Dziękuję moderacji, że w swej nieskończonej mądrości i uczciwości stanowiła mi wlepić procenty za rzekomy off top - jeśli w tym wątku (tłumaczenia) jest off top, to jest od wielu godzin i kilku stron. I z wieloma uczestnikami, którzy zapełnili już kosz, a tylko część dostała procenty. Niewielka część, bo jeden user - ja, a zdążyłem napisać "aż" trzy posty. Nie ma nic bardziej wkurzającego, niż takie niezrozumiałe i nieuczciwe decyzje moderatora - skoro od kilku stron jest off top, bez interwencji modelatorskiej, to skąd mam wiedzieć kiedy i co zostanie uznane za złamanie regulaminu?
Skoro nie było złamaniem regulaminu długie dyskutowanie o kobietach w wojsku, czy krótsze o Murzynie, to czemu nagle jest jeden post pokazujący postawę lewicy wobec takich spraw, zostaje uznany za złamanie regulaminu? Kosz pełen, a tylko ja dostaję procenty. Dla mnie to jest co najmniej dziwaczne, by nie rzec: chore. Czuję się potraktowany niesprawiedliwie.
Ponieważ ma to miejsce nie pierwszy raz - było już, że ja dostałem z ostre, ale nieobraźliwe uwagi chyba 50%, a user który mnie bluzgał od idioty dostał 10% - mam Mateuszu pytanie, odpowiedz uczciwie: nie chcesz mnie na tym forum? To zlikwiduję konto i tyle. I nie chowaj głowy w piasek, jak masz w zwyczaju, odpowiedz.