Egmont.pl

[SkandalistaLarryFlynt]

  Coś mi tak śmierdziało. Nie znam się specjalnie na konstruowaniu sklepów interentowych, ale to można uznać, że Magento 2 jest faktycznie nowoczesne i zaawansowane, tylko fachowcy ulepili takiego potworka? Czy to może sam silnik ssie?

[komiks]

Magento jest dość popularne, zdaje się że w 2020 roku wykupiło ich Adobe, zwykle to dobrze wróży dla rozwoju. Na pewno od strony funkcjonalnej i wyglądu z Magento można zrobić cud malina, tylko trzeba spersonalizować. Jeśli uruchomią z pudełka, to może nie być dostosowane do księgarni. Można oczywiście dodawać zmiany stopniowo, mam nadzieję, że tak będzie w przypadku Gildii, bo ten brak obliczania procentowego rabatów, to jest dramat.

[SkandalistaLarryFlynt]

  To raczej nie jest brak obliczania procentowego, tylko kompletnie na odwrót, bo ceny są przecież przeliczone, tylko nie wyświetla podług jakiego "kursu". 99%, że to decyzja kierujących sklepem i nie spodziewam się, aby miało to wrócić chyba, że pod wyraźnym naciskiem klientów. Taka raczej antykonsumencka praktyka, zresztą nie jedyna w nowej odsłonie.

[komiks]

Nie wiem o jakim kursie mówisz. Bierze się cenę detaliczną i cenę zakupu, oblicza % o ile jest mniejsza cena zakupu od detalicznej. Egmont to aktualnie ma, więc zobaczymy, czy po zmianie silnika nadal będzie. Księgarnia Św Wojciech stoi na Magento 2 i mają obliczanie procentowe na stronie głównej https://www.swietywojciech.pl/

[SkandalistaLarryFlynt]

  O rabacie. Przecież tego się nie oblicza, ani Ty tego nie robisz, ani personel sklepu, ani nie wiem czy sam silnik sklepu czy bezpośrednio jego baza danych. Wysokość zniżki to nie wyliczenie, tylko zmienna na podstawie której otrzymujesz wynik działania czyli cenę końcową a ta jest podana.

[komiks]

Co ja wyprawiam w piątek o dwunastej w nocy 

[SkandalistaLarryFlynt]

  Ty mi nie tłumacz jak się procenty liczy, to wiedza na poziomie szkoły podstawowej Tylko chodzi o to, że tutaj to działanie nie następuje. Tak ja wiem, że to tylko sztuka dla sztuki i to w sumie nie ma znaczenia, chciałem tylko uściślić.

[komiks]

Gildia ma podane na stronie produktu te dwie ceny potrzebne do obliczenia rabatu w %, ale nie ma wyświetlonego %. To jest do zrobienia po stronie frontendu, to zwykłe działanie matematyczne.

[SkandalistaLarryFlynt]

  No właśnie o to mi chodzi, to nie jest działanie matematyczne, to nie funkcjonuje w ten sposób. Działanie to cena końcowa czyli cena podstawowa minus rabat. Rabat nie jest żadnym wyliczeniem w obrębie wszystkich pozycji to zmienna w obrębie jednego zbioru powiedzmy wydawcy jest to stała. Powtórzę jeszcze raz, to nie ma żadnego znaczenia, ale chyba nie chwytasz algorytmu. Rabatu się nie wylicza, on jest podany z góry, tylko gildia nie chce się nim chwalić.

[komiks]

To chyba się nie rozumiemy, dla mnie rabat to jest o ile mniej zapłacisz od ceny detalicznej/katalogowej/okładkowej (zwał jak zwał).

Zobacz, w SmakuLiter nawet nazwali to "rabat".



Dobranoc.

[SkandalistaLarryFlynt]

To chyba się nie rozumiemy, dla mnie rabat to jest o ile mniej zapłacisz od ceny detalicznej/katalogowej/okładkowej (zwał jak zwał).

Zobacz, w SmakuLiter nawet nazwali to "rabat".



Dobranoc.

Rozumiemy jak najbardziej, ale tylko w pięćdziesięciu procentach. Dla całej reszty wszechświata jest z grubsza tym samym

Dobranoc

[Castiglione]

To chyba się nie rozumiemy, dla mnie rabat to jest o ile mniej zapłacisz od ceny detalicznej/katalogowej/okładkowej (zwał jak zwał).

Zobacz, w SmakuLiter nawet nazwali to "rabat".



Dobranoc.

Skandaliście chodzi o to, że w Gildii (czy w Smaku) raczej nikt sobie nie wymyśla cen na zasadzie "a ustawmy sobie tego KiK na 21,23 zł i zobaczymy, ile to wyjdzie procent", tylko raczej wpisuje docelowy rabat dla produktu 39% (w Gildii najczęściej 30%) i na podstawie tej informacji system wylicza, że cena ma się zmienić na 21,23. Więc nie trzeba zakładać formuły z excela, bo pewnie w jakimś pliku mają już te rabaty spisane.

[komiks]

Co to ma do rzeczy? Przecież rabaty w Gildii są. Mi chodzi o to, że jeśli jest tylko w formie kwotowej to jest to niewygodne dla mnie, bo muszę na piechotę obliczać ile to jest procent.

[Castiglione]

Ech, no to ja już bardziej nie pomogę

[komiks]

Od tego się zaczęło.

Można oczywiście dodawać zmiany stopniowo, mam nadzieję, że tak będzie w przypadku Gildii, bo ten brak obliczania procentowego rabatów, to jest dramat.

Może nie wyraziłem się super precyzyjnie, ale chodziło właśnie o ten procent który ma Egmont i SmakLiter i do tego nie potrzeba żadnego Excela. Można nawet samemu napisać rozszerzenia do przeglądarki i wyświetlać rabaty w procentach.