sid=127cfc&_nc_ohc=S6mnSJfoObkQ7kNvgE1xNAe&_nc_ht=scontent-waw2-1.xx&oh=00_AYCMCqEvzmMgvIZptyHjtsL75aNYX-3unEDZxEAMwSjCnw&oe=66B6BC00)
Zostało mi też 6 egzemplarzy "Incal (wydanie limitowane, rozszerzone o Tajemnice Incala, 2024)" z torbą, która była dodawana podczas przedsprzedaży. Sprzedaję z rabatem 15% (!). https://robmydobrze.pl/produkt/incal-wydanie-limitowane-rozszerzone-o-tajemnice-incala-2024/
-
(https://scontent-waw2-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/453902394_984081746985538_924364678355511301_n.jpg?_nc_cat=106&ccb=1-7&_nc_sid=127cfc&_nc_ohc=T1UukPwdwNIQ7kNvgEiwwW7&_nc_ht=scontent-waw2-1.xx&oh=00_AYAGR4-KpOGCqKejzy5b39JUOQbrE-u1YOSRAoaxsFVEdA&oe=66B6BFD2)
Znalazłem jeszcze 3 egzemplarze "Frankensteina" Georgesa Bessa (https://robmydobrze.pl/produkt/mary-shelley-frankenstein/); sprzedaję go z rabatem 35%. Jak dobierzecie coś z wyprzedaży (https://robmydobrze.pl/tag-produktu/wyprzedaz/?orderby=price-des), od 300 zł jest darmowa wysyłka.
-
(https://scontent-waw2-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/454381718_984088526984860_2818115139080737540_n.jpg?stp=dst-jpg_s720x720&_nc_cat=104&ccb=1-7&_nc_sid=127cfc&_nc_ohc=evgrD8y0R-0Q7kNvgHGVWCs&_nc_ht=scontent-waw2-1.xx&oh=00_AYBwiv0rSfYsSpkECIy8X74QEa-Dy-5la99HDHuanDcZ0g&oe=66B697D7)
Znalazłem dwa egzemplarze limitowanej wersji "Draculi" (https://robmydobrze.pl/produkt/bram-stoker-dracula-okladka-limitowana/) Georgesa Bessa; sprzedaję z rabatem 15% (!). Jak dobierzecie coś z wyprzedaży (https://robmydobrze.pl/tag-produktu/wyprzedaz/?orderby=price-des), od 300 zł jest darmowa wysyłka.
-
(https://scontent-waw2-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/454339434_984595110267535_3895822200576923135_n.jpg?_nc_cat=107&ccb=1-7&_nc_sid=127cfc&_nc_ohc=4N6cbtFVL94Q7kNvgECUqyq&_nc_ht=scontent-waw2-1.xx&oh=00_AYADMDPeqfKGDOH4kKxGPR8sLILOUn_HW1-PHBCfSf6Zyg&oe=66B7A78F)
Komiksy z serii "Świat Dryftu" z rabatem 30% od ceny okładkowej. 🪄 https://robmydobrze.pl/seria/swiat-dryftu/ Jak dobierzecie coś z wyprzedaży (https://robmydobrze.pl/tag-produktu/wyprzedaz/?orderby=price-des), od 300 zł jest darmowa wysyłka.
-
Komiksy z serii "Nautilus" z rabatem 35%: https://robmydobrze.pl/seria/nautilus/
"Parszywy drań" 30%: https://robmydobrze.pl/produkt/parszywy-dran-1/
"Katedra Otchłani 1" 30%: https://robmydobrze.pl/produkt/katedra-otchlani-1-ewangelia-z-ariathii-gildia-asasynow/
Seria "Arawn" 30%: https://robmydobrze.pl/seria/arawn/
-
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2023/11/vermis1cover_1800x1800_1.webp)
(https://robmydobrze.pl/wp-content/uploads/2023/11/vermis2storecover_1800x1800.webp)
"Vermis" autorstwa Plastiboo, czyli jeden z moich absolutnych bestsellerów (sprzedałem już prawie pół tysiąca egzemplarzy!) - nazywany przez wydawcę "oficjalnym poradnikiem do gry, która nie istnieje", ten artbook podbił serca ludzi na całym świecie. Obecnie zbieram zamówienia na ósmy (!) dodruk pierwszej części (https://robmydobrze.pl/produkt/vermis-i-lost-dungeons-and-forbidden-woods/) i drugi drugiej (https://robmydobrze.pl/produkt/vermis-ii-mist-mirrors/). Następna dostawa z włoskiego Hollow Press jest zapowiedziana na końcówkę września 2024.
