No jak mu słabo idzie - zamówienie z 4 marca nr 30219, zamówienie z 11 marca nr 30374 - 155 zam. w tydzień. Zresztą pisał, że rewelacja, nagle wszyscy przestali kupować z dnia na dzień, z tymi przelicznikami specjalnie terminy przesuwa, żeby ludzie więcej kupili bo taniej i trzeba się spieszyć (z rabatami też przecież termin zmieniał żeby się więcej nachapać). Przecież żadnej logiki w tym nie ma, tydzień temu Dolar kosztował 3,8241, dzisiaj 3,7831. Jest jeszcze jedna możliwość człowiek przewiduje przyszłość i pod koniec miesiąca będzie po 4.2 przykładko.