Mnie tam go trochę szkoda.
Szkoda to powinno być Ci tych którym jest winien pieniądze, zamówione komiksy (czy inne pierdolety) a nie nieudacznika (sorry, zasługuje na słowa prawdy) który winni wszystkich innych za własne błędy, których mógłby uniknąć gdyby tylko słuchał mądrzejszych od siebie.
Jakby nie patrzeć, 2800 zusu to chora kwota.
W tym jakże pięknym kraju jest ponad 2 mln (nie chciało mi się szukać dokładnych danych ale jest to ten rząd wielkości) jednoosobowych firm i płacą ZUS i jakoś funkcjonują (a wiem o czym mówię bo prowadziłem ją przez blisko 20 lat).
Możliwe, że biznesplan był skopany i tak jak wspomniano wcześniej, zaangażowanie też nie zawsze było takie jak należy.
Możliwe??? Gość by zawalił sprzedaż wody na pustyni a Ty piszesz że 'może' wszystko padło na pysk, bo nie ogarniał podstaw prowadzenia działalności, miał w d*pie swoich klientów i jedyne co potrafi to jęczeć o jałmużnę zamiast wziąć wszystko na klatę, spłacić długi (w tym dla ZUS także!) a przede wszystkim zrealizować złożone (i opłacone!!) zamówienia albo oddać pieniądze.
Można wspierać kogoś kto chce coś zmienić i potrafi słuchać a nie takiego robi ciągle to samo i oczekuje innego rezultatu (Einstein odpowiednio określił takie zachowanie).
Moja małżonka miała do czynienia z tym panem (ma dobre serce i po którymś "pomóżcie" złożyła zamówienie). Dwa nowe tytuły, więc nic skomplikowanego - co się może stać? Przesyłka dotarła (może nie szybko ale w akceptowalnym terminie), tyle że jeden tytuł okazał się nie ten który zamówiła. I tu się zaczęła się jazda. Zero odpowiedzi na mejle ze zgłoszeniem pomyłki. Po prawie 2 tygodniach, przyszła odpowiedź z elaboratem na 2 strony jaki to on jest zarobiony i ile jest na jego głowie i że jak można się jego czepiać, bo on wszystko dla ludzi a oni wilki! Cytując klasyka "witki opadły". Gość żebrze o zamówienia, realizuje je z opóźnieniem, w dodatku ze złą pozycją, nie odpowiada przez 2 tygodnie na reklamację i jeszcze j*bie klienta że ten śmie zwrócić mu uwagę. A potem zdziwienie że nie ma klientów. Januszex komiksowa.
Nie karmcie tych którzy
nie robią dobrze - Wam wyjdzie to na zdrowie i jemu też bo nie potrafi ogarnąć podstaw własnej działalności (i związanej z tym odpowiedzialności!).