w końcu zareagowałem zniewagą wzajemną i w odpowiedzi otrzymałem nieadekwatny poziom ostrzeżenia.
Gwoli przypomnienia. W tamtym wątku toczyła się może ostra, ale cywilizowana dyskusja. Apasz w niej nie uczestniczył do pewnego momentu, więc i też nikt do niego nic nie pisał. I pierwsze wystąpienie Apasza - do mnie:
A Pawel.M to wyjątkowo zabawny typ. Na pewno siedzi zabarykadowany w domu i robi pod siebie ze strachu czytając te wszystkie newsy w internetach. Dla niego świat już się skończył
Podkreślę jeszcze raz - to jest odzywka niczym nie sprowokowana.
Teraz dziękuję moderacji, że w swej nieskończonej mądrości uznała, że sprawiedliwym będzie zbanować mnie na tydzień a a Apasza wcale. Owszem Apasz dostał bana, ale nie za to, dopiero po recydywie. Aż jednodniowego. Słuszne to i sprawiedliwe.
Moderacja tłumaczyła mi, że bana dostałem za dwie dyskusje, druga w wątku o gospodarce, tylko że wcześniej za gospodarkę nie dostałem nawet 1%, a do tego inni uczestnicy tamtej dyskusji też do dziś procentów nie dostali, a i z ich strony leciały teksty typu:
Czy Ty jesteś psychiczny?
Więc tak szczerze, moderacja tu jest pod psem - anemiczna i niesprawiedliwa. Przy czym osobom o poglądach skrajnie prawicowych wolno więcej. Mnie taka moderacja jest niepotrzebna, to już wolę ring wolny.