Ogólnie internet się cofa.
Kiedyś był usenet i irc.
Dziś są fora (też powoli przeżytek), redditopodobne twory, discordy, facebooki i inne sociale, itd.
I to nowsze wszystko jest gorsze pod kątem funkcjonalności, przejrzystości, sensowności.
Jasne, na irca obrazek wrzucić to było wyzwanie, na discordzie klikasz i masz, a do voice chat to trzeba było osobny serwer teamspeaka czy cośtam stawiać, na discordzie to dwa kliki. Tylko co z tego, skoro podstawowa funkcjonalność kuleje?
Mnie się już czasem nie chce pisać, szkoda klawiatury - coś napiszę na FB to znika wśród reklam, tony bzdetów, zalewu innych treści. To co napisałem na prgk w '97 dalej tam jest i można znaleźć.
Szkoda, ale widocznie takie czasy.
A! Czat na forum to zło, nie róbcie tego.