Nie doczekasz się, bo Pan Administrator w ogóle nie rozumie, że w komiksowie wyraża się przyjaźń poprzez nieustane prztyczki w nos i przytyki. Mysli, że jak dwaj komiksiarze wyrażają sobie wzajemnie sympatię kopiąc sie po tylkach, to robią sobie krzywde. Po prostu nie rozumie klimatu Komiksowa, bo nie pochodzi stąd, tylko z jakichs pretensjonalnych filmozerców, co to tylko "ą" i "ę" jak jakies korvace albo i co gorszego. Przykre ale prawdziwe.
Żegnam ozięble.