-
Saga związana z zamknięciem RD trwa. Wczorajszy wpis to ponowne biadolenie na wszystko tylko nie na to co doprowadziło do takiej sytuacji - długi wzięły się nagle i z nikąd i nie można było zrobić nic by zapobiec tej sytuacji:
FB RÓBMY DOBRZE / 21 sierpnia 2024 / 20:02
W ogóle co za koszmar. Ze względu na to, że mój sklep od długiego czasu tracił sporo pieniędzy, ubiegałem się jako firma o umorzenie części zaległych składek ZUS-u, których nie miałem z czego płacić. Jest przewidziana taka możliwość, można się o to ubiegać z różnych tytułów, a jednym z nich jest “trudna sytuacja finansowa”, którą ZUS opisuje jako “po opłaceniu należności składkowych nie mógłbyś zaspokoić niezbędnych potrzeb życiowych Twoich i Twojej rodziny”. Wpisuję się w te założenia idealnie, bo sam kredyt firmowy, który będę musiał jeszcze długo spłacać, w połączeniu z innymi zaległościami, zeżre sporą część mojej etatowej wypłaty. Jeśli musiałbym do tego spłacić całość zaległych składek, to na życie nie zostałoby mi niemalże nic. Plan był taki, żeby poczekać na decyzję w sprawie umorzenia, a jeśli będzie odmowa, to skorzystać z innej przewidzianej przez ZUS możliwości - rozbicia zaległości na raty. ZUS mi jednak w ogóle nie dał możliwości rozbicia tego na raty! Dziś podczas przerwy w pracy z przerażeniem odkryłem (i to dzięki powiadomieniu z mBanku!), że ZUS zrobił “zajęcie egzekucyjne”, co oznacza, że zabrali sobie to, co było na koncie, a na brakującą kwotę “wystawili minus”. Działa to tak, że każda kwota, która wpłynie na konto jest automatycznie zajmowana przez ZUS, “zmniejszając minus”, i przestanie się to dziać dopiero, kiedy konto “wejdzie na plus”. Ale to jest jeszcze nic! To “zajęcie” zrobili także na moim prywatnym koncie, na którym była moja wypłata z etatu na magazynie, która nie ma nic wspólnego z moją firmą! Nie umiem sobie tego poukładać w głowie, jakim cudem ZUS ma w ogóle takie uprawnienia, żeby zabrać komuś dosłownie wszystko co ma. Bez ostrzeżenia, bez szansy odwołania się, czy choćby rozbicia tego na raty. W sensie dosłownym (!) nie jestem w stanie sobie kupić jebanej bułki!
Wracając z pracy na rowerze po prostu pękłem i płakałem tak mocno, że ledwo widziałem drogę. Od długiego czasu moja sytuacja była cholernie trudna, bo Polska nie sprzyja prowadzeniu jednoosobowej działalności, więc stres skąd brać hajs na opłaty firmowe, to jest coś, co towarzyszyło mi nieustannie, ale to teraz rozjebało mnie zbyt mocno. Mocno żałuję, że założyłem firmę.
Znowu ruszam ten temat, bo Michał ponownie szuka frajerów (i niestety znajduje), którzy bezrefleksyjnie będą mu finansować gapiostwo i brak umiejętności w prowadzeniu biznesu. Fajnie zrzucać winę na podatki, zus i trudy prowadzenia działalności. Ale jest też druga strona, która w jakiś sposób do tego doprowadziła. A przecież w maju w tym wątku padły takie słowa:
Obecnie muszę już płacić samego tylko ZUS-u 2858,71 zł miesięcznie, co oznacza, że w gorszych dla handlu komiksami miesiącach oddaję 100% zarobku ZUS-owi.
Czyli co - musiał płacić, ale mimo wszystko nie płacił :) To wszystko jest dla mnie szyte tak grubymi nicmi, że szok. Łącznie z niedawnym pousuwaniem postów świadczących o prowadzeniu sklepu czy jego zamknięciu.
To powyższe to sytuacja związana tylko z ZUSem. Szkoda, że Michał jakoś nie wspomina, że jeszcze grube hajsy ma zaległe niektórym wydawcom - skąd na to weźmie kasę skoro nie potrafi nawet wywiązać się z podstawowych należności? Jak przedstawi sytuację obserwującym, żeby pomogli mu spłacić te i inne długi?
Tyle pytań i tak mało odpowiedzi.
