Na moje zdanie, że powinien dać więcej czasu na przestawienie się niż tuż przed kolejnym preorderem zaproponował aby brać limit odnawialny na koncie albo pożyczkę, i tak wyjdzie taniej gdy tym sposobem weźmiemy w cenie preorderowej niż PPS po staremu ale bez rabatu.
Po takich tekstach opadywują mi obie rence...
Jak można takie rzeczy mówić klientom...
Kurde, ja naprawdę dobrze życzę MVM i chętnie u nich kupuję, co mi nie przeszkadza pośmiać się z oprawy kolejnych akcji promocyjnych. Ale mówienie takich rzeczy, nawet w "prywatnej" rozmowie to w mojej ocenie brak instynktu samozachowawczego... No jak można.
Sam też rozmawiałem w ostatnich tygodniach z p. Palaczem i większość punktów, które przytoczył Bushiken w tej rozmowie też padły i w sumie było to przekonywujące.
Ale takie kwiatki jak powyżej i to:
5) Pan Rafał robi w komiksowie z racji pasji i w każdej chwili mógłby przerzucić się na inny biznes ale chce dawać polskim klientom jak najtańsze komiksy.
to w najlepszym razie brak wyczucia, a w najgorszym, to się nie będę wypowiadać, tym bardziej, że w rozmowie ze mną takie teksty nie padły. Ale to są niestety samobóje w stosunku do części klientów (ja mam wywalone i liczę kasę, ale są wszystkie płatki śniegu i inni millenialsi, których biznesmen powinien uwzględniać w swoich kalkulacjach i działaniach).
No cóż. Ja tam myślę, że upaść nie upadnie i na pewno w kwietniu - maju zbierze sporo zamówień. I ja za to trzymam kciuki, bo sytuacja, w której Atom zostałby bez dużej polskiej konkurencji to będzie dramat dla nas czytelników.