Xanar ale gdzie masz pewność, że to dystrubotor podniósł ceny a nie sklep?
Cały preorder jest droższy i wszyscy wydawcy podnieśli ceny także Image, IDW, i wszystkie Mangowe?
Ciekawe, że żaden inny sklep zarówno Atom jak te z zagranicy cen preordera nie podniosły.
Sprawdziłem w USA w DCBS i w Europie w Comics Bugle.
Wszyscy inni wzieli koszt na siebie czy może to jednak widzimisie znanych z chytrości Poznaniaków 
I nie piję tu jednynie do sklepu bo o Poznaniakach się mówi, że skąpi jak Szkoci.
Marvel zmienił cenę na parę pozycji epic collection od $5 do $10.
Może wzięli na siebie, albo będą wysyłać informację jak towar przyjdzie, że cena się zmieniła, co chyba już miało miejsce z tego co ludzie pisali, zobacz po jakich cenach oni tam to sprzedają a po jakich tutaj.
Z jakiegos powodu duze korpo nie podnosza cen dzien przed wyslaniem paczek, chociaz by mogly, ale wiesz po 2-3 razach stracilyby zaufanie i mysle, ze wiekszosc sklepow by sie wstrzymala z zakupami, a caly sprytny plan poszedlby w pizdu. Szantaz klientow - czy to korpo -> sklep, czy sklep -> klient nie zadziala na dluzsza mete i dobrze o tym wiesz.
A co do brania na klate, moge sobie gdybac i mam nadzieje, ze jednak wygralby u mnie honor, a nie biznes, ale tego nie wiem.
Konczmy temat, bo nie ma sensu sie klocic. Jak dobrze rozumiem to jest jakis rodzaj zlamania prawa konsumenckiego, ale pewnie za 13 zł nikt sie nie bedzie z nimi szarpal, zwlaszcza, ze moga zagrac karta "nie mam panskiego komiksu i co pan nam zrobisz".
Tak, ludzie by się obrazili i poszliby kupić komiks ze Spider-manem do innej korporacji

Tak to można się bawić jak chcesz chleb kupić i się obraziłeś na jedną piekarnie i idziesz do innej.
Marvel cały czas robi jakieś numery:
- pomylone strony, pomylone panele, zamienione strony miejscami, nie poprawione błędy stron w dodrukach (Deredevil Bendisa) przy zamówieniu okładki wariantowej przy premierze okazuje się, że w ogóle takiej nie było, tam chyba ludziom obwoluty dosyłali, ale nie wiem czy tylko w USA czy nie
i jakoś ludzi się nie poobrażali i mam wrażenie, że co raz więcej tych dużych książek wydają.
Tak wziąłbyś na klatkę jak na towarze masz 10% marży a podrażało więcej i musiałbyś dołożyć do interesu, tylko nie wiadomo jeszcze ile.
Jak już mam kogoś bronić to raczej zawsze będzie to bieda firma a nie jakieś międzynarodowe korporacje, które dochodowego nawet tu nie płacą.