U mnie na 10 zamówień, każde po 20-25 komiksów, tylko w jednym był róg lekko obity (Yans T1).
U mnie podobnie.
Na ostatnie około 25 zamówień z łącznie około 200 pozycjami, 3 pozycje przyszły z lekkimi uszkodzeniami, i to nie powstałymi w transporcie np:
- naderwana obwoluta Goon'a pod fabryczną folią;
- Złoty Wiek od Timofa, gdzie Timof nie foliuje komiksów więc niezależnie gdzie się nie zamówi to ciężko dostać stan igła.
Dodam, że jestem wybredny jeśli chodzi o stan komiksów.
Kupuję również Giganty i nie znalazłem póki co lepszego sklepu do zamawiania ich pod kątem stanu otrzymanych egzemplarzy niż Gildia. Z oficjalnego sklepu Egmontu przychodzą w gorszym stanie.
Coraz częściej podczas zamawiania z różnych sklepów/dyskontów typu TK czy Tantis zaczynają mnie irytować egzemplarze, które przychodzą całe nie tyle co zakurzone, ale pokryte warstwą pyłu jakby ktoś szlifował nad nimi ścianę. Od Gildii jeszcze mi się nie zdarzyło więc chyba albo mają w miarę porządek na magazynie, albo jakoś zabezpieczone pozycje, albo np zamiast brać pierwszy z góry egzemplarz biorą któryś z kolei, który nie jest zakurzony.
Poza RobmyDobrze i Atomem nie istnieją chyba sklepy, które by się nawet mogły zbliżyć do jakości pakowania jakie stosuje Gildia, więc pomimo tych kilku niefortunnych incydentów które doświadczyliście, nadal uważam że to wzorcowy sklep.
PS:
Dzisiaj Gildia odpaliła promkę na Dzień Dziecka. Głównie tytuły Egmontu przecenione o 38%
https://www.gildia.pl/promocje/357