Wszystko Sieńczyka przegapiłem. Teraz widzę, że to był wielki błąd.
Taki błąd akurat łatwo naprawić
A widząc Twoje zbiory (naprawdę podziwiam) znajdzie się tam miejsce na trzy cieniutkie komiksy Sieńczyka. Osobiście polecam też „Wśród przyjaciół” - to się czyta dla samej przyjemności obcowania z nieprzeciętnej jakości polszczyzną. Przy tej książce miałem to co przy Dukaju (Lód - chyba jakiś opis przyrody) - pomyślałem, że tak jak ten pisarz to nie potrafilbym napisać.
(Nie)stety komiksy Sieńczyka są praktycznie w tym samym stylu, więc jak się jeden nie spodoba to raczej pozostałe też nie.