Długo z sobą walczyłem czy wystawić Torpedo i ostatecznie doszedłem do wniosku, że żeby się z nim rozstać muszę za niego dostać dobrą cenę. To chyba normalne w gospodarce wolnorynkowej. Jak się nie sprzeda to nie będę płakał.
No sorry, ale ja tego nie kupuję, dosłownie i w przenośni
Kiedy sprzedaję komiks to dlatego, że chce się go pozbyć, wiec obniżam cenę, bo zależy mi na pozbyciu się pozycji. Wyobrażam sobie inną sytuację, że chcę na komiksie zarobić, wtedy chciałbym go sprzedać jak najdrożej, pewnie wystawiłbym zaporową cenę i czekał.
To co Ty opisujesz, to - chcesz sprzedać, ale jak się nie sprzeda to też ok. Czyli w sumie chcesz się go pozbyć, ale tylko za wysoką kwotę, za niską już nie. Jak dla mnie, to raczej jest ten drugi opisany przeze mnie przypadek