PS. A w komentarzach pod wpisem nawoływanie żeby Michał szedł do mediów (no wtedy to by szybko wyszło skąd te długi i w jakiej wysokości, na bank by mu to wyszło na dobre) czy dostawał wypłatę na revoluta (stary trik alimenciarzy). Festiwal żenady.
-
Przykra sprawa. Przeglądając jednak ofertę tego sklepu nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to musiało się tak skończyć. Trochę to przypomina model doboru towaru Centrali z okolic 2013 r. i prowadzonego przez tego wydawce sklepu Picturebook (bo chyba tak to się nazywało). Póki wpływały dotacje "interes sze kręczył". A potem już równia pochyła i emigracja. Mówi się trudno.
-
Mnie tam go trochę szkoda. Jakby nie patrzeć, 2800 zusu to chora kwota. Możliwe, że biznesplan był skopany i tak jak wspomniano wcześniej, zaangażowanie też nie zawsze było takie jak należy.
-
Mnie tam go trochę szkoda.
Szkoda to powinno być Ci tych którym jest winien pieniądze, zamówione komiksy (czy inne pierdolety) a nie nieudacznika (sorry, zasługuje na słowa prawdy) który winni wszystkich innych za własne błędy, których mógłby uniknąć gdyby tylko słuchał mądrzejszych od siebie.
Jakby nie patrzeć, 2800 zusu to chora kwota.
W tym jakże pięknym kraju jest ponad 2 mln (nie chciało mi się szukać dokładnych danych ale jest to ten rząd wielkości) jednoosobowych firm i płacą ZUS i jakoś funkcjonują (a wiem o czym mówię bo prowadziłem ją przez blisko 20 lat).
Możliwe, że biznesplan był skopany i tak jak wspomniano wcześniej, zaangażowanie też nie zawsze było takie jak należy.
Możliwe??? Gość by zawalił sprzedaż wody na pustyni a Ty piszesz że 'może' wszystko padło na pysk, bo nie ogarniał podstaw prowadzenia działalności, miał w d*pie swoich klientów i jedyne co potrafi to jęczeć o jałmużnę zamiast wziąć wszystko na klatę, spłacić długi (w tym dla ZUS także!) a przede wszystkim zrealizować złożone (i opłacone!!) zamówienia albo oddać pieniądze.
Można wspierać kogoś kto chce coś zmienić i potrafi słuchać a nie takiego robi ciągle to samo i oczekuje innego rezultatu (Einstein odpowiednio określił takie zachowanie).
Moja małżonka miała do czynienia z tym panem (ma dobre serce i po którymś "pomóżcie" złożyła zamówienie). Dwa nowe tytuły, więc nic skomplikowanego - co się może stać? Przesyłka dotarła (może nie szybko ale w akceptowalnym terminie), tyle że jeden tytuł okazał się nie ten który zamówiła. I tu się zaczęła się jazda. Zero odpowiedzi na mejle ze zgłoszeniem pomyłki. Po prawie 2 tygodniach, przyszła odpowiedź z elaboratem na 2 strony jaki to on jest zarobiony i ile jest na jego głowie i że jak można się jego czepiać, bo on wszystko dla ludzi a oni wilki! Cytując klasyka "witki opadły". Gość żebrze o zamówienia, realizuje je z opóźnieniem, w dodatku ze złą pozycją, nie odpowiada przez 2 tygodnie na reklamację i jeszcze j*bie klienta że ten śmie zwrócić mu uwagę. A potem zdziwienie że nie ma klientów. Januszex komiksowa.
Nie karmcie tych którzy nie robią dobrze - Wam wyjdzie to na zdrowie i jemu też bo nie potrafi ogarnąć podstaw własnej działalności (i związanej z tym odpowiedzialności!).
-
Tylko, że nie ma czegoś takiego jak 2800 zł ZUS-u miesięcznie. Społeczne i fundusz pracy są stałe (ok. 1480 zł lub ok. 1600 zł z chorobowym lub mniej, bo jest opcja preferencyjnego ZUS-u w zależności od dochodu za rok poprzedni itp.) + zmienna składka zdrowotna zależna od dochodu (nie sądzę, że był na ryczalcie, tam jest trochę inaczej). Jeśli wyszła za dany miesiąc stawka 2800 zł tzn. że w tym miesiącu miał niezły dochód. To chyba dobrze, o to właśnie chodzi w biznesie.
