Trochę nie rozumiem polityki Egmontu, niby wielkie wydawnictwo a co chwile brak dostępności i pozycja wysprzedana, np taki Thorgal , w 2023 były dodruki pierwszych tomów i już nie dostępne, przecież takie pozycje powinny być ciągle dostępne bo to się sprzedaje, a potem dziwimy się że ludzie kupują na półkę i zapas a ceny używek idą w kosmos. Albo pojedyncze tomy DC odrodzenia po 200 zł (harley quinn). Przecież dodruki powinny być robione automatycznie jak stan magazynowy spadnie do minimalnego poziomu, czysty zysk dla wydawnictwa.