Grudzień to gorący miesiąc, bo wiadomo, że ludzie mają pieniądze na prezenty, więc albo będzie gigantyczna promocja, aby jak najwięcej się nachapać, albo nie będzie, a i tak ludzie będą kupować. Podobnie jest teraz na Pyrkonie, że części może udzielić się atmosfera, więc spontanicznie pod wpływem emocji coś kupią.
Mi się wydawało, że MVM 99% swojej oferty ma od jednego dostawcy, ale dlaczego jest przelicznik A, B - 0,4 różnicy, to nie mam pojęcia.