Trochę mnie to bawi, chociaż pewnie złe słowo, bo nic w tym śmiesznego nie ma, taki "kryzys tożsamości" forum narasta od jakiegoś czasu, kilka aktywnych osób "odpadło" i przez chwilę było może mniej żywotnie tutaj, ale teraz się już rozkręciło, tyle że w kierunku...:
(...) coraz mniej osób wypowiada się "merytorycznie" (...)
Do tego dochodzą "kryzysy" wywołane decyzjami rządzących tego świata, z czego na komiksy przekłada się głównie kwestia dostępności papieru i rosnących kosztów wywołanych wzrostami cen wszystkiego wokół, tego już dotykałem w poprzednich wypowiedziach, ale nowe przemyślenia to jeszcze coś napiszę niedługo, to była już dygresja...
Jeśli chodzi o Discordy i inne "wynalazki" - nie ma co się na nie obrażać, jak jakiejś części osób byłoby tam lepiej (a moim zdaniem widać, że tak by faktycznie było) to można się przecież zorganizować i tam "siedzieć". Format forów ewoluuje co widać nie tylko po ogólnej demografii użytkowników, ale też po samej aktywności, i tu piszę odnośnie większości otwartych forów hobbystycznych, na specjalistycznych jest trochę lepiej, ale z kolei tzw. próg wejścia już wymaga większej wiedzy.
To tylko moja szybka i skrótowa interpretacja - dzieciaki odbierają w różnych aplikacjach zdawkowe informacje mające wartość chwilową, fora typu niniejszego tak nie działają i to jest ich siłą, niestety ten format do najmłodszych nie trafia (to w ogólności, jasne że są wyjątki). Więc o ile np. tutaj próg wejścia jest niski, to i tak dla osób "niezaznajomionych" jest stosunkowo wysoki, zobaczcie że 'wszędzie' (na forach) rozmawiają osoby co już natrzaskały tysiące wiadomości, a nowi użytkownicy jeśli już są, to tylko zadają pytania nie wnosząc od siebie informacji. No i nie tylko najmłodsi się pod to łapią, jak ktoś dawniej nie był aktywny na forach, to łatwiej 'wskoczyć' w Discordy i inne Facebooki. Do czegoś zmierzałem? Chciałem napisać, że nie zgadzam się z tym, że wartość archiwalna forów nie jest istotna, pomijam swoje upodobania do 'grzebania' w starym forum i czytaniu też tam o komiksach, ale sama funkcja archiwum sprawiać powinna, że zamiast nowych postów typu:
(...) jestem ciekaw czemu komiks w Polsce (przynajmniej ten superhero) umarł na kilka lat i zostaliśmy tylko z Axelem i Mandragorą w kioskach.
Wystarczyłoby żeby osoba wpisała w Google interesujący temat (bo Google lepiej wyszukuje niż forumowe szukajki), przykładowe pytanie na ostatniej stronie tematu, bo to wszystko było dyskutowane przysłowiowe miliony razy. Już nie mówiąc o przywoływanych w wiadomościach wyżej "ancymonach", niezmiennie powtarzam: więcej czytać, mniej pisać, a też jak piszecie o Discordzie, to zdecydowanie bardziej takie osoby bym widział tam, niż na forum.
Zresztą świetnie że forum Gildii niezmiennie stoi, bo mnie zmartwiliście wyżej, pisząc że:
Gildyjne calkiem wywiało (...)
Forum gildii (...) zostało wyłączone przez właścicieli (...)
Ogólnie w internecie więcej jest osób czytających niż piszących (chyba oczywiste), dlatego z mojej perspektywy wartość archiwalna jest tak ważna, a na razie nic nie przeszkadza w przeglądaniu wieloletniej historii komiksowej na starym forum...
(...) archiwum, z którego i tak mało kto korzysta.
Tak jest faktycznie? Skąd to wiesz? Skoro osoby co korzystają z archiwum w przeważającej ilości nic nie piszą (to także moje założenie) to jedyną estymację można przeprowadzić na liczbach - wejścia na stare forum (bo i tak tam nikt nie pisze) i na obecne, ale tu obarczone dużym błędem, bo licząc ilość wejść i jakoś korelując z zalogowanymi/gośćmi nie sposób stwierdzić (sam tylko czytając się nie loguję, a tutaj z tzw. archiwum nie korzystam regularnie). Chciałem sprawdzić jak to wygląda liczbowo dla starego forum, ale na szybko nie dałem rady (...), w każdym razie wchodzę w ogólny na gildii i teraz pokazuje 19 gości w tylko tym dziale, to jest ponad połowa tego co na obecnym forum w analogicznym dziale w tej chwili.
(...) forum gildii też można już równie dobrze wyłączyć (...)
@Pan M - wyłączyć czy usunąć, bo to miało być tożsame kiedy Gildia zapowiadała zamknięcie forum. Wyłączyć mogą, czyli brak możliwości rejestracji i pisania (bo i tak nie wyobrażam sobie żeby ktoś tam wrócił), ale usunięcie to byłby policzek dla całego okresu kiedy forum działało... Takie coś zrobiło IMDB i teraz jest tylko platformą reklamową (inna sprawa, że bardzo dużą i własne media produkują obecnie, ale gdyby decydentów obchodziło tam coś więcej niż dolary, to ze wstydu powinni się pod ziemię zapaść...).
Dobra znów się rozpisałem, następnym razem będzie o komiksach (w innym temacie oczywiście)
Edit: shoutboxy itp. - jestem na nie, ogólnie format forum mi pasuje (z takimi obcuję od lat i dopóki 'społeczność' jest aktywna, to nie widzę pozytywnie zmian tego typu). Ale tak jak piszecie - forum to my, jacy my taki poziom
Uwagi obecnie moderacji gdzieś miejscowo włączałem w wypowiedzi, więc nic nowego nie napiszę, jakby z forum były pieniądze to i zarządzanie byłoby inne, także ostatecznie ponarzekam czasem, ale i tak lepiej że forum jest, niż jakby go nie było.