Autor Wątek: tomsawyer - moja skromna kolekcja  (Przeczytany 5317 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Arne

Odp: tomsawyer - moja skromna kolekcja
« Odpowiedź #15 dnia: Nd, 24 Listopad 2019, 06:07:17 »
@absolutnie funkcjonowal na komikspecu jako @bratagaty ale po jakies burzliwej wymianie pogladow z innym uzytkownikiem forum ( chyba z @kapralem, ale nie jestem pewien ) , ostentacyjnie opuscil forum.

Offline LordDisneyland

Odp: tomsawyer - moja skromna kolekcja
« Odpowiedź #16 dnia: Nd, 24 Listopad 2019, 07:21:48 »
Dzięki za informację- smutną zresztą.
,, - Eeeeech.''

Offline tomsawyer

  • Wiadomości: 249
  • Polubień: 227
  • Żywych zwołuję, zmarłych opłakuję, gromy kruszę.
    • Zobacz profil
    • Rush Hemispheres
Odp: tomsawyer - moja skromna kolekcja
« Odpowiedź #17 dnia: Pt, 15 Marzec 2024, 19:30:54 »
Update kolekcji po przeprowadzce. Całe regały nie wchodzą mi w kadr więc będą półeczki z lekką dystorsją :). Niewielki luz gdzieniegdzie, ale jeszcze 5 półek wolnych. Thorgal od Hachette dostał swoją.







"Nie od razu Rzym zbudowano, oczywiście, z tamtą robotą nie miałem nic wspólnego."

Offline Death

Odp: tomsawyer - moja skromna kolekcja
« Odpowiedź #18 dnia: Pt, 15 Marzec 2024, 19:49:20 »
Złote, a skromne. :D  8)  ;D

Offline JanJ

Odp: tomsawyer - moja skromna kolekcja
« Odpowiedź #19 dnia: Pt, 15 Marzec 2024, 20:50:31 »
Co to za cienki Szninkiel z białym grzbietem?

Offline tomsawyer

  • Wiadomości: 249
  • Polubień: 227
  • Żywych zwołuję, zmarłych opłakuję, gromy kruszę.
    • Zobacz profil
    • Rush Hemispheres
Odp: tomsawyer - moja skromna kolekcja
« Odpowiedź #20 dnia: Pt, 15 Marzec 2024, 21:16:42 »
To z dawnych czasów ;)

"Nie od razu Rzym zbudowano, oczywiście, z tamtą robotą nie miałem nic wspólnego."

Offline Death

Odp: tomsawyer - moja skromna kolekcja
« Odpowiedź #21 dnia: So, 16 Marzec 2024, 00:10:46 »
Aleście mi przypomnieli, jakbym zjadł Ratatouille w tym filmie o szczurze. Przecież to najlepszy grzbiet komiksu ever, nie zapomnę go nigdy! Był taki czas w podstawówce, że przeczytałem już wszystkie komiksy jakie były w bibliotece po kilkanaście, a pewnie niektóre kilkadziesiąt razy (Władca gór! Ta biblioteka to było jedyne mi znane miejsce na planecie Ziemia, które miało Władcę gór). I pewnego dnia odkryłem skarb Sierra Madre. Jak zwykle po roratach poszedłem do biblioteki. Z mojego domu rodzinnego jest tak 1 km do kościoła i po drodze jest dom kultury oraz był wówczas kiosk Ruchu, gdzie kupowałem Donaldy, Giganty i Asteriksa. Czasem jakieś Tm-Semiki. Poświeciliśmy lampionami na zakończenie rorat i myk do biblioteki! Podszedłem do półki z książkami dla dorosłych, popatrzyłem w dół i go zobaczyłem. Ten grzbiet! Jak zobaczyłem nazwiska twórców Thorgala, to zwariowałem. Nie miałem pojęcia, że taki komiks istnieje. Zwykła wizyta w bibliotece, kolejne wypożyczenia tego co już znałem na pamięć, a tutaj taka gratka, grubas Rosińskiego i Van Hamme'a. Przecież to nie miało prawa się wydarzyć. Żeby w ogóle istniał taki komiks. I żeby był tam jeszcze jakiś komiks, którego nie czytałem, a tutaj jeszcze najgrubsza kobyła jaką miałem w rękach i to moich ukochanych twórców Thorgala. A pani Irenka za Chiny nie chciała mi go wypożyczyć. "To nie dla dzieci". Nie po to skryła go na innej półce i - pamiętam doskonale - na samym dole, na najniższej półce w rogu, żeby teraz dzieciak czytał takie rzeczy. Ale zdradził go ten grzbiet. I nazwiska. W życiu bym go nie zauważył, gdyby miał normalnie zszywki, a nie gruby grzbiet z nazwiskami autorów. Strasznie się postawiłem, że nie wyjdę bez tego komiksu i pani Irenka widziała, że nie żartuję i się ugięła. Ale miałem nie mówić rodzicom. Reszta to już historia, gwałcące kobolty, blondyna i Murzyn, Ostatnia wieczerza, nawiązania do Biblii, poświęcenie, arcydzieło. Komiks, który nie istniał. Z najlepszym grzbietem ever, który zdradził jego obecność.

Offline tomsawyer

  • Wiadomości: 249
  • Polubień: 227
  • Żywych zwołuję, zmarłych opłakuję, gromy kruszę.
    • Zobacz profil
    • Rush Hemispheres
Odp: tomsawyer - moja skromna kolekcja
« Odpowiedź #22 dnia: So, 16 Marzec 2024, 10:37:50 »
Fajna historia. W moim przypadku również zakup podyktował magiczny duet twórców Thorgala. Zakup został poprzedzony wizytą w skupie butelek, gdzie pozyskałem brakujące środki .

Poniżej jeszcze uzupełnienie kolekcji. Ze względu na nietypowy format położone na bokiem na innych.



A tu moim zdaniem dwie najlepsze części, w najlepszym wydaniu. Ech...  to były czasy .

"Nie od razu Rzym zbudowano, oczywiście, z tamtą robotą nie miałem nic wspólnego."