-
Ja się mogę wypowiedzieć odnośnie wypłat i wysyłki komiksów na swoim przykładzie. Nie wiem jak inni ale ja spełniłem podpunkty jakie były wypisane w celu realizacji zamówień w pomocy na stronie róbmy dobrze. Wysłał mi komiksy oraz wypłacił przelewem nie zrealizowane zamówienie.
-
Tylko, że nie ma czegoś takiego jak 2800 zł ZUS-u miesięcznie. Społeczne i fundusz pracy są stałe (ok. 1480 zł lub ok. 1600 zł z chorobowym lub mniej, bo jest opcja preferencyjnego ZUS-u w zależności od dochodu za rok poprzedni itp.) + zmienna składka zdrowotna zależna od dochodu (nie sądzę, że był na ryczalcie, tam jest trochę inaczej). Jeśli wyszła za dany miesiąc stawka 2800 zł tzn. że w tym miesiącu miał niezły dochód. To chyba dobrze, o to właśnie chodzi w biznesie.
Mnie na ryczałcie wychodzi dokładnie tyle co jemu.
-
No to jak poszedł w ryczałt to nie rozumiem. Kosztów pełno, obroty duże, marża niska, totalnie nieopłacalne w przypadku takiej działalności. Taka kwota zusu przy ryczałcie jest dla przychodów rocznych przekraczających 300 tys., przy takiej działalności jest to do zrobienia bez problemu.
Tyle, że stawka składki zdrowotnej odpowiada wtedy wypracowaniu ok. 14 tys. zł miesięcznie dochodu (przychód - koszty). No to albo miał tak zajebiste wyniki, że lepiej było zapłacić 1.260 zł składki zdrowotnej/m-c, bo na zasadach ogólnych byłaby jeszcze wyższa albo nic nie było ogarnięte i tracił miesięcznie ok. 800-900 zł na tą przepłaconą składkę.
-
Taka kwota zusu przy ryczałcie jest dla przychodów rocznych przekraczających 300 tys., przy takiej działalności jest to do zrobienia bez problemu.
300 tysięcy złotych przychodu to nie jest żaden niezwykły wynik - to wychodzi średnio 25000 zł miesięcznie. Sprzedając komiksów za 25000 zł mój sklep zarobiłby około 1427 zł, od czego trzeba odjąć opłaty za platformę sklepową i księgowość (600-750 zł), co zostawia 827 zł (licząc niższy pułap widełek platforma i księgowość). I z tego 827 zł trzeba opłacić ZUS, który przy tym pułapie przychodów wynosi... 2858 zł.
Liczyłem ostatnio, że przy takiej marży musiałbym mieć przychody wysokości 63 tysiące złotych, żeby wyjść na zero. Tyle w temacie. Że ja musiałem popełnić błędy? Oczywiście; całą masę - mógłbym je wyliczać. Przy pierwszej firmie się popełnia dużo błędów, słyszałem to milion razy, jak dzwonili do mnie klienci, których firmy też poupadały. Nie wyklucza to jednak faktu: rynek jest zaprojektowany pod wielkie firmy i wielkie firmy faworyzuje. Moje błędy to osobny temat.
-
A teraz pozwolicie, że wrócę do wyprzedania towaru i spłacania długu, bo jeszcze tylko dziś i jutro sklep może przyjmować zamówienia. Potem będzie przynajmniej na miesiąc zawieszona działalność.
Wszystko co mi zostało z Egmontu z rabatem 50%: https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/egmont/
Wszystko Kurca z rabatem 50%: https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/kurc/
-
KBOOM z rabatem 50%: https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/kboom/
-
Non Stop Comics z rabatem 50%: https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/non-stop-comics/
-
Scream Comics z rabatem 50%: https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/scream-comics/
Kotori z rabatem 50%: https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/kotori/
Mucha Comics z rabatem 50%: https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/mucha-comics/
Taurus Media z rabatem 50%: https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/taurus-media/
Waneko z rabatem 50%: https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/waneko/
-
Granda z rabatem 50%: https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/granda/
Planeta Komiksów z rabatem 50%: https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/planeta-komiksow/
Kultura Gniewu z rabatem 50%: https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/kultura-gniewu/
J.P.Fantastica z rabatem 50%: https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/j-p-fantastica/
Timof Comics z rabatem 50%: https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/timof-comics/
Lost In Time z rabatem 50%: https://robmydobrze.pl/wydawnictwo/lost-in-time/
Część zamówień złożonych dziś, powinno mi się udać spakować jutro, jak już uporam się z końcówką zaległych, które pakuję od wczoraj - resztę spakuję na początku września.