Trochę długo (kurczę, bardzo długo) nie zapłaciłem za zamówienie w Gildii (a w nim: Button Man). Na szczęście udało się przed regulaminowym terminem 2 miesięcy. Ale tak coś nie szło do mnie to zamówienie. Myślę sobie, że może ten baton już zjedzony. Coś mnie jednak tchnęło, patrzę - bach! - zrobiłem przelew na jakieś stare konto Gildii... Na usprawiedliwienie napiszę, że to durna aplikacja podpowiedziała mi ten numer konta (sprzed paru lat!), choć jakiś miesiąc-dwa wcześniej robiłem normalnie przelew na nowy numer. Na szczęście udało się to jakoś wyprostować, choć miałem stracha, że Button Man mi przejdzie koło nosa. Gildia więc u mnie jak zwykle kciuk w górę!