Sorry John_, ale żywcem nie mogę się zgodzić.
Po pierwsze: dawanie carte blanche komuś kto notorycznie (bez względu na to, które to forum) ma gdzieś dobro/interes innych jest bez sensu.
Po drugie: on ponownie wypisuje wyssane z palca brednie naganiając (że sobie takiego "giełdowego" slangu użyję) na kolekcje i na tym właśnie polega "robienie krzywdy" forum. Nie na głoszeniu "innych" opinii, ale na celowym i świadomym wprowadzaniu innych użytkowników w błąd.
Jeżeli wg Ciebie wszystko jest w porządku to mamy bardzo różne zdanie nt tego czym owo "w porządku" jest.
Na chwilę obecną odnoszę takie wrażenie, że Twoja optyka sprowadza się (mniej więcej) do tezy: "jeżeli ktoś pisze, że 2+2=6,5 to takie jego prawo a winni są ci, którym - czytając to po raz "enty" - puszczają nerwy".
Przy czym używając tego porównania umniejszam problem, bo przecież wszyscy wiedzą, że 2+2 to nie jest 6,5. W przypadku Bazyla nie każdy musi wiedzieć, że on często gęsto nie miał w ręku komiksu, który poleca (więc może kogoś nakłonić do zakupu zupełnej szmiry) i równie często jeździ po innych wydawcach tylko dlatego, że ich nie lubi.
Jeżeli wg Ciebie to nie jest problem to może napisz kiedy coś takiego jak "problem" zaczyna funkcjonować na forum o charakterze takim jak nasze.